1ookrotka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 1ookrotka
-
hahaha:D ja to bym raczej dzioba zatkała;) bo jak się najesz, a d...zatkasz to...buuuum:D:P no ale próbuj...:D:P ładnie jej się schudło;) goń siostrę, goń:P na bukiet ze storczyków też patrzyłam;) ładniutkie i ciężko by mi było wybrać. na koniec pokusiłam się o spr ile takie cuda kosztują- i to był mój błąd:D mogłam dalej żyć w nieświadomości:D bo na koniec stwierdziłam, że ja(jak już się trafi:P) do ślubu pójde z wiązanką gerberów:P:D jem różne cuda, łącze produkty niemożliwe do połączenia i co??? nic:P do wc jakoś mnie to nie prowadzi:o:P idę sie uczyć użytkowania wieczystego:o
-
aleee mnie dziś naszła ochota na śledzia!:D jutro zakupy trzeba zrobić to zaopatrzę się i w ryby różnego rodzaju, typu, pochodzenia:D
-
Jowi, zgadzam się z nsn. skoro już drugi babsztyl mówi, że przytyłaś, a Ty nie przytyłaś, wręcz przeciwnie, to znaczy, że zazdrość babole zżera;) fajny sen miałaś:D nsn - ja wiem, że ciało 'lepsze' po bieganiu, ale ja się tak rozleniwiłam, że to pojęcie ludzkie przechodzi:o czarna to ile już Ci ubyło??? :) ja miałam odruch wymiotny gdy się wczoraj obżerałam:o ale to nic wspólnego z dietą nie miało:o ufffff! nie zgrzeszyłam dziś;) nawet myślami:D:D:Phahaah
-
taaak...nie ma to jak sobota na kafe :P odkurzyłam całą chatę(no, nie licząc kuchni:P zostawiam pole do popisu mamie:P) jeszcze podłogi przelecę mopem i gitara:P jutro się zmierzę...ważenie dopiero 1 września! (o ile wytrwam;) )
-
Jowi nie raz tak jest, że nei wiadomo co pisać... Boziuuu jakiego lenia mam dziś!:o nic, kompletnie nic mi się nie chce:o masakra! ja chce do pracy!!! do ludzi!!! jeszcze miesiąc... przegięłam z kolacją- makrela, serek homo, 3 plastry wędliny i chyba coś jeszcze ale już nie pamiętam:o wszystko to popiłam herbatą a teraz mam wrażenie, że pękne:o ograniczałam się cały tydzień a tu masz... za jakieś pół godz może na spacer pójdę żeby choć trochę spalić to obżarstwo:o o ile zwlokę się po schodach:o
-
mężowi pewnie nie zaszkodzi gdy zgubi pare kg;) najlepsze jest to, że On na pewno je też inne produkty a i tak chudnie... 5zł za jednego grzyba?!?! :o ja cie kręce! spróbowałam kawalątek ciasta, a raczej budyniu:P ja piekę w domu ciasta, a że nie moge ich jeść to najchętniej wcale bym nie piekła:D:P ale taką śffinią nie będę;) idę chyba spać bo głowa mnie boli,gardło też(mniej niż rano), ale za to z gardła to świństwo przelazło mi niżej, na oskrzelach jakby coś czuje:o:o niech by to szlag:o mleka z miodem bym się napiła...marzenie:o do jutra
-
dobry!:D dobry bo chłodny(a nawet chwilami zimny, ale to nic;)) Jowita, musisz postarać się o swojego-prywatnego bobaska;):D a co do wagi to myślę, że znów zaliczysz spadek;) obym i ja w końcu ruszyła w dóóół.... czarna, Ty lepiej grzeszki odstaw na - za 5miesięcy! jak się człowiek raz skusi to później końca podjadania nie widać:o i to co ubyło przez tydzień wraca jednego dnia mogłam to odczuć na własnej skórze tzn ciele:o ale od poniedziałku się trzymam miałam dziś kupić nowe łóżko, jakąś sofe czy cuś...a to rozmiar nie taki, a to ''fason'' się nei podobał i nic nie kupiłam:o 3 sklepy objeździłam! teraz myślę, że tam gdzie za szeroka była ta sofa to mogłam zapytać czy mi na wymiar nie zrobią takiej samej...:o za to kupiłam torebkę czy ja mówiłam że mam hopla na punkcie torebek???:o mama powiedziała- niech tylko usłysze, że chcesz jeszcze jakąś torbę kupić!!!:D:p
-
no nie!!! zaglądam tu z nadzieją poczytania tego co napisałyście a tu klooops:o na zakupy się wybrałam, lodówa pełna, można się odchudzać:P 1,5 kg serka homo też jest:D na obiad mama zrobiła marchewkę z groszkiem:( ślina do tej pory mi cieknie:( zamiast marchewki musiałam serek homo i omleta jeść bo mięsa nie rozmroziłam ale wczoraj burzowy wieczór i noc była:o dziś chłodniej(uff!!!)
