Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

panoramiczna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez panoramiczna

  1. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    tak. zebym ja to wiedziala....
  2. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    sama nie wiem. bo juz si epogubilam. moze zeby mi prawde powiedziala jak jest naprawde. bo mysle ze wie duzo tylko nie chce powiedziec.
  3. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    huston, takie "dobrotliwe" dusze mnie przesladuja juz od dawa. nawet za granica jak bylam z nim to tak samo. tak jakby nam ie zyczyli. dlatego we mnei zlosc sie gromadzila i przerzucanie czegos, dopowiadanie sobie, klotnie itp itd...nerwy i jeden wielki stres. ile mozna to wytrzymac.??. ja powiedzialam tej "kumpeli" jedno zdanie i mam nadzieje ze ona mu je powtorzy. powiedzialam "kochalam i kocham go bardzo nie zrobilabym nic wbrew sobie by go skrzywdzic,gdy chcial wrocic to plakal, przepraszal, zapewnial... dalam mu szanse, ale zawiodlam sie bo nie walczyl o ten zwiazek, pozwolil by umarlo to co budowalismy pzrez 4 lata" jedno takie zdanko....az ja zamurowalo. ale taka prawda. teraz tylko nie wiem czemu mu na zlosc robie i dopierdalam z tekstami o inych dziewczyach...:/
  4. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    nastko, werciu...ja sie zawiodlam n acalej lini. pisze z nia na gg tak podpytujac o niego. wyslal jej usmiech wiec napisala mu ze co o tak dziennie sobie daje znac o sobie a on jej na to "a co zle" ech :/ no tak..."przyjaciolka" wiesz werciu ty nie czytalas chyba tam jak pisalam ze wyslalam mu smsa, ze "jak chcesz z nia byc to sobie badz, mi nic do tego, ja sie eraz dopiero bawic zaczne.powodzenia. " a on mi odpisal "hej,tobie tez powodzenia, baw si ebaw" bez komentarza. wiec z ciekawosci wyslalam pozniej "dobranoc MILYCH snow.odp"wzajemnie" bys takiego w leb....
  5. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    :( zapytalam sie ja gdzie ta solidarnosc jajnikow a ona ze to co innego co rozum. ze nie widzi przeszkody by mu odpisac. a ja jej zemu nadzieje robi jak co a ona na to ze to nie jej problem jak on sobie to zintepretuje...
  6. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    mi to smierdzi bo jak tu ktoras powiedziala..chyba TAK :D ze ona jak ostatni gwozdz do trumny. nawet nie wiem czy on taki falszywy czy ona.
  7. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    ona mi powtarza ze ona ie ma nic do niego, tylko kolega, ze jej nie pociaga i wogole. a ze odpisze mu smsa czy odpusci sygnala to tylko z grzecznosci i nic poza tym. a mnie krew zalewa.
  8. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    a to ciesze sie baqrdzo ze juz ok jest :D nastko i werciu... ja si ez nim bede widziala bo wyjezdzam za granice a my niestety pracujemy w tej samej firmie. na szczescie mieszkac bede daleko od niego 4 kilometry wiec widziec si etylko w pracy bedziemy. o to mi chodzilo. nie zbyt mi to na reke no ale... musze nauczyc si ezyc, nawet jak on jest w powietrzu:/ a co do kumpeli to ta sama co z nim pisze.wczoraj mi apisala na gg: <<ja cie prosza... znalazlam sie w trudnej dla mnie sytuacji. z jednej strony ty, z drugiej on a po srodku ja i moje sumienie i swiety spokoj. Nie mowilam ci bo on tego nie chcial a i ja nie chcialam ci mowic bo wiedzialam jak to sie skonczy i tez sie tak skonczylo jak sobie myslalam... jesli o Niego chodzi i moj kontakt z nim to nie bede ci ktorys raz tlumaczyc ze ja do niego nic nie mam ale jakby nie patrzec kontaktu mi z nim nie mozesz zabronic czy kazac mi do niego pisac to czy tamto. dla mnie to kolega i nic wiecej. nie widza nic zlego w tym ze mu odpuszcza sygnala czy odpisza na smsa jak zapyta co tam u mnie slychac. Nie mam na niego zadnego wplywu, ja sobie tu moge gadac a on to se i tak wszystko przerobi na swoje tak samo jak z reszta ty. nie wiem jak mialabym ci pomoc... przepraszam jesli sie na mnie zawiodlas" a dzis mi powiedziala ze wczoraj o mnie pytal czy myslmy rozmawialy. ale pewnie chodzilo tutaj o tego smsa co mu wyslalam. ech;/ takie to pojebane...
