marigo

heh...ja tez jakas roztargniona.wczoraj jak kupilam buty dla dzieciakow,zostawilam je w innym sklepie bo ogladalam spodnie.na chwile tylko postawilam torbe ale juz nie wzielam...i poszlam.... dobrze ze mieszkam w irlandii,wiec jak po 30min wrocilam ciagle tam byly;)

pokoj i kuchnia sa wymalowane....zostalo wytapetowanie glownej sciany ipoprzestawianie mebli ale na to ostatnie mamy jeszcze troche czasu.przemeblowanie chce zrobic ze wzgledu na dzidzie zeby maly kacic zrobic tylko dla niej-niego??? na te pierwsze miesiace kupilam taki kosz na koleczkach bo nie wyobrazam sobie biegania na gore do sypialni co chwile...tymbardziej ze moj maz odsypia nocki zawsze a mamy tylko 2 sypialnie. jak juz dzidziulek bedzie starszy i to spanko bedzie bardziej ustawione to wtedy bedize juz na gorce spalo;) ale wiadomo jakie sa poczatki;)

piekne duzze brzusie:) a juz sie martwilam ze to tylko mnie tak wywalilo w ostatnich dniach.ufff nie odstaje jednak;) moj maz caly dumny......

dwupaczku u nas mamy lubia takie rzeczy jesli bys chciala,moge wstawic u nas na stronki na sprzedaz.moze sie uda i zarobisz troche-tym bardziej ze to lubisz? wyslij mi na maila kilka przykladowych zdjec -ja je tu opisze i moze znajda sie chetni.zaraz sie zorientuje ile tu chodza takie rzeczy moj brzusio tez sie zrobil ogromny.i wogole sie zmienil.teraz jakos sie przesunal az po piersi-a tam gdzie byl tydzien temu-jest plasko.....ale beben mam niezly. wlasnie przyszly zamowione spodenki.polecam wam dziewczyny-te czarne sa super-i super material.

cashka fajnie ze czujesz sie lepiej i ze nie bylo to nic groznego. milego dnia dla wszstkich

kochana czy ty to tylko wyszywasz czy tez malujesz??? pestusia duzo zdrowka dla corci zycze.mialas nosa-nie ma to jak matczyna intuicja.moj igor przy anginie tez zawsze strasznie wymiotuje.nie moge mu wtedy podawac zadnego nabialu bo mu sie pogarsza. balbua kubek na szczescie sie zbil!!!! bedzie drugi-ladniejszy!!!:)

szczeka mi opadla jak zobaczylam ten cod widoczek.dwupak to jest artyzm!!!!!!!!!!!!! jestes artystka i to nie podlega dwom zdaniom!!!!! czy myslalas aby zarabiac na tym? u nas takie rzeczy rozchodza sie jak cieple buleczki. proponuje zebys wystawila takie cacko na sprzedaz ( oczywiscie nie ten) ja bylabym chetna-oczywiscie odplatnie-abys wyszyla mi cos dlamoich pociech-moze klejnego malenstwa.wstawiaj na galeriusa jakies wzory!!!

aga ciesz sie ze nie masz dolegliwosci-ja z igorem z kibelka nie schodzilam.wymioty,zawroty,omdlenia..... teraz w tej ciazy tez mialam straszne bole brzucha i jajnikow.czasem nie moglam chodzic ale to przeszlo.w 6-tym tygodniu lekko zaczelam krwawic i dostalam duphaston na kilka tygodni.

aga-super wiadomosc.maz juz wie???? uwazaj na siebie i nie forsuj sie. dziewczyny maja racje-do lekarza idz za kilka tygodni-wtedy zamiast komoreczki-cialka zoltego zobaczysz bijace serduszko a to cie uskrzydli. ja jestem w tej dobrej sytuacji ze nie musze oszczedzac wody-u nas jest za darmo:) mi poprostu porecznie w moim olbrzymiastym zlewie;) moze dlatego tak ,ze w stanach przywyklam do tego.tam nikt wanienek tez nie uzywa....

i taka mala hustawke chyba kupie.co prawda jessie miala wieksza i nie lubila bujania,ale co tam.moze to baby polubi;) http://mothercare.ie/ContentBuilder/DisplayPage.aspx?DataId=DA000057&view=detail&ProductID=PR000003&UniqueID=221

ja dzis bylam w mothercare,tam tez sa swietne wozki.ja juz mam ale z checia poogladalam ten mi nawet spodobal http://mothercare.ie/ContentBuilder/DisplayPage.aspx?DataId=DA000057&view=detail&ProductID=PR000002&UniqueID=432

pestusia gardelko moze ja bolec od wymiotow.....biedactwo. strasznie duzo ludzi teraz w pl cierpi na te jelitowki. tutaj jakos sie o tym tak czesto nie slyszy.przez te 5 lat raz mnie dopadlo,dzieciakow na szczescie ani razu.

