desperado węszy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez desperado węszy
-
Ten blog jest żałosny, przeczytaj kawałek. To jakiś bilans ile razy w tyg. uprawia seks i kiedy ma dni płodne. W dodatku każde zdanie kończy wielokropkiem. Rozumiem - chce sobie poprowadzić pamiętnik. Ale dlaczego pokazuje te swoje monotematyczne opowiadanka wszystkim na tym forum? Pewnei jeśli tylko to przeczyta, napisze tak : "nie podoba ci się to nie czytaj!" :D
-
Przepraszam, że poszłam wczoraj bez zapowiedzi. Ta scenka jest zabawna sytuacyjnie, sam ten tekst jest w typowo "kafeteryjnym humorze" :) Ja bym takiego gościa chętnie zaprosiła, nie koniecznie na ślub. Na wigilię by było zabawnie :) A te samochody, niektóre są naprawde fajne. Przypomniało mi się znowu o tym moim vanie, na którego zawszę patrzę z pożądaniem kiedy tylko pzrechodzę obok :) Widziałam go tez dzisiaj, co za marnowanie. To jest gorsze niż ten wrak - wraka nie uratujesz a tego samochodu w świetnym stanie nie sprzedadzą a wystawią obdartego z godności na widok publiczny, oblepionego reklamami "modnych" sklepów. Zrobię mu zdjęcie któregoś dnia i pokażę go tutaj :(
-
No już nie chwal mnie tak, miluśniejesz, naprawdę :) Dobrze, ze sobie ulżyłeś trochę jak przyszedł ten koleś bo byś był już zbyt uroczy
-
Tego przynajmniej da się wysłuchać bo jest trochę śmieszące w tej swojej głupocie. Lady Gagi bym się nie odwazyła włączyć...
-
No piękne, Satanic Black Industrial Disco Polo of Doom. Na prawde na powaznie?
-
Ale to jest chyba dla "żartu"?
-
Skoro nie mają ze znajomymi ciekawych tematów do rozmowy, tylko będzie im czytał wydruki z kafeterii to pozdrawiam tego pana, dobrej zabawy życzę
-
Sam widzisz, naszczekał i zwiał.
-
Nie wiem o co chodzi, wchodze sobie kulturalnie na forum, rozmawiam aż tu przychodzi taki koleś i zaczyna mi mówić jaki to on nie jest zajebisty i że przeczyta moje wypowiedzi swoim znajomym :o
-
Człowiek wejdzie na kafeterie i od razu jakis się przegrany robi :) Dzięki, że tak mówisz :)
-
jak pokazałem to moim koleżankom i kilku kolegom to polewka na maxsa. dzis juz to wszystko wydrukowalem i w barze przy piwie na pewno nikt sie nie bedzie nudzil - no, przynajmniej raz jak "poprowadzisz" w waszym gronie cudzą rozmowę nie bedzie nudno!
-
Nie, dzięki, ale nie chcę tego czytać :)
-
Widziałam zdjęcie Benedykta jak kroczy dumnie pokazując horna - to dopiero satan :D :o
-
Już patrzę, ale, kurde! Ja nie mogę z tym hornem, Dio zaczął tak pokazywać bo, jak mówił - jego babcia, gdy był mały i wyprowadzili się z Włoch pokazywała taki znak - co miało "odpędzać złe spojrzenia", to nic nie ma współnego z szatanem. A ci kretyni jednym głosem krzyczą to samo :o
-
We slept on graves. One time we dug a grave and I slept in it, just to see what it would feel like - milutka widać :)
-
A co dopiero jakbym jechała tym swopim vanem - wywlekła by mnie i zabiła, namalowała pentagram na busie i koniec :)
-
It was a particularly gruesome killing. The victim, Frank Hackerts 33, who was apparently chosen by the Rudas as their victim because of his love of the Beatles - o nie, pokazać się w koszulce Beatlesów - już bym nie zyła i nic byś nie pomógł :)
-
Nie widać jej twarzy :) Mi się ona nie podoba, pewnie by mnie zlała jakby mnie spotkała na ulicy.
-
Proszę mnie nie przerażać wiedzą na temat tego zespołu :( :D Ładna ta dziewczyna ale ma strasznie dużo makijażu na twarzy
-
Tylko nie mów, że Lady Gagi też :D
-
Szkoda, że Varg nie pokazuje się na scenie w gatkach z Burzum :( :D Takiemu metalowi nie przystoi robić striptizu dla tłumu, szkoda :)
-
Nie lubię gadać o czymś, co pewnie nie jest interesujące dla wszystkich stron rozmowy :) Lepszy temat to alkohol, albo muzyka, tatuaże :) 55 letni tyłek Angusa chyba nie obchodzi 24 letniego Tomka Kowala :D
-
Odkrawacenie :) Jedyny facet, który dobrze wygląda w krawacie http://www.corianton.com/tullyblog/uploaded_images/AC:DC-767774.jpg :) Chociaż odkrawaceł się równie pięknie :)
-
Spacer, wyprawa po wino? :) Ładny napisałeś ten wiersz o wyzwoleniu, hippiczny :)
-
Do zobaczenia, ja tez zaraz wychodzę na zajęcia, choć najchętniej bym pospała :) Miłego spaceru :)