Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agneste

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agneste

  1. A ja mam znowu ochotę na rosołek:) mogłabym go jeść codziennie:) mizeriaaaaaaa mniam, zauważyłam, że wchodzi mi wszystko to co mokre:D
  2. A ja się właśnie zważyłam....przytyłam 4 kg :o jak tak dalej pójdzie to przyjedzie greenpeace i zaciągną mnie do Bałtyku, bo pomyślą, żem wieloryb:D Pochwaliłam się, że nie pada, ha właśnie zaczęło lać:( koszmar
  3. Cześć dziewczyny:) Nie fajnie czyta się takie wiadomości od rana:( Relissys - bardzo mi przykro, trzymaj się i próbuj dalej, czasami droga jest kręta i niebezpieczna, ale prowadzi do celu Ja mam taki zapieprz w pracy, że nawet nie ma czasu zjeść, więc wczoraj bardzo mi się przydał taki relax pod kocykiem:) Izydo a Ty myśl Kochana pozytywnie i przestań szperać w necie i sie nakręcać- WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE! Niech to będzie Twoja mantra:D Padlinka, musisz coś dziewczyno zrobić z tymi migrenami bo się wykończysz, akupresura to bardzo dobry pomysł, można również spróbować fototerapii U nas przestało padać:) na szczęście, jest zimno i wieje gorzej jak w listopadzie ale chociaż żabami nie rzuca:)
  4. niestety wiadomości dla południowej Polski, nie są bardzo optymistyczne :( Trzymajcie się dziewczyny!
  5. hahahahah no faktycznie mądrości ludowe:D ale mnie wyszło, ze dziewczynka :) Witam cieplutko nowe grudnióweczki ja dzisiaj leżę i leniuchuje :D zawinięta w kocyk, popijam biała herbatkę i wcinam ciasteczka:) a zaraz zabiorę się za pałaszowanie grapefruita , coś mnie bardziej ciągnie do kwaśnego :)
  6. Aneczka1981 ja jestem z Wałbrzycha:) Matko te zdjęcia przypominają mi powódź z 1997 roku, straszne:( Oby przestało lać, u nas teraz wieje mocno i trochę co chwile pada, ale znośnie:) Malin_xxx cieszę, się, ze szefowie fajnie to przyjęli, mnie tez czeka oznajmienie tej nowiny szefowej.....ciekawa jestem co powie, ale postanowiłam zrobić to w przyszłym tygodniu:)
  7. o matko dziewczyny, z tymi powodziami i wichurami to jakiś koszmar!! :( Ja jestem z Dolnego Ślaska, u nas tak co chwile kropi, ale nic groźnego, wczoraj byłam na zakupach we Wrocławiu i tam lało, ale tak normalnie. Mnie się nawet cera poprawiła:) nic nie wyskakuje:D idę zaraz się w pracy zważę, bo wciągam jak odkurzacz, ale już mniejsze porcyjki i częściej:)
  8. Malin_xxx ostatni raz padlinka odzywała się 13.... czy ona tez miała w ten dzień wizytę u gina?? Mam nadzieję, że wszystko dobrze.... Ja tez mam problem z ubiorem na dolna partię:) zostały mi dwie pary portków i leginsy:)
  9. Witajcie dziewczyny, w ten zimny poniedziałkowy poranek:) Dzisiaj czuję się fatalnie:(, nie spałam już od 5 rano, straszne mdłości mnie dopadły i to po raz pierwszy, dopiero jak zjadłam to mi przeszło. Mam nadzieję, że to tylko jednorazowa przypadłość :o teraz wiem, co przeżywacie każdego dnia:(
  10. Asieńka23 przestań tak myśleć!!! Wiesz, ze sny najczęściej to retrospekcja tego co robimy, czujemy i myślimy za dnia, myśl pozytywnie to i sny będą piękne i kolorowe:) Mnie też się czasami zdarza martwić, bać, to normalne, ale zaraz wizualizuję sobie to wszystko co chciałabym, żeby się wydarzyło, a to są same dobre rzeczy:) Mój facet bardzo mi w tym pomaga, dla niego nie ma rzeczy niemożliwych i zawsze twierdzi, że będzie dobrze i tego eis trzymam:) Witam Cię ewa0505 :)
