Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. wiesz pestusiu,powiem ci ze ja sie staram nikomu nigdy nie skarzyc ale napraawde plakac mi sie chce...... moja jedyna przyjaciolka wrocila do pl- a zamiennikow tutaj nie chce....mam kumpele ale widujemy sie rzadko.poza tym maja swoje rodziny. moj maz uwielbia swoja prace,realizuje sie w niej bardziej niz w pl,i nietety nie widzi ze cierpi na tym rodzina.zawsze tlumaczy wszystko pieniedzmi,a moje argumenty zbija -ok-jak chcesz moge zmienic prace tylko nie wiem jak bedziemy zyli-jest ciezko,i bla bla bla...... wsytsko byloby ok gdyby chociaz te weekendy byly dla nas.a tak? wielka dooopa-mam dosc.rozmijamy sie i to coraz bardziej.on m swoj swiat a ja zbudowalam swoj......i nijak osttnio te nasze dwa swiaty sie nie krzyzuja:(
  2. izuniek te startowalam z wagi 86 i skonczylam na 99.8 i byalm w tym nieszczesciu happy ze na 100 nie wjechalam haha;) wrocilam juz do swoich 86 ale niestety nie moge zrzucic ani deko wiecej buuuuu -juz chyab nie bede miala wagi z lat mlodzienczych:( co prawda maz nigdy absolutnie nie wypowiedzial sie negtywnie na temat mojej wagi ( piorko to on tez na szczescie nie jest) ale fajnie by bylo chociaz na wage z 7 wejsc.mmmmm rozmarzylam sie.
  3. trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin-a czego sie uczysz? gdzie sie uczysz? ja wypelzlam do ogrodka z mala bo juz tak plakala ze nie szlo wytrzymac-zmeczona okazalo sie bo usnela po kilku minutkach.tak wiec zrobilam sobie czerwona herbatke na rozgrzeszenie za polkniete po drodze ciastko.....stolik na slonko,laptopik i mam fajrant poki gwiazda spi;) och niech tak pospi do 6.30-tak bym chciala
  4. zmeczona byla,bo zasnela momentalnie.zrobilam sobie czerwonej herbatki i posiedza tez troche w ogrodku.w domu od razu by sie obudzila a tak chwila spokoju.jest tak cieplutko ze az przyjemnie posiedziec....
  5. ide z mala do ogrodka bo tak wyje ze uszy puchna....
  6. no pestusiu,znam ten bol.tez ciagle sama sama i sama..... wszystko na mojej glowie i czasem mam dosc.i wcale to sie dobrze nie odbija na moim malzenstwie bo robie sie sfrustrowana.nie mam zadnej pomocy praktycznie.maz odsypia nocke na dwie raty wiec wychodzi ze spi non stop-bo te dwie godziny przerwy w ciagu dnia sa bezsensowne.nienawidze jego pracy. nawet weekendow nie mamy rodzinnych.strasznie sie robie zdegustowana-zwlaszcza teraz jak zrobilo sie cieplo.znajomi jezdza z dziecmi na pikniki,do parkow,nad morze a ja ciagle udupiona musze czekac az on sie wyspi:( a jak juz sie wyspi to jest za pozno na cokolwiek.do dooopy:(
  7. cale szczescie ze misia lubi chuste;) przynajmniej jeden uspakajacz;)
  8. miszko a moze mialas zla chuste w ktorej mala byla bokiem a nie przodem do ciebie-na kangurka? dziwne bo dzieci momentalnie sie uspakajaja w takiej pozycji. pestusiu to jest wlasnie ta chusta-wzorowana na moby. tu masz pokazane jak ja fajnie i bezpiecznie wiazac http://www.youtube.com/watch?v=CamfWi0cEU8 ja tez myslalam ze sie zaplacze i nie bede umiala-ale nauczylam sie wlasnie z tego linku i to jest bardzo proste
