Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emmj

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Emmj


  1. Mar78, dziękuję Ci, że postarałaś się dla mnie. Trochę mnie pocieszyłaś. Do zabiegu mam dostarczyć zgodę endokrynologa na znieczulenie ogólne, a takiej narazie mi odmówił. W poniedziałek zrobię nowy wynik, może będzie w normie. Mam pooperacyjną niedoczyność tarczycy, może dlatego wymagają zaświadczenia. A z drugiej strony zastanawiam się, czy Wam wszystkim kochani, przed operacją sprawdzano czynność tarczycy? TSH?

  2. Jestem już po pobraniu wycinków ziarniny z ucha. Znieczulenie polegało na włożeniu do ucha nasączonego wacika (!),na około 10 minut.Inaczej to sobie wyobrażałam, ale wytrzymałam. Co prawda, pod koniec już się krzywiłam, ale to zrozumiałe, bo lekarz długo i coraz głębiej "grzebał" mi w uchu. Naliczyłam aż 9 uszczypnięć. Pielęgniarka oceniała pobrane próbki jako skrzep i potrzebne były następne. Teraz czekam na wyniki i mam nadzieję, że nie potwierdzą się obawy lekarza co do zmian rakowych. Wspomnę jeszcze, że kolejne opakowanie antybiotyku pomogło na 18 dni i znowu pojawił się wyciek. Ale po wczorajszym oczyszczaniu ucha ssakiem, przynajmniej narazie ustąpiły bóle w skroni.

  3. Słoneczko, zrobiłam według Twojej instrukcji, nawet zmieniłam nieco pseudonim. Ale czy teraz wyjdzie dobrze nie wiem, może matoł jestem. Znowu mam problem. Wczoraj rano miałam w buzi smak krwi, coś zalegało mi w gardle, odkrztusiłam sporo żywoczerwonej krwi. Aż mi się nogi zatrzęsły z przerażenia. Dzisiaj było tego o wiele mniej. Czy to może być od tego perlaka+polip, czy miał ktoś z Was coś podobnego? Czy raczej od nosa? Ostatnio lekarz długo zaglądał do nosa i pytał, czy nie mam z nim problemów.

  4. Słoneczko, zrobiłam według Twojej instrukcji, nawet zmieniłam nieco pseudonim. Ale czy teraz wyjdzie dobrze nie wiem, może matoł jestem. Znowu mam problem. Wczoraj rano miałam w buzi smak krwi, coś zalegało mi w gardle, odkrztusiłam sporo żywoczerwonej krwi. Aż mi się nogi zatrzęsły z przerażenia. Dzisiaj było tego o wiele mniej. Czy to może być od tego perlaka+polip, czy miał ktoś z Was coś podobnego? Czy raczej od nosa? Ostatnio lekarz długo zaglądał do nosa i pytał, czy nie mam z nim problemów.
×