Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. hello ja na szybciora poki mala kima.jedna reka bujam wozek;) u nas nocka nieprzespana za sprawa jess. plakala,lazila po domu az wyladowala u mnie.masakra! tulipany szafirki i zonkile kwitna w ogrodzie,juz ponad tydzien jest po 16 stop.w cieniu.bosko! ja mieszcze sie juz we wszystkie spodnie-niektore sa luzne,za to bluzki zapinane poszly w odstawke.i pewnie juz nigdy w nie nie wejde.mam ogromne piersi!
  2. pestusiu ja dla dobrego samopoczucia codziennie ostatnio zakladam eleganckie spodnie,zakiety,bizuterie i szpilki.ladne perfumy i makijaz do tego i ide zaprowadzic dzieci do szkoly...i wracam sobie pozniej spacerkiem z wozeczkiem.....i mam swietne samopoczucie-szczegolnie jak widze te rozmamlane irlandki w bamboszach bi tlustych kudlach.... moze tez sie tak ubieraj na codzien jesli ci tego brakuje. moja rodzinka lepi,kula,wylepia,kreuje.....piankolina-strzal w 10-tke!!!!!
  3. sylwucha zapytaj swej pseudo kolezanki " a ty ile utylas ,bo cos okragla sie ostatnio zrobilas....a moze tez jestes w ciazy?gratuluje!!! " wydra jakas glupia nie przejmuj sie wogole. witajcie.troche mnie tu nie bylo. jestem organizacyjne zero chyba bo na nic nie mam czasu.jestem jednk sentymantalnie zwiazana z wami...choc juz nie ciezarowka;) ostatnie dni byly pelne wrazen.jessica miala 3 urodzinki.wyprawilismy jej party z wynajetym bouncy castle,tortem i malowanymi buzkami.mialam fun jak dziecko. poza tym zaczela chodzic do playschool.uwielbia bawic sie z dziecmi,aczkolwiek powiem wam ze obserwuje jedna z pan tam uczacych i mam normalnie mieszane uczucia czy mi dziecka nie krzywdzi??? moze jetem przewrazliwiona ale jakos wzajemnie sie nie lubimy jeszcze z czasow gdy odbieralam podopiecznego.... lilac jutro w aldi beda wloczki,kordonki,welenki wraz z akcesoriami i instrukcja obslugi;)
  4. miszko kochana mysle ze twoja polusia rozwija sie wspaniale i wcale nie wykazuje cech wczesniactwa. wszystkie jej osiagniecia sa przypisane do wieku i to jest super kochana:) poza tym wszystkie dziewczyny- musze wam pogratulowac bo czytajac osiagniecia waszych maluszkow stwierdzam ze wszystkie sa po prostu genialne i super rozwiniete.moja niestety wychodzi na tle waszych jak uposledzone dziecko. mimo tego jednak uwazam ze rozwija sie prawidlowo wiec GRATULUJE wam cudownych dzieci:):):) lece sprzatac,musze wykorzystac ze mala usnela w powrocie ze szkoly i jeszcze nie skapnela sie ze wozek stoi a nie jedzie. pozdrawiam.pa
  5. czesc dziewczyny troche mnie nie bylo,ale wczoraj wszystko odczytalam zeby dzis moc juz tylko wejsc i cos napisac. u nas praktycznie bez zmian.jestem sterroryzowana przez michelle.w dzien nie spi prawie wcale,domaga sie noszenia na rekach non stop.spi tylko w wozku na spacerze-i nie daj boze abyn stanela gdzies na chwile.w nocy zbiera sily.zasypia przed 21 i budzi sie po 6 godzinach,pozniej do 7 je juz co chwile. jessa chodzi do przedszkola i tak jak myslalam jak zwykle nie ma z nia najmniejszych klopotow.zawsze mowilam ze to dziecko idealne. w weekend miala trzecie urodzinki,przyszlo troche gosci ( niezapowiedzianych) ale udalo nam sie na ostatnia chwile zorganizowac party dla niej.bylo swietnie,wynajelismy szybko bouncy castle ( mieli tylko wielkie ze zjezdzalkami-ale co tam;)) maz podskoczyl po torty i bylo naprawde super!!!!!! czytalam was -o braku chceci na S.i ja mam to samo.moj maz maniak zaczyna lapac focha.mysle jednak ze to zasluga tabletek antykoncepcyjnych.zawsze dzialaly na mnie bardzo anty;) mam tak samo jak ty Pestusiu -tez biore cerazette i od tyg. jakos mam dziwne nieprzyjemne bole brzucha,czuje sie chwilami jak na wrotkach,plamie...niezbyt dobrze sie czuje chwilami-chociaz ogolnie jestem silna baba:)
  6. moja jessie byla dzis w playschool.myslalam ze bedzie plakac,ale bardzo jej sie podobalo-byla wrecz obrazona na mnie ze przyszlam ja odebrac.... wybawila sie z dziecmi,przygotowali troche ozdob na jutrzejsze swieto sw.patryka. moja kochana mala-duza dziewczynka:)
  7. lenka wiem ze moje " nie martw sie" niewiele tu da...ale powiem ci,ze moj brat mial taka wade-dzirke w sercuoraz zwezenie zastawki.mial operacje 23 lata temu jak mial n iespelna 7tyg w CZD. jesli wtedy ta operacja byla niegrozna to czym teraz jest?bardzo wiele dzieci ma tego typu wady i po zabiegu jest wszystko ok. glowka do gory....