  9. pestusiu ja za bardzo zwolnenniczka nosidelek nie jestem a mialam przy jess-i sprzedalam. ogladalam nawet program o chustach i nosidelkach i lelkarz stwierdzil ze nosidelko wymusza pewne ulozenie na dziecku i zwieksza nacisk ciezaru ciala na kregoslup. natomiast w chuscie dziecko jest odciazone poprzez pasy i podtzzymane od spodu jednym z wiazan. nigdy nie bylam zwolleniczka chust i uwazalam to wrecz za jakies dziwactwo. do dzis np. nie lubie chust wiazanych na takim kolku-wydaja mi sie niebezpieczne. co do kregoslupa mozesz byc spokojna-np. ta chuste moby wiaze sie po obu stronach ramion wiec ciezar rozlozony jest rownomiernie i nie odczuwa sie wogole wagi dziecka. ja osobiscie bym ci polecala.wiaze sie ja doslownie w pol minuty a dziecko uspakaja sie jeszcze szybciej-i do tego komfort swobody rak;) michelle momentalnie w niej zasypia. poszukam zdjecie moze i wrzuce wieczorem na galeriusa. lenko-u nas w irlandii wogole nie ma spiochow,a jpajacyki uzywa sie tylko jako pizamki.malo jest takich typowo niemowlecych ubran jak w polsce bo dzieci praktycznie od poczatku ubiera sie w normalne ciuchy. ja tez juz rzadko wciskam misie spiochy czy pajace w ciagu dnia-zakaldam jej bluzeczki i spodnie. w spodniczkach za bardzo jej nie wie=dze jeszcze ale juz ubierana jest normalbnie. wydaje mi sie rowniez ze to nie w tym tkwi problem..... poza tym jak to jest ze faceci zawsze narzekaja do bylych na swoje dziewczyny zony itd......
  10. czesc leje ja diabli.....a ja do sklepu po jogurty sojowe musze popylac. poczytalam was i sie usmialam miszko maz ma przesyt bunga bunga? co ty mu robisz???? i na dodatek fajnie napisalas ze na znajoma czekasz-jakbys chciala sie wobec tego na nia rzucis;) moj maz jest wyglodzony jak ty conajmniej.oj dlugo poczeka. misia cala noc ze mna spala-jadla co chwile-co z baba? a dopiero co ja chwalilam.....
  11. bunga bunga?haha usmialam sie. u mnie nie ma bunga bunga i dlugo nie bedzie. to moj najwiekszy wrog ten bunga......nawet myslec mi sie nie chce a co dopiero....... tosik ogladalam filmik-super!!!!!! tak mi sie wydawalo ze ten chlopczyk jest starszy bo juz tak konkretnie i rozumnie przygladal sie paciumkowi;) ide uspic troszke miske bo ja rozbawiaja i jak teraz sie nie rpzespi to pozniej jazda bedzie .....
  12. ladnie sie zrobilo dzisiaj-jutro tez ma byc slonko. just witaj:) sprobuj wystawic swoj wozek na adverts.ie - tam naprawde wszystko mozna sprzedac od reki;) za wystawienie ogloszenia nic sie nie placi wiec co ci skodzi sprobowac. izuniek chlopiece rzeczy to mozna brac w ciemno-dziewuszki ladnie wygladaja w blue-a jak jeszcze mja oczki niebiesciutkie to juz wogole odjazd:) chorykroliku jamialam e-coli w dziecinstwie.dostaniesz pewnie antybiotyki i bedzie dobrze .nic sie nie martw kochana. tuz przed narodzinami jess-odkryli u mnie jakies grozne bakterie-nastraszyli mnie u polskiego lekarza ze w spazmy wpadlam...... a w szpitalu na spokojnie stwierdzili ze kazdy ma jakies bakterie-zwlaszcza w takim miejscu;) i tez dostalam anataybiotyk-augmentin.po dwoch tyg. nie bylo sladu po bakteriach i infekcji. nie denerwuj sie.bedzie dobrze...
