-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jarosław
-
Tak ja, ale od str.23 tamtego topiku.
-
a jak kupisz miód z chin i zalejesz go wodą to też się wytworzy H202 ? Jesteś na topiku "leczenie wodą utlenioną" :):)
-
Bermundo Gdybym znał kogoś osobiście kto pozbył się komórek rakowych ze swego organizmu od razu kupił bym jonizator. Dlatego żeby mieć "na wszelki wypadek" (tak jak mam zappera). Tak jak doszedłeś do wniosku że wszystko ma swoje dwie strony medalu tak ja to wiem od dawna. Pamiętam z lat osiemdziesiątych artykuły w gazetach o wodzie żywej, martwej. Pamiętam też że robiono badania i wynikło z nich że nie tylko człowiek podlega dobroczynnemu działaniu wody żywej , ale i pasożyty mieszkające w człowieku i być może inne patogeny. Ciekawi mnie skąd masz wiadomość że Edgar poleca wodę złotą:)? Strona która podałeś dla Mony41 jest bardzo dobrą stroną którą warto dodać do zakładek i przypominać sobie nie tylko odnośnie bilansu zasadowo-kwasowego. Do sentecji którą umieściłeś: "Życie to walka", dodałbym "przetrwają najcwańsi" Dobrze że drążysz temat, i tak z czasem dojdziesz do wniosku że tylko całościowe podejście do człowieka, jego zdrowia, jest podstawą do życia w harmonii z naturą w świecie jakim żyje:)
-
Mona41 Właśnie te papierki są najważniejsze. Dzieki nim wiemy jakie mamy pH. Wcześniej (parę lat temu) miałem polskie, później długo żadnych, a te z Alkalą są niemieckie, lepsze od polskich. Na podstawie pH śliny wiemy co dodać/ująć z naszej diety. Organizm działa tak by pH krwi było zawsze mniejwięcej na poziomie 7,35. Jak dostarczymy (zjemy) produkty kwasotwórcze organizm aby zneutralizować kwas weźmie wapno (wapń) z zębów a później z kości. I mamy wypadanie zębów, czy osteporoze. Co do Ribcaga to nikogo do niego nie namawiam, bo w wersji podstawowej czyli trzymanie walców w rękach przez określony czas nie należy do rzeczy komfortowych. Madziara5522 Coś słabo Ci idzie, skoro się reklamujesz na naszym niszowym topiku:)
-
Hipiejka Zrobiona nalewka może długo stać w ciemnym szkle, w chłodnym miejscu. Kupiłem ładny, zdrowy, polski czosnek to zrobiłem nalewkę:)
-
Mona41 W Ribcagu jest: 1.zapper w/g Clark 2.częstotliwości w/g Rife'a-Barea (zapisanych 400 programów na różne dolegliwości) 3.częstotliwości Becka (3,92 lub 100 Hz) 4.generator do produkcji srebra koloidalnego (słabiutkie ppm) Możliwość wprowadzenia częstotliwości jakie są potrzebne by zwalczyć patogen. "Przemiatanie" w Clark i Rife Ribcag jest więc "kombajnem zapperowym"- urządzeniem wielofunkcyjnym. Ale trzeba go rozgryźć, i do wielu rzeczy dojść samemu. To nie jest tak jak innym się wydaje że wystarczy sobie zaaplikować jakiś program i sprawa załatwiona. Mnie się podoba w nim to że mam wybór co zastosować, niekoniecznie by zwalczyć patogen. Jest np. Rezonans Schumana, który emituje częstotliwości Ziemi, i inne podobne programy relaksacyjne. Co do diety alkalizującej. Kup ALKALA N - PROSZEK. Są tam papierki lakmusowe. Zbadaj pH śliny, i będziesz wiedziała czy masz zakwaszony organizm. Jeśli tak, zażywaj proszek.
-
matylda Nie panikuj a się ciesz że wydalasz martwe robale (te nitki o których pisałaś). To oznacza że wrotycz i czosnek działają :) To nie jest tak że robale "trzymają" kamienie wątrobowe nie pozwalając im wyjść. Z tego co piszą autorzy oczyszczania wątroby pozbycie się robali usprawnia proces wyjścia kamieni. Co do zappera mogę się wypowiedzieć na temat tego co mam a jest nim RIBCAG.