  8. tosiaka ty dopiero teraz dostalas tabletki na przyspieszenie zwiniecia sie macicy? ja po cesarce dostawal od razu po porodzie zastrzyki i jak wypisywali mnie do domku to tabletki dostalam.... teraz po naturalnym samo sie wszytsko ladnie zwinelo.od 3 dni tez leciutko krwawie i tak sie zastanawiam czy to @
  9. lutowko-cycowe dzieci to po prostu takie przylepy sa-i nic sie na to nie poradzi. misia juz 3 godziny spi-usnela na spacerku i dotad spi w wozeczku.odkrylam a tylko i pewnie jej ciepluchno w kombinezonku. u mnie na obiad grillowana piers z kurczaka i gotowane warzywa ( marchew,fasolka szparag.brokuly) odrobina maselka ziolowego. kornelinko taka graczka u malenstwa jest bardzo niebezpieczna.czy juz mu lepiej? przerazilas mnie tymi bezdechami...to teraz dopiero sie zaczelo,prawda? nie pamietam zebys pisala cos na poczatku o tym.trzymam za was kciuki
  10. ja biore miske do siebie do lozka na karmienie-bo karmie na lezaco.i jesli nie zasne to ja odkladam od razu-a jesli zasne to dopiero ja odkladam jak jessa mnie placzem obudzi. lenka juz na tyle duza ze sie interesuje swiatelkami i innymi zabawkami.misia za bardzo jeszcze nie.czasem spojrzy jak jej cos nad glowka fruwa;) ale bez specjalnego entuzjazmu. lece prasowac bo usnela.pa
  11. lutowko nie reagowalam na placz braniem na rece czy hustaniem.misia sie najada po czym odkladam ja do lozeczka.jak zaczyna plakac glaszcze ja po brzusiu,spiewam,mowie szeptem-o ile mnie slyszy.biore ja tylko wtedy jak naprawde bardzo placze ale zaraz ja odkladam.... w piatek i sobote to trwalo blisko 2 g w niedzile nieco ponad godzine,wczoraj pol godzinki,przy czym zauwazylam ze ladniej zasypia jak klade ja na brzuszku-uwielbia tak lezec i latwiej jej zasnac. oczywiscie w dzien zasypia tylko w chuscie.albo na spacerach
  12. bozenko,fakt misia w nocy spi pieknie.za to niestety wstaje do jessie bo zaczela mi plakac w nocy i czesto sie budzi:( lece sprzatac poki malutka spi.widze jednak ze jessa juz krazy przy koszu wiec lada moment bedzie pobudka pewnie
  13. pneumokoki...chetnie bym zrezygnowala a nie moge bo to szczepienie obowiazkowe u nas.w poniedzialek idziemy wlasnie. jessica bardzo to odchorowala i az sie boje teraz,naoprawde:( karmienie piersia-fakt niesamowity zwiazek miedzy matka i dzieckiem-az za duzy chyba..... mam porownanie po igorze ktory byk tylko cycowy i po jess-gdzie miala i cyce i butle.i musze powiedziec ze jakos latwiej mi sie ja chowalo.teraz miska znowu ttylko na cycu i znowu sie masakra zaczyna....wiecznie by wisiala na mnie,nie chce spac bez piersi itd. i to akurat wydaje mi sie niezdrowym aspektem karmienia piersia-takie psychiczne uzaleznienie..... my od piatku przechodzimy mala wojenke z misia-bo postanowilam nauczyc ja zasypiac sama-znaczy bez piersi.weekend byl straszny-wczoraj bylo juz duzo lepiej.zobaczymy jak dlugo to bedzie trwalo. chcialabym karmic mala conajmniej do roczku-ale zobaczymy jak bedzie
