Jarosław

agamemnon http://www.curezone.com/ tam są zdjęcia kamienia co ma długość 4,5 cm który został wydalony dzięki oczyszczaniu wątroby. Rozumiem Cię że z bólu nie mogłaś wytrzymać dlatego zdecydowałaś się na zabieg chirurgiczny. Ale jak widać ogromne kamienie wychodzą dzięki oczyszczaniu wątroby metodą nieinwazyjną.

Lutek Odczyty Edgara zalecały post zarówno dla zachowania zdrowia fizycznego, jak i lepszego dostrojenia duchowego. Cayce uważał iż w rzeczywistości głodówka słuzy umysłowi i wymaga wyjścia poza samego siebie, dążenia do stania sie wyrazistym ucieleśnieniem sił twórczych i duchowych. Na poziomie fizycznym Cayce uważał głodówkę za terapię, odtruwającą organizm i przywracającą właściwą koordynację narządów i układów całego ciała. Zalecał ją w przypadkach złej diety, nieprawidłowości przyswajania i wydalania, zaburzeń pomiędzy układami nerwowymi-współczólnym i mózgowo-rdzeniowym, a także przy nadmiarze toksyn we krwi, niewłaściwej równowadze kwasowo-zasadowej, brakach endykrynologicznych i ogólnym zastoju organizmu. Jako jeden ze sposobów odtruwania organizmu Cayce doradzał dietę jabłkową. Źródło: Encyklopedia Uzdrawiania Edgara Cayce'a.

matylda Z lewych łap należy usunąć ścięgna, bo mogą wywołać gorączkę. Tak mówił Edgar.

pływak Żelatyna normalna, spożywcza, wieprzowa.

Swann Jeżeli jem surówkę z warzyw to dodaję olej lniany, niektóre witaminy są lepiej absorbowane spożywane z olejem. A w oleju lnianym są składniki których organizm nie wytwarza po spożyciu innych olejów. Makler kiedyś pisał o tym dokładniej.

stały czytelnik Namaczam musli, płatki górskie, owsiane itp. bo ich nie gotuję. Namoczone wystarczy podgrzać i gotowe. Im dłuzej gotujesz tym więcej pozbywasz się składników odżywczych zawartych w płatkach. Co innego kasza jagłana, nie da się namoczyć, niedawno fajny przepis podała papaja. maja maj Ja bym na Twoim miejscu poszedł do parazytologa, nie eksperymentował bym.

maja maj A czy jesteś pewna że masz pasożyty w mózgu ? Jakie to pasożyty ? Jeżeli chcesz eksperymentować na swojej głowie to nie ma problemu. Kup zappera RIBCAG. Żelpady można przykleić gdzie się chce, jak wiesz co masz w mózgu (znaczy jaki pasożyt) ustawiasz częstotliwość na zapperze który zabija pasożyta. Nie wiem tylko czy nie zostanie jego martwe ciało w mózgu. Wydaje mi się że byłabyś pierwszą osobą która zrobiła by coś takiego. Ale najpierw może lepiej się upewnić/zdiagnozować jaki gad siedzi w głowie. Aparat Mora zdaje się pokazuje co siedzi w człowieku. Jeśli jesteś zdeterminowana, szukaj czegoś innego najlepiej u parazytologa. On powinien mieć większą wiedzę jak pozbyć się pasożyta.

Dziś to ja z doskoku jestem. Str. 55 mój opis oczyszczania wątr.

Zapomniałem napisać że to do matyldy.