  9. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    no nie nie, zobacze go doiero za 2 tygodnie :/ szczerze to sie nei ciesze....
  10. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    a tak to gadalam z kumpela dzis... ale mialam ochote jej przywalic :/ a on...dupek... nakopie mu kiedys do tylka.
  11. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    witka dziewuchy :* werciu... ja ci powiem ze tez myslalam ze wy starsi jestescie, bo twoje wypowiedzi sa bardzo "dojrzale" i madre :P:P hehe no ale nei wiek swiadczy o dojrzalosci czlowieka, tylko to co ma soba do zaprezentowania czyli rozum i to co ma w glowce. :) powiem ci ze rozumiem twoje nerwy. kazdy tak ma.<my kobietki> :D faceci chocby sie starali to i tak nie zrozumieja. co do sytuacji z gospodarstwem, to mysle ze da sie wytlumaczyc to. ja osobiscie nie am gospodarstwa ale mieszkam na wsi i wiem jak to wyglada. kazdy gospodarz zniwuje wtedy jak pogoda dopisuje i nie zwarza uwagi na to czy to piatek, swiatek czy niedziela. to si enei liczy, bo najwazniejsze by zebrac plony, bo niestety sama wiesz jak dzisiaj z pogoda, do poludnia slonce czasem a potem deszcz i burza. naprawde trzeb ato zrozumiec i nie fochac sie. no coz... nazbieralo sie nerwow i mu sie oberwalo..:/ wazne teraz by sie pogodzic. spedzilas sobie milo niedzile i nalezalo ci sie.:):) nie masz czego zalowac. tez czesto powtarzalam "mojeu" ze ma mnie zostawic jak cos mu nie pasuje, a tak nie myslalam, a jednak tak zrobil... musi byc dobrze...werciu trzymie kciuki byscie sobie wyjasnili :)
  12. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    dziwnie? aj bardzo dziwnie. to jest jak"co poet amial na mysli" jezyk polski si eklania i czytanie z ezrozumieniem... makabra:(
  13. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    upup...i kamilka jeszce jest :D choc oststnio znow gdzies bladzi :(
  14. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    masz racje huston, zostalo nam tylko caffe:D w nas nadzieja i tak, nastce, werci.... a wiesz co ...glupia jestem ale zrobilam to bo ciekawa bylam... z kumpela gadalam... no i napisalam do niego smsa :jak tam ona<ta kumpela> a on mi zaraz odpisal ze "zapytaj jej to bedziesz wiedziec, a ty sie baw" no bo wczoraj mu pisalam "przypadkiem hehe co w powyyzszym poscie ktoryms tam bylo.no i ja jej to powiedzialam bo z nia gadalam na jego temat.powiedziala mi ze dzis zapytal czy ze mna rozmawiala. odpisala mu ze nie i ni eciagla tematu. bo w sumi emysmy poza gg nie roxmawialy.wiec o niczym ona ni ewiedzialam ze wczoraj na baletach bylam:D no i ja mu napislaam ze nie mam z nia kontaktu takiego juz, i z ewiem ze do niej pisze i sygnalki puszcza.a potem mu napisalam dobranoc i MILYCH snow. odpisal"wzajemnie" echhhh palantunio!!!!!!kretino!!!!
