na imię mi Hania

dobrze śpiewa: ważne sa tylko te dni, których jeszcze nie znamy. Tego, co było, przecież nie zmienimy, więc nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Trzeba wszystko przyjąć "na klatę", po męsku:-)

ja reklamę znam ze słyszenia, ale o Mannie w niej pierwszy raz... Uczymy się przez całe życie:-)

a w środku nazwa marketu budowlanego i jedna literka.

Eko*****tka.

Grzesiu, ja nie wiem, czy trzeba zapominać... no chyba, że było fa-tal-nie. Przecież doświadczenia kształtują nas, bez nich nie byłbyś tym, kim jesteś.

Dzień Dżemowy był w tamtym tygdniu:-) Z zawodu jestem na literkę E. Nie chcę być posądzona przez jakiegoś "trola" z doskoku, że za dużo o sobie piszę:-)

Blanka, ale ten tekst "były inne nawet łatwe" - to nie bardzo w tej piosence:-D Zaleźć grzyba, tak? hehehe:-) To dla mnie chyba, bo jako małe dziecko nie cierpiałam chodzić na przymusowe spacery do lasu, bo... grzybów nie widziałam. Na szczęście minęło mi. Ja słucham też dzisiaj takiej pościelówy: http://www.youtube.com/watch?v=pAXMFWutypA&feature=related

kim z zawodu? a tu można takie rzeczy pisać? nie za osobiste? wybrałam inne studia i dobrze, bo co ja bym miała po tej matmie? a co do Reni Jusis - następna powinna być "a kiedyś Cię znajdę". Nawet sama piosenkarka znalazłą drugą połowkę po wyśpiewaniu tej piosenki:-) więc - Grzegorzu - do posłuchania http://www.youtube.com/watch?v=ZKwsYvz59LE&feature=related

Ja to chciałam być nauczycielką matematyki - nawet zdawałam na takie studia...

Grzesiu, ale nastrój na "pościelówy" mi nie minął. Co d Chylińskiej - oczyszczam się dziś tą muzyką. To będzie tydzień oczyszczenia: wczoraj morze łez, dzisiaj już jestem mądrzejsza:-)

aktowka, krawat i... robienie dobrego wrażenia - nie urażając nikogo:-p A ja dzisiaj wynalazłam pewną piosenkę i słucham jej już 10 raz...

Grzesiu - prezes - dobra posada:-)

a ten aktor-piosenkarz to nie żyje od kilku lat...

Oglądałam kiedyś taki filmik z USG - aż było widać, że dziewczynka to wykapany tatuś - uszka, nosek, usteczka - wszystko było widać:-D

I tak sobie maluch leżał na głowie, wpatrzony w jasną plamę... może astronomem zostanie? - od tego patrzenia w niebo;-)

za ile lat dziecko czy ślub? Jak przestała kukać, to wróżka Hanna odpowie: 1. dziecko - nie minie rok, więc kukułka nie mogła kuknąć ani razu. 2. jak ślub - j.w. lub bez ślubu:-) jeszcze jakieś porady?:-)

że co niby ta kukułka ma wykukać? dzieci, ślub?

Grzesiu, to gratulacje. A znasz przesąd, że głaskanie brzuszka powoduje, że wkrótce zostaniesz rodzicem?:-) Uszy rozwijają się ok. 20 tygodnia, dziecko może słyszeć od 5.miesiąca - wyczytałam http://www.ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=572&Itemid=160&limit=1&limitstart=1, mam w ulubionych od jakiegos czasu:-)

miałam nie wracać do tego błazeńskiego tematu... okolica miejscowości na O.

No to do roboty, Grzesiu, działaj:-D

siedzę prz tym, co akurat do roboty. W pracy jestem wszechstronna:-)

U mnie dzień - wspaniale:-) Cyferki, cyferki, cyferki, plany na ten rok, na tamten, na jeszcze inny. Poza tym czuję się dziś mądrzejsza niż wczoraj:-) Depresja chyba mija, jupiiiii:-)

Cześć, non lans. Czego się dziś nauczyłeś? Blanka - brrrr, bo jeszcze przede mną, ale mówię - przeżyję:-) Mam nadzieję, że przeżyję i będę mile wspominać:-)

Narodziny... brrrrr... u mnie to chyba szybko pójdzie, jak już będzie mi dane. W ogóle uważam, że dziecko to największy cud, jaki się może przydarzyć człowiekowi.

Blanka, a Ty jeszcze pamiętasz czasy pieluch? Twój synek pewnie już do przedszkola chodzi...