Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

panoramiczna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez panoramiczna

  1. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    spoko, ja tez tego teraz szukam :) tylk oteraz mi sie przyszl odo glowy ze mozejeszcze podobny tmat byl cos przerwa w zwiazku, ale nie chce teraz by glupio wyszlo bo sobie o mnie pomyslicie:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
  2. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    witaj huston. ja tutaj kiedys dawno dawno pisalam, moze dlatego :) ale od czegos trzeb azaczac :) a jak mnie nei wyrzucicie to i poznacie blizej :)) no i prosze nie mowic mi Pani :D:D:D bo ja nie czuje sie wcale lepsza od was :):D:D:P heh masz racje ze trudno zaczynac od nowa i uczyc sie na bledzie swoim i na nowo zaufac. tez czasem mysle ze slownik z wyrazem odpowiedzialanosc by sie facetom przydal, choc w moim przypadku nie mamy wiekszych odpowiedzialnosci poza swoim zyciem.ale ksiazka na temat na czym polega zwiazek lub zrozumiec kobiete przydalaby si efacetom napewno :P:P:P
  3. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    myslalam nad tym ale serce za nim glupie. sorki za ten balagan ale cos mi komp odmawia posluszenstwa, .
  4. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    ucielo posta/ tyle z tego mialam ze on zaczal mni eolewac jak juz slyszal moje mamranie:(:(:(:( ale jakby byl taki to weznie mnie scisie i powie ze kocha i glupia ja ze tak mysle. a jak tam u ciebie/ musz epoczytac pare stronek bo daaaaaaaaawwwniutko mnie nie bylo.nawet chyba na pomaranczowo pisalam, ale mniejsza z tym cos tam czytam ze P ci si eoswiadczyl? ale racje masz ze nie znasz go praktycznie jak po tak krotkim czasie i jeszcze on za granica byl wiekszy czas. ja tez kiedys chcialam by "moj P" sie mi oswiadczyl, bo myslalam ze 4 lata to juz pora zaczac powaznie myslec o przyszlosci, ale chyba pomylilam sie. jak z nim zamieszkalam za granica to bylo zupelnie inaczej. tutaj bylo prawie idealnie a tam..inne zycie i on tez inny. ie byl zlym chlopakiem ale czasem czulam sie jak piate kolo u wozu.
  5. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    juz nad tym mysle, ale ciagle
  6. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    juz nad tym mysle, ale ciagle
  7. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    como tu quieras.. aj zebys wiedziala ze i ja mam dosc. i wspolczuje nam wszystkim. Tak. ma racje...serce nie sluga i glupie bo nie slucha =( no ale co zrobic. natomiast moj ex w niedzoiele zaproponowal pizze i wspolna rozmowe. no ciekawe na ile w tzm prawdz bylo.jutro piatek wiec moze spotkanie bedzie al eprosic sie nie bede, a jak chcialam sie z nim spotkac bo wolalam spotkanie niz jego zaproszenie na kawe to wczoraj nie bzlo go w domu a dzis do siostry jechal. ech.wrazenie takie ze jak mu nudnop to mu sie o mnie wspomni,
  8. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    hejkka. widze ze dalej borykacie cie z tymi problemami, tak samo jak ja. ciagle pod gorke. mialo byc dobrze ale on chyba nei dojrzal jeszce do powaznego zwiazku. za soba mamy 4 lata i 2 rozstania w tym teraz znow jestesmy osobno bo cos mu przeszkadza.powod blahy, a jednak go znalazl. no tak moim zdaniem pretekst . ale on temu zaprzecza. i ciagle nie wiem co on mysli. raz mowi ze fajnie byloby znow byc razem a raz ze nie chce. do przedszkola a nie do kochania. wkurza mnie a mimo to kocham. al ejak potem ufac takiemu czlowiekowi???:(
  9. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    ech...chyba zglodnialam bo "z" zjadlam hehehe :)
  10. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    witam was dziewczyny:):):):):):) dlaczego.... ja tez mam trudny charakter i tez czasem nie wiem co sie dzieje ze mna, dlaczego cos robie tak a nie inaczej i najpierw powiem poniej mysle. tez nei bylo lekko, ale nikt nie obiecywal ze bedzie kolorowo. tez czasem wybuchne zloscia z ni stad ni zowod i wrzeszcze i wymyslam, za chwile znow spokoj jest jak reka odjal, bo poplacze sobie ...czasem tak lzej na duszy pozniej jest. jednak czasu nie cofniemy i usimy panowac nad emocjami...ja tam wierze ze damy rade tylko musimy chciec, i te chlopy musza nas akceptowac, bo to jest jaby motywacja do poprawienia swojego zachowania...:> tak..heh ty mo mialas przeboje z tym klawiszem, nastwpnym razem powiedz mu niech se dziecko zrobi to bedzie wiedziala jak to jest ;););P;P;P hehe wtedy mu kopara dna siegnie :D a ja mam dola...i to masakrycznego.....:(
  11. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    ja tam nie oceniam, bo kazda ma problemy, dla niektorych to forum to jedyna deska ratunku by moc sie wyplakac z tego co boli i lezy na watrobie...dlatego warto "wysluchac" i moc czasem dobrym slowem pomoc... i nie dziwie sie dziewczynie z ema dosc nekania faceta gdy ona chce odpoczac. odpocznij od tego, nalezy ci sie. co do widzenia to nie rozumiem dlaczego z dzieckiem ni emozna wejsc...przeciez takze osadzony ma prawo zobaczyc dzieciaka, ni etylk o zone, dziewczyne, brat aczy matke.... aj co za kraj...a raczej klawisze...brak tolerancji i zrozumienia.
  12. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    dzlaczego to tak boli...najlepiej bedzie jak sie wybierzesz na te dwa tygodnie, odpoczniesz sobie od wszystieo. nic nie tracisz a i lepiej sie bedziesz czula :D
  13. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    ja na poczatku tez wiedzialam o co kaman...ale sie pogubilam...
  14. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    Weridiana ja wprowadzilam w czyny i juz nie dalalm rady. wiem ze przegielam z tym moim slownictwem, wiec uwazasz ze zasluzylam...??,,, jesli chodzi o moja wypowiedz to chcialam si epodzieli c wami swoim problemem, ja zadna z was nie potepiam, tylko zeby kazda spojrzala z innej srony jak to wyglada. a zeby sie zastanowic, to nic zlego, nikomu ni e mowie ze "ty i ty musisicie tak zrobic" kazdy robi jak uwaza ale po to jest forum by si ewypowiedziec i swoje zdanie na temat wyglosic. dzieki ze nie nastawilas sie zaraz anty wobec mnie;pp;p;p;p :P ....moj zwiazek nigdy nie byl idealny, ja zawsze swoje mialam zdanie i bronilam go, chcialam tylko byc kochana...tak jak kazda z nas, a to chyba nic zlego??? ale teraz zaczelam myslec...zaczelo do mni edoscierac i zrozumialam co powiedzialam, i nie dziwie sie ze nie chce byc ze mna. ja dalam mu troche czasu by poukladal sobie to wszystko, bo nie wiem co bym zrobila gdybym byla na jego miejscu ...a napewno bym musiala pomyslec.
  15. panoramiczna