  15. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    tez tak mysle. zawiodlam sie. na nim. i na niej. teraz widze "umiesz liczyc - licz na siebie, innych twoje zycie <szczescie> je/bie"
  16. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    ja tez nie. zbyt skomplikowane i wielkie jak na moja mala niepozorna glowke :D hehe i jeszcze na gg z kumpela teraz gadalam. powiedziala mi ze jak sie tak bede zachowywac jak zachowuje to strace przyjaciolke. a to niech sobie spierdala pizdolina jebana widocznie czeka na to. chuj jej w dupe. oj ale mnie niesie. adrenalina...woda setka cukier piecset :/ ech a ON jej sygnala i psal do niej..o ja ochujam..caly tydzien dzein po dniu.. ja pierdole . nei wytrzymam...
  17. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    hehe .. dobra teoria, sama z niej skorzystam. ja w sumie tak na powazznie w swoim zyciu mialam jednego ... poza przelotnymi "zwiazkami" ale to nic takiego powazniejszego nie bylo. a z nim to mnie wzielo..ojoj... ale mam nerwy ...czuje ze eksploduje:P
  18. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    oj niezle nastko... ty to szczera jestes:P huston..ja tez to slyszalam. slyszalam raz a robil co innego. jak sie zaluje bledow to si eje naprawia.
  19. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    huston...ale ty kobitka jestes :) a ja z ato mam problem z literka "c" i "s" hehehe ale mnie si eosobiscie to podoba i uwazam za atut :P bo my "baby" z innej planety jestesmy.
  20. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    hehe[kwiat Tak. a nakopaj mu do tego dupczyska :P niech poczuje jak to boli :P a jak sie meczy z sumieniem to dobry znak, znak ze nie jest zimnym draniem. czasem trzeba taki zimny prysznic dostac by sie w koncu opamietac. ale ja cie nie trzymam..jak ma ci ulzyc to wal smialo ;p;p:D ajjj teraz idac dalej widze ze juz wrocilas:Phehe ale mam zaplonisko:D no to trzymam kciuki zeby zmadrzal ten osobnik:P bo o to tu chodzi.juz widze jak wroci co si ebedzie dzialo..ojojjj :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D a nauczka sluszna...trzeba kuc zelazo poki gorace. nastko...naiwnosc i glupota zawsze ida w parze:P mozna powiedziec ze on etworza zwiazeki zdradzaja nas ze soba hehehe tzn, zdradzaja nasze trzezwe myslenie :P:D rutyna? oj....ja sie tego tak boje..naprawde, ni epotrafie sobie tak wyobrazic zycia bez pocalunkow, czulych pieszcztot, slow, checi urozmaicenia calego wizerunku, ...ojjj mam nadzieje ze nie bedzie tak zle.<i znow ta nadzieja> a u mni elalo troche, burza sie rozeszla, pare razy blyskl osi ei teraz slonce wyszlo i parno ze hoho :P siedze dzis w domu caly dzien.spalam pol dnia.wczoraj na dyskotece bylam sie rozluznic i od razu lepiej. ale wokol zakochani...nawet taka para prawie sie bzykala na kanapie:D hehe piszac prawie bo chlopak jej tam reke wsadzal a ona nie byla mu dluzna...co wie co by sie dzialo :P:):):):):):):):)hehehehehe no i ja napisalam do tego mojego smsa."jak wolisz byc z nia to badz, mi nic do tego.powodzenia.ja si ezaczne bawic" hehehe glupio postapilam, ale zaraz odpowiedz dostalam "hej.to baw sie baw.tez powodzenia.pozdr" ojoj al emialam ubaw.bo ja mu ani hej ani nic, z grubej rury walnelam. al emialam taki dzien/wieczor raczej. i nie czuje wyrzutow, chociaz na poczatku jak weszlam na sale czulam si ejakbym go zdradzala, ze to zle, ale musialam sobie wbic do glowy ze my nie razem. ciezko bylo mi na jakiegokolwiek chlopaka zwrocic uwage, a bylo ich naprawde duzo <tych co bym ewentualnie si ezainteresowala bo ja mam jakis taki wizerunek ciezki do opisania...on musi miec cos takiego "innego" w sobie. kocham jak ma chlopak dziurke w brodzie, lub wade wymowy na literke "r" tak mni eto kreci:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D chyba nienormalne al eprawdziwe hehehe... a z kumpela bede gadac jutro.
