Jarosław

Ja jestem za tym żeby mieć wybór, i teraz mam. Co do pH to też "męczyłem" maklera zeby kupił miernik i zbadał jakie pH ma woda z osmozy:) Jak sie okazało że pow.7 to nie miałem więcej pytań:) Próbowałem też wodę po tych trzech dużych filtrach przed membraną osmotyczną i okazało się że też jest wyśmienita w smaku. A próbowałem i mierzyłem pH bo można kupić taki zastaw filtrów. Teraz myślę nad kupnem czegoś co zamontuję w łazience coby mieć czystą wode do kąpieli czy prysznica:)

Tak

Ja znam temat:) myśle że podasz z jakiej to książki bo są tam ciekawe myśli:) oczywiście na koniec jak wyjaśnisz zagadkę:)

uspokoj_wlasna_glowe Zdaje się że Atena777 z tego wątku po serii oczyszczania wątroby zrobiła głodówkę, i coś pisała że dzięki niej zagłodziła i wydaliła coś co przypominało glisty. Ale trzeba by sprawdzić na wcześniejszych stronach, a może nas czyta i będzie chciała przypomnieć jak to było:)

matylda Na tej stronie jest o wrotyczu http://www.rozanski.ch/fitoterapia3.htm W zeszłym roku pisałem że "idę ostrzyć kosę":) w tym wynajme jakąś kosiarkę, bo już w marcu mi się skończył :( ...Po prawdzie to część rozdałem... DeeJay Citrosept ma podobne działanie jak srebro koloidalne, ale o ile srebro z czasem traci ppm, (co widać jak się zbiera na ściance butelki) citrosept nie ma tej właściwości. Ale jest wygodniejszy bo zabiera mniej miejsca. Ciekawe jak by tak go rozpuścić właśnie w srebrze. Będę musiał poprubować, tylko muszę znaleźć ochotnika...:) Albo czekać aż mnie coś dopadnie. makler Witaj w ogrodzie (rannych ptaszków) :)

Lutek Masz rację że trzeba uściślić moją wypowiedź. Po trzydziestce robiłem oczyszczania i wdrożyłem zasady odżywiania Edgara jak również inne jego zalecenia dotyczące zdowia. Wcześniej szukałem innych "diet", nawet byłem przez pewien czas Wege :) Co do mego wieku to było do maklera, zresztą od kiedy zaczerniłem swój nick jest tam "o mnie" to i owo:) Moja grupa to O i tak jak czytałem co jeść a czego unikać to by się zgadzało co lubię a czego nie :) ale i tak zasady Edgara są najważniejsze.

makler Mi to się czas zatrzymał w wieku ok. 35 lat t/z w wyglądzie fizycznym, umysłowo ciągle czuje się młodo :) Fizycznie to mi odpowiada sprawność jaką posiadam :) jakoś nie miałem ciągot do ćwiczeń siłowych, czy wytrzymałościowych. Ale ułomkiem też nie jestem, brzucha nie mam jak inni w moim wieku :) i jestem zadowolony ze swojego wyglądu :) I tak czasem myśle ile to jeszcze można wiedzy posiąść, jak daleko się rozwinąć "duchowo" :)

Lutek Kiedyś myślałem że sporządzenie horoskopu wyjaśni wiele o człowieku. Nawet kupiłem porządne knigi pt. "Sporządzanie horoskopu" i "Interpretacja horoskopu" autora nie pamietam, a nie chce mi sie szukac. Myślałem że horoskop daty urodzenia jest najważniejszy, ale dałem sobie spokój z ustalaniem horoskopów, bo to nic nie daje. Tak jak podanie spod jakiego jestem znaku czy zwierzęcia. To Ci nic nie da, okresy czasu podlegające znakom są zbyt rozciągnięte.

I owszem, jest tak jak piszesz :)

słuchajcie... ja też byłem lekko po 30-tce jak zacząłem oczyszczania :) teraz mam 48 :( Moje podejście do oczyszczań było "wypisz, wymaluj" jak "uspokuj_swoja-glowe" :) czyli jak podejść od str. fizycznej i psychicznej. matylda U mnie też pada, cieszę się bo wrotycz będzie dorodny :) Czy Ty też go zbierasz ? papaja Kiedyś podałaś fajny przepis na kaszę jaglaną. Masz może coś na kaszę orkiszową, właśnie kupiłem w sklepie :) uspokuj_swoja_glowa Można jeszcze termoforkiem podziałać na olej rycynowy.