ja tym razem nie kupuje wanienki.....chyba za pierwszym razem uzylam ja moze z 20 razy za drugim moze z 10.... tym razem postanowilam ze tylko mi bedzie zawadzac.... jakos mi poreczniej i szybciej idzie w zlewie-a mam taaaaki duzy;) a jak dzidzia juz bardziej stabilna to w brodziku albo z tata w wanie a co wy uwazacie o karuzelkach? tak sie zastnawiam....igorek mial ale po kilku dniach sie zepsula i juz nie mial....i nawet nie wiem czy by ja polobil.jessica wcale nie miala.mam ochote kupic taka na pilota z odczepianymi zabawkami,ale nie wiem ....w sumie kupa kasy-a jesli ja dzidzia oleje?hmmm...

uffff-wrocilam z mega zakupow;) maz tak marudzil ze mu jessica przy farbach grzebie ze sie wkurzylam i zgarnelam dzieciaki na zakupy.kupilam igorowi buty do szkoly i fajny tornister,i dwie pary spodni,i koszule do szkoly i koszuli na wf.i tak sie ciesze bo tu wszystko musi byc pod kolor uniformu a ja akurat dostala w zwyklym sklepie taniutko i nie musze ze szkolnego sklepu kupowac. i kupilam sobie dwie fajne koszulki nocne na ciaze i pozniej karmienie,i fajna pizamke dla jessie i jeszcze kilka rzeczy mniej lub bardziej potrzebnych do kuchni;) mnie to tylko na zakupy wypuscic....

u nas upal!!! nie wierze po prostu-i akurat dzis jak najwiecej roboty mamy. maz poodsuwal sprzety i o zgrozo-poprzedni lokatorzy chyba wcale nie sprzatali.musialam normalnie sprzet bojowy wyciagnac zeby to domyc wszytsko.nie lubie remontow. mebli dzis chyba jednak nie damy rady poprzestawiac.skonczymy to malowanie kuchni i holu,i sprzatanko,zeby chociaz troszke niedzieli miec-tym bardziej ze on do pracy idzie na noc.ech.....

hello babeczki,mrowki i mroweczki;) u nas piekne slonko od rana-co oczywiscie nie wrozy pogody na caly dzien....pranie w toku;) moje dziecie znowu zbudzilo mnie bezlitosnie skoro swit-a juz mialam nadzieje na dluzsze lezakowanie bo zasnela krotko przed polnoca.ale nic z tego. chlopaki jeszcze spiaaja juz na posterunku od godziny. zaraz ich pobudze i do kosciola idziemy a pozniej remontu ciag dalszy.musimy dzis skonczyc zebymna jutro miala porzadek. zycze wam milej niedzieli. pestusia jak z mala??

pestusia-jak z mala? mam nadzieje ze lepiej tosiak-fajny wozeczek0przyjemny.u nas takich nie ma kasiulka a jaki ty wozek wybralas.czy jednak bebecar? ja jestem polprzytomna.taki wycisk mi dal ten remoncik ze hoho..... znajomy przyjechal nam ten kabel wymienic.zapaleniec fachowiec wiec szybko poszlo.jutro nas czeka przestawianie mebli:( i sprzatanie.znowu bede padnieta dobranoc

pestusia-zgadzam sie z marzka-koniecznie elektrolity i chlodne picie-najlepeij wode.czesto ale w malych ilosciach. sie mala meczy a ty razem z nia.moze zadzwon po lekarza??? wiesz,u malych dzieci to nie zarty.ja topanikara jestem straszna:(

pokoj niestety jest tak maly, i tak nieustawny ze szkoda gadac.nic tam....szkoda nerwow na pierdoly. najwazniejsze ze odmalowane,jeszcze tylko tapeta na sciane glowna i bedzie cacy

myslalam ze wyszedl ci test ciazowy-musialam czytac drugi raz! co do owulacyjnych to doprawdy nie znam sie na nich za bardzo.skorzystalam tylko po to zeby zajsc w ciaze;)

problem w tym ze tego kabla przedluzyc sie nie da.....jest nietypowy,plaski-kilkukanalowy-wprowadzony bezposrednio od talerza do odtwarzacza i zalakowany:( dooopa musimy kupic taki kabel i najwyzej od nowa prowadzic od talerza do domu( 20m) lub zamowic fachowcow ktorzy nam to zakladali-ale koszt pewnie bedzie taki ze odechce mi sie przemeblowania.

ja juz po zakupkach....z bitek nic nie bedzie bo oslablo mi sie znaczaco....dobrze ze kuoilam gotowe mielone to obiad jakby byl.... malowanie wre...wkurzylismy sie tylko bo chcielismy meble poprzestawiac i okazalo sie ze kabel od satelity jest za krotki.nie wiem teraz co zrobimy.hmm....

aniu ja te plamiki mialam przy igorku tez...zniknely okolo 12tyg. na brzuchu pod piersiami.....wlasciwie to inaczej-ja mam lekiie plamki caly czas i nie zwracalam juz na nie uwagi-a wtedy mi bardzo sciemnialy byly prawie brazowe z ledo widocznych

przykro aga. tak bywa ze czasami zarodek wlasnie nie zagniezdza sie,a czasem nawet nie wiemy ze cos moglo byc-tylko mowimy o spoznionej miesiaczce.ciezko tu wtedy nawet mowic o poronieniu..... dlatego lepiej odczekac spokojnie:)

ja tak samo tosiak-do 10t nic..... tez dalam sobie czas na serduszko i dopiero w 7t. poszlam na usg.