Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. poza tym ja i misia zdrowe,ale naszdl czas na jess.na szczescie ostatnia w kolejce;) sylwus,raczej wyprowadzimy sie z dublina.nie stac nas na mieszkanie tutaj-chyba ze w dzielnicy typu jobstown,finglas a my raczej chcemy w spokoju wychowac dzieci wiec nie zdecydujemy sie.poza tym mamy dylemat,bo ja chce apartament-nienawidze schodow,balaganu w sypailniach do ktorych nie dochodze w ciazgu dnia;) itd...maz chce dom chyba..... poki co musimy najpierw poczekac az euro spadnie zeby przetransferowac nasza kase tutaj....pozniej zlozyc wniosek o kredyt do banku.jak dostaniemy wstepna zgode to dopiero zaczniemy szukanie:))
  2. hej ja jak zwykle po ciemku pisze wiec sorry za literowki. duzo nowych mamus sie pojawilo.....a mnie coraz mniej:((( ale jak milo ze pamietacie:)) eunnika ja wlasnie jestem po przygodach z podgrzewaczami i powiem jedno-odpusc sobie wynalazki aventa .najlepsze sa stare polskie najtansze podgrzewacze lub jakikolwiek z termostatem.jeszcze w sumie zalezy do czego ci potrzebny-ja chcialam zeby dla malej byla ciepla herbatka,albo ciepla woda do mleka ( bo juz nie karmie),zeby nie latac po schodach do kucnhni. kupilam zachwalany avent:(((looo matko co za gowno! tylko podgrzewa i wylacza sie automatycznie,samo podgrzanie butelki trwalo i trwalo a mala sie darla:((( w koncu na adverts znalazlam za 5 euro od polki-zwykly podgrzewacz polski z termostatem i teraz mam ustawiona temp na 40 stopni...herbatka cieplutka cala noc:))) mama happy,ziecko happy
  3. hej dziewczyny podczytalam na szybko mamy nowa przyszla mamusie,ktora cos pisala ze lekarka jej powiedziala ze ubezpieczenie nie obejmuje porodu. szkoda ze ci nie powiedziala ze w irlandii wsyztskie kobiety sa objete darmowa opieka lekarska w ciazy i darmowym porodem. wystarczy tylko wybrac klekarza ktory ma podpisana umowe z HSE. i naprawde nie jest tu potrzebne zadne ubezpieczenie.rodzisz jak wsyztskie;) i uwierz mi ze opieka jest spoko. irlndczycy tez sa dobrymi lekarzami.nie daj sie wrobic w platne badania i prowadzenie ciazy. poza tym u nas szpital w domu. chora jestem i cierpie jak nigdy, mam zapalenie krtani. michelle tez-jest na antybiotykach i jesli cierpi tak jak ja to biedne dziecko:((( sprzedalismy mieszkanie w pl-czas kupic wlasne mieszkanko tutaj. tyle na dzis bo po ciemku pisze pod koldera;)
  4. witajcie wieczorowa pora;) krolik ale sie usmialam ...ty powinnas pisc nowelki-swietnie sie czytahaha! naprawde niesamowita masz siostre! lilak ty uciekasz z prowincji?? a ja wlasnie sie chcialam w twe strony wprowadzic...na wies! kochane wlasnie wczoraj zostala podpisana przedwstepna umowa na sprzedaz mieszkania w pl! zaliczka w pl-do konca listopada ma wplynac cala kaska!!!! no i tak sie zaczelisy rozgladac za domkiem albo apartamentem-a ze fundusze ograniczone to pomyslelismy o wyprowadzce z dublina. michelle chyba ida kolejne zeby-i pewnie znow na weekend uhhh. ja to juz mam przechlapane te weekendy z ia.nic w koncu odpoczac nie moge. nieznosna przy tych zebach strasznie,marudna,upirdliwa jesc nie chce i wyje na okraglo. z raczkowaniem rozhulala ( h czy ch hmm) sie strasznie i zaczyna broic. dzis przez blisko pol godziny opracowywala szfke z dvd,sky-em i innym sprzetem grajacym-tak kombinowala az otworzyla! masz ci babo....malutkie -chcemy zeby uroslo...jak urosnie to tesknimy za lezacym baby;) dobranoc
  5. wpadlam na chwile zeby dowiedziec sie co z katarynka...i dwie cudne wiadomosci naraz! ha! katarynki super super super.sciskam cie mocno magda super super super ze masz juz synusia i wsyztsko ok. gratuluje i tez sciskam cie mocno. mysza gratuluje wytrwalosci przy tej ksiazce. ja osobiscie wysiadlam przy niej nerwowo, niecierpie tego typu ksiazek.zawsze wprwadzaja chaos w moim zyciu. jednak zdaje sie po raz trzeci na instnkt;) pozdrawiam
