Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jarosław

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jarosław

  1. Kormoranka Oprócz niedojrzałych owoców, również owoce kandyzowane i konserwowane cukrem (kompoty w słoikach) też są kwasotwórcze. No i wspólnymi siłami wyczerpaliśmy temat:) robakzkomputera Masz rację w tym co napisałeś.
  2. Jarosław

    leczenie wodą utlenioną

    Szczypior Z książki Nieumywakina: Odżywianie Moje wieloletnie doświadczenie ludowego znachora pozwala wysnuć wniosek, że spośród wszystkich diet palmę pierwszeństwa trzeba przyznać żywieniu rozdzielnemu, i w życiu codziennym należy przestrzegać następujących podstawowych zasad: - Rano, przed godziną 7.00 czasu lokalnego, wypijajcie szklankę wody w temperaturze pokojowej.Wciągu dnia, co 2-3 godziny po 50-70 ml, co jest szczególnie ważne dla starszych osób. Pomoże to pozbyć się jednego z najpowszechniejszych zaburzeń działania pęcherzyka żółciowego - wydalić z niego nagromadzoną żółć, z której tworzą się kamienie. Pijcie płyny nie później niż 10-15 min przed posiłkiem i nie wcześniej niż 1,5-2,0 godziny po nim. Po posiłku usta można przepłukać, ale nie połykać wody. Najlepiej pić tylko stopniałą wodę. - Nie gotujcie i nie jedzcie w stanie gniewu. Miejcie zawsze pozytywne nastawienie. - Przestrzegajcie następującego stosunku pokarmów: białka (głównie roślinne) - 15-20%; pokarmy roślinne - 50-60% (im więcej surowych, tym lepiej); węglowodany - 30-35% (lub po prostu 1:5:3). Białka - mięso (niesmażone, białe mięso drobiu), ryby, jajka (na miękko), buliony (pierwszą wodę zlać), strączkowe, grzyby, orzechy, nasiona. Pokarm roślinny - owoce, warzywa, dżemy, soki. Węglowodany - zboża (im grubiej mielone ziarno, tym lepiej), mączne (im mniej, tym lepiej), kasze, ziemniaki, cukier, słodycze, miód. Ilość tłuszczów nie powinna przekraczać 5-10%. Spożywajcie klarowane masło śmietankowe, smalec, słoninę, olej roślinny tylko w świeżej postaci, słonecznik, orzechy. Wcharakterze przypraw używajcie różnych octów. Z wiekiem konieczne jest ograniczenie spożycia białek zwierzęcych: mięsa i ryb do 2-3 razy w tygodniu, a jajek - do 10 sztuk w tygodniu. Żywność pochodzenia roślinnego (sałatki, surówki) najlepiej spożywać 8-10 minut przed pokarmem węglowodanowym lub białkowym. - Zasadniczo nie powinno się mieszać pokarmów węglowodanowych z białkowymi. Zarówno pokarm białkowy jak i węglowodanowy można jeść z roślinnym. Na przykład można przygotować taką kanapkę: mięso, liść świeżej kapusty, mięso, kapusta kiszona. Po spożyciu pokarmu białkowego produkty węglowodanowe wolno jeść dopiero po upływie 4-5 godzin. - Zrezygnujcie z potraw smażonych, tłustych rosołów, słodkiego mleka, sztucznej i rafinowanej żywności (wędliny, kiełbasy, słodycze, ciastka, biały chleb). - Cukru i chleba używajcie z umiarem: cukier - do 30-40 g na dobę, sól - do 3 g na dobę. Pokarm koniecznie dokładnie przeżuwajcie, aż do momentu, gdy w