Lady sprawiasz osoby która możne mi pomoże. Zapytałem parę znajomych jak to jest z dziewczynami. Czy ja porostu mam gębę przykrą nie wymownie czy to coś innego. Wiedza, że ze mną się gada bez owijania w bawełnę. Czego się dowiedziałem? Wolą kolesi którzy prawią komplementy na lewo i prawo - nie muszą być prawdziwe, militarny ubiór jest "be" (czarne bojówki, glany, kurtka wojskowa polska), papierosy, na pierwszy rzut oka jestem gburem (jestem cyniczny i często ironizuje), nie łapie za tyłek nowo poznanych dziewczyn, a to wygląda jak bym był nudny, jedyny pozytyw to, że jestem w miarę przystojny. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jest "Co jest kurwa?!", respektuje kobiety i je szanuje, komplementuje tylko kiedy tak naprawdę myślę (czasem skłamie, żeby poprawić humor), zawsze wysłucham co kobieta ma do powiedzenia, nie dotknę kobiety bez pozwolenia w jakby to ładnie powiedzieć? O mam... w miejsca intymne. Pije okazjonalnie i pale papierosy. Powiedz mi co kobiety widza w "neandertalczykach" którzy jedyne o czym myślą to cyt. "Za ruchać i zajarać zielsko"? Czemu oni nie mogą się opędzić od dziewczyn, a ja wręcz przeciwnie?