  11. Witam nowe grudnióweczki:) izydo odpoczywaj dziewczyno ile się da :) AgnieszkaW ja mam tak samo z tym sikaniem:) nawet pospać nie mogłam dzisiaj tak mnie cisnęło:) spodnie które jeszcze dwa tg temu mi spadały teraz są akurat:) oj rośnie fasolka, rośnie:D gosienka986 ja mam wizytę 11.06 tez już się nie mogę doczekać tym bardziej, że muszę zrobić niezliczoną ilość badań
  12. No ja chyba zabiorę się za jakieś porządki...bo na odpoczynek na łonie natury jakoś się nie zapowiada:) A potem do stajni do moich koników bo ich już tydzień nie widziałam Trzymajcie się dziewczyny, do wieczorka i miłego odpoczynku
  13. Asieńka23 to tak jak ja, nie uśmiecha mi się rodzić w wigilijny wieczór:) no ale to już za bardzo od nas nie zależy:) Ja czuję się całkiem nieźle, jak już pisałam nie raz oprócz lekko bolących piersi nie mam żadnych objawów ciążowych:D No i jeszcze może to częste siusianie;) najgorzej, że pospać nie mogę bo jak mnie przyciśnie z rana to nie ma siły:D gdyby jeszcze pogoda była jak na maj przystało...a tu 8 stopni za oknem, wieje i pada...brrrrrr :(
  14. Witam wszystkie z rana:) ja kończyłam położnictwo ( niestety) hahah i pamiętam jeszcze ze szkoły, jak nas uczyli: termin porodu oblicza się tak: pierwszy dzień ostatniej @ + 7 dni - 3 miesiące + 1 rok w przypadku mojej córki wyszło idealnie co do dnia, natomiast syn urodził się 2 tyg wcześniej:) w tamtych czasach nie robiło się usg, nie oznaczało bety itd, że nie wspomnę, że nie było internetu:D i nie można było sprawdzić na różnego rodzaju kalkulatorach:) a dzisiaj sama nie wiem, w którym tyg jestem, bo z usg wyszło inaczej, z dnia zapłodnienia inaczej i z ostatniej miesiączki jeszcze inaczej:)
  15. No ciuszki są super:) ja pamiętam przeszło 20 lat temu to tylko były sukienki w kratkę z odcinanym karczkiem i białym półokrągłym kołnierzykiem , koszmar :o hahahaha
  16. Dzięki dziewczyny:) ale czaderskie!!!
  17. Witam wszystkie nowe grudniowe Mamusie!!!! Nie dość, że pogoda do kitu, to jeszcze w pracy tyle roboty, ze mam już dość...byle do 15:( Musze jeść jak noworodek co trzy godziny na żądanie bo jak nie to tak mnie muli, że od razu mam mdłości:) a w pracy nie zawsze się da izydo odpoczywaj Kochana i wracaj do nas szybko:) Kamyskaa myśl pozytywnie i uśmiechaj się ile się da to zawsze pomaga:) Asieńka23 to hormony buzują dlatego te uderzenia gorąca, ja mam w nocy tak samo:) Kropka1111 to super, ze dobre wieści, leż dalej grzecznie dziewczyno i hoduj fasolkę:) PAGi, herbata a macie może linki to tych odlotowych koszulek??:)
  18. Gośka2010, natalka1234 ja mam w nocy to samo, budze sie cała spocona, to niestety zmiany w gospodarce hormonalnej tak wpływają na organizm, powinno przejśc za jakis czas jak juz sie nasze "ja " przyzwyczai , ze jest teraz "my" :)
  19. Izydo....normalnie się poryczałam , ale ze szczęścia:) tak bardzo się cieszę, wszystkie trzymałysmy kciuki, żeby było dobrze i jest, wiara czyni cuda jak to mówią:) excela...to przykre...trzymaj się i próbuj dalej, będzie dobrze!! Malin_xxx -dobrze, że dobrze, powiem po prostu:) byłam po pracy na zakupach i zeszło mi trochę ale pierwsze co zrobiłam wpadając do domu, to odpaliłam laptopa, żeby zobaczyć co się u Was dzieje i czy wszystkie w komplecie:) nie wyobrażam sobie dnia bez WAS DZIEWCZYNY:)
  20. izydo.... ja tez nie wiem co napisać:( możne jak goska2010 nie załamuj się...!