    Chłopak dał nam czas

    hejka dziewczyny. juz sledze ten topik i postanowilam napisac takze. ja was rozumiem, tez to przechodzilam. bylam z chlopakiem 4 lata...jutro byloby 4 :( raz uz sie rozstalismy na okres prawie roku.powod w sumie blachy bo plotki i glupie dogadywanie i moje slabe nerwy ze w pewnym momencie wybuchlam, i stalo sie, potzeba bylo czasu by to poukladac. to on tego chcial.ja sie pozbierac ni eumialam. ale minal ten czas i znow bylismy razem..prawie rok.i bylo wszystko dobrze, nie idealnie bo tak nie bedzie nigdy ale dobrze. po jakims czasie czulam sie jakby mnie zaczal olewac...praca za granica i koledzy ..a ja jakbym na drugim plan ie byla. kiedys si eklocilismy bo maialam juz dosc, dogadywanie ze do innej dziewczyny smaruje holewki:/ przykro mi bylo tego sluchac i po jakims czasie wybuchlam i nawymyslalam mu troche. powiedzialam mu ze jak moze byc takim sk*** ze nei reaguje na moj placz.ze widzi jak sie mecze a on tylko potrafi powiedziec spij juz, albo "skoncz", "zamknij sie juz" przykro al enie wytrzymalam. dopiero pozniej dotarlo do mnie z eNIGDY tak mu nie poweidzialam.a on orazon zaczal mnieja kpowietrze traktowac. ja wylewalam morze lez. a on nic. powiedzial tylko pozniej ze nie chce juz, bo zaduzo tego bylo, swoje pokazalam. kolezanka zapytala go czy mu zalezy on odpowiedzial ze tak, zalezy mu ale juz nie chce. zalamalam sie. nadalsie ozbierac nie umiem, obiecal ze zadzwni..juz 3 tyg. nie napisal i nie zadzwnil poprosil bym usunela jego fotke z nk...a wcalle juz nie ma jej tam dlugo. dziewczyny...ja wiemjak to jest "przerwa w zwiazku" czasem pomoze zrozumiec swoje bledy, by pozniej ich ni epopeliac, jednak charakteru si enie zmieni..zrobil raz to zrobi i drugi....przykro to stwierdzic ale taka jest prawda. w zyciu jest ciagle pod gorke a trzeba wfacecie miec oparcie. jezeli teraz nie potrafi walnac reka o stol i powiedziec "chce bo cie kocham" to pozniej tez tego o nie zrobi. ja wam zycze jak najlpeiej zeby sie ulozylo, .. ale warto sie zastanowic:) buziaki :*
×