marigo

hej ja 1 reka,z mala przy cycu.....tak marudne babsko urodzilam ze szok spac w dzien nie chce za bardzo...polezec spokojnie tez nie.....oj bieda bieda. bylam dzis u gina.sladu po porodzie niee ma,pozrastalo sie jak na psie....nadzerka zniknela.lekarka sie smiala ze jak nowka.mam tabsy antykonc. pozniej pojechalam z jessa do lekarza i troszke sie martwie o nia.dostalysmy skierowanie do szpitala na bdania.ma niedowage,jest mizerna,i te wysypki na buzi i brzusiu....

nina nie bedziesz sama....tylko ze swoja rodzinka:) i wiesz...powiem ci ze to piekne ze postanowilas byc z narzeczonym.... najlatwiej by bylo zostac albo marudzic....a tu prosze! zagladaj do nas.....a w jakim miescie bedziecie? i od kiedy?

witajcie u nas nocka super.mala juz caly tydzien prawie pieknie spi,budzi sie na jedzenie tylko dwa razy o 1 i przed 5.spi pozniej do 9.30:) z kolkami tez chyba problem zazegnany.co prawda nad ranem malutka bierze codzien ale po kropelkach przechodzi w kilka minut. niestety spi ze mna i chyba obie nie potrafimy sie rozstac:( uwielbiam z nia spac i to moja wina ze spi wtulona.... dnie niestety przeplakuje bo chce na rece...a ja nie moge tak non stop jej nosic:( co do wagi-pozbylam sie juz wszystkich kg,ale i tak waze jak sloniatko...a poniewaz waga ladnie spada mam nadzieje odzyskac figure sprzed drugoej ciazy ( o pierwszej juz nawetr nie marze). mam niestety brydki brzuch.nie ma rozstepow ale skora jest bardzo po trzech ciazach rozciagnieta.kupilam sobie tez ten pas i mam zamiar kupic porzadny krem sciagajacy i ujedrniajacy jaki znajde.jesli cos wam sie natknie -prosze o linki.... w poniedzialek ide do gina.wezme tabletki anty,chociaz na sex wcle nie mam ochoty.i jestem pewna ze jak zaczne brac tabsy to juz wogole mi ochota odejdzie do konca

ano jagienko-prawdziwa babska druzyna-bo moj syn tylko z tata trzyma i wpatrzony w nieo jak w obraz.ja jestem dla niego wymagajaca,opieprzajaca i pilnujaca az za bardzo;) jessa zrewolucjonizowala moje zycie i poglady na temat wychowania dzieci.mam duzo wiecej cierpliwosci do niej, zupelnie inne podejscie i mysle ze to wlasnie zaprocentowalo wielka miloscia miedzy nami;) dobrym kontaktem . mam nadzieje ze tak pozostanie na zawsze-zebym mogla kiedys sie szczycic ze moja corka jest moja przyjaciolka.to moje marzenie. a syn...kocham go bardzo-ale nie ma miedzy nami takiego kontaktu, i wiem ze preferuje meza towarzystwo;)

ile ludzi tyle opinii bedzie o irlandii ja dorzuce tez swoja a ty nina wyposrodkuj sobie;) jesli jedziesz na pol roku to podejrzewam w odwiedziny....nie ma przychodni lekarskich jak w pl-lekarze rodzinni gp-wizyty od 40e w gore.. szpitale dzieciece-platne rowniez -chyba ze rodzice posiadaja pps i oplacone prsi sapolskie przychodnie i kliniki ale drogie ze fiu fiu;) pogoda jak dla mnie-super -wczoraj w dublinie bylo 15 stopni i piken slonko.... ludzie rozni-od super milych i uczynnych po wrednych antytypusow ( jak w pl zreszta) kraj troszke jakby sie w czasie zatrzymal....wiele urozych miejsc i zakatkow. uwazam ze zyje sie tu o niebo lepiej niz w pl.standard zycia i dostepnosc do wygod duzo lepsza.....ceny wyzsze sila rzeczy niz w pl-jednak dla mieszkajacego tu i zarabiajacego-jest taniej niz w pl. ja tam uwielbiam zycie w irlandii-i odkad tu jestem ( 6 lat-moje zycie stalo sie duzo latwoejsze i przyjemniejsze:) )

jagienko nie palnujemy nastepnej dzidzi.miala byc trojeczka i jest- job done:) jesli ja nie jade-jess tez nie.to moja kochana landryneczka.nie spotkalam jeszcze tak kochanego i bezproblemowego dziecka jak ona.absolutnie zero klopotow z nia.nigdy-ale to nigdy nie bylam przy niej zmeczona. a maz raczej z nia nie w tej druzynie;) bo czesto mu na zlosc robi i nerwowo miedzy nimi bywa...iskrzy;)

chyba moj maz powinien poczytac to forum.....wy jedziecie wszystkie na wakacje....a moj maz wybiera sie tylko z synem.a ja z dziewczynkami mam zostac w domu......buuuu oni do francji jada/ paryz tuluza i disneyland....

