Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. super balbua-dumna z ciebie jestem zes taka madra babka:) czasem trzeba wyluzowac-ja cie rozumiem ze hormonki i wogole ( sama wnet sie wyprowadzilam jak wspominalam,a o co??o kanapki!!!!) na facetow trzeba brac poprawke,wszak my wszystkie jednego meza mamy jak tu ktos rano wspomnial.:) tosiak zadn link mi sie nie otwiera:(
  2. pestusiu postaram ci sie znalezc jakies linki na fajne bujako-krzeselka. tosiak te komorki macierzyste moga pomoc nawet doroslym-dlatego wlasnie miala to byc polisa dla moich dzieci-prezencik od najmlodszego;) tak na wszelki wypadek. ja sie tak strasznie napalilam,bo moja ciotka byla bardzo chora fakt w ameryce..-ale tonie zmienia faktu ze babka okolo 45lat i pomogly jej te komorki na stwardnienie rozsiane-a byla juz na wozku:( dlatego taka zla jestem na ta glupote i ignorancje tutejsza. dwupak szczere gratulacje ze wszystkich 3 powodow;)
  3. naprawde tosiak....tak sie nastawilam na pobranie tej krwi pepowinowej...kurcze w polsce od 10 lat to sie robi bez problemu.moglabym jechac rodzic do belafstu do polnocnej irlandii-to juz zaliczne jest do anglii.nie wiem nie ogarniam tego w tej chwili...musze pogadac pozniej z mezem.naprawde chcialismy zostawic te komorki dla naszych dzieci.tyle roznych chorob jest tfu tfu.....ale wiecie...chcialam ich tylko zabezpieczyc.jestem w szoku
  4. zamowilam dzis ten halogen oven-juz nie moge sie docekac az go dostane.moze jeszcze w tym tyg.??mam nadzieje ze bede zadowolona...
  5. niestety pestusia:( nie zrobia dla mnie wyjatku.....i to jest na najwieksza glupota ktora mnie poraza:(
  6. pestusia moje zadne nie lubilo hustawki niestety,i nie znosily lezaczkow z wibracjami....ale-bardzo przydatne sa foteliki do karmienia np.z funkcja bujaka.... tez sie sama zastanawiam co wybrac teraz bo cudeniek tyle na rynku ze glowa boli. tosiak kilka dni temu pokazywala zdjecie fotelika-krzeselka ktore ma kilka funkcji i rosnie z dzieckiem.sama sie nad tym zastanawiam
  7. kurde dziewczyny jak sie wscieklam!! ja myslalam ze ja mieszkam w Europie-normalnym kraju a nie na zadupiu jakims!!!! jakis czas temu wyslalam list do mojego lekarza ze chcialabym aby podczas porodu zostaly pobrane komorki macierzyste z pepowiny-poprosilam o koszty itd. i mi odpowiedzieli ze w irlandii nie mozna tego zrobic!! no wyobrazacie sobie tkie zaciemnienie????noz K****a mac- bo inaczej powiedziec nie mozna.wytlumaczyli sie tym ze w irlandii jest straszny odsetek chorob genetycznych i dziedzicznych i odstapiono od tego-ale ja nie irlandka.....pokoleniowo czysta i bez kazirodztwa:( i co teraz?:(
  8. kitka inaczej jest sie z kims widywac z doskoku-wtedy zawsze jest milo-a inaczej prowadzic tzw.real life. tu masz odpowiedz.ja nie mialam okazji mieszkac z moim ex ani jednego dnia.spotykalismy sie z doskoku-nie majac wspolnych klopotow i problemow-tylko radocha czysta,rozumiesz....?i nagle dwoje bardzo mlodyc ludzi 20 -21 lat staje oko w oko z twardym zyciem.szkola,praca,wspolne mieszkanie,klopoty itd itd. i wcale sie nie ganimy za to ze sie rozwiedlismy.bylo to bardziej rozsadne niz brnac w to...i czekac bog wie na co. po kilku mieisacach juz wiedzielismy ze co innego mowic o wspolnym zyciu a co innego je dzielic. nie mielismy nic wspolnego-ani majatku,ani dzieci,ani mieskzania-nic..... ja teraz jestm szczesliwa malzonka-a on szczesliwym zonkosiem;) i bogu dzieki za to bo bysmy sie pozabijali
  9. obiad zjedzony....odpoczelam troszke.pyszny zureczek wyszedl-mniam:) lece do dzieciakow-bo mnie maz przyluka ze pojadlam juz a klikam z wami;) do wieczora
  10. na mnie wszyscy wolali lena-lenka...chociaz jestem marlena. ja uwielbiam imiona wschodnie=borys,igor,nadia,natasza,jurinka.mam atkie zapedy bo mo dziadzius zza buga byl...( jego rodzinka to dopiero byl przeglad imion-Sieroza,Witia,Wiera,natasza i inne...) teraz to bym chciala uniwersalne imie,bo tutaj i tak sobie jezyki lamia z naszymi imionami i nazwiskami...a my do pl nie wracamy to zeby dzieci latwiej mialy w zyciu....