-
niech by to ....strzelił!! caaały dzień się pilnowałam i ok 20 się cieszyłam, że wytrwałam bez wpadki a tu masz! przyszła moja sąsiadka z córeczką(mała ciagle by się ze mną bawiła, nie opuszczała na krok gdyby matka jej nie zabierała od nas!:O) wczoraj Karolinka miała jakieś humorki no i palnęła do mnie - idź sobie!!! noto ja mówie- ide i się obrażam:D a dziś przyszła z mamą mnie przeprosić i na grilla zaprosić:o sąsiadce jeszcze bym sie jakoś wywinęła ale dziecku 4letniemu???:o nałożyła mi 2 kiełbachy:o a na dokładkę sernik na zimno:o czuje sie okropnie:( wściekła jestem tak się starałam a tu po prostu nie dało rady nie zjeść:( znów waga sie zatrzyma na długo nie mówiąc już o tym, że na bank skoczy w góre czy ja nie mówiłam już, że mam pecha???:( już czuje,że noc będzie nieciekawa:o:(
-
jakoś nie miałam wczoraj weny do pisania:o próbuje się zmobilizować bo znowu małe grzeszki się wkradają muszę się wziąć porządnie w garść bo ile to można być na II fazie?!?!:o strasznie gorąco znowu!:o
-
ejjjjj weekend dopiero jutro:p dziś pisać pisać pisaaaać!!!:P:)
-
temat krzyża to jakaś paranoja!!! czego Ci ludzie chcą???!!! jak im mało tablicy to niech się mohery zrzucą i zrobią drugą!!!:P (najgorsze, że tam nie tylko mohery stoją:o)
-
ja mam grubsze:P:O:( i sie nie spieraj!:P
-
Jowita fiuuu fiuuu 2kg mniej!!!! czaddd!!!! gratuluje i też chce!!!!:P a ja myślałam, że Zakopane teraz oblężone przez ludzi... Paula - może woda w organizmie się zatrzymała i na wadze więcej... ciesze się, że Malutka ma się dobrze;) no i kanapki oczywiście z mojego placka:P:P nie ma mowy żeby sie nie udał:P;)
-
ahoj Kropla niedobrusie!:P ładnie sobie poczynasz! <no no no!!!> a po co te lody i chipsy były, cooo???:P:P<zły> tylko @ mogła by tłumaczyć Twe zachowanie niegodne dukanowej córki:D:P:D:D ja chyba grzesz podjadając kechup...w końcu cukier tam jest! dziś znów 2łyżki zjadłam:o no i się wkurzyłam bo przegapiłam aukcje na allegro<zły> książke chciałam kupić i mi przeszła koło nosa<zły> jeszcze jedną oferte znalazłam i musze pilnować;) nsn - a jak Twoje efekty 'wagowe' po tych 13 dniach??????
