Histeryczka213
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Histeryczka213
-
Ach, w końcu się wzięłam, i jeżdzę dłużej. W poniedzialek- 35 minut We wtorek- 45 minut Wczoraj- niestety tylko 15 (wygnano mnie z salonu!:o, musiałam przenieść sprzęt do innego pokoju) Dziś- 60 minut!:) Oglądanie telewizji jest do dupy! (przepraszam za wyrażenie). Włączyłam sobie na dvd ulubione piosenki disco polo i tak fajnie wywijałam i śpiewałam pod nosem, że nawet się nie obejrzałam, a godzina zleciała:). I prawie wcale się nie zmęczyłam!:) Pozdrawiam:).
-
Witajcie:) Po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że ćwiczenie 3 razy dziennie po ileś tam minut jest bezsensowne. Dlatego od jutra staram się raz dziennie, jak najwięcej. Mam nadzieję, że dojdę do tego, że godzinka nie będzie dla mnie problemem:).
-
Nadal ćwiczę, nadal nie wiem, jak z tym obciążeniem, ale no cóż trudno:). Wczoraj było raz 15 minut i 2 razy po dziesięć. Dziś na razie 15 minut, ale wieczorem dwie seryjki po 10 minut. I tak do końca tygodnia. W przyszłym już zwiększam o jakieś dziesięć minut. Kurcze, coś często łapie mnie kolka... A jak już złapie, nie puszcza, dopóki nie skończę ćwiczeń:o. Mam mały problem. Przy pedałach (nie wiem jak to się nazywa, takie czarne coś, okrągłe co jest wetknięte do rurki) przy ćwiczeniu na orbitreku strasznie to się grzeje... Z lewej strony po paru minutach jest dosłownie gorące, z prawej też, ale mniej. Mam nadzieję, że to nie zaszkodzi sprzętowi. A ja widzę małe efekty- brzuszek wygląda dużo lepiej (myślę, że jakieś 2 cm zleciały w talii), pupa jest super podniesiona, fajnie wystająca. Ile ja bym dała żeby łydy mi schudły, mam nadzieję, że z czasem zacznę gubić z nich cm...
-
Nadal ćwiczę, nadal nie wiem, jak z tym obciążeniem, ale no cóż trudno:). Wczoraj było raz 15 minut i 2 razy po dziesięć. Dziś na razie 15 minut, ale wieczorem dwie seryjki po 10 minut. I tak do końca tygodnia. W przyszłym już zwiększam o jakieś dziesięć minut. Kurcze, coś często łapie mnie kolka... A jak już złapie, nie puszcza, dopóki nie skończę ćwiczeń:o. Mam mały problem. Przy pedałach (nie wiem jak to się nazywa, takie czarne coś, okrągłe co jest wetknięte do rurki) przy ćwiczeniu na orbitreku strasznie to się grzeje... Z lewej strony po paru minutach jest dosłownie gorące, z prawej też, ale mniej. Mam nadzieję, że to nie zaszkodzi sprzętowi. A ja widzę małe efekty- brzuszek wygląda dużo lepiej (myślę, że jakieś 2 cm zleciały w talii), pupa jest super podniesiona, fajnie wystająca. Ile ja bym dała żeby łydy mi schudły, mam nadzieję, że z czasem zacznę gubić z nich cm...
-
Ja wczoraj zakończyłam serię 3x5 minut, dziś było 2x10 minut i raz pięć. Więc co tydzień będę dodawać dziesięć minut. Strasznie mi się nudzi podczas jazdy, ten czas tak wolno leci... Chyba muszę jakiś telewizor sobie skombinować...
-
Aj tam, chyba jakaś dziwna jestem, bo kręciłam tym kółkiem i różnicy za bardzo nie widziałam... A muszę jeździć na najmniejszym obciążeniu, teraz nie jestem juz niczego pewna:o. 3x5 minut zaliczone. Kurde, ciągle mam problemy z dodawaniem postów. Pozdrawiam.
-
Kurcze, muszę dokładnie się przypatrzeć. Obecnie jeżdzę na najmniejszej kropce i wytrzymać 5 minut jest ciężko, dostaję sporej zadyszki, pokonuję dystans 1,6 km...
-
Sisterko no właśnie ciężko mi to określić. Mam pokrętło tego typu: http://www.ania.megasportbielsko.pl/przemek/victoria/orbitrek_kh707_manu/pokretlo.jpg ale zamiast cyferek mam kropki, pod minusem najmniejsza i coraz większe, aż pod plusem jest największa. I teraz nie wiem, czy mam mieć ustawione na najmniejszej kropce ze wszystkich kropek, czy na największej kropce pod minusem.
-
Ratowniczko, mam pokrętło, po lewej stronie znak minus a pod spodem kropki, od najmniejszej do największej, a potem po prawej stronie plus, coraz większe kropki. Czyli mam ustawić na najmniejszą kropkę? Czy któraś z was zauważyła wyszczuplenie nóg? Mi chodzi głównie o łydki... Na razie jezdzę 3 razy dziennie po 5 minut z prędkością 17,5-20 km/h, dystans 1,5 a czasami 1,6 km. Tak zamierzam przez ten tydzień. W następnym tygodniu zwiększę czas do dziesięciu minut.
-
Ratowniczko, mam pokrętło, po lewej stronie znak minus a pod spodem kropki, od najmniejszej do największej, a potem po prawej stronie plus, coraz większe kropki. Czyli mam ustawić na najmniejszą kropkę? Czy któraś z was zauważyła wyszczuplenie nóg? Mi chodzi głównie o łydki... Na razie jezdzę 3 razy dziennie po 5 minut z prędkością 17,5-20 km/h, dystans 1,5 a czasami 1,6 km. Tak zamierzam przez ten tydzień. W następnym tygodniu zwiększę czas do dziesięciu minut.
-
Ratowniczko, mam pokrętło, po lewej stronie znak minus a pod spodem kropki, od najmniejszej do największej, a potem po prawej stronie plus, coraz większe kropki. Czyli mam ustawić na najmniejszą kropkę? Czy któraś z was zauważyła wyszczuplenie nóg? Mi chodzi głównie o łydki... Na razie jezdzę 3 razy dziennie po 5 minut z prędkością 17,5-20 km/h, dystans 1,5 a czasami 1,6 km. Tak zamierzam przez ten tydzień. W następnym tygodniu zwiększę czas do dziesięciu minut.
-
Witajcie. Dziś kurier przywiózł mi orbitrek:). Zaczynam od poniedziałku. Nie chcę chudnąć, ale wyszczuplić nogi, a zwłaszcza łydki. Mam małe pytanie: jak się reguluje opór orbitreka? Chciałabym jeździć na najniższym obciążeniu, na swoim orbitreku mam takie kółko kręcące się w dwie strony, po jednej stronie jest narysowany minus, po drugiej plus. Czyli mam mieć ustawione na minusie? Z góry dziękuję:) Pozdrawiam.