Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. marchewkowa ja nie mam innych najblizszych niz moj maz i dwoje naszych dzieci-wiec sila rzeczy od lat conajmniej 17 dbam o siebie sama i licze tylko na siebie. mi tez jedna z matek powiedziala w twarz ze to nie jest najlpeszy czas na TA moja ciaze-bo ona jest bardzo zapracowana.... co do infekcji to macie racje.moje dzieciaki sa glownie chore lapiac infekcje od dzieciakow.oni nie uznaja chodzenia do lekarzy i antybiotykow.i tak laza te dzieciaki zasmarkane,zakaszloen z goraczkami.my polki jestesmy zupelnie innymi matkami,rodzicami. tutaj najpierw dla rodzicow jest kariera i kasa a potem dzieci i rodzina....biedne te dzieci tu sa wiecie?
  2. maz tez sie wkurzyl bo byl przy tym akurat..... tutaj pestusia pracuje sie w ciazy.nie ma zadnych zwolnien-najmniejszych szans na zwolnienie....przestaje sie pracowac 3tyg przed porodem.jessice urodzilam praktycznie w trakcie pracy.....jak to maz powiedzial-"w przerwie na lunch wyskoczyla urodzic i spowrotem wrozila do swojego przedzszkola" i tak praktycznie bylo:( aaa dobra nie marudze wam.....kazdy dzwiga swoj krzyz. chcialam calkiem zrezygnowac z pracy.zyloby sie nam skromniej ale nie umarlibysmy z glodu,tylko nie chcialam zostawiac rodzicow i dzieci na lodzie.ale widze ze skoro oni maja gdzies moje uczucia i odczucia to ja nie mam moralnego obowiazku calowac im stop:( wkurzylam sie ale juz mi lepiej.wygadalam sie....
  3. dzieki dziewczyny ja mam swoje male przedszkole domowe.caly dom dostosowalam do tego.cale swoje zycie podporzadkowalam dzieciom ktore tu sa,reguly,zasady itd.czesto kosztem moich wlasnych dzieci niestety. kiedy zaszlam w ciaze okazalo sie ze mam krwiak w lozysku.krwawilam bralam duphaston-lekarka kazala mi zwolnic tempo.na szczescie krwiak sie wchlonal i moje plany likwidacji sie rozplynely..... kiedy poinformowalam rodzicow ze jestem w ciazy i musza powoli rozgladac sie za jakims nowym miejscem chcialam byc uczciwa wobec nich i dzieci.szanuje ich uczucia,przywiazanie itd. niestety rodzice potrafia byc bezwzgledni i okrutni.i czasami zastanawiam sie dlaczego ja nie potrafie tak zimno i z kalkulacja sie zachowywac.....pracuje po 10g dziennie z malymi przerwami podczas ich spania.oczy mam dookola glowy-ciagle na najwiekszych obrotach.dzis jedn z chlopcow zadrapal sie paznokciem w policzek- no i mialam taka awanture ze szkoda gadac.
  4. kitka-posluchaj pestusi....internet nie jest miejscem w ktorym powinno sie szukac takich informacji.lekarka wie co mowi-a fora wszystkowiedzacych paramedykow sobie odpusc. ja w poprzedniej ciazy przeryczalam dwa ostatnie miesiace bo wykryli u mnie jakies pasozyty.wlasnie w internecie sie dowiedzialam ze moge przez to umrzec-i moje dzidzi tez. a w rzeczywistosci dostalam antybiotyk a polozne jak im o tym powiedzialam postukaly sie w glowe i zapytaly " a kto ich nie ma? " moj maz wg.inetrnetowych lekarzy jest chodzaca cykajaca bomba zegarowa poniewaz jest chory na tocznia. a tutejsi lekarze wysmiali nasze obawy i rewelacje wyczytane w googlach i dali mu jeszcze jakies 40 lat zycia;) jeszcze sie wezmie i mnie przezyje;)
  5. kitka niezly numer z synusiem.....ale lepiej badz ostrozna z kolorami.a moze masz i dziewczynke i chlopca??? moj maz ujawnil dzis dwa imiona dla chlopca : daniel i eryk moje dla dziewusi to marysia,emilia,albo ania ja mam tak dlugo jescze do usg...a tez juz bym chciala zobaczyc moje malenstwo.zwlaszcza dzisiaj i teraz...a teraz akurat czuje jak sie wierci moj anioleczek kochany
  6. pestusio u nas maxi cosi jest producentem tego x-landera-ale podobno wogole sie nie przyjal i dlatego tak o nim ciho. w sklepach wogole ich nie ma-a jesli ktos sobie go znajdzie w necie to moze po prostu zamowic. ja mam takie nerwy ze dziekuje.maz sie tez wscieka ze moja praca odbija sie na atmosferze w domu i na malenstwie bo ciagle podminowana i zdenerwowana chodze.:( chcialam byc honorowa,uczciwa i postanowilam pracowac do konca,ale widze ze to wszytsko czasami nie ma sensu:( za duzo nerwow mnie to kosztuje:( sorry ze taka pamietnikologie personalna tu uprawiam ale musialam wyrzucic z siebie ze jest mi dzis bardzo bardzo zle:( juz nie lubie mojej pracy...przez durnych rodzicow:(
  7. zaintrygowalyscie mnie tym wozkiem x-lander,poytalam z ciekawosci dzisiaj i sie okazuje ze to sa u nas wozki maxi cosi-droooogie jak pies od 630 w gore.tutaj jednak tylko na zamowienia bo wogole nie sa popularne.jednak co kraj to obyczaj.tylo fakt ze w polsce na te sniegi i mrozy to wozek musi byc solidny i ciezki.tutaj nie ma takiej potrzeby bo zimy cieple.....i zwykle maxi cosi na malych koleckach sa modne. tak samo jak per prerego to u nas Pliko.