  14. I ja zaczelam moje dzieci dokarmiac warzywkami,owockami i kaszkami od 4 miesiaca-stopniowo jak pestusia. bardzo mi sie tylko nie podoba pomysl z wprowadzeniem glutenu przed roczkiem.igor chleb i makarony zaczal jesc po 12tym miesiacu-jessica wg zalecen lekarzy jak miala 6m. i niestety same alergie byly i bole brzuszka.uwazam ze jednak do tego musi brzusio spokojnie dojrzec. bozenko moja nie ma 2 m. a tez zaczela mniej jesc-moze pokarm sie zmienil? w nocy spi jk zabita i je tylko raz-nad ranem na sile ja karmie troszke ale chyba zrezygnuje skoro nie jest glodna. u nas tez dzis okropnie.pada co chwilke az sie z domu nie chce wychodzic
  15. jejusiu! pestusiu..obcielas wloski? ja dzis kupilam sobie swietna suszarke z obrotowa szczotka -babyliss big hair.polecam dziewczyny wynikow jeszcze nie mamy-czekamy caly czas. pestusiu to przedszkole jest tuz obok igora szkoly-wiec po drodze ja tam zostawie...i tak codziennie odprowadzam igorka
  16. majtek poporoowych nie uzywalam.pas kupilam i nosilam go troszke ale nie bylam zadowolona.odlozylam go do szuflady.
  17. czesc poczytalam was,i na szczescie duzo nie bylo wiec jestem na biezaco. u nas ok-tylko niestety nie mam na nic czasu.malutka jest ok tylko od rana-a wtedy u mnie najwiecej zajec.a jak juz sie ze wszytkim obrobie to niestety mam z nia takie jazdy ze nie ma mozliowosci zajac sie czyms innym niz ona. po kolkach nie ma juz sladu, mala coraz bardziej kontaktowa-aczkolwiek nie ma ulubionych bajek;) usmiecha sie bardzo sporadycznie,ale ladniutko wodzi juz oczkami,ladnie reaguje na glos i ladnie sztywno trzyma gloweczke.w sumie rozwija sie wedlug norm-ani w ta ani tamta odchylow;) nauczyla sie pic z butli moje mlesio -ale tylko i wylacznie pierwsze zaspokojenie glodu-a dojadanie juz tylko z piersi. jessa idzie wkrotce do playschool na 3h dziennie.mysle ze umili jej to zycie;) tosiak nie martw @-ja tez dostalam.to naprawde absolutnie w niczym nie przeszkadza i mozesz karmic jeszcze nawet 3 lata jak chcesz....
  18. hehe sylwucha...skurczyki w noziach sie zaczely...co? kup sobie magnez,i przez tydzien bierz sobie dwa dziennie a pozniej juz po jednej dziennie. staraj sie nie pic kawy i mocnej herbatki. kessi moja jess tez wlazi do gondoli.o zgrozo!!! a bugaboo gondola jest bardzo delikatna i boje sie ze mi wozek zniszczy. rudik doskonale pamietam jak ciezko mi bylo wchodzic po schodac na gore-jakiej nieziemnskiej zadyszki dostawalam i myslalam ze umre.a utylam 13 kg. w calej ciazy-wiec wspolczuje slonko.pociesz sie ze jak wrocisz z dzidzia do domku to wefruniesz po schodkach na gore bez zadyszki;) zrobilam sobie dzis prezent-kupilam suszarke babyliss big hair.mam nadzieje ze bede zadowolona,bo moje wlosy doprowadzaja mnie do furii.w ciazy byly piekne,grube i lsniace a teraz...polowa wylazla,matowe,lamliwe i jakies nie do ulozenia. pojadlam ,popilam....i ide sprzatac.to pa!
