desperado węszy

Mogę wrzucić coś psychodelicznego , tylko zrzuce na hosting

W sumie to bardziej zajmuję się sztuka odtwórczą. Maluję to co kto inny już wymyślił, gram to co ktoś inny stworzył... Chciałabym zrobić jakiś psychodeliczny obraz, ale na razie nie mam koncepcji. Jak oglądam inne to pytam samą siebie dlaczego sama na to nie wpadłam :)

Moim żywiołem jest podziwianie tego, co robią inni - muzykę, wiersze, obrazy. Ja się do podziwiania nadaję najlepiej :)

Ja sobie wrzucam na komputer na pamiątkę zanim rozdam :)

Pokaż

100% - ja namalowałam zajebisty plakat Angusa Younga z AC/DC dla kolegi i chciał to kupić :D Ale daje ludziom za frajera, na początek musze się rozkręcić to moze jakiś biznes z tego będzie

Na te zdrapki w sumie przetraciłam więcej niż wygrałam ale już z tym skończyłam :D Miałam tego całe sterty. Nie polecam takiego interesu :(

:D Tyle, że ta zdrapka kosztowała też 1 peso :) Ale za to jaka radość :)

ja dziś wygrałam 1 peso w zdrapce :)

Spokojnie, zaraz ktoś na mnie naskoczy, że jestem gówniara albo, że Tomek bedzie płakał na starość, albo, że 100% kupuje w biedronce

Ja zazwyczaj nie trafiam w klawisze ale już mi się nie chce kasowac i poprawiać. Zbyt leniwa na to jestem :)

Mnie takie stateczne mamuśki jak coco la beta dodatkowo utwierdzają w moich przekonaniach. Ja tak nie chcę żyć i nie będe chciała.

:o ide stąd, znam dokładnie takie opowieści jak Coco de Bata :o I mam to gdzieś. to nie ja skończyłam jako matka polka w średnim wieku z nudnym życiem. Było nie mówić, że mam tyle lat ile mam. Teraz zacznie się kazanie matek polek jakie to ich dzieci są wspaniałe i że nic nie wiem o życiu.

100% - zajebisty, prawda? Jesus Quintana, Dude, Walter, Donny - moja miłość :) Let's go bowling!

Ja bym chciała, żeby ten tani szampan już ze mną nie był :o Dobranoc :)

To taki film z młodości. Pamiętam też, że oglądaam horror w bardzo dziwnym klimacie. Taki koszmar, dziwaczny sen. I za nic nie moge sobie przypomnieć tytułu.

Fajny był :) i obejrzyjcie Lebowskiego, mówię wam, ten film to sposób na życie.

Na początku tego filmu był świetny klimat, potem Kruger wyglądał jakos inaczej i sztuczniej, nie było już takiej frajdy z oglądania :( Haha, pamiętam jak się bałam spać i nuciłam ten wierszyk żeby nie zasnąć :)

Teraz mnie nie będziecie lubić bo jestem pokemonem :P

No mam :(

A wiesz, że teraz nowa cz. jest? Ale te ostatnie części to już nie to samo :(

mam 17 :(

No, myślę, że zdjęcie jest real- był 1991 rok i nie mieli Photoshopa, to obejrzyj film Koszmar z Ulicy Wiązów - tam tez nie mieli fotoszopa a powstał w 84 :)

Byłam raz w życiu, miałam wtedy 16 lat i zwiałam z domu :D

Ja tam jestem anarchistką i mnie Jarek nie obchodzi. I tak tu długo nie pomieszkam