  6. krolik w superquinn podobno jest promocja na pieluchy pampers. w tesco niby tez-ale cena mimo to z kosmosu;) rudik gdzie sie przeprowadzacie?? moze blizej nas;)haha,gdzie sie szkolisz?? pozdroweinia dla P. lece do misi bo juz jej sie nudzi samej.pa
  7. hello wpadlam na moment zeby usciskac katarynke.jestem jutro z toba...i codziennie...i modle sie zebys szybko wrocila do zuzi...,meza i do nas. chorykroliku gratuluje.nie uzywaj tantum...tylko sama wode. w polsce sa szwy normalne i dlatego to polecaja-a tu w irl sa rozpuszczalne.wszytskie te srodki powoduja przyspieszona rozpuszczalnosc.woda,woda i tylko woda i duuuuzo powietrza:) pozniej was oczytam bo nie mam na nic czasu.buziaki
  8. katarynko trzymamy cala rodzinka kciuki za was wszytskich.obys jak najszybciej wrocila zdrowa do swojej rodzinki. zmobilizowalas mnie bardzo aby isc do lekarza-jestem w grupie ryzyka-moja mama miala tetniaka tzw. genetycznego:(. tez dokuczaja mi bole glowy i skoki cisnienia-czasem trace rownowage....pojde,i zrobie cos z tym..poki co sciskam cie mocno i caluje 100 razy:)
  9. poczytalam was teraz na spokojnie i znowu sie zasmucilam.katarynko strasznie mi przykro...ale poddawc sie nie mozan i zalamywac.wierze ze juz wkrotce bedziesz jak nowo narodzona. pocieszajace w tym wsyztskim jest tylko to ze jestes w irlandiiw tym momencie a nie w pl-ta na sam rzonans czekalabys pol roku:( a kochana ty nie odczuwalas zadnych dolegliwosci? skoki cisnienia,zachwiania rownowagi,bol glowy? lilac super ze laura lepiej sie ma....u nas odkurzacz sprawdza sie swietnie.maluszki nie potrafia wydmuchac noska a gruszki sa do bani...w dodatku mozna nimi uszkodzic nosek. mam nadzieje ze szybciutko pojawi sie na jej buziuli usmiech
  10. lilaczku moja misia tez byla przeziebona tydzien temu. podawalam jej 10 kropelek cebionu i olbas na ubranka dla lepszej wentylacji;) odciagal;am katarek odkurzaczem;) podalam jej tez pol lyzeczki syropu dla matek karmiacych prenalen.dwa razy dziennie.dzis jest zdrowiutka:) acha-smarowalam ja przez trzy noce vickiem:)
  11. chorykroliku,ja mam namiary na prawnika ktory wystawia pelnomocnictwa i to notarialne. nie wiem po co dokladnie a raczej do czego ci potrzebne-ja potrzebowalam -aby moj tata mogl w moim imieniu wykupic i sprzedac moje mieszkanie spodzielcze. maz musial rok temu latac do polski aby zalatic sprzedac mieszkania, a mi sie udalo zalatwic wsyztsko stad. facet wystawia pelnomocnictwo po polsku i po angilesku ktore w obecnosci irlandzkiego notariusza jest podpisywane ,a nastepnie jest zanoszone do ministerstwa sprawiedliwosci po tak zwane apostillo ( sorry jesli zle napisalam-nie znam jezyka prawniczego)-i pieczatke ze jest zgodne z oryginalem. mi akurat wystawil full pelnomocnictwo dla taty na wsyztsko -zaplacilam 135e. jesli jestes zainteresowana podam ci jutro namiary na faceta ( ma biuro w centrum niedaleko ambasady polskiej)
  12. Milly mam nadzijee ze tulisz juz Marlenke:) termometr smoczek? a co jesli dzidzia nie bedzie chciala smoczka?moja nie da sobie za chiny ludowe wlozyc smoczka do buzi. proponowalabym do uszka-ale pozadny....albo scanowy. ja mam tomme tippi i jestem nim wniebowzieta.tempka w zaledwie 10 sekund!
  13. acha! kornelinko- chodzik jest ryzykpwna rozrywka dla malucha-wymusza odruchy ,i obciaza kregoslup-nie mowiac ze jest bardzo niebezpieczny. tosiak ja mysle ze to nie wirus a zabki. poczytaj jak bardzo dziecko moze odchorowac zabkowanie-zwlaszcza jak idzie ikilka naraz. to naprawde pa teraz.