-
Bermundo Napisałem że budowa jonizatora jest prosta, i nie wiem czy warto kupować gotowe urządzenie właśnie takie jak podałeś w linku. Na poprzedniej str. podałem linka jak inni to robią. Wodę srebrną robię od paru lat i to nie z kranówy, a z demineralizowanej, jak się skończy będę robił z osmotycznej. Złota woda mi nie potrzebna, bo jak kiedyś pisałem nie ma takich właściwości jak srebrna. W jonizatorze nie pozbędziesz się syfu który jest w wodzie, trzeba go odfiltrować. Właśnie filtr osmotyczny jest najbardziej efektywny. Na poprzednich stronach jak rozmawiałem z pływakiem podałem linka do str. która mówi co eliminuje filtr osmotyczny. Dlatego go mam i stosuję wodę z niego do kawy, herbaty, zup itp. Cały czas piję wodę źródlaną butelkowaną, bo mi smakuje:) W jonizatorze masz dwie elektrody, przy jednej skupiają się cząstki alkaliczne przy drugiej zasadowe, a nie wiem co likwiduje prąd którym jest traktowana woda. Edgar mówił że trzeba pić 6-8 szklanek wody dziennie, aby nerki sprawnie działały. Mona41 A co stoi na przeszkodzie od teraz wdrażać nowe zasady odżywiania 80% produktów zasadowych, 20% produktów kwasotwórczych ? Nie wiem czy jedząc tylko produkty kwasotwórcze dostarczamy organizmowi wszystkiego co potrzebuje.
-
janoity42 To nie ja pisałem o sproszkowanych ziołach, ale chyba Walterr. Chodziło mu o to żeby sproszkowane zioła przeciwrobakom włożyć do kapsułki kupionej w aptece (taka się rozpuszcza w jelicie grubym). Ja stosowałem zapper z programem "przywry wątroby, trzustki, jelit". Masz rację żeby zastosować mieszankę Siemionowej. W jej książce (na końcu) podaje jakie zioła są na jakie pasożyty. DeeJay Podobnie jest jak pijesz wodę utlenioną, też podnosisz pH organizmu. "Jedną z ważniejszych funkcji organizmu jest zachowanie równowagi elektrolitycznej, czyli homeostazy, lub też równowagi kwasowo-zasadowej. Każde odchylenie od tej równowagi świadczy o procesie zapalnym w organizmie,co ma miejsce podczas niedotlenienia komórek, picie wody utlenionej powoduje że kwaśne środowisko alkalizuje się przywracając homeostazę czyli równowagę kwasowo-zasadową." - z książki Nieumywakina.
-
makler Mając wodę z osmozy czyli super czystą, pozbawioną wszelkiego szajsu, mamy bazę od której można zacząć i zrobić to co chcemy. Czyli: przetworzyć elektrycznie, termicznie, magnetycznie, lub pododawać do niej to czy tamto. Wiesz makler, można kupić gotowe urządzenie do robienia wody żywej, martwej, (akurat takiego czegoś nie ma nikt z moich znajomych), to nie wiem czy warto wydać ok. 950,00 zł. (najtańsza opcja). O tym że budowa jest banalnie prosta nie wspomnę:) A ja wczoraj skończyłem czterodniową dietę jabłkową Edgara. Czuję się super, następna będzie pięciodniowa:) No i maceruje się nalewka czosnkowa:) Ale to na jesień.
-
DeeJay Szkoda że nie ma zmiany w pH wody Grandera:( Myślałem że nie trzeba będzie robić wody zasadowej i alkalicznej (martwej, żywej) Przymierzam się do tej metody zwiększenia pH wody do picia. Można to zrobić tak: http://amygdalina.streemo.pl/Community/594099,Film,hendrix_ZROB_SAM_JONIZATOR_WODY_.html
-
DeeJay Sprawdzałeś pH IRA i Grandera ? Bardzom ciekaw :)
-
plywak W moim zestawie osmozy była karta gwarancyjna i paragon. Instrukcje montażu ściągnąłem z netu ze strony sprzedawcy. Kranik do wody z osmozy montujesz niezależnie gdzie Ci wygodnie pobierać wodę.
-
DeeJay Pytanie nieaktualne co do słuchawki, znalazłem Twoje wcześniejsze wypowiedzi. Za to mam nowe:) Mówisz że często płuczesz wątrobę, jakie jest Twoje podejście, dlaczego tak robisz ? Masz jakiś plan oczyszczania ? Stosujesz dietę wymagającą pozbywania się syfu z pożywienia ?
-
DeeJay Ty masz taką słuchawkę z wkładem ceramicznym ? Możesz powiedzieć od jakiego czasu, ile osób z niej korzysta, czy zauważyłeś zmiany odnośnie zużycia, spadku ciśnienia wody wypływającej itp. ?
