Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

na imię mi Hania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez na imię mi Hania

  1. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    Bo dzis juz w ogole zrozumialam, ze to nie mialoby sensu. - why????? ------------------ Podobno im grubsza kość zęba, tym ząb bardziej żółty. im cieńszy ząb, tym bardziej biały. wiadomo, że inne czynniki wpływają na kolor: stan zdrowia, leki, kawa, czerwone winko, papierosy...
  2. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    klasa - perfum, dobrze skrojone ubranko, fryzurka od stylisty, fajny zegarek, czyste skórzane buty. Dopasowane gatki (a nie luźne pantalony). Tak??????????? tacy zawsze są trendy.
  3. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    jakaś pipa - no właśnie - pipa nie facet:-) Dlaczego Blanka nie chciałabyś być z mężem?
  4. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    no właśnie - ja tam wolę zwykłego chłopa:-D
  5. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    to model... dla mnie już zdyskwalifikowany.
  6. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    Blanka, wymyślam, dlaczego O. Janiak nie jest dla mnie pociagający. jest nienaturalny. Trochę metroseksualny. i ma za bardzo wybielone zęby:-D
  7. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    Zdarzaja sie i normalni, ale to baaaardzo rzadko. Nie twierdze ze wszyscy tacy sa i koniec. - ważne, żeby obojgu pasowały wzajemne relacje. czyli jak kobieta musi gotować, to jest żle, a jak chce, to ok. ja do garów nie dałąbym się przywiązać na zasadzie, że siedzę w kuchni, aż coś wyczaruje pysznego. O nie!
  8. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    i co uciekałaś ze śnidaniem z łóżka??? Kurcze, ale to chyba jest niewygodne jeść w łóżku??? Nie wiem bo nigdy nie jadłem - ja mam swój poranny rytuał: jak coś mam jeść czy pić rano, to dopiero po prysznicu, a nie jeszcze jako "śpiąca królewna".
  9. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    niektórzy "usługują", by się przypodobać, dla innych to żadne poświecenie, tylko coś normalnego. ja myślę, że we wszystkim potrzebna jest równowaga. nic na siłę.
  10. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    a teraz http://www.youtube.com/watch?v=kGRdaRujDKg
  11. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    teraz ONE.
  12. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    a ja mam znajone, które do mycia okien zatrudniaja panie, obiadów w domu nie gotują, bo się odchudzają, a mężowie jak głodni przyjdą z pracy, to wstawiają sobie pulpety z Pudliszek czy coś w tym stylu... Ja trochę jestem tradycjonalistka, nie mam nic na przeciw siedzeniu przy garach, o ile to nie przymus, ale widzę, że dzisiejsze trzydziestoletnie mogą dosłownie "leżeć i pachnieć". Może się zdecyduję naśladować;-)
  13. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    Blanka, toksyczna matka i toksyczny syn się okazał. Widać, że pewne rzeczy można wyssać z mlekiem matki. "Z kim przystajesz, takim sie stajesz" Zaraziłam się U2, ciągle słucham...
  14. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    Oj, Grzesiu, już się nasłuchałm tekstów: "żona to ci nie zrobi takiej pomidorowej jak ja gotuję"... Cieszę się, że ja miałam luz pod tytułem zaufanie.
  15. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    Blanka, superniane do mamusi po sześćdziesiątce???? Heh, ale byłby ubaw, mogliby nakręcić super program.
  16. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    tylko po dogonieniu musiały majtki pokazywać - wydało się:-) czyli "zboczenia" pochodzą z dzieciństwa. A w butelkę rozbieraną nie grałeś?
  17. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    Blanko - Jak minął dzień z dzieckiem i jego tatą?
  18. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    pokazywały Ci majtki?????? nieźle. Jesteś jak moje przeciwieństwo. Ja w dziecińśtwie byłam mocno zakompleksiona, mam młodszego brata, na nim skupiała się uwaga rodziców, ja musiałam szybko stać się samodzielna. Pamiętam jak koleżanka wymysliła zabawę w całowanie - jak nas chłopcy dogonią. Uciakałyśmy aż się kurzyło. Ja do pewnego momentu - aż wyrznęłam na ziemię. To pewnie też mi uraz został na jakiś czas - żeby czekać na tego jedynego, którym zresztą jest/może być każdy następny, hihi... jak z miłością - każda pierwsza.
  19. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    w jakiej szkole byłeś w internacie? Z powodu dojazdów na zajęcia?
  20. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    to ja nie wiem co mi koleżanki pokazywały w dzieciństwie - pierwsze co mi przyszło do głowy to MAJTKI. Albo dużo się z nimi nacmokałeś, skoro te usta są najważniejsze:-)
  21. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    Ja też miałam takiego kolegę z przedszkola, chodziliśmy razem na spacery popołudniami i pokazywaliśmy sobie brzuchy - mioże stąd to moej sboczenie? Mój typ nawet w wieku 5 lat. Póżniej urósł, prawie mdlałam na jego widok, ale nigdy przenigdy nie umówiłam się z nim, bo nieźle lubił popić, choć był i jest wow! Teraz mąż i ojciec.
  22. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    J. Goldblum jakoś akualnie http://literalminded.files.wordpress.com/2009/05/jeff-goldblum.jpg Widziałam go w jakimś filmie, którego tytułu nie pamiętam, byłam podlotkiem i "się zakochałam":-)
  23. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    ale jakoś tak, hmmmmm jak jest zbyt wielka miłość, jeśli taka w ogóle może być, to potem ciężko się wyrwać spod skrzydełek, bolą wszelkie rozstania etc. - niekoniecznie. Trzeba po prostu odciąć pępowinę. Pamiętam, jak byłam na ślubie pewnego pana po trzydziestce, do którego matka dzwoniła przypomnieć, ze np. dziś imieniny babci i ma zadzwonić, gadała, że nikt nie dogodzi mu kulinarnie jak ona itp... Ksiądź powiedział wtedy, że zawarcie przysiegi małżeńskiej niesie zmiany nie tylko dla małżonków, ale i ich rodziów. Że teraz ta druga połówka jest najważniejsza, a rodzic musi się pogodzić z odcięciem pępowiny i zejściem na drugie miejsce w hierarchii, bo teraz dla męża najważniejsza jest żona, a nie matka itp.
  24. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    Pozazdrościć. Ja taka kochliwa nie byłam, no może w późniejszych czasach szalałam za Jeffem Goldblumem i słuchałam http://www.youtube.com/watch?v=PaZWQHzfGXs wpatrzona w telewizor. To oczywiście po czasach wczechpanującego dra Albana.
  25. na imię mi Hania

    pytanie do samotnych

    Spójrz na to z drugiej strony: nawet jak rodzic postępuje nie tak, jak Ty byś postąpił w danej sytuacji, to nie umniejsza to Twojej miłości do niego. Proste jak konstrukcja cepa.
×