na imię mi Hania

Chodzi o tedwa pytania. Czy są dla Was zbyt osobiste? jeśli tak, to przepraszam.

piszcie, piszcie.

Blanka, mówiłam o lekkim fetyszyźmie, nie o zbieraniu damskich butów. Śmiało, ja się wypowiem jako trzecia. Dwa pytania.

Grzesiu, nie pytam o ulubione pozycje seksualne czy inne tego typu sprawy... Ja chętnie posłucham, więc... piszcie, Anonimowi:-) A tak serio - to jestem chyba za grzeczna, ale to chyba już wiecie.

Blanka, temat o gotowaniu to ja zaczęłam.

Grzesiu, spokojnie, nie ma sie co emocjonować.

no tak, a ja naiwna wierzę.. Blanka,a Ty też coś lubisz oglądać w sensie lekkiego fetyszyzmu? Może jakaś konkretna część męskiego ciała, jakiś gadżet zwiazany z mężczyzną?

Grzesiu - obiecujesz z tymi zdjeciami?

Blanka, takich drucianych majtek to raczej nie nosi sie na codzień, nawet - nie nosi się na długo. Ja też gustuję w innych, mniej metalowych:-) Grzegorzu - co do tego fetyszyzmu... kontynuuj, proszę:-) w trakcie wrzucania zdjęć.

w średniowieczu to ludzie sie nie myli, więc taki pas cnoty chyba służył namnażaniu bakterii, feee... no i był zapewne bardziej solidny.

Hanuś a była u Ciebie powódź? - w 1997 to chyba wszędzie była. piwnic nie zalało.

Grzesiu, masz tu druciane majtki: http://www.allegro.pl/item1030261279_pas_cnoty_stringi_druciane_wielka_promocja_5_mniej.html a te nawet na kłódkę http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1045139400&ap=2&aid=16757976&bid=958

Blanka, takie zalane mieszkania często nie nadają się do szybkiego zamieszkania... Grzyb na ścianach, meble na śmieci, niektóre podłogi do zerwania... Tragedia. Ja mam nisko okna, pamietam jak w 1997 zastanawiałam się, dokąd woda dojdzie...

druty na tyłku przerastają moją wyobraźnie - nawet miedziane? hehe, żartowałam z tym wyobrażaniem:-) Grzesiu, zapodaj fotki, żeby nie było, że jestem wielka naiwniaczka, proszę...

Blanka, może poszedł szukać tych fotek?

takich to nie widziałem jeszcze - jak chcesz, to sobie wyobraź:-)

Jak tam wasze fantazje? Grzesiu, przypomniało mi się - obiecywałeś nam zdjęcia z gór...

w drucianych majtkach to 100% cnót:-)

a t nie jesteś Hanuś taka niewinna????????????? - jak dziecko:-)

Blanka, ja to widzę, że mamy trochę szczęścia mieszkając w takich rejonach kraju, gdzie morze nie zabierze, lawina nie zniszczy itp. Blanka, rzeki nie masz w pobliżu? Bo u mnie są takie małe odpływy Wisły.

ja mogę być "niewinna istota", byle bez łączenia z infantylnym zachowaniem. jak tam - "kark" schłodzony? Nie zawiało Ci "głowy" po tym chodzeniu nago?

ło jejku, masakra z tym deszczem. U mnie przestało padać, choć źle nie było, mżawka w zasadzie, a na południu kraju ludzie tracą dobytek całego życia...

Hello! Mam nadzieję, że Was nie zalało.

hahahahaha:-D na kark? :-D Dobre:-)

Grzesiu, to życzę Ci niezapomnianych fantazji tej nocy:-) Blanka - ciepłych snów! Pa!