mamarazytrzy

Czesc dziewczyny,troche nie pisalam bo mialam maly problem z kompem i bylam bez neta przez kilka dni.Dzieki ze sie o mnie pytacie,no wiec niestety przyszla wstretna @,zgodnie z terminem.Nie rozumiem tylko czemu trwala tylko 3 dni skoro zawsze mam 5/6 dni.Ten cykl mam spisany na straty bo akurat miedzy 6 a 11 dc kiedy mielismy sie starac,mojego meza wywialo w sprawach sluzbowych.Fajnie ze jeszcze tu zagladacie chociaz te pomaranczowe wpisy sa zenujace.

Co tu sie porobilo..masakra.same idiotyczne wypowiedzi na poziomie szkoly podstawowej,a kiedys bylo tu tak fajnie.najlepiej ignorowac takie wariatki to sie znudza.u mnie 27dc,czekam czy przyjdzie @ chociaz mysle ze moge byc w ciazy, Biust mi urosl,zrobil sie pelny i bolesny no ale moze tylko sobie wmawiam,moze to na @.jak nie dostane to w czw-pt robie test.pozdrawiam wszystkie normalne i starajace sie tu kobitki.

Ally84 nigdy nie wiadomo,wyczytalam ze staraliscie sie w sama owulacje albo tuz przed ,takze masz duza szanse na ciaze,my tak poczelismy pierwszego synka-w sama owulacje jeden jedyny stosunek.Natomiast drugi syn poczety dlugo przed owulacja,okolo 10-11dc przy cyklach 31-32 dniowych,rowniez z jednego stosunku.Corka nie wiem dokladnie bo nie byla planowana hehe,ale jakos okolo 10-11dc byl ostatni stosunek,a raczej dwa,z tym ze poprzednie dni rowniez byly bogate w seksik :-D No a teraz zobaczymy,u mnie 15dc,powinna byc owu ale sluz mam nieplodny,taki bialomleczny,bardzo dziwne bo plodny czulam jakies 2-3 dni temu.cykle mam regularne i niemozliwe zeby owu byla tak wczesnie,moze raczej sie spozni.

Witaj Bernia,pamietam ciebie z grona starajacych sie,dlugo tu nie zagladalam i nie wiedzialam ze jestes w ciazy i juz ci nieduzo zostalo.A slowami tej pomaranczowej malpy sie nie przejmuj,ma nierowno pod sufitem,napewno bedziesz miec zdrowego i slicznego synka :-)

Do SWIETE SLOWA:Babo czy chlopie,czort wie ktos ty,wiesz co nie lubie odpisywac takim tlukom jak ty,bo uwazam to za zwykla prowokacje ale powiem ci ze nie umiesz czytac bo wyraznie napisalam ze mam juz corke i dwoch synkow,tak chce urodzic 4 dziecko bo mnie na to stac,mieszkam w Hiszpanii i dobrze mi sie powodzi,a co,zazdroscisz?Chcialabym zeby byla dziewczynka aby corka miala siostre tak samo jak chlopcy maja siebie,ale jak bedzie syn to najwyzej zaloze mini druzyne pilkarska,a tobie nic do tego.Poza tym ja nigdzie nie napisalam,ze moi synowie sa niechciani,ty jestes jakas stuknieta i to zdrowo :-O

Dopiero teraz zajrzalam na ostatnie strony i zauwazylam ze Ninka urodzila corke.Szczerze ci gratuluje,jak sie nazywa?Ale to zlecialo dopiero co pamietam planowalas zajsc w ciaze,super ze ci sie udalo tzn ze to planowanie ma jakis tam sens,przynajmniej u niektorych dziewczyn.

Ale tu cisza...nikt sie nie odzywa,szkoda.Gdzie jestescie dziewczyny?U mnie 13dc,we wtorek spodziewam sie owulacji chociaz nie bardzo wierze zeby mi sie udalo zaciazyc tak za pierwszym razem.Co prawda 4 razy mi sie to juz udalo ale bylam mlodsza,wiadomo ze z wiekiem plodnosc sie pogarsza.Na wszelki wypadek od 10dc unikam stosunkow,bo podobno na dziewczynke tak trzeba,nawet zblizenia z zabezpieczeniem moga zmienic ph pochwy a to nie sprzyja plemnikom zenskim :-)

Czesc mam dylemat,moze ktoras z was wie to prosilabym o pomoc.Zauwazylam ze u mnie sluz plodny tzn taki "lejacy sie" i mokry pojawil sie 10dc po poludniu.Ostatnie staranka byly jakies 12 godzin wczesniej,wiec ciekawa jestem czy ten sluz mogl byc wtedy juz na szyjce w srodku,wtedy bylyby jakies szanse na zaciazenie.Wie ktoras moze o ile wczesniej pojawia sie ten sluz na szyjce?Jest wtedy jeszcze nie wyczuwalny na zewnatrz dlatego mylimy ze jeszcze go nie ma,ale moze jus byc na szyjce a to swiadczy ze zaczal sie okres plodny wczesniej niz myslimy.