DeeJay Mógłbyś przybliżyć dlaczego citrosept na pasożyty wątroby ? Jakiś link, jak nie masz to skąd masz ten przepis na pasożyty watroby. Ja używam program na zapperze Ribcaga odnośnie przywr wątroby, trzustki, jelit. Hulda zaleca zappera zrobionego samemu i zioła.

memii Nie wydaje mi się aby zaglądały tu osoby mające wiedzę o składzie czy strukturze kamieni z woreczka żółciowego, czy wątroby. Może gdybyś zaniosła kamień do labolatorium na zbadanie, miałabyś jakąś wiedzę. Niektóre osoby tak robiły, pisały o tym na tym wątku. I znając skład kamienia co by Ci to dało ? maja maj Szybciej się dowiesz jak wypłukać kamienie po lekturze książki A. Moritza lub Huldy Clark. Linki do nich znajdziesz na tym wątku lub na chomiku maklera001.

makler Książki które podałeś mam przeczytane, przekonują do metody:) Każdy powinien znaleźć swoją drogę do zdrowia, i najlepiej jak się popróbuje różnych sposobów. Może masz racje że "jedna osoba.... to mało", ja nie wiem czy Edgar mówił że urynoterapia jest szkodliwa czy lecznicza, przytoczyłem jego wypowiedź a jak znajdę jakie było pytanie dam znać. Wracając do oczyszczania wątroby (temat wątku na którym jesteśmy) uspokoj_swoja_glowe W zeszłym roku też miałem takie żelki, tylko przezroczyste "półkulki", fajnie to wyglądało, cieszę się że o tym napisałaś, myślałem że tylko ja takie coś wydalam :)

matylda I na tym polega cała sztuka, by umieć słuchac swego wewnętrznego Ja. Jeśli rozważałaś picie uryny i wewnętrzny "głos" Ci mówi że nie musisz tego robić, to tak jest. Dla mnie jest całkowicie obojętne co kto robi, no chyba że się naćpa czy napije alkoholu i siada za kierownicę, czy w jakis inny sposób zagraża innym. Ale picie moczu nie powoduje takiego zagrożenia:) Tomi I co zamierzasz robić aby nie tworzyć nowych kamieni ?

matylda Mi też dziecko (22 letni student) pomaga jak czegoś nie wiem :) Edgar zalecał 3 dni okładów na wątrobę. W innych przypadkach od 1-7 dni, czyli wszystko dobrze zrobiłaś. Zresztą jak wspomniałas że trzeba zmyć po zabiegu wodą z sodą miejsce gdzie był olej, wiedziałem że jesteś w temacie:) Co do picia przeze mnie uryny to Edgar powiedział: Jednostka posiada cztery drogi eliminacji toksyn z organizmu: jelito grube, nerki, płuca i skóra. Ja stosuje się do zaleceń Edgara od jakichś 15 lat, wcześniej miałem inne wzorce. Ale moczu nigdy nie piłem i nie piję. Makler odpoczywa od kompa dziś i jutro.

matylda Wyręczę maklera bo pewnie śpi:) Na stonie chomikuj.pl w okienku po lewej stronie wpisujesz makler001 i pojawia się chomik maklera. W folderach po lewej str. klikasz na Dokumenty i masz pozycje, dalej wiesz... Okłady z rycyny pomogły na wątrobę ?

tomi1 Musiałbyś odszukać moje wcześniejsze wpisy, też pisałem na temat nalewki. Ja stosowałem ją 15 min. przed posiłkiem, krople mieszałem z kefirem lub maślanką, taką która nie zawiera dodatku mleka w proszku w swoim składzie. Najlepsze byłoby mleko zsiadłe zrobione z mleka prosto od krowy. Na mnie działało rewelacyjnie, efekty odczuwalne po miesiącu stosowania.

*matylda* Jeżeli robisz wszystko co możliwe aby proces oczyszczania wątroby przyniósł skutek a to efekt mizerny, to może być tak że Twój organizm ich nie wytwarza. Może stosujesz dietę w której jest tłuszcz, a co za tym idzie wyrzut żółci do strawienia tegoż, i nie mają z czego powstawać. Może spożywasz zioła które powodują że kamienie są rozpuszczane i wydalane. Czytałem kiedyś że ludzie z grupą krwi (nie pamiętam jaką) wytwarzają jakiś enzym który trawi białko lepiej niż inni ludzie z inną grupą krwi. No i zalecenia Edgara na choroby wątroby i woreczka żółciowego są takie że nie robimy "płukania" wątroby a robimy okład z oleju rycynowego + odpowiednia dieta. Ja jak wiesz stosuję zalecenia Edgara w doborze pokarmów, czy oleju rycynowego (wiem że pomaga) i też nie mam rewelacyjnych wyników co do wielkości kamieni. Po za tym uważam że ciało fizyczne trzeba traktować całościowo i nie jest tak że jak oczyścimy wątrobę to pozbędziemy się wszystkich dolegliwości, czy jak zrobimy głodówkę, czy jak będziemy pić mocz, czy jod, czy wodę utlenioną, czy jeszcze coś innego. A co do tego że jak piszesz, czujesz u góry swoją wątrobę, zastosuj ciepłe okłady z oleju rycynowego na to miejsce, oczywiście jak radzi Edgar. Bogumiła Ja robiłem oczyszczania wątroby w/g Tombaka w latach 80-tych. bez zappera (wtedy nic o tym urządzeniu nie wiedziałem)

