

desperado węszy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez desperado węszy
-
Olewam to co mówi, choć zawsze go słucham i próbuję trochę nawracać. Ale nie mów, że mi do pięt nie dorasta, ja go szanuję jak i każdego człowieka, nie będę nigdy od nikogo lepsza.
-
Oczywiście są i fajni i mądrzy ludzie. Najgorszy z krytykantów to jest zjadacz drożdżówek, jemu nic nie pasuje :D
-
Nie wiem, kiedyś chciałam. Musiałabym się nad tym porządnie zastanowić, bo to mi zostanie już do końca życia a na swoje ciało patrzeć muszę więc nie chciałabym się z nim czuć źle. A że się innym nie spodoba to akurat mniej ważne :) Co się odezwę o tatuażach przy kolegach ze szkoły ( którzy są w większości przykładem braku tolerancji - jak ten zjadacz mojej dróżdżówki) oburzają się, że nie chcieli by mieć nigdy dziewczyny z tatuażem i że to jest brzydkie. Owszem, wytatuowany penis na ramieniu piękny nie jest, ale martwi mnie takie podejście...
-
Takie są przyjemne dla oka, nie to co lady gaga albo penis, jak można sobie wytatuowac penisa? To jest takie głupie, że aż śmieszne.
-
Mówiłeś, że masz jakieś dziary, co one przedstawiają? Czaszki?
-
Czasami ludie mają dziwne pomysły, takie cos zostaje już do końca życia...
-
Ale miała pomysł ta pani, świetny :D http://www.stevenhumour.com/wp-content/uploads/2008/05/comic-book-guy-worst-tattoo-ever.jpg To dopiero oryginalne... http://thatmustsuck.com/wp-content/uploads/2009/05/vaginatattooblogpic-423x540.jpg
-
To jest pewnie taki słitaśny tatuaż, który się zmywa z jakiejś gazety czy coś w tym stylu. Oby nikt sobie takiej krzywdy na stałe nie wyrządził...
-
O matko, to jakiś Koszmar z Ulicy Wiązów :D
-
http://as7.disneystore.com/is/image/DisneyShopping/50874?$full$ hahaha :D AC/DC mnie nie dziwi, bo ja ich uwielbiam :) Mimo to, chyba bym sobie nie zrobiła takiego tatuażu. Widziałam kiedyś jakieś zdjęcie takiego kolesia, co sobie AC/DC na tyłku kazał wytatuować :) I był przy tym Angus, ale miał minkę :D
-
http://www.flickr.com/photos/frankangel/3443415545/ http://cdnwp.britneyspears.com/assets_c/2009/07/inedita1-thumb-495x372.jpg Jakby mi ktoś coś takiego zrobił to bym chyba płakała do końca życia :D
-
Dziadek fajny, na emo czaszkę nie zwróciłam uwagi :) Dziwnie by było mieć taki portrecik na łydce :D
-
W ogóle, jak dla mnie, dziwny pomysł robić sobie tatuaż z JP II :D Albo Jezusem... http://www.peprallyusa.com/joseph.gif Jednak nic nie pobije głupoty dumnych dresików w tatuażach JP... http://c.wrzuta.pl/wi13893/bcb6fcc8000e0d2e49c96e7a/0/jp Co jak co, tatuaże są ok, ale JP? Tu sie moja "tolerancja" kończy i uważam to za gupotę.
-
Na pewno bym zerknęła, bo to już tak jest, taki odruch bezwarunkowy, ale nie ma mowy o gapieniu. I popatrzyłabym z miłym nastawieniem i poparciem a nie odrazą, jak to niektórzy robią widząc takich ludzi. Nie zrobiłabym sobie takiego tatuażu, jak pokazałeś, na pewno nie :D
-
Wiem, czytałam artykuł. Jakbym miała taką chorobe też bym sie pewnei nie odważyła tym bardziej, że to sprawia ból a ja jestem bardzo mało odporna :) Szacunek dla tej pani!
-
http://hanter.pl/articles/1403-cale-cialo-w-tatuazach-55-latka-rekordzistka Kurcze, nie zrobiłabym sobie nigdy tylu tatuaży. Zwłaszcza, gdy się mieszka w Polsce nie można by się było opędzić od chamskich komentarzy i spojrzeń. Podziwiam ludzi, którzy się decydują na takie zmiany, muszą być bardzo odporni psychicznie.
-
Przedletniość, rasa hippiczna :)
-
Przepraszam, że tak wczoraj poszłam, za to dzisiaj odpisuję z rana - patrzcie jak ja rano wstaję! 100% wpadaj cześciej, ja się stęskniłam :) ale masz przygody :D Gówniarze to by się zlecieli u mnie a nie uciekali - łącznie ze mną :D Ja Desperados lubię, ale drogie jest trochę to piwko jak ja kupowanie "hurtowe", za to dobre na eleganckie posiedzenia przy ciekawej rozmowie :) Idę jak ostatni żul do szkoły, przez to pisanie na kafeterii po nocach są bezsenne :D Chyba tam się przewrócę ze zmęczenia...
-
Nie myślałeś nigdy o jakiejś pracy? Ja pewnie na początek bedę pracowac jako kelnerka w jakimś przyjemnym, rockowym klubie, żeby zarobić na jakieś mieszkanie wynajmowane z kimś i vana :) Mówiłes, że parcowałes gdzieś przez jakiś czas? I o niedoszłych karierach ochroniarza w biedronce i babci klozetowej :)
-
Nie znam. Kurcze, z Ciebie to jest znawca i koneser tych win i piw, ja nawet o nich nie słyszałam :)
-
Jakbym tak miała pić wódkę to po pierwszym łyku, o ile bym tego nie wypluła, to bym zwymiotowała :o :) Ja tam wolę sobie cos dobrego sączyć i się pośmiać, wychylanie butelki wódki czy wina za jednym razem to nie dla mnie, chybabym zeszła... :D
-
http://webtrunki.pl/pics/trunki_photo/trunek_1994.jpg omijać szerokim łukiem to wino
-
Niee, nic mi się nie stało. Nigdy tak nie było, żebym zwymiotowała po alkoholu, było mi niedobrze, ale wytrzymałam. Gorzej z moją koleżanką z która najczęściej sobie coś wypiję. Nie zazdroszczę takiego delikatnego żoładka. Robiłabym się jeszcze bledsza na sam widok wina Sophia :D
-
Haft? Pewnie trochę głupio na tym wyjdę, ale nie wiem o co chodzi? O wymioty?
-
A wyglądało nieźle, pachniało dobrze... :o