  13. hello u nas piekna pogoda dzisiaj-20 stopni.pierwszy raz mam krotki rekaw. bylysmy na spacerku-niunia pospala i zaraz znowu idziemy po igora do szkoly. miszka,tosiak ja tez bym chciala 7 z przodu...o 6 to juz nawet nie marze. ciagle 8:( buuuu postaram sie dzis dorzucic nowe zdjecia na galeriuska..... pomaranczowa ja nie pomoge-karmie piersia wiec nie dopajam.zreszta z pewnoscia by sie to nie udalo bo mala nie toleruje nic procz piersi
  14. tez mi sie ydaje ze lilac na cc skonczy bo to juz troche pozno na jakies odwracanki;) myszaa pochwal sie wozkiem. ja jestem pramoholiczka ( tak mnie nazwala znajoma-bo czesto wozki zmieniam;) ) dzien usmiechu powinnysmy miec codziennie:) i w nosie miec te wszystkie wojny.....polsko-polskie haha;) wiem ze gdyby moja mama zyla byloby inaczej i ciagnelabym tam.ale jest jak jest
  15. hej dziewczyny poczytalam z uwaga.....i widze ze wiekszosc z nas na jednym wozku jedzie.... ja do pl tez przestalam jezdzic-tylko klopoty z powodu moich przyjazdow sprwiam rodzinie-wiec nie latam tam,dzwonie raz na jakis czas do ojca zeby sprawdzic jak sie czuje-tez nigdy nie uslyszalam zainteresowanie co u nas-zawsze jest skoncentrowany na sobie i swoich chorobach. duzo polakow sie obrusza na mnie ale naprawde nie lubie polski-sama wrogosc agresja i fochy mi sie kojarza ...... rudik kochana i inne kobietki-po to ludzie na forach zaprzyjazniaja sie i wspomagaja zeby nie czuc sie samym na polu bitwy.i jesli kiedykolwiek bedziecie potrzebowaly czegos-czy pomocy,czy po prostu pogadac i posmiac sie-jestem tu. ja tez wiele razzy potrzebuje kogos...... lilacczekte szczebelki to taki upierdliwy szczegol w lozeczku wiesz\? mialam takie przy igorze i skubany jak wyczail to uciekal rano i czasem bylo to niebezpieczne jak twardo spalam. eraz mam zwykle lozeczko-i cale szczescie -bo jak wytlumaczyc rocznemu szkrabowi ze moze spasc ze schodow? uwazam ze mozesz odpuscic sobie te wyciagane szczeble materacyk: w pl znajdziesz caly wachlarz najrozniejszych materacykow i chyba w pl maja fiola na tym punkcie;) nie zauwazylam tu w irl aby bylo tyle roznych odmian haha i jakos dzieci sie wychowuja......calkiem dobrze. podobno te materacyki gryczno kokosowe sa dobre-ja mam zwykly piankowy przeciwalergiczny kupiony w smyths-i tez jest ok. od ciebie zalezy wybor.miska spi spokojnie wiec chyba jej wygodnie? baldachim:strasznie zbiera kurz,osobiscoe nigdy nie mialam ale w przedszkolu jak pracowalam mielismy i pralo sie to raz w tyg z tona kurzu na materiale. chce jednak kupic poniewaz zauwazylam ze michelle jest duzo spokojniejsza jak jej cos zawiesze i ma ograniczone pole widzenia.wtedy spi zamiast rozgladac sie po calym pokoju i nie daj boze jak mnie dojrzy to juz po spaniu. poza tym ja lubie poczytac w lozku i nie chce zeby jej swiatlo przeszkadzalo. jessa nie miala ale byla przyzwyczajona do swiatla a misia zasypia tylko jak jest ciemno. tak wiec musze sie wybrac do tego sklepu i kupic baldachim -albo dwa od razu i niech sbie moja misiunia spi spokojnie:)
  16. oj jaki dlugi dzien mialam...... moja mala mroweczka juz spi,wiec chwila spokoju dla mnie-bo te strsze odkapane i odkarmione same sie soba juz zajely;) lubie tu zagladac do was,tym bardziej ze niedlugo zacznie sie goracy okres odliczania;) niedawno wy kibicowalyscie mi-teraz czas na rewanz:) chorykrolik itaj spowrotem:) fajnie ze poszlo gladko i te 3 dni nie zdazylas sie za bardzo podenerwowac;) izuniek tak juz bywa......nie denerwuj sie. ja mojego tate tyle czasu prosilam zeby przyjechal zawsze mial sto wymowek a pozniej latal sobie do