Przemek, DeeJay Co do umysłu, myśli. Ja powiem tak: najważniejsza jest "sugestia" powstająca w naszych umysłach. Można by napisać referat na ten temat, ale ograniczę się w tej wypowiedzi na temat sugestii w oczyszczaniu wątroby. Pierwsze oczyszczania wątroby robiłem w/g Tombaka, po przeczytaniu i zastosowaniu jego metod z książki "Jak żyć długo i zdrowo". Przyjąłem jego pogląd (sugestię) że poprzez realizację wytycznych jak oczyścić wątrobę będę wydalał strzępy grzybni, czarny piasek, kamienie itd. Wyobrażałem sobie (sugerowałem) co ze mnie wyjdzie, i tak było. Z perspektywy czasu i innych autorów oczyszczania wątroby, wiem że jego twierdzenie iż wątroba ma 4 płaty i trzeba robić raz po raz czyszczenie aby każdy płat oczyścić jest głupie, ale ja tak robiłem i miałem efekty, dzięki sugestii mojego umysłu że tak będzie. Nie myślałem: zobaczę co wydalę. Wiedziałem że wyjdą kamienie, czy inne nieczystości z wątroby. Po prostu sugerowałem ciału fizycznemu jak ma postąpić podczas oczyszczania, jakie mają być efekty.

harleqinka Na dzień dzisiejszy mam bardzo mało czasu kiedy mogę siedzieć przy komp. Ale postaram się. tomi Też tak robiłem że grzałem wątrobę (metoda Tombaka), również Edgar zalecał grzanie "prawej strony" czyli tam gdzie jest większa część wątroby. Przemek27 "Wszystkie chwyty dozwolone" :) Wątroba "lubi" ciepło i jeśli u Ciebie się sprawdza termofor na środku, tak trzymać, wazne by kamieni było jak najwięcej wydalonych. Ja niestety nie mogę sie pochwalić żadnym zdjęciem kamienia :(

plywak Na końcu artykułu jest tabela co likwiduje osmoza i węglowy. http://www.eioba.pl/a/1oag/o-zanieczyszczeniach-wody-pitnej-i-wielu-innych-sprawach Ja używam węglowy od bardzo dawna. Czas na zmiany:) Nie wiem nic o innych filtrach, w wolnych chwilach szukam tak jak Ty.

plywak Muszę sprostować moja poprzednią wypowiedź do Ciebie. Chodzi o to że britta nie eliminuje fluoru i wiele innych zanieczyszczeń jak pestycydy, azotany, detergenty, bakterie, wirusy... Dlatego coraz częściej myślę o filtrze osmotycznym. papaja Dodam jeszcze że leniwi mogą kupić preparaty chińskie ziołowe w postaci tabletek wypłukujące kamienie z woreczka żółciowego. Pisał o nich Tanaka z wątku o Urynoterapii.

Gzymsiol 5 mm ... to pikuś nie kamień, cofnij sie na poprzednią stronę i zobacz kamień wydalony ...45 mm. Przeczytaj książkę A. Moritza "Niezwykłe płukanie wątroby i woreczka żółciowego". Ja wydalałem większe (niż Twoje "pikusie" i czuję sie świetnie. Nic się nie bój, jak będziesz "wiedział" że wydalisz kamieie to tak będzie. Na razie czytaj literaturę i ten topik :)

plywak Z tego co wiem wartość pH obniża węgiel, a podnosi wapń, to tak w skrócie, dlatego po przejściu przez brittę (oba wkłady są węglowe) obniżają pH. Ja używam wody kranowej przepuszczonej przez brittę "classik", aby zatrzymała chlorki,fluorki i inne duże zanieczyszczenia. Wodę tą gotuję (kranówa+britta+gotowanie=pH 8,00) zimą zamrażam i mam "strukturową", (latem jak jest miejsce w zamrażarce), jak nie ma kupuję źródlaną do picia. Ciekawostka- srebro koloidalne robione przeze mnie z destylowanej ma pH 9 :)

papaja Sama zabacz czy uwapniony. Najlepiej adres który podałem skopiować na wyszukiwarkę google. Jak sie wyświetli to kliknąć na [Tłumaczenie strony] dalej trzeba szukać "intuicyjnie" - oczyszczanie, galeria zdjęć- wątroba i pęcherzyk, największy kamień. Powodzenia.