Czesc dziewczynki,pewnie mnie nie pamietacie,ale ja was tak :-) Pisalam dawno temu,ostatnio chyba jak Ewik urodzila czy moze wczesniej nawet,sama nie pamietam.Czasem podczytywalam was ale juz od dawna nie zagladalam.Fajnie ze niektorym z was sie udaje zaplanowac plec,mam nadzieje ze mnie sie tez uda bo wlasnie zaczynam niesmiale starania o dziewczynke.Mam juz trojke dzieci-1 dziewczynka i 2 chlopcow i marzy mi sie druga cora,taka mala przylepka :-) Tak wiec w tym miesiacu pierwszy cykl staran,zaczynam ostroznie,staranka byly 8 i 10 dnia cyklu.Zastanawialam sie czy nie zaliczyc tego do 7 i 9,ale ze to juz po polnocy bylo (dokladnie okolo 2 w nocy) to zaliczam do 8 i 10 dc.I na tym koniec,nie chce przedobrzyc,cykle mam 29-30 dniowe wiec owu wypada gdzies na 15 dzien.Mysle ze mam marne szanse na zajscie w ciaze,ale nigdy nie wiadomo,z najmlodszym synkiem tez zaszlam jakos okolo 10-11 dc przy cyklach 30-31 dniowych i to za pierwszym podejsciem hehe.Uff,ale sie rozpisalam,w kazdym razie ciesze sie ze znowu tu jestem,pozdrawiam was serdecznie :-)

Hej dziewczyny,ale fajnie ze tyle ciężarówek na forum :-) Ja tak czytam,czytam i zazdroszczę.Moj m nadal na wyjeździe poza tym coś kiepsko się u licha czuje ostatnio,nie wiem czy to nerwy czy co.Musze iść do lekarza i jakieś badania porobić.Mamunia30 ale słodziak z twojego synka :-)

Wiesz HopU mnie się wydaje ze tak jak dziewczyny mówią za bardzo się nastawi las na córkę i uwierzyłam jakimś bezpodstawnym wróżbom.Jasne,miałaś prawo marzyc tak jak każda z nas tutaj,ale a twoich wypowiedzi wynika ze ty byłaś zupełnie pewna ze będzie córka,po prostu nie dopuszczałaś myśli ze może być inaczej.No bo choćby to przygotowywanie domu na dziewczynkę...:-O Trzeba było myśleć trzeźwo i poczekać na usg.Uniknęłabyś teraz tak wielkiego rozczarowania i rozgoryczenia.rozumiem ze po tym co ci ta kobieta powiedziała uwierzyłaś jej bezgranicznie,stwierdziłaś ze skoro wszystko się sprawdza to z pewnością co to płci tez.Ja jednak myślę ze wróżka tez może się pomylić,może to nie był jej najlepszy dzień,niewiadomo.Ja tam na twoim miejscu bym nie liczyła na żadna niespodziankę,skoro w 26 tygodniu na 3D ci wyszedł chłopiec to już raczej tak zostanie.W tym okresie narządy są już dobrze ukształcone.Nastawianie sie na pomyłkę może ci tylko zaszkodzić.Pewnie ze pomyłki się zdarzają,ja sama liczyłam ze mój lekarz się pomylił bo liczyłam na córkę,tak ja ty szukałam informacji na ten temat.wtedy dowiedziałam się ze znajoma której na usg wychodził na 100% syn, urodziła dziewczynkę i jej mąż myślał ze to nie jego dziecko mu pokazali bo on czekał na syna hehe.Wtedy pomyślałam ze może u mnie tez tak będzie.Dlatego przy porodzie trochę się rozczarowałam bo niepotrzebnie robiłam sobie fałszywe nadzieje.No z tym ze ja nie miałam robionego 3D ani ta znajoma tez nie.

No to trzymam kciuki za świątecznego dzidziusia,a co ma być to będzie. Ja mam 2 chłopaków i widzę ze lepiej się razem dogadują i maja wspólne zabawy.Koleżanka ma 2 córy i one tez się super dogadują. mojej najstarszej córki nie porównuję do brata bo za duza różnica wieku.Jedna znajoma która chciała mieć córkę,tak się zawzięcie starała ze ma bliźniaki chłopca i dziewczynkę hehe.Mowi ze już by wolała mieć dwóch chłopaków bo dzieci się nie zgadzają,zabawki musi kupować oddzielnie bo wiadomo jedno chce samochody a druga lalki,tak samo z ciuchami wszystko inne.Ja mam dobrze bo zostawiam ze starszego ciuchy dla małego i oszczędzam kupę kasy :-) Sama mam tylko brata wiec rozumiem,zawsze chciałam mieć siostrę.

Myszko tu znowu na dwoje babka wróżyła bo ja tak właśnie zaszłam w ciążę,8-9 dzień cyklu akurat zaczął mi się okres płodny,poznałam po śluzie.No i mam synka,a był to tylko jeden stosunek i daleeeko od owu :-( Także jak zawsze prawda leży po środku :-) Co do tego wiesiołka to nie wiem gdzie,raczej w aptece albo w jakimś sklepie zielarskim bądź ze zdrowa żywnością.

GRATULACJE Kubolinka!Następna zafasolkowana w naszym gronie.Teraz tylko dbaj o siebie i o dzidzi.Będziesz miała letnie maleństwo,super,ja sama urodziłam się latem :-) Ewik z tym śluzem to mi sie wydaje ze lepiej go mieć więcej bo mała jego ilość lub zła jakość często są powodem braku ciąży a po braniu wiesiołka ponoć szybciej zachodzą.Teoretycznie na dziewczynkę powinno sie mieć gorszy ten śluz aby męskie plemniki padły a żeńskie silniejsze przeżyły tyle ze w praktyce sama widzisz-kiepski śluz to często brak ciąży.I bądź tu człowieku mądry :-(

Myszko na zwiększenie i poprawienie jakości śluzu jest podobno dobry olejek z wiesiołka,tak czytałam na innych forach ze dziewczyny braly i bardzo chwaliły.Sama go nigdy nie brałam bo mam śluzu az za duzo hehe,w dniach płodnych to sie ze mnie az leje i musze wkladki nosić.Dobry,płodny sluz jest niezbędny do zaciążenia gdyż bez niego plemniki dlugo nie pożyją i jest on jakby "autobusem" plemników tzn przenosi je z pochwy do macicy.