  11. ha ha rozbawilas mnie balbua z tym poprzezucanym towarem. ja zaraz po maturze wyszlam za maz za swoja szkolna milosc-chodzilismy ze soba caaaale 5 lat ( o jakies 4 za dzuo;) mazenstwo okazalo sie totalna porazka-milosc przeszla mi blyskawicznie-zaraz po wspolnym zamieszkaniu.wiecie to byly czasy gdzie mieszkanie na kocia lape bylo po prostu nie do przyjecia w pewnych srodowiskach ( zacofuchow powiedzmy sobie otwarcie do jakich nalezaly nasze rodziny...)tak wiec jak powiedzielismy ze wyjezdzamy wspolnie do torunia studiowac to sie raban podniosl. no i po tym slubie......byl szybko rozwod;) praktycznie od razu wpadlam w pazury mojego obecnaego meza.hehe pamietam to dobrze jak dzis...chociaz minelo juz 15 lat.... w tym roku mielismy 10ta rocznice slubu.5 lat go sprawdzalami razem mieszkalismy-BEZ SLUBU ku wielkiej rozpaczy mojej rodziny.... jak mowilam latwy z niego gosc nie jest....ale potrafi byc cudowny i kochany i troskliwy i nie zamienilabym go na zadnego innego. podobno koziorozce sa takie cholery....;)
  12. witajcie balbua ciesze sie ze cie dzis wiecej i w znacznie lepszym nastroju ( ja myslalam ze wy razem mieszkacie???? ) kasiu sorry-postaram sie jutro lepiej dmuchac;) dobra spadam na spacer z dzieciakami bo jecza i jecza a w ogrodzie mam jezioro.trzeba na inny spacerniak wypuscic;) zajrze potem-pa
  13. kasiulka kochanie i ty tez mialas takie przezycia z malenstwem?tak mi przykro.... ja tu widze szczesciara jestm-mimo ze tak brdzo dlugo staralismy sie o igorka to nie bylo zadnych poronien...teraz nadrabiamy;) ja nie jestem lekarzem ale na moj z kolei chlopski rozum;) to u ciebie bezpieczniejsza cesarka-znieczulenie od pasa w dol w kregoslupie-nie obciaza serdeuszka-a przy porodzie mozna wpasc w hiperwentylacje ( I did it!! )i wtedy dopiero jest akcja z serduchem
  14. to teraz tylko pestusia ma dziewczynke?i beda jaja jak sie okaze ze tez chlopak hahaha-bo do konca to nigdy nie wiadomo.podobno z dziewczynkami tak bywa ze potrafia sie urodzic z siusiakiem;) i wtedy sa niezle JAJA!!!!;)
  15. witaj marzka-jak cudownie cie widziec. ale numer z jagodem!!!
  16. cholera chcialam ladny suwaczek wkleic i nie udaje mi sie-jakies glupoty widac tylko...moze teraz sie uda
  17. dzidziunia mnie kopie gdzies od srodka-jakby plecami byla oparta o brzusio i kopala do srodka-takie dziwne kurcze i niezbyt mile uczucie...
  18. czemu kurcze splodzenie syna ma byc wazniejsze od splodzenia corki??? niedoceniane sa te male ksiezniczki;) ja chcialabym miec druga corunie.moj maz oczywiscie syna!! obsesja meska jakas normalnie;)
  19. kasiulka prace definitywnie koncze 24 grudnia. jeden chlopczyk bedzie pozniej jeszcze u mnie od marca do czerwca,ale to z mezem sie dobrowolnie zgodzilismy.on chodzi do zeroweczki u igorka w szkole i nie ma problemu zeby go odebrac.posiedzi u nas 2-3godzinki.dobre z niego dziecko. uwazaj na siebie kochana-czy ta twoja wada jest niebezpieczna? bierzesz jakies leki??
  20. dobra nie ma co tu gadac po proznicy...dopracuje do grudnia jak sie zobowiazalam i zegnajcie..... czasem nie raz wam pomarudze jeszcze-bo mi wtedy lepiej na duszy jak sie wygadam;)
  21. ach mrowkania ja wiem...tylko widzisz ja tak nie umiem.ja pracuje z dziecmi-i nie mam serca ich tak zostawic .dzieciaczki sa ze mna ponad 3 lata. moglabym powiedziec sobie-a w nosie was mam wszystkich szukajcie sobie zlobkow,przedszkoli nianiek czy kogo tam chcecie. tylko ja chcialam po ludzku- szanujac ich uczucia itd.dlatego dalam im tyle czasu...ale widze ze oni zamiast rozgladac sie za czyms fajnym dla swoich dzieci-ida na zywiol.
  22. no.....to tak sobie sama do siebie popisalam .......
  23. literki ladne tosiak ale jak pokazalam mezowi to stwierdzil ze sam takie zrobi wyzynareczka i polakieruje i pomaluje....wiec niech robi skoro chce-pomysl nam sie spodobal:) cos tam mialam jeszcze napisac-i jessica mnie rozkojarza bo wyje non stop dzisiaj i sama nie wie czego chce.... najchetniej poszlabym spac a tu jescze tyle roboty przede mna....jessica tez spala dlugo po poludniu wiec tak szybko nie da sie zagonic do lozka.noc mnie dzisiaj zazre a ranko wstac trzeba. aaa tosiak w pl i tak sa ok szczepienia.u nas to dopiero cyrk jest-ze szkoda gadac.jessica do dzis na wzw nie jest zaszczepiona
  24. magdusia gratuluje!:) kasienka a co tam z twoim serduszkeim slonko??? balbua jak sie masz? tosiak co z sokowirowka? joasia gdzies zniknela ostatnio ze o marzce nie wspomne....
×