Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jarosław

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Jarosław

  1. Coś mi się wydaje że andia się pogubiła. To jest wątek o oczyszczaniu wątroby a nie o lewatywie czy głodówkach. Dziś pierwszy raz zajżałem pod link kulturysty i niestety nie znalazłem tam nic o oczyszczaniu wątroby. Myślę że gdybyś poszła na wątki lewatywy czy głodówkowe i tam się reklamowała, ludzie by walili drzwiami i oknami do Ciebie.
  2. starakość Kulturysta chciał powiedzieć żeby się uczyła od "heinricha" jak bezinteresownie pomagać przez internet. Dla wyjaśnienia: "heinrich" to Polak mieszkający w Niemczech, stosujący masaże, ustawienia kręgosłupa, środki lecznicze zalecane przez Edgara Cayce. Dojeżdża do pacjentów do ich domów gdzie ich leczy. Ma tylu klientów że mu czasu dla siebie brakuje, ale potrafił na forum (co zalinkował kulturysta) pomagać innym. Wiem to bo rozmawiałem z nim telefonicznie nie raz.
  3. To suuuper :) matylda Płukanie wątroby zakończyłaś pomyślnie. Co zrobisz ze swoim je..... ? Jaki masz plan ?
  4. Ale w końcu wiesz jak uleczyć swoje je.... ?
  5. papaja To może wrócimy do tematu wody :):):)
  6. MonaL 3 dni... Nie wiem co napisać :):):) ...Nie da się ułożyć nowego światopoglądu w tak krótkim czasie (zmienić pojęcia w umyśle), a co dopiero mieć rezultaty działania Huny. Ten film który zapodałem o operacji w Pekinie traktuje o uzdrawianiu tu i teraz. Fajnie by było tego się nauczyć w trzy dni:):):) Dobrze kombinujesz, zabierz się do Huny wolniej i pomału uporządkujesz wszystkie wiadomości. A najlepiej wybrać jednego z propagatorów Huny i jego się trzymać:) P.S. Nie wiem czy nas zaraz nie pogonią z tąd :) za rozmowy o Hunie
  7. MonaL Rozumiem:)Dlatego wcześniej napisałem że miałem to szczęście że dzięki M.F.Longowi poznałem Hunę i zacząłem ją praktykować. Szczęściem było to że dawniej nie było tyle materiałów, książek, autorów przybliżających naukę Huny bo każdy to robi na swój sposób. I powstaje mętlik jak jest za dużo "danych". Zamęt w głowie też miałem, bo przecież tyle lat byłem uczony czegoś innego. Ale właśnie Long w swoich książkach pisze jak pracować ze swoim niższym Ja by zmienić swoje podejście do życia, poglądów itd. A i tak pewnego spojrzenia nie da się zmienić. Można jedynie wziąść to co pasuje z Huny, gdybyśmy urodzili się na Hawajach nie było by problemu całkowicie wyznawać jej zasady.
  8. janoity Ale przyznasz że artykuły ma ciekawie napisane. Specjalnie podałem tą stronę dla tych którzy chcą o niej poczytać. Wiesz dobrze że jest cała masa autorów piszących o Hunie. To że przy okazji robią dzięki niej kasiorkę to już osobny temat. Ja miałem to szczęście że poznałem Hunę dzięki Maxowi Freedom Longowi, i do dziś ją stosuję w każdym aspekcie życia. A swoją drogą jakoś późno żeś się ujawnił że znasz Hunę :)
  9. MonaL Z tym szybkim czytaniem i miłością do książek papierowych to tak jak ja, tylko że sam się nauczyłem szybkiego czytania w połowie lat siedemdziesiątych. Nawet myślałem że ze mną coś nie tak bo w szkole inaczej uczyli czytać. Ale przygody bosmana Nowickiego i Tomka o których pisał Alfred Szklarski... Można też zaglądnąć tutaj http://www.rozwojduchowy.net/artykuly-kategoria-5.html z tym że dobrze jest zacząć od części 11. Jest też nasz polski pisarz o którym przypomniał mi niedawno znajomy z innego forum, mianowicie Leszek Żądło http://www.ezosfera.pl/leszek/artykuly Masz rację żeby się kontrolować z tym pisaniem o Hunie:):):) ale musiałem, to silniejsze ode mnie:)
  10. Miałem na myśli "program przeciwpasożytniczy farmakologiczny, czy ziołowy"
  11. MonaL Pisałaś że zamówiłaś książki na temat Huny. Możesz powiedzieć jakie. bambuczea Jeśli masz zamiar kupić zappera tylko po to by zrobić oczyszczanie w/g Clark to kup najtańszy. Program p-pasożytom wystarczy by wydalić kamienie.