  19. jeszcze www.gumtree.ie ja piore w persilu non-bio lub w fairy.nawet teraz w tesco sa duze promocje. kessi super ten wozek-czemu go sprzedajesz? nie spisal sie czy jak?? nie wiem czy wam pisalam ze mam chuste dla malej-kupilam w koncu moby wrap-i sprawdza sie na medal.polecam wam kochane kupic za wczasu-podobno im wczesniej sie uzywa tym lepiej bo pozniej dziecko juz np.nie lubi miec za mocno skrepowanych ruchow. pokupowalam dzis fajne ciuszki dla miski-wszysto za centy w tesco-wyprzedaz jakas.co prawda pokupowalam wszytsko w odcieniach blue i green-bo ja anty pink-owa jestem;) ale i tak fajnie.... jess sie budzi-lece pa.
  20. nina obawiam sie ze za kazda konsultacje lekarska bedziecie placic-jak my wszyscy;) wiec po prostu zycze zdowia! nie jest powiedziane ze bedziecie potrzebowali odwiedzac lekarzy...a jesli bedziesz chciala zwazyc maluszka,zmierzyc lub uzyskac porady poloznych lub pielegniarek-zawsze mozesz udac sie do health centre-i powinni ci to zrobic za free... myszaa wszytsko bedzie dobrze,trzymam kciuki anyway;) lilac,sylwucha....alez na pewno jestescie piekne i sexy.....spojrzcie na siebie moze laskawszym okiem:) moja misia wczoraj wieczorkiem dostal mega histerii-nie mogla usnac przez wiekszosc dnia.u nas jest bardzo gosno i nie potrafie wyciszyc naszego domu.wiem ze wyciszanie do przesady jest tez niezdrowe ale kruszynka nie moze spac-a uciszac dziciakow tez nie moge wiecznie-bo to nie fair:( dostalam dzis moby wrap-i mam nadzieje ze misia bedzie lubila w nim siedziec-bo jest to jedyna mozliwosc aby polaczyc noszenie jej i wypelnianie innych obowiazkow domowych. lece wiec przygotowac obiad-poki spi i mam dwie lapy wolne;) milego dnia
  21. no niby tak lilac....ale takie mocniejsze opuchniecia to ja mialam np. dpiero w 36tyg....ale skoro cisnienie i mocz ok-to...ok:)
  22. acha ninka-wezcie ze sobia potlumaczone lub miedzynarodowe akty urodzenia i akt slubu
  23. lilac a ty zglosilas lekarzowi te opuchniecia? a jak z cisnieniem u ciebie?
  24. sylwucha gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nina tak na szybko-bo mam dzien swira dzisiaj-i wszystkie dzieci placza a miska najglosniej.... nie wiem za bardzo co masz na mysli???? chodzi ci o medical card? zeby sie o nia starac trzeba byc rezydentem z minimum rocznym pobytem w irlandii.nie sadze aby udalo wam sie ja dostac. opieka lekarska jest platna w irlandii-do lekarzy specjalistycz. trafia sie z ramienia gp ( chyba ze rowniez prywatnie to we wlasnym zakresie). tak jak mowilam wczsniej-nie mam pojecia jak wyglada sytuacja szczepien.czy wedlug polskiego kalendarza szczepien powinnas miec jaies szczepienia w ciagu tych 6 miesiecy? zaraz jak przylecicie tutaj i nwyrobicie sobie pps-y ( tak jak polski nip) mozesz udac sie do social welfare i zlozyc wniosek o child benefit ( 140 miesiecznie)-ale po jakim czasie go otrzymacie to nie wiem...co prawada zawsze z wyrownaniem od daty zlozenia-ale mozecie czekac dluuuuugo.
  25. O nina,a wlasnie myslalam kilka dni o tobie i wlasnie o szczepieniach zeby cie spytac...bo w irlandii jest zupelnie inny kalendarz szczepien. dzieci urodzone tutaj maja darmowe szczepienia,ale podejrzewam ze ty musialabys placic-ale pewna nie jestem.jak chcesz to zapytam mojego lekarza jak bede z michelle na szczepieniu po 18 marca. tutaj masz czegolowy plan szczepien w irlandii http://www.irishhealth.com/article.html?con=377
×