  21. izydo ja tez nie bardzo wiem, w którym tygodniu jestem:) i tak sie zastanawiam, czemu mam badanie usg i kontrole dopiero na 11.06, Wy już wszystkie jesteście po kilku usg , no nie wiem, lekarz powiedział, ze wszystko jest ok i widzimy się za 6 tyg i wtedy zrobimy test PAPPA więc tego się trzymam. a mój facet zabrał mnie dzisiaj na pstrąga...mniam świeżutki, prosto z łowiska, z surówką i frytkami , normalnie bomba cholesterolowa, ale co tam pychotka:)
  22. Wiewióra80 no to dobrze, że wszystko ok:) oszczędzaj się ile możesz. padlinka mnie ból głowy przechodzi po hipoterapii:) ale wiem, ze nie każdy ma możliwość przytulić się do cieplutkiego konika:) czasami ból głowy jest spowodowany jest ciśnieniem w gałkach ocznych, wtedy najlepiej przyłożyć zimny okład na oczy, ja mam takie żelowe okulary, wkładam do lodówki i na oczy, działają cuda:)
  23. izydo , Kochana Ty rodziłaś 9 lat temu a ja 21:) to były czasy, pierwsze dziecko, zostawili mnie przypięta pasami do łózka i tak 22h:( masakra, nie pozwolili wstawać, bo położne się darły, ze nie słyszą tętna, nie dostałam jeść ( bo przecież już po lewatywie), pic tez nie wolno, bo kto basen przyniesie, oj straszne, jak przyszło do porodu, to nie miałam siły przeć, położna wołała lekarza, że "matka nie prze", dobrze, że przyszedł ordynator i jak mnie nacisnął na brzuch , to córka wyskoczyła, ze ledwie ja położna złapała:) z synem już było lepiej (18 lat temu) bo tak sie składa, że skończyłam położnictwo ;) nigdy nie pracowałam i nie pracuje w zawodzie, ale byłam tzw "swój człowiek", wiec po 2 h było po wszystkim, znalazła sie oksytocyna pod język, żeby przyspieszyć akcje porodową i tak naprawdę skakało koło mnie chyba z 5 osób i miałam wrażenie, że urodzili za mnie:D
  24. padlinka - mnie tez bolały strasznie piersi, ale od dwóch dni jakby jest lepiej, nie są już tak tkliwe, za to są "cudnej wielkości" ;) i właśnie dzisiaj oprawiłam je w super dekolt :P Ja z racji tego, że pracuję w służbie zdrowia ( niestety) i wiem jak to jest od kuchni, wybrałam takiego lekarza, który jest z-cą ordynatora w szpitalu, w którym będę rodzić. Na wizycie jak założył mi kartę ciąży to na czerwono wpisał : "służba zdrowia" :) a przy okazji, ma taka niepisaną zasadę, że za wizyty liczy połowę:)
  25. a ja jakoś leniuchować nie potrafię:) ale już koło 18 to normalnie odpływam, jak tylko głowę gdzieś przyłożę to śpię jak dziecko:) a mnie też się marzy weckend czerwcowy gdzieś nad morzem....:) nie wiem jak wam ale mnie zaczęły puchnąć nogi:( chyba za wcześnie, ale pewnie to tez dlatego, że pracuję przy komputerze na siedząco, a do tego jeszcze kręgosłup pobolewa, ech a o brzuszku już nie wspomnę:P mam wrażenie , ze z dnia na dzień coraz bardziej przypomina piłeczkę:) dobrze, ze teraz w modzie tuniki i leginsy:)
×