  12. matylda Piszesz o krwi w kale, ja nie jestem lekarzem ale w większości przypadków z tego co można wyczytać to pochodzi ona z jelita grubego, znaczy jakiejś rany na nim. Papaja pisała że sól gorzka może podrażniać jelito grube, mnie też się wydaje że tak może być. Dlatego bym nie robił czyszczenia nie mając innych organów w należytym zdrowiu. Papaja303, może wypowiedz się co myślisz, czy robiłaś płukanie wątroby gdy miałaś krew w kale ?
  13. plywak Kiedyś jak firmy wchodziły z produktami chińskimi w jednej z hurtowni kupiłem między innymi szampon przeciwłupieżowy dla osoby którą widziałem codziennie, i byłem zaskoczony jego działaniem. W porównaniu z tymi naszymi to kosmos. Zero łupieżu, piękne włosy, o wdzięczności osoby nie wspomnę:) Od tamtej pory nie trzeba mnie przekonywać do chińskich artykułów medycznych. Film ten miałem od dawna, metoda leczenia jest jeszcze starsza, nie tylko w Chinach. wszyscy Tak sobie kiedyś dumałem czemu nie ma ani jednego readingu Edgara na temat Candidy. Skoro jest ona w naszych jelitach od narodzin spełniając swoją funkcję w procesie trawienia itd. to czy w tamtych czasach nie następował jej przerost jak dziś, czy może Edgar mówił co robić aby pozbyć się dolegliwości spowodowanych przez Candidię lecz wtedy jeszcze nie nazwaną jak dziś. Doszedłem do wniosku że dając zalecenia czy to żywieniowe (wszystkim zgłaszającym się do niego o poradę żeby zachowywali równowagę 80/20) czy medykamenty, czy ćwiczenia fizyczne, chciał aby organizm sam uruchamiał swoje siły naprawcze. Co za tym idzie regulował populację candidy, czy poziom cholesterolu:)
  14. Znów to samo co kiedyś. Ten post wyżej to byłem Ja.
  15. papaja Tak, my ludzie zachodu jesteśmy nauczeni, co chińskie po bleee. Po prawdzie to wyroby przemysłowe doprowadziły do takiego myślenia, ale co do zdrowotności to Chińczycy dbają o jakość. Tanaka jak pamiętam pisał że dlatego, bo jak lek się nie sprawdzi to wytwórcę tegoż leku czeka więzienie czy obóz pracy:) starakość Bardzo dobry wniosek wyciągnołaś: przede wszystkim zasada 80/20 produktów zasadowych/kwasowych w/g tabeli, dalej patrzeć jakich produktów unikać bo są nie wskazane przy danej dolegliwości, dodać te które zawierają brakujące składniki i mamy "leczenie przez jedzenie" :) Myślę że do każdej diety można dodać elementy zasad żywienia Edgara, i zostanie osiągnięty pełen sukces :)
  16. Tak jak napisał plywak, 6 tys. lat doświadczeń :):):)
  17. MonaL Jeśli masz zapper Clark i w nim zapisane programy (rozumiem przez to że różne częstotliwości na różne patogeny) to dobrze bo jest lepszy niż ten w/g schematu z "Kuracji życia". Gdy ja ze 3 lata temu kupowałem Ribcaga, wybrałem go dlatego że ma najwięcej możliwości. Nie wiem jak jest teraz z zapperami, pewnie są jakieś super-hiper nowoczesne. Jeśli Twój się sprawdza, to nie wymieniaj na inny. W/g mnie ta jedna metoda to zasady żywieniowe Edgara:) i tak ją stosujesz :)(sądząc po Twoich wpisach) plywak Ten film pokazuje dzisiejszą Medycynę Chińską. Jest tam metoda leczenia o której mówi Huna http://www.dailymotion.com/video/xj01s8_gregg-braden-wylecz-wszystkie-choroby-w-3-minuty-cure-all-illnesses-in-3-minutes_tech?start=66#from=embediframe Dokładniej jedna z zasad Huny. papaja Chleb razowy jem tylko na śniadanie, z opiekacza, z masłem, w ilości 2-3 kromki i to nie codziennie. Myślę że taka ilość nikomu nie zaszkodzi. Wiesz dobrze że Edgar mówił że tylko pieczywo razowe, gracham czy pumpernikiel są pieczywami które zawierają najwięcej wit. z grupy B. Ale jak komuś nie służy jeść pieczywa nie musi, a wit.B można dostarczać org. z innych źródeł.