-
rano napisałam posta, ale mi pokazało że hasło złe wpisałam to sie wkurzyłam i wyłączyłam kompa:P jak wyjechałam z domu po 11 tak wróciłam przed chwilą! i to tylko dla tego, że za dużo wody wypiłam i mnie przycisnęło:D bo miałam w planach zajrzeć jeszcze do paru sklepów. najważniejsze, ze lodówa pełna, warzywa są, portfel pusty:o dziś pierwszy dzień warzyw! na białkach jechałam od tygodnia!!! na obiad mama ugotowała marchewkę<niebo w gębie!> do tego kawałek mięska z kurczaka, na deser jovi:P teraz zielona herbata i ruszyć się nie mogę:o:p Paula- ja Ci dam olej albo ciasto!!!!! ja do wc codziennie nie chodzę:(:o fuck! nsn ujeżdżaj sprzęciora;):D:P jak to powiedziała mi ostatnio 4 letnia dziewczynka, gdy karmiła mnie tortem z piasku:D- niech Ci idzie na zdrowie kochanie:D:D:D Żonkil urlopuje i zapomniała o nas:(:P a Kropla...??? Kroploooo!!!:D:P
-
nsn! o której Ty wstajesz??? już pobiegać zdążyłaś!! wlazłam na wagę i ..guzik:o czyżbym nie mogła wazyć mniej niż 77kg?!?!:o:o przynajmniej cm ubyło!
-
hahaahaa nsn jasnowidzu:D:P nie padało, nie grzmiało więc <dance dance dance> :D:D bezgrzesznie:P:P:P zero drinków(ktoś musiał nas dowieźć w całosci do domu:D:P) gdy wstałam rano stwierdziłam, ze ''nie mam brzucha''!!!:Dtakiego płaskiego jeszcze nie miałam:D kusiło mnie żeby na wagę wejść, ale nieeeee:P jutro wejdę i obym się nie zdenerwowała! wróciłam z kościoła głodna jak wilk a tu masz babo placek- nie rozmroziłam mięsa:o więc kotlety będą na kolacje a teraz szukam przepisu na placki serowe;) pogoda lipna- pada i grzmi:o a chciałam na rower iść:(
-
u mnie duchota:o ale cicho! Żonkil, Anielcia, PAULA! wzywam sam!:D:D:P bo Jowita pewnie wśród górali śmiga i na oscypka nie daje się skusić:D
-
lody, drinki!!! mówiłam - czystą ewentualnie pij!:P:P za kare przez weekend same sery i jaja:p dlaczego w biodrach nic mi nie ubywa?!?! nigdzie mi nie ubywa cm!!!
-
nie spać!!!! herbatę czerwoną piję, która chce???:P obiad wykwintny sobie zrobiłam= 3(!) jajka ugotowane i pół kostki sera z połową jovi 0%. no i łyżka keczupu:o chłodno dziś u mnie i pochmurno.
-
narzekam sobie, marudzimy i guzik nam to pomaga:o;) Paula - Ty się zastanów z tym ślubem, skoro macie się wkrótce znienawidzić...:D:D:P nie ma na świecie człowieka, który by spełniał te 'wymagania' :o:P:P ja dziś na wagę nie wchodziłam, wolałam się nei denerwować nsn - piwa nie pij!!!:P ponoć się tyje po nim, lepiej wóde (tak czytałam:D:P) a najlepiej wcale :P
-
teraz zniże się do poziomu tego kogoś powyżej - to po ch** czytasz o tych idiotkach( bo wywnioskowałam, że inne tematy też czytasz:P)???? jak cie to nie obchodzi to nie zaglądaj tu! TYLE! ufff...ulżyło mi:P Paula- ja tez bym nie wiedziała, ze polewają kurczaka olejem:o a ja chyba mikser zepsułam:o mieliłam otręby końcówką blendera i gdy ją odkręcaqłam to gwint ze środka miksera też się wykręcił!:o:o póki co odłożyłam go do szafki...:P
-
hmm...ja jem głównie pomidory:D kochana skoro można W KOŃCU!!! jeśc warzywa to nie żałuj sobie bo szybko minie PW i będziesz żałowała, że nie wykorzystałąś tego- wiem po sobie:o do obiadu sobie jakąś sałatke stwórz, zupe możesz zrobić - rosół na chudym mięsku+warzywa(makaron też można zrobić - upiec naleśnika i pokroić go w paski;), pomidorową...:P;)albo papryke faszerowaną - ło matko aż mi ślina cieknie:D kończe pisanie o warzywach bo ja do niedzieli na P jestem:o a waga rośnie - paranoja!!!
-
nawet fan jajek długo by nei wytrzymał:D to nawet nie zdrowe by było... głodna jestem:o trzeba zaPIĆ głoda :D