lemondeath

dobry wieczór... hmm a właściwie dobranoc :) miłej nocy wszystkim samotnym... to był ciężki weekend :D do zobaczenia rano

dzień dobry w ten jakże piękny, słoneczny dzień :)

pewnie nikogo tu już nie ma... w takim razie śpijcie słodko, zjawię się... hmmm... jak się obudzę :)

dodam jeszcze, że widok również piekny :D

no bo to jest zabawne ja sam się z tego śmieję, tylko jakoś tak... no wydaje mi się, że znów nie trafiłem. Musiał byście to widzieć :) uciekająca kobieta nie wyglądała na zadowoloną, ale to raczej przez sytuacje, która naprawde jest zabawna Lecę ...........

zostawię was teraz moje Panie, gdyż idę się z alkoholizować... bo do tego doszedł jeszcze telefon od mojej byłej (co nawet mnie ucieszyło) i jakoś tak troszke nastrój zrobił się "deszczowy". Zajrzę do was później... nie obiecuję, że całkiem trzeźwy :) Miłego wieczoru życzę

załamka... to chyba kwestia szczęścia, które w tym momencie wzięło sobie urlop :(

oj... chyba coś nie tak, ale od początku: poznałem ją gdy jeździłem na rolkach, jej pies wpadł na mnie i sprowadziło mnie do parteru i troche się poobijałem, właścicielka psa oczywiście chciał mi pomóc itd. więc zaproponowałem naleśniki, zgodziła się i tak doszło do dzisiejszego spotkania. Ładna pogoda więc wybraliśmy się na spacer, było całkiem fajnie gdy nagle zaczął padac deszcz dośc obficie, zanim dobieglismy do jakiegoś zadaszonego miejsca zdążyliśmy zmoknąć i okazało się, że moja towarzyszka nie nic pod bluzką i ze spaceru zrobił się konkurs mokrego podkoszulka :) zanim zdążylem zareagować uciekła zawstydzona... na odchodne krzyknęła zadzwonie... i tyle jesli chodzi o randkę... :(

dobry wieczór

ja niedawno wróciłem z pracy... zjeść... zrobić się na bóstwo :) i spadam na "randke" :D miłego popołudnia, zajrzę do was po powrocie

u mnie pierwszy raz od kilu dni brak słońca, choć nadal jest dość ciepło, no i duszno, będzie padac :)

no niech będzie... dopiszę się :)

a ja dziś spokojnie jednego :)

jaka woda, poza tym że mokra :)

tak właśnie myślałem podobnie jak motylek jestem tu nowy i myślę, że też zostanę tylko chwilę

towarzyszki... kogoś z kim można spędzać czas... :)

podjąłem próbę poznania kogoś tutaj i... fiasko :)

witam bardzo miłe przyjęcie :)

motylek wrócił :) jak ból głowy ???

tak śledzę sobie od jakiegoś czasu to forum... i tak jakoś... w sumie nie jestem zagorzałym fanem piłki nożnej

dobry wieczór... właściwie to jeszcze jest jasno :)

właściwie to robię to co lubię :) to może jakaś tabletka przeciw... :D

jeszcze 30 min i kończę pracę :D to miło z Twojej strony Motylku :)

nie... dziś polityka odpada... za gorąco

wybacz... to przez pogodę :D