1ookrotka

jak tak dalej pójdzie to nie wyrobię z kasą na wodę mineralną:o:D 3l dziennie to już hadrcore, ale co zrobić jak pić się chce...zaczęłam szukać w sklepach promocji:D w pon kupiłam 2zgrzewki cisowianki, ale widzę, że na długo nie wystarczą... Nataszka do grilla to coś ze świeżych warzyw. np; 1. składniki : pekinka 3 dorodne pomidory 1 dorodny ogórek surowy 3 ogórki konserwowe papryka konserwowa(ilość dowolna) 1 mała cebula sos winegret najlepiej samemu przyrządzić pekinkę, pomidory, paprykę i ogórki pokroić w większe kawałki natomiast cebule posiekać, polać sosem , dobrze wymieszać i podawać do mies głownie z grilla 2. składniki: 2 szklanki ryżu 3 piersi z kurczaka 1 puszka ananasa 1 puszka kukurydzy 10 dag rodzynek 1 cebula średni majonez (winiary) sol, pieprz ryż ugotować, piersi z kurczaka należny ugotować najlepiej w wodzie z spora ilością warzywka, poczekać aż ostygną i pokroić w kostkę, ananasa również pokroić w kostkę, cebulkę posiekać, rodzynki należny wcześniej sparzyć i potrzymać 10 min w wrzątku, wszystkie składniki odpowiednio przygotowane wraz z kukurydzą wymieszać i dodać majonez, doprawić. albo coś takiego http://www.gotujmy.pl/salatka-do-grilla,przepisy,31706.html ja na kolacje zjadłam kawałek kurczaka z grilla;)pychaa

niedługo będę sama z sobą pisała:( zjadłam kawałek tłustego sera:o zaraz będzie u mnie laaaać:o a zapowiadał się ładny dzień.

ja się ''próbuję'' uczyć:o w czwartek kolejny egzamin a ja wiem, że nic nie wiem:o:o zważyć zamierzam się w poniedziałek. jeśli na wadze nie będzie 77(4lata temu tyle ważyłam:() to się wścieknę!!! myślałam nawet czy nie iść do lekarza spr czy z tarczycą wszystko OK...kiedyyyys tam dermatolog spojrzała i spytała czy tarczyce mam w porzadku więc później przy okazji wizyty u rodzinnego zapytałam o ta tarczycę, ale baba tylko rzuciła okiem i powiedziała że nie widzi problemu...:o paula wcześniej czy później facet poczuję papierochy:O o ile już nie wyczuł, skoro tak gada i gada. jeśli ktoś nie pali to łatwo to wyczuwa. ja nie cierpię gdy ktoś do nas przychodzi i pali, w całym domu śmierdzi:o ubrania, włosy...ugh

beatek jaki tam pasztet!!! kobieto 90 w biodrach to dla mnie nieziszczalne marzenie! :( piękna pogoda, idź na spacer, na rower czy cokolwiek. za tydzień tych 2kg i tak nie będziesz już miała:) taki mały wypadek przy pracy się trafił;) atinka gratki za kolejne spadki:) chciałabym mieć 73 na wadze... opaliłam się że hoo hooo. biorę zaraz rower i heeeeja:)

witam w przepiękne niedzielne popołudnie:) jowita współczuje bólu:( wiem co przeżywasz:o kiedyś przez moją dentystkę przeżywałam koszmar- nie wyczyściła mi kanału dobrze, zakleiła, a ja przez chyba 3dni(bo akurat święta były) chodziłam i płakałam:o ależ się dziś objadłam:) pierś z sosem musztardowym, warzywa na patelnie i do tego deser- serek homo z łyżką nutelli:D chyba nic już dziś nie zjem:D

oczy są moje własne:D wg oczy, jak oczy:p jeden amant mi kiedyś pow, że mam kocie oczy:D:O jeśli koty mają niebieskie oczy to może i tak:D z resztą nie lubie kotów to mu powiedziałam, że jeśli miał to być komplement to mu sie nie udał:D to żeśmy się dobrały z tym chudnięciem:o:D lecę na rosołek:p chudy to on nie będzie ale co tam:p pogoda piękna:) miłego dnia

upsss nie paula, a Nataszka:o sorry :p

odkopuje nasz topic bo kurz go obsiada:p WSTAWAĆ!!! :P po wczorajszym obżarstwie, chwilami nie do końca zgodnym z dietą, na wadze -0,1kg ;) czyli ważę 78,4kg. za 8,5kg kupie sobie duużeee lody!!!:D tylko żeby to zimną nie było:o bo tempo mojego chudnięcia jest zastraszające:o jadę zaraz na zakupy, zapasy trzeba zrobić. paula jak grzybobranie???;)

