na imię mi Hania
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez na imię mi Hania
-
no to wąskie czy szerokie? Jabłko ma większy brzuszek, płaski tyłek, przeważnie chude nogi. Gruszka ma kobiece biodra (bardziej rozłożyste).
-
zaryswane kosci policzkowe. Ja też idę lulać. za 6 godzin pobuuuuuudka.... Pa!
-
jakie usta? wąskie/szerokie/ blade/wisniowe/różowe? jakie policzki? pucołowate/wystające kosci policzkowe? Gruszki to chyba płaskich tyłków nie mają, jabłka raczej tak.
-
Grzesiu - to znaczy?
-
Blanka, jak widze faceta pierwszy raz to przewaznie jest z zakrytym brzuchem i w pełnych butach, ale takie mam dziwactwo prowadzące do nóg jak z waty...
-
Blanka, ja też jestem wklęsłopępkowa. Te bąbelki najlepiej widać u kobiet w ciąży, jak się odznaczaja pod ubraniem:-)
-
Grzesiu, nie pępek i nie tatuaż. co innego... Co tak drążysz temat?:-) Nie pociagają mnie idealni mężczyźni. "to zależyjak lekarz go obcinał i czy jest właściciel spaślakiem, czasem wygląda jakby odgryzali po porodzie" - może to wpływ zawiązania pępowiny. Z moich obserwacji wynika, że rodzaj pępka nie zależy od tuszy, która przecież jest zmienna, a pępek - nie.
-
Brzuchowe pytanie: czy kształt pępka jest dziedziczny? Bo niektórzy mają bąbelki wystajace, a inni schowane pępki (wklęsłe)...
-
Hanuś a jaki jest ten brzuszek wg Ciebie?????? - pokaż swój, to napiszę, czy i ile odbiega od "idealu". Grzesiu, brzuch jak brzuch, raczej nie piwny, nie kaloryfer, ale z pewnym znakiem szczególnym, o którym lepiej nie pisać.
-
dziekuję za szczere odpowiedzi.
-
Blanka, czyli taki se facet, co nie lubi bab nie jest w Twoim guście, bo on kulturysta...
-
HANUŚ a jaki ma być ten brzuch wg Ciebie? Kaloryfer - nie.
-
nie gniewam się Grzesiu:-) Ja chyba sie szybko nie gniewam.a tu nie mam njmniejszego powodu. Co tak fajnie napisałam?
-
jędrność= przewaga tkanki łącznej. Piszcie, proszę.
-
Blanka z tym biustem to raczej kwestia wielkości i proporcji poszczególnych tkanek. Jak wiecej tkanki tłuszczowej to i mały biust oklapnie, a nie będzie sterczał.
-
Hanuś a jak facet ma stopy pokazywać??? na rękach chodzić???? - Grzesiu, aleś sie doczepił:-) Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale wielu meżczyzn wstydzi się swoicjh stóp, jak juz noszą samdały, to ze skarpetkami itp., a ja lubię meskie stopy na widoku. W sandałach, na łące, tu... tam... Takie moje zboczenie.
-
1. o tym, na co zwracacie uwagę u płci przeciwnej, 2. o tym co uwielbiacie. Przypominam z natarczywością.
-
Blanka, bez stanika to wcale nie oznacza zwisów... Przynajmniej nie u każdego. No ale zdanie mozesz mieć, szanujemy.
-
Blanka, przecież pisałam, że zależy od rozmiaru człowieka:-) Grzesiu - paznokcie maja byc obicęte, nie obgryzione czy połamane, a "żałoba" wskazana jedynie po pracach w ogródku bez rękawiczek. Podawać rękę tak, żebym czuła uścisk, pewnie. Najgorzej, jak niektórzy tylko palce dotykaja i to... już. Dla mnie to niedosyt męskiej dłoni.
-
Blanka, to , czy dydna to chyba zależy od rozmiaru człowieka i szerokości nogawki. Odpowiedzi PROSZĘ.
-
Blanka, ja jakoś nie wpadłam na to, widać nie patrze sie tam, gdzie Ty:-)
-
czekam na wasze odpowiedzi. Blanka - koronki i tiule górą:-)
-
Blanka, dlaczego bokserki nie?
-
pies śpi. Różowa bielizna...w chwili obecnej nie posiadam. Cętki mogłabym założyć na życzenie, przecież to tylko na chwilę. 1. zwrcam uwagę na dłonie - na to, jak meżczyzna podaje dłoń i czy ma krótkie paznokcie (oj, cuda widziałam) 2.ja ma fioła na punkcie męskich stóp. Facet pokazujący stopy już jest dla mnie męski. No i drugi fioł: męski brzuszek.
-
fetyszyzm zamieniamy na "gustowanie, uwielbianie".