  14. Odwiedzilam was w nocy,podczas kolejnego maratonu z michelle,juz nie wiedzilam co robic ze soba;) wiec 2-3 stronki w tyl poczytalam co u was:) a zeby nie bylo ze podczytuje a nie napisze-mowie wam wielkie heeeloooo:) nowe mamusie sie pojawily wiec klaniam sie nisko;) starym zreszta tez.... u nas zaczeky sie masakry od kilku tgodni zwlaszcza wieczorno nocne,wiec chodze jak zombie. 6,5 miesiaca misia spala jak aniol,moze pamietacie ze potrafila na piersi przespac bez jedzonka 8 godzin.niestyety jakies 6-7 tygodni temu wszystko sie odwrocilo. tak jak zasypiala sama w lozeczku tak teraz krzyczy wnieboglosy jak chce wyjsc,boi sie jak nikne jej z oczu,non stop wisi na piersi a w nocy je co 2 godziny!! cos mnie podkusilo zeby poczytac madre ksiazkowe porady bezdzietnych psychologow( wrrrrr) i niestety pogorszylam jeszcze sytuacje-tak wiec albo mam wrzask cale noce,albo tylko pol;) ale z miska w moim lozku.chaos totalny nastal haha! poza tym co u nas jeszcze....dwa zeby,trzeci na wylocie, brak apetytu na cokolwiek procz piersi-zaciska buzie i krzyczy na widok miski lub lyzeczki. do raczki nie lubi brac niczego bo widze ze jak ma brudna raczke to wrecz chora jest ksiezniczka;) nie raczkuje,nie siedzi,nie mowi;)no...tyle u nas w skrocie widzialam ze pestusia do pracy poszlas? i jak ci kochana? dobra niane masz?zaspakaja wsyztskie wasze potrzeby? a jak lenkaaa? nie mam czasu przegladac wstecz a duzo o niej mysle ostatnio jak jej coreczka,czy z uszkiem i serduszkeim sie cos wyjasnilo??? dobra,to lece......bo michelle krzyczy ze zmeczenia i lize mi stopy;) acha! miszka-jestes boska normalnie! uwilebiam cie kobieto!!!wymiatasz....... to pa!
  15. hej kupilam dzis na adverts podgrzewacz aventa-ale matko cud techniki teraz...pamietam jak 25 lat temu moja mama uzywala podgrzewacz to non stop mogl byc wlaczony, a teraz tylko sie na chwile wlacza...hmmm-nie jestem przekonana do tych wynalazkow,bo co mi tu bipac po nocach bedzie i dziecko budzic....i wogole jakas stara jestem:( nie nadazam jakos:( co dobre babka wrzucila mi do pudla jeszcze 15 butelek aventa-malych i duzych.usmialam sie bo mam butelki po jess a tu kolejne;)maz sie zalamal haha. jakkolwiek.mala pociagala dzis herbatke z butelki co odczytuje jako wielki sukces bo dotad tylko cycy i koniec.wieczorkiem troche pokrmilam piersia i pozniej wlozylam do lozeczka i przy butli usnela wiec juchu! obeszlo sie bez wieczornej schizy. no...to ide sapc moze;) do jutra
  16. o matko ale nastukalyscie. zjrzalam z nadzieja ze milly urodzila;) ale marlenka uparta jest-i wiem cos o tym jakie to marlenki bywaja harde;) i odporne na wszelkie zewnetrzne naciski haha lilac w irl te po pierwszej cc sa kolejne bez gadania u mnie jazdy z michelle nie do ogarniecia. weszla w jakis etap lekow i strachow,chora jest jak jej nikne z oczu,uzaleznila sie od mojej piersi ,i bliskosci zarazem,tak wiec niestety od jutra zaczynam butelke wrowadzac. padam na przyslowiowy pysk juz,bo z piersi sobie smoczek zrobila i jak probuje usnac i odsunac ja to wrzask nie z tej ziemi.jestem wyonczona. poza tym prawie raczkuje,kula sie po calym pokoju i kuchni aby dotrzec do celu-zakochala sie w jess i az piszczy z radosci jak ja widzi. co do zdjec paszposrtow. to jestem zdziwiona,bo u nas w shopping-u robia zdjecia paszportowe w boots-taaaakim mluszkom bez gadania to lece....musze korzystacpoki maluch spi. aa-polecicie mi jakis fajny podgrzewacz do butelek? bo chce mala w nocy przestawic na jakas herbatke albo wode....czy cus...;) cokolwiek tylko nie moja piers
  17. a katarynki nie ma...:( oby to byl dobry znak. izuniek,laura teskni za brzuniem i to raczej normalne ze jest zaniepokojona i placze. kladz ja duzo na swojej klatce piersiowej bo to bardzo uspakaja malenstwa jak slysza bicie serduszka ktore mialy przrz 9 miesiecy.jest malenka-coz to tydzien przy calym zyciu:) podkladaj jej tez swoja koszulke albo cos co pachnie toba-takie triki ktore moga wam pomoc przejsc ten trudny okres...wkrotce powinno byc lepiej. ja tez walcze z moja lala.na nowo przyzwyczajam do spania w lozeczku,idzie topornie bo madrzejsza....niz na starcie;). wystarczylo kilka nocy przy mnie aby zaponiec i odrzucic lozeczko...a to nie tedy droga..o nie;) tak wiec mamy maly horrorek-ktora silniejsza i madrzejsza;) wlasnie poplakala troszke,ale po ucalowaniu i zapewnieniu ze jestme tuz obok jakos sie uspokoila.wlaczylam jej kolysanki z obrazkami na suficie i odjechalaspowrotem...oby na dlugo o i ja juz odjezdzam.dobranoc.pa
  18. ja tez be znieczulenia i bylo ok...a po gazie zwymiotowalam i tyle tego -jeden wdech raptem...duzo chyba od nastawienia i wspolpracy z polozna zalezy...bedzie dobrze milly.