ustach zniknie jego smak. Wówczas moment nasycenia następuje szybciej, a objętość zjadanych porcji zmniejsza się dwu- i trzykrotnie, co prowadzi do unormowania masy ciała. - Starajcie się jeść świeżo przygotowane posiłki. Pokarm odgrzewany lub spożywany kilka godzin po przygotowaniu jest już „martwy". - Nie zalecam spożywania posiłków i picia płynów w gorącej postaci. Ich temperatura powinna mieścić się w granicach 35-38C. - Ponieważ spożywanie pokarmu, jego trawienie, wchłanianie i odprowadzenie odpadów to pracochłonny proces energetyczny, posiłek powinien być jednorodny, świeży, w większości roślinny. - Spożywajcie posiłki co najmniej 3-4 razy dziennie, lecz w niewielkich ilościach. Lepiej zrezygnować z posiłku niż przepełnić żołądek, który też musi odpoczywać. - Kolacja nie powinna być jedzona później niż o godzinie 18-19. - Raz lub dwa razy w tygodniu należy robić dzień odciążający układ pokarmowy (na sokach i owocach), który powinien trwać od 24 do 36 godzin, lub głodówkę ze spożyciem stopniałej wody. Wiele osób (szczególnie cierpiących na niskie ciśnienie) nie może obejść się bez kawy, wiążąc jej pobudzające działanie z kofeiną. Ale to nie całkiem tak. Palone ziarno drzewa kawowego podczas zaparzania wydziela dodatkowo nadtlenek wodoru, którego w jednej filiżance jest do 750 mg. Zatem pijcie kawę na zdrowie, tylko nie nadużywajcie jej, szczególnie nadciśnieniowcy. - Spożyty pokarm powinien być zrównoważony wysiłkiem fizycznym. Pamiętajcie, że jaki pokarm, taki stolec. Przychód (objętość pokarmu) powinien być mniejszy, a rozchody (ruch) powinny być większe. - W czasie chorób przebiegających z towarzyszącym im podwyższeniem temperatury ciała najlepiej nic nie jeść do chwili unormowania temperatury, tylko pić wodę i soki. Zastosowanie się do tych zasad żywienia pozwala zachować czystość przewodu pokarmowego po jego oczyszczeniu, stwarzając właściwe warunki dla działalności wszystkich narządów i układów organizmu.
  3. Robakuzkomputera Czy mógłbyś odpisać Bogumile, a przy okazji mi: czyją metodą oczyszczałeś wątrobę, czy skłoniła Cię do tego jakaś dolegliwość, po prostu coś więcej. Kormoranka Muszę sprostować Twoją wypowiedz, bo nie wszystkie warzywa działają odkwaszająco. Kwasotwórcze to: białe szparagi, suszona fasola, soczewica, garbanzos. Dodam jeszcze owoce kwasotwórcze: żurawina, śliwki, jagody, niedojżałe cytryny. coriander Najlepszy jest sok z jabłek zrobiony przez sokowirówkę, ale trzeba mieć czas. Coś tam ściemniają w tym gabinecie że na podstawie pracy nerek,wątroby,płuc,limfy (jak piszesz) diagnozują zakwaszenie organizmu.
  4. Tak robakuzkomputera, masz rację, albo wcale, albo stosować różne oczyszczania, w tym między innymi wątroby. korandier - a skąd wiedzieli że masz zakwaszony organizm, badali ślinę, krew, mocz ? Jakoś nie chce mi się wierzyć żeby lek homeopatyczny podnosił alkaliczność organizmu.
  5. kormoranka A gdzie kupiłaś sok z karczoch?
  6. Jarosław