Rok temu robiłem oczyszczanie wątroby, opisałem to tutaj. Musisz się cofnąć i odnaleźć moje wypowiedzi :)

matylda Ja też nie jestem "niewolnikiem" zasad Edgara. W towarzystwie, na przyjęciach, spotkaniach jem co mi gospodarze podadzą na talerzu. Unikam w ten sposób pytań "nie smakuje ci ?". Co innego jak jest "szwedzki stół". Zasady Edgara to nie tylko co ze sobą łączyć, ale całościowe podejście do pożywienia. Tego niestety nie daje Tombak. Niemniej jednak bardzo dużo rad ma zaczerpniętych z Edgara, i można się kierować jego zaleceniami bo są "uporządkowane". Co do agar-agar. Żelatyna w/g Edgara Cayce z warzywami ma być żelatyną wieprzową i myślę że nie ma co zmieniać jego zalecenia. Jak znajdę wytłumaczenie tego dlaczego, dam znać.

makler "Cayce często zalecał sałatki warzywne lub owocowe z żelatyna. Żelatyna miala pobudzać pracę gruczołów i pomagać w lepszej asymilacji witamin. Cayce polecał takie sałatki z żelatyna w przypadku artretyzmu,anemii,słabego krążenia,raka płuc,przeziębienia,a także słabego wzroku(w tym przypadku zwłaszcza z surowej tartej marchewki)." Ja robię tak: W niedzielę robię z litra wody żelatynę ( 6 łyżeczek żelatyny). Zanim woda się zagotuje zcieram 3 marczewki i 1 pietruszkę. Wkładam do 3 salaterek o poj. 0,5 l utarte warzywa i zalewam żelatyną. Można robić samą marchewkę, ze startym selerem, pietruszką, cebulą, jak kto lubi. Można dodać sok z cytryny lub soli. W lodówce stoi spokojnie tydzień. Jem co drugi dzień, czyli w piątek ostatnią salaterkę. To samo jest z owocami. Jeśli ktoś chce użyć galaretki owocowej musi się liczyć że da organizmowi chemię w postaci barwnika, aromatu, regulatora kwasowości. DeeJay Każde ciało fizyczne po oczyszczeniu powinno tak reagować, jeśli tak masz to świetnie. Oczyszczona wątroba=własciwa produkcja żółci a tu już wkracza fizjologia człowieka dlaczego tak jest.

makler Nie, nie bawię się że najpierw warzywa potem białko. Ciężko mi opisać jak wygląda moje menu w ciągu dnia tym bardziej że zazwyczaj jest inne, a i pory roku mają znaczenie. Łatwiej mi napisać że jem to co najprostsze np. chleb z opiekacza tylko z masłem, płatki owsiane czy musli z płatków różnych nie gotowane a wcześniej moczone z dodatkiem zmielonych skorupek, trochę miodu. Warzywa surowe z olejem lnianym lub słonecznikowym. Starta marchew + pietruszka w żelatynie. Ziemniaki tylko z cebulą podrumienioną na oleju. Wołowina bardzo długo gotowana w szybkowarze na koniec dodane warzywa. Sałatka warzywna z majonezem. Ryż brązowy z warzywami. Itp. Itd. Nie mieszam mięsa z chlebem, ziemniakami itd... Po prostu zasady Edgara

Z tego co wiem to nie ma wersji elektronicznych o Edgarze. Ale bardzo chciałbym się mylić:) "Powtórzmy wiec krótko: Najlepiej dla naszego organizmu jest,gdy utrzymujemy stan pH na poziomie wynoszacym od 7,4 do 7.0 (przy czym 7,0 oznacza stan obojetny,powyzej 7,0 wystepuje stan zasadowy,a ponizej - kwasny). Ten bilans chemiczny ciala ma istotne znaczenie dla utrzymywania dobrego stanu zdrowia." z readingu Edgara Cayce. Soda jako zasada neutralizuje kwas. Odciążamy w ten sposób organizm by nie tracił energii i zasobów wapnia na utrzymanie właściwego pH krwi (to tak w skrócie). DeeJay Czekamy

Swann Żadnych suplementów nie stosuję, wystarczy mi chemii która jest w owocach i warzywach (nawet tych ekologicznych):). Zresztą po co mam stosować, dzięki zasadom Edgara dostarczam organizmowi wszystko co niezbędne. Sodę używam do mycia zębów i to nie codziennie. Od około trzech tygodni nie dodaję do porannej wody którą piję po obudzeniu wody utlenionej, nie czuję takiej potrzeby, chyba minęło przesilenie wiosenne.