  21. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    witajcie. ajc pogoda nieciekawa, zero opcji na popoludnie:/ bo mokro i chyba si eburza zapowiada:/ werciu> moze i pier**oli od rzeczy i sam ni erozumie swoich slow, nie wiem wogole za kogo on si euwaza..czy za bostwo jakies najpiekniejsze czy co? brak slow i komentarzy zaczynam miec ju zna jego zachowanie. dziwnie zachowuje? to malo powiedziane.i zebym jeszcze wiedziala co jest powodem. ale nie wiem. a opis jak najbardziej prawdziwy bo niestety tak jest ze zegnajac kogos kogo kochasz nie placz, bo jego nieobecnosc pozwoli ci dostrzec to co w nim najbardziej kochasz.:. tyle ze w moim przypadku ja widze tylko mgle:( tak> opis genialny.facet = pies :P:P hehe szczeniaki dokladnie, bo tak si ezachowuja. twoj cwaniakowal?oj o mialas mu nakopac zeby zmadrzal..ja osobiscie cwaniakow nie lubie.mozliwe ze w wiezieniu troche spowaznial, przemyslal, tylko na ile? na chwile czy faktycznie az tak na niego to dziala ze zmadrzeje i odmieni na lepsza strone. musisz byc silna i miec swoja granice by nie ulec calkowicie i si emu podporzadkowac.a tuleni ei calowanie jest zajebiste:D a naiwnosc....to nasza druga polowa:D huston..no i dobrze...wczuwaj sie wczuwaj...my tu sami swoi... nastko..nie martw si eciezkim dniem. na barkach go nosic nie musimy :D a rodzinka...ech..ja tez tak mam sa lepsi i gorsi.
  22. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    no wlasnie werciu/ cos mi to smierdzi. sama juz pojac ni emoge. bo wiesz juz pisalam ale ciut sie powtorze. sam fakt ze niby on tej kumpeli w ten sam dzien powiedzial <zanim pojechal tam gdzie sie bawilam> ze na poczatku mni emu brakowalo ale teraz ju znie, i ze nie kocha mnie.poprosila ona by zrobil to prosto w oczy wiec pwiedzial.poprosil by ona mi tego ni emowila. ALE DLACZEGO? w koncu jak on mi nie ma odwagi tak powiedziec to lepiej bym sie dowiedziala od przyjaciolki.prawda? bo to dziwne. pozniej w niedziele nie chcial sie spotkac. spotkanie mialao miejsce w czwartek. w piatek chcialam al enie odpisal mi do umowionej godziny wiec wylaczylam telefon, bo mialam kiepski dzien. w tym 7x sie probowal dodzwonic. pisal do tej kumpeli ze dlaczego mam wylaczony telefon, ze pewni z innym jestem. ech:( a w sobote sam od siebie napisal z ejak chce sie spotkac to mozemy. i spotkalismy sie. nic nie wskazywalo na to by on tak cos mowil jej. owszem wspomnial o niej ze rozmawiali i wogole.i cos takiego powiedzial ze ona co jest ze nie musi sie przed nia spowiadac. cos takiego ale nie doslownie. porypane nieziemsko. raczej piesek mi si ewydaje. ostatnio zaczynam wierzyc i siebie sama wkrecac ze on cos do niej zaczyna krecic. moze nie slusznie, al enie wiem. ja to potrafie sobie stwarzac czasem. a pozniej kumpela mu powiedziala ze ona mu nie wierzy a on na to ze trudno. mieli sie kiedys spotkac ale nie wyszlo im to. powiedzial jej ze powie cala prawde. wiec nie wiadomo o co tu chodzi. i naprawde czym wiecej mysle o tym i analizuje to bardziej sie gubie. ojjj :/