beatek gratuluje! ;) gdyby nie beatek, która chudnie w oczach to postulowałabym o zmiane nazwy topicu na - dukan na nas nie działa:o:o wlazłam z rana na wagę a tam 0,4kg mniej:o:o:o i jak tu się nie pochalstać?!?!?! aż szkankę nutelli zżarłam:o zrobiłam zdjęcie ale tylko twarzy bo moja mama do robienia zdjęć się nie nadaję:o wyglądałam na nim jak duuch:o więc podeśle wam moją face ino zapodajcie adresy;)

ja kiedyś używałam taki zielony z eveline. teraz mi się nie chce:o paula ja też jak widzę stopki innych dziewczyn to mi szczęka opada:o też podczytuje inne tematy:p:D OTRĄB (czy otrębów...hmmm???) za dużo!!! [no no no!!!] no i przede wszystkim nie wieczorem! otręby najlepiej jeść do południa, zdążymy je spalić. paula bo Ci zabiorę te przepisy!!!:D:D dziubnęłam trochę tych flaków. nie lubie ich:p w dodatku oparzyłam język bo gorące to było:o ja niestety(albo stety) nie mam kogo pilnować. no i póki co jestem zdania, ze facetowi ufać nie można:( mam nadzieje, że są wyjątki i akurat Wy na nich trafiłyście;) no i że ja znajdę swojego w końcu:):P witam nową koleżankę 3 dni na jajkach i serkach w obecnej chwili bym nie zniosła:D placki rządzą!:D:D

zaufanie, zaufaniem a czujnym trzeba być;):p nie wiadomo co tamtej może w głowie siedzieć... 33 dzień diety minął :)

proszę meldować się do bazy!!! :D prawo europejskie powinnam zakuwać ale mi się nie chce:o poprzedni egzamin zaliczyłam:D:D nie na jaką ocenę, grunt, że jeden mniej:D

witam;) od rana produkuje ściągi:D to nić, ze ściągać nie umiem i że zawsze na ściągach mam to co nie potrzeba:o:D no ale lepiej mieć coś w zanadrzu:p:D przymierzyłam właśnie bluzkę rozm 38 i leży elegancko;) przez 2 lata była nie używana, nawet wyniosłam ją do innej szafy i krzyżyk na niej postawiłam:D no i wcisssssnęłam się w spodnie rozm 40:D:D tydzień temu nie mogłam dopiąć guzika, a dziś się udało;) inna sprawa, że i tak nie nadają się do użytku bo uda wyglądają w nich gorzej niż źle:o spostrzezenia więc są takie, iż chudne od pasa w góre, dół ani drgnie:o wiedziałam, ze tak będzie:( nie ciekawie wyglądam taka duża różnic między górą a dołem:( idę na herbate, później dalsza praca nad ściagami i powtarzanie tego co udało mi się ''wtłoczyć'' do głowy;) 3majcie się;)

nieee no, ja się tak nie bawię :p jestem pewna, że gdybym zjadła większą ilość czegoś niedozwolonego, od razu bym przytyła:o Beatek Ty szczęściaro:P;) Ty chudzino:P od jutra znowu zaciskam pasa bo od wczoraj nic mi się nie chce:( rano jeszcze usmażę sobie placki, ale obiadu to już mi sie nie chce robić:o znalazłam fajny przepis na kajzerki;) Składniki (na 5-6 bułeczek): * 9 łyżek otrąb owsianych * 2,5 łyżki jogurtu naturalnego * 2 łyżki skrobii/mąki kukurydzianej * 2 jajka (zostawić 1 łyżkę jajek do posmarowania bułeczek) * 1 łyżeczka proszku do pieczenia * sól (ja dodałam sól ziołową) 4 łyżki otrąb zalać jogurtem. Pozostałą ilość otrąb zmielić na drobny puch. Dodać skrobię/mąkę, proszek, sól, rozbełtane jajka i otręby z jogurtem. Wykładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Posmarować odłożonym jajkiem. Posypać ulubionymi przyprawami lub zostawić czyste(ja 3 bułeczki posypałam posypałam oregano a na jednej położyłam plasterki cebulki*). Piec w 170st ok.20min (ostatnie 5 min włączyłam termoobieg, żeby bułeczki się z wierzchu przyrumieniły). Wystudzić na kratce. Przechowywać w szczelnym pojemniku. Wychodzą plaskie bułeczki. Dziennie można zjeść 2 bułeczki (jeśli zostały upieczone 6 sztuk:)). muszę je wypróbować. do szkoły, pracy w sam raz... dobranoc;)

nie mam dziś weny do pisania:o uległam pokusie i zjadłam pół naleśnika z serem, rzecz jasna, ser był tłusty, naleśnik z mąki i mleka tłustego no i to wszystko smażone na oleju:(:o

jest tu ktooo????:P cały dzień chodzę jakaś nie w humorze. mieszkam niedaleko płocka i myślę co tam teraz się dzieje, ta okropna powódź:( ktoś bardzo mi bliski mieszka na terenie który chyba już jest zalany:( helikoptery latają dziś w te i z powrotem. ogromna tragedia:( jutro ważenie...