    leczenie wodą utlenioną

    zyczliwy Prawda, węgle i białko spożyte w jednym posiłku nie trawią się za dobrze. xxl2 Myślę że zainteresowani dietą Kwaśniewskiego sami potrafią kliknąć na link który podałeś. Panowie gorzej jak stare baby...
  7. Jarosław

    leczenie wodą utlenioną

    EsJot 23:01 Masz rację w tym co piszesz, ja mam tabelę produktów kwasowo-zasadowych od 15 lat. Do dnia dzisiejszego "wypracowałem" co jest dla mnie dobre a co nie. I to nie pod kątem candidi żeby ją zwalczyć, po prostu aby uniknąć na starość niedołęctwa fizycznego bądz umysłowego. Po za bilansem zasadowo-kwasowym ważne jest łączenie produktów żywieniowych ( skrobia-mięso-nabiał-warzywa-tłuszcze). Ma to znaczenie aby posiłek był lekki dla organizmu (zjedzone, przyswojone,wydalone) bez wielogodzinnego trawienia i uczucia ciężkości. Niestety wszystko to mam w formie papierowej.
  8. To może być efekt usuwania toksyn. Kiedyś myślałem nad tym bo mam podobnie, ale zwyczajowo dzień po oczyszczeniu. Doszedłem do wniosku że: kamienie są duże i wychodzą wiadomo jak, inne mniejsze zanieczyszczenia są uwolnione i krążą wewnątrz nas. I dopóki nie będą wyłapane, będą powodować objawy jak opisałaś. Myślałem nawet że może nie warto płukać wątroby, że po to ona jest aby wyłapywała i magazynowała szkodliwe substancje, podobnie jak jelito grube magazynuje kamienie kałowe, czy nerki kamienie nerkowe. Ale po głębszym zastanowieniu się stwierdziłem że trzeba pozbywać się świństw siedzących w nas. A co do kolczyków to ciekawe zjawisko.
  9. Ribcag to zapper pana Jurka, o którym pisała Atena.
  10. http://www.rozanski.ch/fitoterapia3.htm tu o wrotyczu.
  11. lusil http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=3277187 tu o wrotyczu, trzeba przewinąć pod koniec strony. Na lamblie jest jeszcze program, ale trzeba mieć zapper pana Jurka.
  12. lusil http://luskiewnik.strefa.pl/antiparasitica/index.htm Poza tym wrotycz też zabija lamblie, jutro podam linka do strony, dziś padnięty jestem.
  13. Wyciągi z wrotyczu działają przeciwrobaczo (czerwiogubny środek), przeciwgrzybiczo, przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie, pierwotniakobójczo, wykrztuśnie, tonizującą i wzmacniająco, silnie żółciopędnie, napotnie (bardzo silnie), przeciwgorączkowo, moczopędnie, nasennie (silnie), uspokajająco, (bardzo efektywnie), przeciwbólowe, przeciwobrzękowo, przeciwzapalnie, nasercowo (zwiększają siłę skurczu mięśnia sercowego i zwalniają rytm serca), rozkurczowo, odtruwające; wzmagają produkcję śliny, soku żołądkowego, trzustkowego i jelitowego; pobudzają apetyt i regulują trawienie; wpływają na gospodarkę hormonalną; regulują miesiączkowanie i metabolizm oraz wypróżnienia. Znakomite wyniki lecznicze uzyskałem przy pomocy naparu z wrotyczu w przypadku grypy i przeziębienia. Jeżeli wrotycz zastosuje się szybko to wyleczenie nastąpi po 3-4 dniach kuracji. Powyższe skopiowałem ze strony Dr. Henryka Różańskiego. Wydaje mi się że biedny wrotycz dlatego nie jest w sprzedaży bo jak widać ma wiele zastosowań, a koncernom farmakologicznym to nie na rękę. Aha, czas zbioru do końca sierpnia.
  14. Atena Dzięki za rozwinięcie tematu. W zasadzie nie powinienem zabierać głosu w sprawie dzieci bo się na tym nie znam:) Moje są po 20-tce, a wnuków nie mam:)Dobrze że jesteś i dzielisz się tym co wiesz.
  15. Pola Herbatę z pestek arbuza napewno kupisz w Ameryce. W Polsce parę lat temu można było kupić poprzez stronę Łataka. Pisałem już o tym, poszukaj na wcześniejszych stronach. corandier Bardzo dobrze że znalazłaś metodę Tobie odpowiadającą. Osoby które piszą co jak zrobiły dają nam światło na dany temat. Ja zawsze szukam źródła twórcy danej metody, drążę temat i dopiero decyduję się czy zastosować daną metodę oczyszczania, czy nie. Nigdy nie bazuję na internaucie o jakimś pseudonimie bo tak zrobił i czuje się świetnie. Każdy z nas ma inny organizm, nie ma uniwersalnej metody która jest dla wszystkich. Ixchel Ja bym dzieci nie podłączał do zappera. Wydaje mi się że dzieciaki nie mają tak rozwiniętego systemu wydalniczego jak dorosły.
  16. Aha... zamiast herbatki z pestek arbuza można jeść arbuza z pestkami dobrze je rozgryzając (mamy sezon) przynajmniej w sklepach. W/w ma młaściwości diuretyczne.
  17. Moja historia z oczyszczaniem wątroby jest taka: 15 lat temu zacząłem oczyszczanie w/g Tombaka, bez dat faz księżyca, bez mieszanek ziołowych na nerki, bez zappera, bez wielu innych czynników między innymi pór roku. Kamienie wyszły, raz miałem gęsty dziwny mocz (pisałem o tym wszystkim wcześniej), dlatego uwazam że powinnaś ciągnąć oczyszczanie dalej, napemno Ci nie zaszkodzi. Masz rację że każdy musi znaleźć własną drogę do zdrowia metodą prób i błędów, nie można wskoczyć na ostatni szczebel drabiny, trzeba wejść po niej na szczyt. Nie wiem czy można nazywać mistrzem kogoś kto propaguje ssanie oliwy z oliwek, bo ssie się olej ze słonecznika (najlepiej nierafinowany). Nie bądz zła na siebie za zjedzenie orzechów i migdałów, bo organizm wie lepiej czego mu potrzeba:) Na tym kończę na dziś i jutro, może ktoś jeszcze zabierze głos na zadane pytanie czy pory roku mają wpływ na efekt oczyszczania.
  18. Jarosław