hello duzo zdrowka dla wszystkich. odchudzac niemowle? acoz to za bzdura? matko boska-fziewczyno zmien learza nim narobisz sobie i dziecku klopotow! ja tez mam urzadzenie podlaczane do odkurzacza.kupilam jak jess byla malenka0swietna sprawa!!! polecam mala juz zalaczona syrena-lece.pa

hej pestusiu podesle ci jakis ciuszek z napisem o siostrze,tylko musze po sklepach pobuszowac lutowko obys nie powiedziala w zla godzine....jeszcze tydzien temu slaniajac sie na nogach z niewyspania blagalam o przespana noci tez mowilam ze w dzien jakos bym to opanowala ale te noce.... o ja glupia i naiwna! teraz owszem mam przespana noc ale w dzien horror.mala wyje dokladnie od momentu otworzenia oczu...caly dzien.nie spi prawie wcale-jakies kilkuminutowe drzemki w ktorych zda\ze siku zrobic. dom jest zasyfiony na maksa....nie ma czsu na pranie ,praowanie,gotowanie itd..... u nas dzis 17 stopni -dzieciaki w ogrodzie caly dzien,popralam choc posciel z calej zimy.... dobra spadam bo placz nieziemski...juz nie moge sie doczekac swojej chusty-ale ze stanow to troche zejzie nim dojdzie:(

o matko! lilac co sie stalo? jesli moge pomoc daj znac. moze tu w dublinie potrzebujesz pomocy? transportu lub cokolwiek?

myszko mi odstaw te wszystkie krople i nie zwiekszaj dawek bo tylko maluch bedzie cierpial.prawda niestety jest taka ze albo dziecko m te kolki i musi z nich wydoroslec:( albo jest szczesciarzem i nie ma ich wcale. krople poagaja na bardzo krotko po czym nastepuje jeszce wiekszy bol ....wyprobowalam juz wsyztskiego i w roznyc dwkach...pomoc na krotko. teraz odstwilam wszystko i jest ani lepiej ani gorzej..... gp-zaproponowal kupienie specjalistycznej chusty ( polecam wam ja) w ktorej mozna dziecko ukladac na rozne sposoby...i nosic nosic nosic....az ukoi sie bol i zal:( miszko wiem ze w polsce sceptycznie patrzy sie na cytrusy-ale rowniez moj gp na zatwardzenia malej polecil mi pic sok pomaranczowy z bitsami ( te kawalki miazszu...) pomoglo i mala wcale nie plakala po tym soku.oraz jesc regularnie grejfruty.pozegnaizsmy sie z problemami kupkowymi...mla codziennie robi 2 3 razy..... waga mjej malej tez raczej rekordowa.moj maly zarlok konczy dzis 5 tyg. i wazy ponad 5kg. dzis idziemy do szpitala na usg bioderek,i zahacze o pediatre bo mala ma katar ktorego nie moge sie pozbys-i zwymiotowala dzis rano zolta flegma:( to link na te chust jak by ktos byl zainteresowany.wlasciwie to nie chusta a polaczenie nosidla z chusta. http://www.babyktan.com/instructions.html

dwupak przepraszam jesli cie to dotknelo:( to ja zmienilam haslo-bo bylo pewne zamieszanie -ktos podszyl sie pod dorotke i mial dostep do strony....a nie chcialam aby ktos obcy szperal tam... wyslalam hasla do kilku dziewczyn ktorych mialam adres a reszta dziewczyn zglaszala sie po haslo na forum.

moj maz na nocki do pracy chodzi,ale zazdroszcze mu ostanio-bo te 7 godzin spi sobie,a ja max 2 i to z prerwami co chwile....

juszym moj maz tez spi

hmm...mam nadzieje jednak dwupak,ze wrocisz do nas na stale..o ile franus pozwoli;) a jak porod? szybko wrocilas do formy? odasz jakies fotki malego?ty chyba nie masz nowego hasla do galeriusa?

pestusiu ,michelle tez spal z reguly ladnie w dzien-1 drzemka byla minimu 2.5g a reszta okolo 1-1.5g a dzis poprostu jakis cyrk jest

lutowko nie mam zadnego mleka dla nie procz piersi- a nie wyjde do sklepu bo leje. poza tym jest taki problem ze ona absolutnie nie chce ani smoczka ani buttli-i krzyczy jeszcze bardziej,dlawi sie..istne cyrki. oszaleje zaraz od tego placzu-juz nie moge:(

dwupaczku swietnie ze do nas w koncu zajrzalas.jak sie masz? jak synio?

ledwo zyje dzis..... mala nie spi caly dzien,non stop placze i tak od cycka do cycka od samego rana i placz,placz,placz.....ja chyba tez zaraz sie rozplacze. juz nie wiem czy ona jest stale glodna czy co?rzuca sie na te moje piersi jakby nic nie jadla od tygodnia

strzykawka najlepsza tylko minimlne ilosci w pozycji polsiedzacej miszko

lilac trzymam kciuki i koniecznie daj znac co tam z wami:) chorykrolik-fajnie ze czujesz sie lepiej. golabki...brzmi bardzo smakowicie,tylko nie mam cierpliwosci do ich robienia...ale moze,moze.nawet mam mielone w lodowce.jutro sobota to podrzuce ssaka mezowi i zaszyje sie w kuchni.

hej kobiety miszko moja tez okolo 22 robi mega awanture. wydaje mi sie ze nie moze usnac na noc...pozniej juz jest spokoj-nie spi za dobrze ale przynajmniej nie placze. teraz za to sie rozkrzyczala na maksa....

no to ladnie ci zjada.....nie martw sie jagienko-ruszy z waga

no tak kornelinko-wiec pisze ze moja tez tyle na jedno karminie...i dlatego pytam jagoenki jak jej synus te 120 ml wypija-bo albo ja niekumata juz od niewyspania...albo nie wiem....

jagienko ty napisalas ze dziennie sciagasz 120ml i on to zjada.... tylko czy on to zjada przez caly dzien? czy na raz? bo ja nierozumiem.... bo moja to pewenie tyle na raz wyciaga....a je pozadnie z 10 razy na dobe ssak jeden,plus z 5 razy tylko popije troszke...