matylda Jem zgodnie z "zasadami żywienia" Edgara Cayce. Na stronie 78 tegoż wątku podałem te zasady. Jeśli jesteś zainteresowana co mówił Edgar i zostało to zebrane w książce "Zdrowa dieta Edgara Cayce'ego" http://zdrowo.info.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=400&st=0&sk=t&sd=a Dzięki Henrykowi jest dostęp do niej. Darvas W/g badaczy zajmującymi się pH człowieka, właśnie rano na czczo to najlepsza pora badania pH. Pisałem więcej na ten temat wcześniej, odpowiadając Biance.

makler Ja poprostu zwracam uwagę na to co jem, od lat 15 i wiem że dobrze robię. Zaszczepiłem też parę rzeczy rodzinie, dla których pewne czynności są nawykiem. Nie chcę zakwaszać organizmu żeby tenże organizm pobierał wapń z zębów czy kości w celu odkwaszenia i utrzymywania pH na normalnym poziomie (to tak w skrócie). Jeśli wiem co dobre a co nie dobre i mam wybór, zawsze wybiorę to co dobre dla mnie. Zbyt długo żyłem w nieświadomości że moje nawyki są złe.

matylda Podejżewam że piłaś sok z cytryn niedojżałych, a ten jest cierpki i najgorsze że kwasotwóczy. Osobiście mam pretensje do Tombaka że o tym nie wspomniał opisując "kurację cytrynową". A sprawa wygląda tak że cytryny (jak i inne owoce) dojżałe są zasadotwórcze, a niedojżałe sa kwasotwórcze. Nie wyobrażam sobie wypicia soku z niedojżałych cytryn w ilości 25 sztuk. Co innego cytryny dojżałe. Jak kupuję to tylko duże, i miękkie.

Darvas Z pH to jest tak: w każdym z nas musi być zachowane pH krwi 7,35-7,45 (o ile dobrze pamiętam), i aby krew była w tym wąskim przedziale organizm pobiera z czego może głównie wapń który odkwasza produkty kwasotwórcze które dostarczamy w pożywieniu (dlatego ważne jest zachowanie proporcji 80% - 20%) Najlepiej badać po nocy na czczo pH śliny. Stwierdzono naukowo że jeśli krew ma pH 7,4 to i płyn mózgowo-rdzeniowy ma pH 7,4 i ślina ma 7,4. Jedynie naturalnie zdrowe pH mają dzieci 7,4. Dorośli 6,5. Chorzy na raka mają pH 4,5 - 5. Jeżeli za tem będziesz miał w porannym badaniu tak piszesz ciemno niebieskie, możesz uważać się za zdrowego:)

agamemnon Rozumiem że robiłaś okład z oleju rycynowego podgrzewany poduszką eletr. bądz termoforem i Ci nie pomogło ?

matylda Podaj przepis na dobrą kawę:) t/z taką jaka jest w/g Ciebie najlepsza, chyba że to "rodzinna tajemnica", zrozumiem i nie będę Ci wiercił dziury w brzuchu:)

makler Ja kawę uwielbiam, dlatego pytam matyldy jak ona parzy:) Próbowałem już chyba ze wszystkim :) Ale może dowiem się czegoś nowego. Dla mnie podstawowa informacja dotycząca kawy pochodzi od Edgara że traci ona swoje właściwości po 15-20 dniach od dnia palenia. Kiedyś nawet zdobyłem ziarna niepalone i sam paliłem kawę na patelni ale nie wyszła mi taka jak kupuję ziarnistą, paloną w palarni. Niumywakin pisze że dobrze jest piś kawę bo podczas parzenia wydzielają się dodatkowe atomy tlenu czy jakoś tak.

A jak robisz tą pyszną kawkę?

Swann I bardzo dobrze że się przejełaś, bo tylko wtedy szukamy odpowiedzi na pytania które nas nurtują :)

Ja robię przerwę rok :) Ale przy pierwszych oczyszaniach które robiłem w/g Tombaka, to tak jak "kazał" co 4 tyg.