    leczenie wodą utlenioną

    xxl2 ...dlatego światem rządzi przemysł spożywczy ...dlatego światem rządzi przemysł farmakologiczny
  19. corandier Nie ironizuje z Ciebie czy z kogokolwiek innego. Jestem tu od str. 44. Wpadłem tu przez przypadek, później pomyślałem sobie: KAFETERIA przetrwa i 100 lat, kobiety zawsze będą miały o czym z sobą plotkować, a ja będę mógł wrócić po latach do swoich wpisów i zobaczyć co myślałem, robiłem w tym czy tamtym roku. A skoro nie skasowałabyś wypowiedzi o guru, to uważasz że dobrze go mieć czy nie?
  20. lusil odpowiedziałem coriander co jest dobre na nerki według guru którego każdy z nas ma:) Wiem że wypowiedz corandier z godz. 14.21 była niefortunna, i pewnie by ją skasowała gdyby była taka możliwość. corandier Uważam że jak nie ma się problemu z nerkami nie ma co oczyszczać, oczyszczając wątrobę oczyszczamy też nerki bo oba narządy są w jednym obiegu żylnym.
  21. coriander Mój guru (Edgar Cayce) mówił że najlepsza na oczyszczanie nerek jest herbata z pestek arbuza.
  22. Właśnie..... najważniejsze jest aby przed właściwym dniem oczyszczania przygotować organizm. Wtedy nie ma znaczenia czyją metodą, jaka faza księżyca itd.
  23. smutna Co do ilości kamieni w kolejnych oczyszczaniach to jest różnie, nie ma regóły kiedy, ile. Może podczas głodówki organizm "zeżarł" kamienie bo nic innego nie dostał :) i dlatego mniej wydaliłaś.
  24. "nasze wypowiedzi" - miałem na myśli wszystkich tych którzy opisali swoje przypadki czy swoich bliskich.
  25. W moim przypadku było inaczej. Drążyłem temat pasożytów i zadałem sobie pytanie: dlaczego miałbym ich nie mieć? Po rozpatrzeniu za i przeciw stwierdziłem że powinienem mieć i zdecydowałem się na mieszankę w/g Siemionowej. Kora kruszyny i dębu jest do kupienia w zielarskim, jak również piołun. Ale żeby znaleźć wrotycz musiałem się nieźle nachodzić, i znalazłem miejsce gdzie można go kosą kosić. Picie mieszanki ziół i zapper zrobiły swoje. Pestki dyni też lubię podgryzać, kawa z mielonymi goździkami lub kardamonem pycha. Siemionowa twierdzi że trzeba wybić pasażyty i candidię a mieszanka ziół właśnie to robi i pomaga wydalić truposze. Dobrze też robić lewatywy. Najgorsze jest to że "cwaniaki" nie wywołują jakichś specjalnych objawów, siedzą sobie cicho w naszych wnętrzach i żyją. To tak jak MATRIX tylko że my jako gatunek ludzki jesteśmy dla nich ich światem i po to żyjemy aby one mogły żyć w nas. Przypomniało mi się jak na tym forum pisała "viola" czy "viera" że nawet zapper który się połka (spótnik chyba) ich nie ruszył, czuje je w sobie. Ale nadchodzi czas zbiorów wrotycza, także bójcie się robale:)
×