  8. dobrnelam do konca.z porodow w wodzie wskoczylyscie na komary;) a potem na jedzenie;) ja dzis mialam duzo rzeczy do zalatwienia,i musialam sie w miescie ratowac bo slablam z sekundy na sekunde. Snikers i mega wielka brzoskwinia postawily mnie na nogi w mgnieniu oka;) taaaka bomba kalortczna.... w domciu juz zupka ogorkowa czekala wiec i to wciagnelam. pestusia z mala lepiej?? bo doczytalam tylko ze rosolek zjadla.wymiotuje ciagle? dziewczyny straszne mialyscie te porody az stracha nabralam mimo ze to moj trzeci......a jak cos mi sie tweraz stanie:( ???? a juz chcialam miec mojego stworka jaknajszybciej a teraz znowu sie boje buuuuu:(
  9. hello ide was poczytac...widze ze temat porodow w wodzie byl. pestusio-nie wszedzie na zachodzie taki porod jest norma.u nas niestety nie ma juz porodow wodnych-i wszystkie te piekne i super wyposazone sale marnieja i zbieraja kurz.tak szybko jak sie takimi porodami zachwycono-tak szybko zrezygnowano-bo bylo kilka wypadkow smiertelnych.
  10. pewnie tak-ale rozmiar niezly?? ja mam caly tydzien lozko tylko dla siebie ;) ide juz polozyc mala,pewnie zasne przy niej-dobranoc
  11. to dopiero jest podusia,co?:) http://cgi.ebay.ie/BIG-V-SUPPORT-PILLOW-MATERNITY-PREGNANCY-BODY-CUSHION-/380231840982?pt=UK_Baby_Maternity_Pregnancy_MJ&var=#ht_4129wt_994
  12. ja tez sobie radzilam jak dotad bez poduszek.podoba mi sie to bardziej jako pomoc w karmieniu.wygodniej jest po prostu ulozyc dzidzie na czyms takim niz tylko na reku.tak po 20-minutach reka mi cierpla juz
  13. kasiulka ja juz kiedys ogladalam ten filmik:) zastanawiam sie tylko czy ja kupic,bo wiesz jak to jest....na rynku jest mase roznych oprzydatnych mniej lub bardziej rzeczy-i nie zawsze sie okazuje ze trafilas w dziesiatke.
  14. u nas sa zupelnie inne poduszki-maja taki ksztalt http://www.inhealth.ie/Products/Spare-Winter-Fleece-Cover__4682.aspx
  15. odpoczywaj ania i wogole sie nie martw....dzidzia tez musi czasem odpoczac....:)
  16. a zes mi teraz napisala...... ja chcialam tak ludzim glosem....od serca -a ty mi tu rozprawke na temat walnelas;)
  17. http://www.inhealth.ie/Products/Graco-Prenatal-Heart-Listener-(-2-Headphones)__40556.aspx
  18. tak wyglada to urzadzonko.mozna nawet plytke nagrac i sprezentowac np. babci:) fajne prawda?
  19. dobra jestes pestusia:) ale to fakt....a tak szczerze to jakos nie zauwazylam zeby ktores z moich dzieci bylo specjalnie zestresowane podczas usg.machaly sobie raczkami,nozkami,ssay kciuki...ziewaly,czkaly itd. ale na zestresowane to nie wyglaly.;)
  20. u nas w sklepach mozna dostac takie male urzadzonka do sluchania serduszka.to wyglada jak walkmen kiedys-z malymi sluchaweczkami. dziewczyny ja juz stara baba jestem-nie nadazam za wszystkimi nowosciami-jakie zalety ma ta poduszka??
  21. hmmm nie rozumiem jak mozna nie wykryc serduszka??? sprzet do bani.ja pierwszy raz uslyszalam serduszko w 7tyg. co do materacy to igor mial najdrozszy-z trawy morskiej. byl super... jessica ma najtanszy (upsss) i tez jest b.dobry:)
  22. ja nastepne usg bede miala w 21-22 tyg. mam nadzieje ze ktosiek sie ujawni.czuje dzidzie coraz lepiej:) ale nie sa to kopniaki,tylko czuje jak mi sie poprostu rusza w srodku wszystko:)
  23. ania twoja waga wprowadzila mnie w gleboka depresje:( zrobilam sobie pyszne jedzonko.w koncu znalazlam na co mam ochote....bo od rana tylko marchew jadlam. smazone warzywka z ryzem i slodki sos chili.mniam mniam..... fajnie ze oddaja teraz znalezione rzeczy.ja takiego szczescia nie mialam.
  24. bez urazy marchewkowa:) nic nie sugerowalam.tez mieszkalam w polsce i ja to wiem po prostu:) adidas i puma -towar raczej chodliwy w pl ;)
×