na imię mi Hania

Hanuś, może a karnacja do Ciebie pasuje???? - "solara" to ja nie jestem:-) Oczy mam raczej duże. Nogi chyba krótkie - przy moim wzroscie inaczej się nie da. Hanuś ja jestem przyziemny, zwykły szary żuczek leśny - ?????? a nie zielony?;-)

coś o was: Start Horoskop Słońce w znakach Słońce w Strzelcu Słońce w Strzelcu Umiłowanie wolności. Poszukiwanie nowych doświadczeń, prawdy i sensu. Optymizm i szczerość. Przemądrzałość i świętoszkowatość. Ze Słońcem w Strzelcu kochasz wolność i nie znosisz rutyny. Wydajesz się być ciągle w ruchu, w poszukiwaniu nowych doświadczeń, okazji do zdobycia wiedzy i poszerzenia horyzontów. Masz szczere i bezpośrednie podejście do życia i ludzi. Twój optymizm i niefrasobliwość sprawia, że jesteś miłym towarzystwem. Przez to nawet gdy pozwolisz sobie na nadmierną szczerość (a takt nie jest Twoją najmocniejszą stroną), ludzie są w stanie łatwo Ci to wybaczyć. Lubisz filozofować i mędrkować. Masz poczucie sprawiedliwości, prawdy i moralności. Masz wielką potrzebę wolności także w partnerstwie. Głównym motorem Twojego działania jest poszukiwanie sensu i prawdy. Główne zalety Jesteś zdolny do autoinspiracji i automotywacji. Jesteś bardzo otwarty na świat i liberalny, a Twoje plany i cele są dalekosiężne. Zarażasz wszystkich swoim entuzjazmem. Główne wady Możesz zbyt łatwo uwierzyć w swoją mądrość i nieomylność, skąd tylko krok do wymądrzania się i pozerstwa. Uwaga też na świętoszkowatość i obłudę, postawę typu modli się pod figurą, a ma diabła za skórą. ....................................... coś o mnie (nieskromnie): Słońce w Lwie Pewność siebie, duma, dramatyzm, idealizm, optymizm. Potrzeba akceptacji i bycia zauważanym. Próżność, działanie na efekt, uzależnienie od pochwał. Jako Sloneczny Lew jesteś pewny siebie, dumny i obdarzony radością życia. Zachowujesz się w sposób ekspresyjny i dramatyczny, jakbyś był aktorem na scenie. Bardzo Ci zależy na akceptacji innych i zwróceniu na siebie uwagi, co może być brane za próżność i pompatyczność. We wszystko, co robisz, angażujesz się bardzo silnie, a Twoje poczynania charakteryzuje wielki idealizm, graniczący czasem z łatwowiernością. Po prostu masz z reguły dobre intencje i nie potrafisz uwierzyć, że kimś mogłyby kierować inne, bardziej pokrętne motywy. Wolisz myśleć i działać w sposób globalny zamiast koncentrować się na detalach (chyba że jakieś ważne elemtenty Twojego horoskopu znajdują się w Pannie). Główne zalety Jesteś optymistyczny i zdecydowany, potrafisz działać na wielką skalę. Masz wielką wiarę we własne siły i przekonania, zdolności organizacyjne. Główne wady Masz skłonność do próżności i egoizmu. Możesz mieć trudności w odróżnieniu tego, co robi wrażenie, ale jest powierzchowne i błahe, od tego, co naprawdę istotne. Łatwo uzależniasz się od podziwu i akceptacji innych.

Grzesiu teoretycznie powinno wychodzić z tymi z końca lutego - rybkami.