  19. katarynko...weszlam tu bo myslalam ze beda cudne wiesci...kochana-wszystko co moge powiedziec to to ze jestem z toba:( trzymaj sie skarbie. wiem jak to boli:( uwierz jedank ze tatus jest przy tobie i zaopiekuje sie wami z gory
  20. witajcie izuniek jeszcze raz gratulacje:) mala sliczniutka jak anioolek moj brat juz zadomowiony;) na szczescie jutro juz ida do swojego mieszkanka,bo ciasno strasznie,wszedzie torbu i ogolnie nie ma miejsca, dzieciaki uradowane ze wujek zjechal,tylko zal mi teraz mojego taty bo sam jak palec zostal i pisal mi ze mu smutno jakos....:( za to przylatuje do nas w grudniu na 3tyg. ale do tego czasu pozostaje nam potesknic:( poza tym pada oczywiscie.....i michell ciuchy zaliczaja kolejne plukanie. mam puste szuflady bo wsyztsko mokre i przyjdzie mi dralowac po jakies kreacje dla niej normalnie;)chyba ze w bodziakach albo pizamie bedzie zasuwac jutro caly dzien;)
  21. czesc dziewczyny dzisiaj przylatuje moj brat...na dobre:) tak wiec bedzie rodzinka w ie!!! i to calkiem niedaleko bo znalazlam im malenkie studio tuz za rogiem;) mam nadzieje ze szybko znajdzie prace-poki co magda pracuje wiec nie jest zle. lilac niczego nie biore na nadcisnienie bo karmie piersia,a poza tym wogole nic z tym nie robie.moj gp za kazdym razem jak jestem u niego sprawdza mnie;) ale nie mam czasu latac po lekarzach. jak lalunia?? przeslalabys jakas fotke malej:) iswoja przy okazji... moja lala sie zbiesila na calego.wrednota sie zrobila,wyje cale dnie i noce.....wiecznie przy cycu by byla i powoli mam dosc tego karmienia. poza tym nic ja nie bawi procz moich rak,podrzucanek,szarpanek itd....niewyzyte dziecko jakies sie zrobilo.a taka byla kochana spokojna buuuuuu sylucha w ie tez jest orkiszowy chlebek.z reguly kupuje na markecikach ale maz ostatnio kupil tez w tesco. nie wiem czy w kazdym lidlu sa ich piekarnie-w naszym jest i tam kupujemy przepyszny i cieplutki chlebek dyniowy.mniam:) poza tym co u was? katarynka ty ciagle w dwupaku?? oj widac malenstwu dobrze w brzusiu.
  22. zajrzalam zeby poczytac newsy o narodzinach a tu pustka...ale moze to i dobru znak:) ze na porodowkach jestescie haha izuniek juz chyba urodzila po 15-tej bo widzialam wpis na fb. Gratulacje kochana!
  23. no czesc dziewczynki... ja troszke sposilkowana przez donie na FB-wiem co sie dzieje:) rzeczywiscie rano mialam szkolny zamet-za to teraz....mmmmmmmmmm blogosc,cisza...upojenie;) marna spi i jest po prostu bosko z kaweczka ! mam nadzieje ze wsyztskie macie sie dobrze kobietki.trzymam za was kciuki,i mmysle ze bede na biezaco dzieki informacjom od doni.
×