  18. matylda Trzymam kciuki za Wasze oczyszczanie:)
  19. kulturysta!!! Już tu wcześniej nie raz pisałem na temat ribcaga, ale mogę napisać jeszcze raz:) 1.Kupiłem go bo w/g mnie jest najbardziej uniwersalnym urządzeniem wśród zapperów. 2.Edgar Cayce zalecał stosowanie urządzeń tego typu emitujących prąd o niskim woltażu i natężeniu. 3.W/g tabeli CAFL niszczy taką ilość patogenów że... (trzeba tam wejść i samemu zobaczyć :) ) 4.Globkoncerny szczególnie w Stanach toczą walkę z tego typu urządzeniami, czyli wiedzą o skuteczności i boją się o utratę zysków (historia Rifego, aparatu Tiens i koncernu Jonson&Jonson) 5.Lubię mieć coś na wszelki wypadek 6.Używam go w programach uspokajających, stymulujących itp. Na wcześniejszych stronach wiele pisano na temat ribcaga, 1,2 czy 3 generacja różni się ilością zapisanych programów w Rife.
  20. Dobrze znalazłeś kulturysta!!!, ja nie mogę nigdzie znaleźć tabeli z zapisanymi 1180 częstotliwościami:( Pewnie jest na dyskietce co się dostaje po zakupie ribcaga.
  21. p1975 Jeśli masz 1200 programów to jest 3 generacja. Gdy ja kupowałem swojego ribcaga (2 generacja 400 programów) to p.Jurek z którym rozmawiałem mówił że następny będzie miał dwa tysiące programów. Wtedy nie było w ofercie klapek czy żelpadów (które dokupiłem) żeby mieć wolne ręce. W moim na wątrobę mam gotowca pod nr 408 -Wątroba, pod nr.158 Kamienie żółciowe - Gallstones. W tabeli na gotowce pewnie p.Jurek dodał wiele innych programów, muszę ją odszukać i zobaczyć jakie. Ta tabela to dla tych którym się nie chce wpisywać samemu częstotliwosci z CALFa.
  22. p1975 Myślałem że może programem na wątrobę czy kamienie żółciowe i po tym teście/rodzice poczuli się lepiej. Masz zdaje się Ribcaga 3 generacji z zapisanymi 2000 programów, tak ?
  23. p1975 A teściów na jaki program podłączyłeś do Ribcaga ?
  24. Bermundo Wiesz że powołuję się na Edgara. Zalecał on trzydniową dietę jabłkową z surowych jabłek by działały oczyszczająco na organizm, i tak działają (kto ją przeszedł wie o czym mówię). W jednym ze swoich readingów odpowiedział że nie wskazane jest jedzenie surowych jabłek z innym pożywieniem bo nie zostaną strawione, i po przejściu dalej w ukł. pok. będą się rozkładać powodując fermentację wytwarzając alkohol który będzie krążył w ustroju. To jest z "Encyklopedii uzdrawiania". W/g mojej oceny to się tyczy tylko jabłek. Innych owoców to nie dotyczy. Ja gdzieś kiedyś czytałem że inny cukier jest w jabłku surowym, a inny się wytwarza w jabłku poddanym obróbce term. (pieczenie, gotowanie). Trzeba by poszperać w necie na ten temat. Osobiście jak mam ochotę na jabłka to je jem najcześciej na kolacje tylko jabłka surowe. To że jesz utarte z marchwią to dobrze, nie powinno się to z niczym kłócić. Co do pH to ja się opieram na tabeli Edgara, co zasadowe a co kwasowe.
  25. karolka(9) To że ktoś się nazywa tak a nie inaczej świadczy o nim, widocznie ma taką samoocenę. Powtarzam: ja widzę to w ten sposób jak wcześniej pisałem. Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć abyś zrozumiała. Dla mnie koniec tematu.
×