hehe, zgadnijcie, co mam z raczego ascendentu:-) "Jeżeli w chwili Twojego urodzenia na horyzoncie wschodził znak Raka, oznacza to, że jesteś zapewne odbierany przez innych jako nieśmiały i introwertyczny. Wynika to z ogromnej wrażliwości na wpływy otoczenia byle nieostrożne słowo potrafi sprawić, że wycofujesz się w głąb własnego ja. Bardzo źle znosisz też wszelką krytykę. Ogromną rolę w Twoim życiu odgrywają emocje i wyobraźnia. Prawdopodobnie masz bardzo dobrą pamięć, zwłaszcza do zdarzeń z własnego życia i wszelkich sytuacji działających silnie na emocje. Łączy się to z Raczą skłonnością do gromadzenia wszystkiego, co ma jakąś wartość emocjonalną nie tylko materialnych przedmiotów, ale też myśli i wspomnień. Silnie się przywiązujesz, zarówno do osób, jak i do idei oraz odczuć. Wygląd Prawdopodobnie jesteś niezbyt wysoki lub średniego wzrostu. Możesz (choć niekoniecznie) mieć charakterystyczne proporcje sylwetki - szeroka klatka piersiowa, natomiast nogi niezbyt dlugie. Twarz zaokrąglona, wysokie czoło, pełne policzki. Bardzo jasna, blada karnacja. Duże, okrągłe oczy i przeważnie wydatne usta."

co z tymi lutowymi? mój brat jest z lutego - ryba - i kochliwości mu nie brak, oj nie...

ooo. ja jestem lew z ascendentem w raku, a moja siostra w strzelcu. Można sobie sprawdzic http://www.disney.pl/Publishing/Witchmagazine/fun/ascendent.htm jak kogoś interesuje. Trzeba znać godzinę urodzenia. a tu http://www.astrolabium.pl/horoskop/ascendent o znaczeniu ascendentów. Promocje są... przereklamowane:-)

w pracy, bo przyjęłam zasadę: nie rób więcej, niż to konieczne. a w piątek... n-i-e i-d-ę d-o p-r-a-c-y!!!!!

Grzesiu, wpływ danego znaku zodiaku na nas zależy od dekady znaku (1,2,3), ascendentów i innych... Ciekawostka... mam siostrę cioteczną, która jest ode mnie młodsza o równo 2 lata. Obie lwice, obie z tej samej dekady, a... jesteśmy w 100% inne.

Blanka, z tymi promocjami Ci się udało:-) Upór, zdecydowanie - super ważne cechy. namietność - hmmmm..... byle nie przy oziębłym partnerze.

więcej mam obaw niż wymagań co do innej osoby - powoli, ale skutecznie sytuacja się wyklaruje:-)

piękny widok. Ja czegoś takiego nie widziałam w realu. No ale może w te wakacje...

no to z tych 4 rzeczy z dwoma się zgodzę, z jednym nie wiem, z 1 nie próbowałem - konkternie, Proszę:-)

nie zawsze żądają, na szczęście. Grzesiu i Ty widziałeś ten śnieg na żywo???? Łał. To jak to z Wami, Drogie Skorpiony, jest? Aż tak bardzo jesteście nieustępliwe i kochliwe?

Że skorpiony są uparte, zasadnicze i namiętne:-) Kobietom nie da się nic przetłumaczyć, a mężczyźni zdradzają.

łał.... co się stało? fotka weszła.

Biegnę! co jest?

...i jak na złość nikt się nie odezwie...

Jejku, nie chcę sie narzucać:-) Zawsze coś sie wymysli, żeby rozmowa poszła do przodu. Cokolwiek można powiedzieć i liczyć, że rozmówcy podchwycą temat. 1.Czy Wy wiecie, że jest 50% różnica cen niektórych warzyw w biedronce i realu? szok mnie dziś spotkał w wielkim mieście. 2. Zamknęli mój ulubiony sklep:-( 3. Czy uważacie za bezpieczne zakupy przez internet, chodzi mi w szczególnosci o coś, co czasem trzeba wymienic? czy warto? 4. Czytałam dzis o skorpionach: kobietach i mężczyznach:-) Oj, zpamiętam sobie:-p

Blanka - proponujesz na dziś jakiś temat?:-)

Grzesiu, wrzucasz zdjęcia? bo ja specjalnie się nie odzywam...

U mni dziś nawet jedna kropelka deszczu nie spadła. Zastanawiam się, czy Agnieszki nie zalało...

obojętnie, Grzesiu. Nawet jedna, ale własna wystarczy.

Cześć. Ważne, żeby owoc nie był surowy w środku i miał niezapomniany smak. czekamy na fotki:-)

Blanka, czemu milczysz?

Hello! Jesteśmy:-)