na imię mi Hania
Zarejestrowani- 
				
Zawartość
0 - 
				
Rejestracja
 - 
				
Ostatnio
Nigdy 
Wszystko napisane przez na imię mi Hania
- Poprzednia
 - 1
 - 2
 - 3
 - 4
 - 5
 - 6
 - 7
 - Dalej
 - 
					Strona 2 z 42  
					
 
- 
	sierpc? pewnie nie. Blanka, napisz o tych rejestracjach.
 - 
	Hanuś, ja też tyle napisałem o sobie że bez problemu możnaby tu na forum poznać mój nr tel , imię nazwisko, adres itd. naprawdę, a google dobrze szukają - mamy szukać? bo ja nie wiem...
 - 
	można. seks nie jest zabroniony, ale jak komuś to będzie przeszkadzało ( w miejscu publicznym ktoś cie nakryje), to mandat.
 - 
	ja stawiam na Płock lub Siedlce.
 - 
	rozszyfrowała bezbłędnie - okolicę rozszyfrowałam,a nie konkretną miejscowość. Bo ta Okolica ma więcej niż 46 domów, czyli nie mogłam trafić w 100.
 - 
	w piekle mnie nie chcą - i dobrze:-D
 - 
	Blanka, o sobie piszę na włsną odpowiedzialność, choć wszystko to, co tu napisałam, pozwoliłoby na dokłądne zidentyfikowanie mojej osoby włącznie znumerem telefonu. o kimś pisać nie wypada. pomyślcie, kto nosi zielony mundur? leśniczy, celnik, żołnierz... kto jeszcze?
 - 
	a propos, a trafia się ekshibicjonizm u kobiet ??? Wiecie, tak sie pytam bo na cały dzień jade jutro do lasu -podobno równouprawnienie mamy:-) a ta serio: zapewne większy odsetek mężczyzn chciałby skorzystać z okazji widzenia (i nie tylko)nagiej kobiety niż kobiet oglądajacych mężczyzn. Ekshibicjonizm jako taki dotyczy obojga płci.
 - 
	łał fajny las, rzekłbym, atrakcyjny - tylko mężczyźni wyskakują z wdziękami na wierzchu.
 - 
	mnie się w lesie raz trafił ekshibicjonista. a w życiu - mundurowy w zielonym też był...
 - 
	wyciagną szyje ponad poziom wody, nie utopią się.
 - 
	ja byłam dzisiaj na polance przy lesie i byli inni ludzie.
 - 
	ło matko, Grzegorzu, a u mnie w lesie to leśniczego nie uświadczysz, prędzej ekshibicjonista z krzaków wyskoczy... Blanka, Ty masz leśniczego?
 - 
	będą w rekiny - dlaczego w rekiny? zaplączą sie w takie z rekinami?:-)
 - 
	a dużo ludzi przychodzi do was zachęconch zapachami z grilla?:-D
 - 
	a, pamiętam, ręce sie rozkąda, żeby to kółko przesunęło się do przeciwnika...
 - 
	Blanka, ja też miałam wspaniały dzień. Obudziłam się po 7 rano, słonko świeciło, ptaszki śpiewały, las pachniał, psy ujadały, kawa była słodka, obiadu nie musiałam robić... żyć i nie umierać:-) Bokserki w żyrafy - faktycznie, niefart, że je to spotkało... zatrzymane na kilka dni.
 - 
	hmmmm no jakby to powiedzieć,..... wtyczka w gniazdku, ale spoko elektryki nie ruszam - a woda przewodzi prąd, słyszałeś o czymś takim??? chcesz nam tu kopnąć w kalendarz? nie wyrażam zgody!!
 - 
	Grzesiu, oczywiście kombinujesz przy wyłączonej z prądu pralce??? Zostaw ją do jutra, dziś i tak nic nie zrobisz.
 - 
	co to za relaks, Blanko? I może wiesz, jak poruszyć bęben pralki Grzegorza?
 - 
	jak masz co włożyć na siebie jutro do pracy, to się nie przejmuj, najwyżej naprawa wyniesie tyle, co nowa pralka:-) ja sie na łożyskach w pralce kompletnie nie znam...
 - 
	ale beben się nie urwał?
 - 
	cześć, Blanche:-)
 - 
	lepiej zostaw w tej wodzie...
 - 
	a, to pralka ładowana od góry?
 
- Poprzednia
 - 1
 - 2
 - 3
 - 4
 - 5
 - 6
 - 7
 - Dalej
 - 
					Strona 2 z 42  
					
 