-
Alusia78, kupiłaś u Bonifratów :) ale nie kupisz w żadnym zielarskim. Można jeszcze kupić na allegro. Ale najlepiej samemu nazbierać, można powybierać najładniejsze kwiatostany itd. Matylda, nie wiem gdzie mieszkasz, ale napewno nie przegapisz czasu kwitnienia bo zbiera sie go od teraz do września. Ja obcinam najładniesze egzemplarze 30 - 40 cm. od góry, żeby mieć i kwiat i łodyżki. Całość suszę, kruszę jak wyschną, i to wszystko. Dalej to jak kto woli.
-
Świadomość jest taka że wrotycz jest na liście ziół zakazanych w sprzedaży na terenie Polski, dlatego nigdzie nie kupisz. Ja zbieram sam.
-
matylda Ja wierzę że to co napisał Różański jest prawdą czyli że: "Wyciągi z wrotyczu działają przeciwrobaczo (czerwiogubny środek), przeciwgrzybiczo, przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie, pierwotniakobójczo, wykrztuśnie, tonizującą i wzmacniająco, silnie żółciopędnie, napotnie (bardzo silnie), przeciwgorączkowo, moczopędnie, nasennie (silnie), uspokajająco, (bardzo efektywnie), przeciwbólowe, przeciwobrzękowo, przeciwzapalnie, nasercowo (zwiększają siłę skurczu mięśnia sercowego i zwalniają rytm serca), rozkurczowo, odtruwające; wzmagają produkcję śliny, soku żołądkowego, trzustkowego i jelitowego; pobudzają apetyt i regulują trawienie; wpływają na gospodarkę hormonalną; regulują miesiączkowanie (mnie nie dotyczy:) ) i metabolizm oraz wypróżnienia", dlatego piję sam wrotycz. Trzy dni picia cztery przerwy. Do ssania najlepszy jest słonecznikowy, ekologiczny (taki w którym pływają farfocle) memii Organizm wie najlepiej jak się oczyscić/co wydalić. Najważniejsze ze wogóle coś ruszyło i wywaliło. Zdaje się że Nieumywakin pisał że nospa działa jak sól gorzka, ale sprawdz lepiej.
-
Moja wypowiedź co do ksiązek to taka lużna myśl do wszystkich:) A z tymi papierowymi to tak że: części nie ma było w sieci, albo są ale bez wartościowych stron np. jest książka "Radża Yoga" Mishry bez str. "drzewo Sankhji".
-
DeeJay Może i Bigblue, na razie szukam i się nie śpieszę. Jak masz jakieś doświadczenia z filtrami łazienkowymi daj znać. Może inni też coś podpowiedzą ? makler Też tak miałem jak DeeJay pisze, (zamiast kamieni wydaliłem taki mocz biały i gęsty że byłem przerażony co to takiego) nerki też się oczyszczają. Swoją drogą ciekawe co jeszcze bo: wątroba, woreczek żółciowy, nerki (jak u mnie), trzuska (jak pisze Nieumywakin), stawy jak piszą inni. Z książkami (tymi wartościowymi w/g mnie) to może być problem. Przeglądałem swego czasu sieć i z papierowych co mam wcale nie było. Ale może coś się zmieniło. Zresztą im więcej różnych sie przeczyta tym lepiej. Najgorzej jak się jedną przeczyta i jest pod jej wrażeniem.
-
uspokoj_swoja_glowe i zajrzyj na str. 60 tegoz wątku, tam Atena777 opisuje swoje głodowanie.
-
Hehe ja miałem też sen o drabinie, głęboko mi zapadł w pamięci:):)
-
Być może kupię tą słuchawkę. Teraz myślę jaki filtr zamontować w łazience. Jak będę miał czystą wodę to zobaczę:)
-
plywak Mi tam cena nie stanowi, kupuję co uważam że warto mieć. Myślałem o słuchawce. Do instalacji wodnej w łazience mogę podłączyć filtr jaki chcę, więc...
-
Świadomość Wyobraż sobie że stoi drabina, taka drewniana, ze szczeblami, nad nią sufit powyżej ostatniego szczebla jakieś 1,8 - 2 m. Tym sufitem jest "sfera subtelna". Można ją dotknąc (sufit znaczy) gdy się stanie na dwóch ostatnich szczeblach. Nie da się na nie wskoczyć, trzeba wejść szczebel po szczeblu. My (większość ludzi) stoimy na podłodze. Tak z ciekawości spytam: czego się spodziewasz jak pokonasz wszystkie szczeble (eteryczne, astralne itd.) i dotkniesz sufitu ?