oooo jaaacie! To ja Fermina, choc pomaranczowa, bo dawno juz temu hasła zapomnialam:( Nie bij Foliku, babo zaciazona:) wiem, ze pomaranczowych nie lubisz:) teraz Pati kawa, coastem, winem przepraszaj:0 Rea, ja sie pewnie juz na to ciasto nie zalapie?;( eee pewnie :(ale jkabys znowu cos piekla... bo ja osttanio drozdzówke zakalaca zrobilam, M nie jadl ale ja zjadłam:)
Dorotko, to zycze spotkania bocianow:) u mnie za oknem lataja, w tamtym roku brałam to za dobry znak i podziłalao:) ale teraz to na razie nie wypatruje ich jakos specjalnie;) Mój Jaśko niedawno skonczyl 4 miesiace, aja sie naptzrec na niego nie moeg, nadziwic, że jest i że to wszytko tak szybko zleciało...