  23. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    racja glupia fadra. no niesety tak musze i ja ja nazwac. kiedys pamietam ze jak ja z nim bylam i cos tam jej opowiadalam to troche zazdroscila bo on anie miala nikogo. nie sadzilamam ze moze yc zazdrosna ale kiedys zauwazylam w czasie rozmowy bo mowilam jej ze wkurzyl mnie jak na urodziny jego brta mielismy jechac, ja nie mialam ochoty i wtedy on prytulil mocno i powiedzial ze jak nei mam ochoty to nie pojedziemy.a ona mi na to ze fajnie sie mam i tez by tak chciala. ech:/ myslalam ze jest moja przyjaciulka a okazalo sie ze nie moge na nia liczyc. kiedys "moj" mi powiedzial po tym pierwszym rozstaniu ze moglby go ktos trzepnac i nagadac ze co glupiego robi. tak mi sie przypomnialo o tym i jej powiedzialam a on amnie olala ze nie ma czasu. pewnie! jakby chciala mi pomoc to by go znalazla. kazdy pretekst dobry. a teraz??hmmm nie wiem co myslec. sam fakt ze juz wtedy zataila co jej mowil w sobote jak ja bawilam sie na weselu.a zaraz potem pojechal pod sale na ktorej bylam. bez komentarza. dziwne to wszystko. ajj i znow pomarudzila ale marudzenia juz jest ine. dzis tydzien od naszego spotkania ostatniego.tydzien jak go nie ma, i milczy to jutro tydzien bedzie.w koncu sam mi zaproponowal spotkanie na sbote.i mial wonty ze dzien wczesniej mialam telefon wylaczony i z tekstem do kumpeli ze pewnie z innym siedze . ech:/ wydaje mi sie ze to si ebardziej ciu/lata sytuacja robi. wydaj emi sie? a moze chyba juz tak jest :/ o matyldo.... taki wybieg okolicznosci :P:P
  24. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    hejus:P dzien faktycznie sie zapowiada superasnie, byle pozniej zadna burza nie przypaleta sie bo makabra. ja dzis sprzatac musze, bo wczoraj mi sie nie chcialo, a z opalania nici, bo wybieram sie na dysskoteke i nie cce byc raczkiem :D:D:D:D:D:D tak>>mi juz tak przyzwyczajenie wzielo niz zamartwianie., czasem pomarudze sobie ale juz to ni eto samo. za to z kumpela si egryze. piizda jedna glupia. mi gada ze nic do neigo nie ma bo za niski bo taki i owaki a glupia sygnalki mu odpuszcza i na kazdego smsa odpisze. a watpie czy tez sama od siebie nie napisze mu. nie gadam z nia ju ztak jak kiedys. mam dystans i uwazam co jej mowie. ona zawsze taka ciewkawa wszystkiego sie wypytac chciala a ja glupi agadalam bo mi ciezko bylo na sercu. ech...teraz widze jaka durna ze mnie istota byla.:/ ja uwazam ze keidys ja poprosilam o to by sie z nm spotkala i pogadala ale przekonalam sie jaka z niej przyjaciolka.nie miala czasu, bo cos tam. ja jej wtedy oznajmilam gdyby byla faktycznie przyjaciolka czas by znalazla. ja zawsze bym miala czas dla niej, nawet jesli byloby to o 21 wieczorem chwileczke...ale bym znalazla. ale coz... de sprzatnac ten balagan z mojego pokoju bo makabra. pozdrowionka
  25. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    huston. widzisz...ne jestes sama. spojrzenie..ajc znam ten "bol" i te pekajace blizny,achhhh ja sobie powtarzam w kolko ze jestem wyjatkowa a on debileb :P hehe skoro tak robi jak robi. :) zawsze jakies samodowartosciowanie i lepej na duszy :) tezz mi zle. jeszcze u dentysty bylam, dziura jak berlin :/ al edal mi lekarstwo na 3 miesiace, a jak mnie bedzie bolalo to usunie zeba :/ i kolejna osemka mniej:(L:( wogole to ostatnio pozbylam sie czworeczki i pytalam ile koonka bedzie kosztowac, a on mi na to ze 1100 zl <szok> !!! tyle kasy za jednego zeba :/ ochh no tak i teraz bede oszczedzac na zeba:D milego dnia zycze
×