Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonadroga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonadroga

  1. zielonadroga

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Witajcie! Spędziłam tu prawie cały dzień czytając wasze posty i większość z nich ukazała dylematy i problemy mojego własnego życia. Z jednej strony poczułam się jak w jakimś szablonie, z drugiej miło znaleźć się w grupie osób, przed którymi nie muszę ukrywać swojego problemu. Największą moją zmorą jest owłosienie twarzy i szyi. Nie uważam żeby z pozostałymi częściami ciała było tak źle...albo traktuję je inaczej, bo łatwiej je schować :/ Pierwsze objawy pojawiły się jak miałam 24 lata - pojedyncze włoski, które zaczęłam wyrywać...wyrywać... aż zupełnie straciłam nad tym kontrolę. W wieku 29 kompletnie załamana i bezradna (nie wystarczała już nawet codzienna depilacja) zdecydowałam się na laser. Włosy były bardzo grube i ciemne, więc praktycznie 3 zabiegi uczyniły mnie najszczęśliwszą kobietą na Świecie!!! Niewątpliwie ożyłam, jednak nie na długo... Właśnie minął rok od ostatniego zabiegu i nawet nie wiem kiedy problem stanął znowu w punkcie wyjścia. ....co do etiologii, to nie jest mi ona znana, tj policystyczne jajniki zostały wykluczone. Jutro mam zamiar stoczyć kolejną walkę z internistą o skierowanie do endokrynologa. Wiem, że włosów ciężko będzie się pozbyć, ale chcę poznać przyczynę choćby dla siebie samej. Być może uniknąć kolejnych schorzeń, bo hirsutyzm jest przecież tylko objawem tego, że coś dzieje się w naszych organizmach :/ W związku z tym mam pytanie. Czy któraś z was ma zdiagnozowany zespół Cushinga? Objawem-oprócz hirsutyzmu - jest też m in. nadciśnienie tętnicze, na które leczę się od czterech lat. Analizę innych objawów zostawię może specjalistom, bo nie chcę się wpędzać w pseudonaukowe domysły, które do niczego mnie nie doprowadzą :/ ...i ostatnie dziś pytanie- czy któraś z was stosuje BIOXET na tyle długo, aby osiągnąć wymierne efekty? Przymierzam się właśnie do zakupu:) Mam nadzieję, że nie zanudziłam was kolejną podobną historią, jakich wile na tym forum. Pozdrawiam
  2. zielonadroga

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Witajcie! Spędziłam tu prawie cały dzień czytając wasze posty i większość z nich ukazała dylematy i problemy mojego własnego życia. Z jednej strony poczułam się jak w jakimś szablonie, z drugiej miło znaleźć się w grupie osób, przed którymi nie muszę ukrywać swojego problemu. Największą moją zmorą jest owłosienie twarzy i szyi. Nie uważam żeby z pozostałymi częściami ciała było tak źle...albo traktuję je inaczej, bo łatwiej je schować :/ Pierwsze objawy pojawiły się jak miałam 24 lata - pojedyncze włoski, które zaczęłam wyrywać...wyrywać... aż zupełnie straciłam nad tym kontrolę. W wieku 29 kompletnie załamana i bezradna (nie wystarczała już nawet codzienna depilacja) zdecydowałam się na laser. Włosy były bardzo grube i ciemne, więc praktycznie 3 zabiegi uczyniły mnie najszczęśliwszą kobietą na Świecie!!! Niewątpliwie ożyłam, jednak nie na długo... Właśnie minął rok od ostatniego zabiegu i nawet nie wiem kiedy problem stanął znowu w punkcie wyjścia. ....co do etiologii, to nie jest mi ona znana, tj policystyczne jajniki zostały wykluczone. Jutro mam zamiar stoczyć kolejną walkę z internistą o skierowanie do endokrynologa. Wiem, że włosów ciężko będzie się pozbyć, ale chcę poznać przyczynę choćby dla siebie samej. Być może uniknąć kolejnych schorzeń, bo hirsutyzm jest przecież tylko objawem tego, że coś dzieje się w naszych organizmach :/ W związku z tym mam pytanie. Czy któraś z was ma zdiagnozowany zespół Cushinga? Objawem-oprócz hirsutyzmu - jest też m in. nadciśnienie tętnicze, na które leczę się od czterech lat. Analizę innych objawów zostawię może specjalistom, bo nie chcę się wpędzać w pseudonaukowe domysły, które do niczego mnie nie doprowadzą :/ ...i ostatnie dziś pytanie- czy któraś z was stosuje BIOXET na tyle długo, aby osiągnąć wymierne efekty? Przymierzam się właśnie do zakupu:) Mam nadzieję, że nie zanudziłam was kolejną podobną historią, jakich wile na tym forum. Pozdrawiam
×