swojej siostry na wakacje.jak sie okazalo moj tata potrzebuje spokoju i ciszy a urlop z wnukami mu sie tako nie kojarzy.smutne ale prawdziwe.mije dzieci maja tylko jego -wiecej dziadkow juz nie ma-i i tak go nie znaja. przestalam mu sie narzucac i zapraszac i oto prosze was kochane podobno sie do nas wybiera na dwa tyg! pomyslalby kto....teraz! jak jest michelle na dodatek-to dopiero teraz bedzie mial cisze i spokoj jak ta lala! do Polski tez juz zaprzestalismy latania bo tylko nerwy byly i tesknota za domem-czyli dublinem..... lilaczku jak sie czujesz? zaczynamy odliczanie? wstawcie jakies suwaczki czy liczydelka zeby wiadomo bylo kiedy ktora rodzi.kto nastepny w kolejnosci???? lece kochana,bo niespodziewanie moj maz jest dzis w domku-za niedziele pracujaca dzis dostal wolne wiec......wiec jest! no i pewnie bedzie sie nim trzeba bidulkiem jakos zajac;)
  17. hello cieplutko dzis u nas,pospacerowalam z mala-w sumie si juz 4 godziny-pewnie zaraz sie obudzi. tosiak troche sie zdziwilam tym co napisalas o uk-i kurccze jakies te informacje do polski docieraja takie znieksztalcone .......bardzo! takie osmieszajace troche-jakby tylko Polacy najlepiej wychowywali dzieci. co prawda mieszkam w irlandii-ale z uk jestesmy bardzo podobni-poza tym mam mnostwo znajomych w uk ( od kilku lat pisze z dziewczynami,mami z wysp) i nie do konca jest to tak na jk napisalas-infrmacja obkrojona;) wiele rzeczy moze nam sie podobac lub nie,dziwic nas mniej lub bardziej-fakt jest taki ze wyspiarskie dzieciaki sa zdrowsze,silniejsze,bardziej odporne na choroby.pierwszy spacer dziecko ma zaliczony wychodzac ze szpitala-wiec conajmniej dziwne byloby tutaj trzymanie dziecka w domu tyg.-poza tym tutejszy klimat jest bardiej lagodny,wilgotny wiec werandowania nie maja sensu-czapka rzecz indywidualna-ja misce np. nie zakladam i nie uwazam zeby jej sie jakas krzywda dziala. sterylizatory,wyjalawianie wszytskiego itd tez ma dwie strony-organizm dziecka nie uczy sie walczyc z bakteriami itd....moznaby roznice wyliczac godzinami.nie znaczy jednak ze w uk,czy irl. zle zajmuja sie dziecmi lub tez posiadaja mniejsza wiedze niz Polacy.po prostu...... fakt ze my jako narod uwielbiamy wrecz byc lepsi i madrzejsi od innych-uwazajac ze jesli ktos czegos nie robi jak my-to dziwak po prostu jest skonczony;) ze delikatnie to ujme..... dzieci tez tu nie sa wysylane na miliony rechabilitacji z powodu....... ( ugryze sie w jezyk-bo jeszcze jakis lekarz poczyta i pozwie mnie)
  18. u nas czapka wogole nie przeszla-nie mam zadnej i nawet nie kupuje bo wrzask odrazu taki ze szkoda gadac. zakladam malej tylko kaptur od bluzy.w gondoli i tak jest oslonieta od wiatru a jak baaaardzo wieje tak jak dzis to folie nakladam.
  19. witajcie straszna pogoda u ans dzisiaj. jest cieplo ale wieje bardzo silny wiatr i leje deszcz-zacina z kazdej strony. musialam leciec na shopping szukac kurtki przeciwdeszczowej dla igora bo sie rano okazalo ze wyrosl z tej zeszlorocznej-a na zimowke juz za cieplo.... dostalam dopiero z sklepie sportowym i niestety szarpnelo portfel-zabolalo- alc! pestusiu8 razy???? wspolczuje kochana.a jak bys ja troszke przetrzymala zeby zjadla raz a dobrze? ja na kwekania nie reaguje wogole -dopiero jak miska sie konkretnie domaga.ale kazde dziecko inne.lenka widac bardzo przywiazana do ciebie michelle tak jak pola je raz w nocy. 8 razy to ona chyba na dobe je albo i mniej.....na pewno mniej....zaczynajac rano to o kolo 7 pozniej kolo 10 kolo 14-18-21 i 4 czyli 6 razy na dobe..... a moze masz za cieplo w domku i pic jej sie chce a nie jesc?