ale tu ciszaaa dziś:( 4tys skrętów na twisterze zrobione;);) spaliłam...20kalorii jejejee:D:D kuuupe, nie???:D:D coraz bardziej podoba mi się mój brzuch;) właściewie to on nigdy nie był jakieś okropnego, w tym roku mi sie trochę "spasł":p:D marzy mi się móc założyć spódniczkę...ostatni raz założyłam, na siłę(!!!) jakies 3 lata temu!!!:o:o:(:( co ja poradzę, że nogi to coś czego pokazywać nie powinnam:( z dobrych info to - cellulit praktycznie zniknął;) paa ;)

http://portalwiedzy.onet.pl/4868,51172,1611871,1,czasopisma.html teraz powinno działać

administracje studiuje. tylko to mi bardziej przypomina prawo bo wszystkie przedmioty prawnicze:o:o paula nawet nie myśl o powrocie do palenia!!! ani to dobre ani zdrowe:o niemiły przykład- mój sąsiad (po 60tce) palił pewnie całe zycie, a teraz walczy z rakiem płuc:( beatek Ty niedługo znikniesz:p znowu 0,5kg mniej! gratuluje:D ale jeść to mogłąbyś więcej;) na weekend musze jakieś ciacho upiec bo mama też planuje piec. więc przydałoby się mieć swoją wersje słodkości co by nie skusić sie;) sernik mi sie marzy, taki jak na stronie, którą podałam wyżej, ale boje sie że sie nie uda i tyle składników pójdzie sie...:o:p przez cały dzień miałam piękną pogode a teraz słysze, że zaczyna grzmieć:o

hahahah ja cytować nie będę ale dokładnie to samo mam z tym ustroistwem :o:D:D bede mogła powiedzieć mamie, ze nie tylko moja waga taka ''niedokołysana'':D:D nocki...uuu znam ten ból:o ja chodziłąm na 12h na noc:o:o to był hadrcore:o z tym, że dało rade się zdrzemnąć;):D haaa kiedyś gdy przyszłam ledwo żywa na 19;00 i o 22 juz mi sie spać chciało to w jednym pomieszczeniu, obok kaloryfera zrobiłam sobie legowisko w postaci 2 krzeseł i fotela i tak przespałam chyba z 5godzin przykryta kocem:D:D:D inna sprawa, że przez tydzień bolało mnie wszystko:o łącze się więc w bólu;)

hahaha żeby tak sie dało nadmuchać:o:D:D co do wagi to ja też kupiłam na allegro kiedyś i też do końca jej nie ufam:o najlepsze jest to ze gdy ją włączam i nie wejde od razu to po paru sekundach pokazuje 1,90kg :o:o albo mam tak cięzkie powietrze w domu albo ona jakaś dziwna jest:o

jowita skoro są objawy to pewnie sie zbliża. mi wyjątkowo TYLKO 2 dni sie spóźniła:o bo na ogół różnie to bywa:o a do lekarza jakos mi nie po drodze:o:o co do ćwiczeń to mnie nudzą:o dzień, drugi, góra trzeci...a później juz mi sie nie chce:( ale na twisterze kręce:D

witam;) u mnie nie pada i nawet słonko da sie zauważyć;);) jowita mi podoba sie i kolor i fryzurka. wg powinno Ci być dobrze, ale moze lepiej fryzjera sie poradzić;) tez ostatni dzień warzyw mam więc dziś bedzie na obiad pierś z kurczaka i brokułłł;) korzystając z ładnej pogody idę sie przewietrzyć;) oby i u Was przestało padać:)

ja prawie w środku Polski zamieszkuje:D Nataszka widze, ze miałyśmy podobny obiadek;) naleśnika już mi sie smażyć nie chciało. na kolacje zjadłam serek homo, pól makreli i.... troche nutelli:o to chyba dużo kalorii nie ma, jak myślicie??? mleko chude, tylko kakao mam 10-12% - napisali, ze z obniżoną zawartością tłuszczu, ale i tak dużo. a innego nie widziałam w sklepie:( słodzika nie dodaje, praktycznie do niczego go nie używam.

jowita schuuudłaś!!!;):D gratulacje;) mi albo gacie sie rozciągły, albo trochę ubyło;);) w pasie to juz od tygodnia musze pasek o jedną dziurke ciaśniej zapinać;) ja teZ dzis warzywka;);) w szkole surówki sobei zakupiłam, marchewka aż słodka była:D pychaaa;) w jednej chyba troche majonezu musiało być, ale i tak zjadłam:p po cwiczeniach na twisterze ręce bolą dziś tak jakby mnie pobili:o beatka nie poddawaj sie;) pierwsze 3 dni są dość ciężkie, mnie głowa bolała:o ale żyje i mam sie dobrze;) spadam spac bo jutro o 6;30 mam autobus i znów do szkoły:(:o:o miłej niedzieli;)