  20. szukam rudik po tych stronkach wszystkich.to fajna i rozwojowa zabawka ale nowa bardzo droga-moglabym kupic na ebay-u w uk ae razem z wysylka ponad 50e. proobuje gdzie moge zaoszczedzic-tym bardziej ze kazde dziecko cos chce;) dzis od rana latalam za kurtka deszczowa dla mojego syna niedzwiadka;)cholera 45euro zaplacilam-ale dzieciak musi jakos wygladac fajnie ,prawda? w koncu to maly facecik jest;) pozdraiwam i zycze wam milego dnia
  21. izuniek obserwuj ebay i adverts-te kolyski sie pojawiaja co jakis czas,poniewaz sluza tylko na kilk apierwszych miesiecy. ja sama kupilam ja na poczatku stycznia na advets,,, widzialam na ebay-u ostatnio -zawsze ida po 40e. dobranoc dziewczynki
  22. lilac wiem dobrze...ha chyba nieskromnie powiem najlepiej! jak to jest....ale niech ci sie nie spieszy jeszcze z tym rozwarciem.... stokrotka do ostatniego dnia rozwija sie i udoskonala...dobrze jej w brzuszku...cieplutko ,i bezpiecznie. odpoczywaj!odpoczywaj slonko ile sie da! bo wkrotce bedziesz bardzo zmeczoan. izunia bardzo ce przeprszam kochana ale sprzedalam ta kolyske. jednoczesnie jak wam napisalam o niej -wystawilam ja na adverts i w sumie po kilku miutach znalazl sie kupiec.poszla...... teraz wystawie moj -sorry michelle;) kosz do spania .mam nadzieje ze ktos sie na nim pozna bo to dobra robota na wzor staromodnych koszy.oby poszlo!! dzisiejszy dzien byl mily i bardzo spokojny. michelle przespala prawie caly dzien,jessa tez....wieczorkiem pobawilam sie z nia wmuszajac chudzinie obiad;) zaraz mykam do lozia,maz w pracy wiec cale moje;) dobranoc
  23. wiesz co Pestusiu,moje piersi sie to tego chyba przyzwyczaily...nie bola mnie wcale i nie zauwazylam zeby mi kapalo czy lecialo.jak misia zaczyna ciagnac to mlesio leci-i mam bardzo duzo pokarmu. Laktacja to chyba jedyna idealna rzecz u mnie;) od samego startu zadnych problemow.....w 3 minuty moglabym 100ml sciagnac.... ale i micha rosnie i tyje na tym tlustym mleku wiec nie ma sie co dziwic ze jak dobrze podje na noc to spi jak zabita tyle czasu. mialas super dzien-bardzo rodzinny u nas dzis byl dzien matki-dostalam od dzieci piekny bukiet kolorowych roz:) w sumie mialam spokojniutki dzien choc w domciu.....misia duzo spala,jessa tez.... zbieram sie do lozeczka.jutro rano pobudka dobranoc
  24. lutowko z tym karmieniem to nie ma reguly-ja karmie tylko piersia i nigdy nie dokarmilam misi a spi po 7 godzin ciagiem i je tylko raz w nocy. miszko wogole sie nie przejmuj waga poli-wazy tyle ile powinna-wez pod uwage z jaka waga sie urodzila wiec ma swietny rezultat.nie sugeruj sie naszymi 6 kilowkami bo startowaly z wagi powyzej 3kg!!!! polusia swietnie sie rozwija i tak trzymac-gratulacje!!!! a jaki ma wzrost teraz? pewnie do 60 dobija smyk maly??? bozenko wogole sie nie przejmuje i wrecz nie zalezy mi na tym...najchetniej zatrzymalabym czas zeby miec takiego rozkoszniaka na zawsze:)
  25. witam was wyspalam sie dzis bardzo......misia jadla tylko raz okolo 4 i pozniej spala do rana jak zabita-gdyby nie jessa ktora zrobila nam wsyztskim pobudke przed 7 to pewnie bysmy pospali......dluzej. ranek byl deszczowy i zimny a teraz wyszlo piekne slonko.zle ulozylam sobie przez to dzien-igor pojechal do kosciola na drame,maz pojechal do miasta po zabawki dla michelle aja zamiast jechac z nim umowilam sie z pania ktora kupuje od nas kolyske fisher price-bo misce sie w niej nudzi-wiec bezsensowne jest tzrymanie i zagracanie i tak malego pokoju bozenko pieknie ze twoja corcia taka silna.michelle jeszcze sie sama nie podnosi ale jest prawie 3tyg. mlodsza od twojej.poza tym moja cora wsytsko z lekkim opoznieniem zaskakuje zauwazylam;)
×