marigo

miszko prezent sama sobie kupilas a nie ja;) gwoli scislosci.... tak piszecie jak wam sie wszyscy wpylaja do wychowania,karmienia itd-a ja wam powiem ze bym sie nawet ucieszyla gdybym choc jedna zlota rade dostala.nikt sie nami nie interesuje.....nikt sie nie pyta jak sie mamy....nikt nie prosi o zdjecia...jakby nas nie bylo. cieszcie sie z tego ze macie rodzine ktora przejawia jakiekolwiek zainteresowanie. ja sie czuje fatalnie,bol gardla coraz wiekszy,az ciezko przelykac.nalykalam sie miodu,prenalenu,rutinoscorbinu...... pestusiu pytalas czy mala boli brzuszek-nie wydaje mi sie.zrobila 3 kupki dzis,i wogole po sabie jest spokoj z brzuchem,ale jakas taka spieta dzisiaj...nerwowa.poplakuje duzo i tuli sie non stop.przed obiadem spala na meza klacie jak pisklak.nie wiem ...moze tez gardlo ja boli? ciaagle ja caluje wiec moze zlapala cos ode mnie.

moja tez nie chce smoka ani butli..... dzis taka marudna jest...non stop placze. ja sie kiepsko czuje ....ciagle w koszuli nocnej....a ie moge nwet bluzki wyprasowac bo miska ryczy od razu. codziennie gorzej poki co

czesc o nocy wam nie mowie bo jak zdarta plyta...... moja ma ten sam problem-ze jak zmeczona chce piers mimo ze najedzona....ciagnie i ciagnie...wscieka sie bo nie jest glodna,ulewa,znowu ciagnie-wariatkowo! a mlek mam ciagle tyle z zlobek bym wykarmila.ostatnio mala byla nerwowa przy piersi bo za szybko lecialo i maz zasugerowal ze moze ona glodna ( ta,glodna...a te 5kg to niby skad? ) wiec chcialam sprawdzic ile mam mleka.po 5 minutach sciagania latatorem z jednej piersi byla cala mala butelka 140ml. a nadal piers byla pelna. wy chcecie zwiekszyc laktacje a dla mnie problemem jest zmniejszenie.... krostki tez moja ma pojedyncze na uszkach i kilka miedzy oczami nad noskiem

o lilac- to moze na kawe wpadniesz do mnie? bezkofeinowa...oczywiscie?

o lilac- to moze na kawe wpadniesz do mnie? bezkofeinowa...oczywiscie?

dziewczyny na tej stronce ktora wam podalam przed chwila jest do kupienia wozek Icandy apple ( lepszy niz bugoaboo) i to za swietna cene!!! kurde ajk ja szukalam icandy to nie bylo...hmmmm moze sobie sprawie a ten opchne?? http://www.donedeal.ie/for-sale/babyitems/1900787

jescze jena strona mi sie przypomniala www.donedeal.ie

no to pokrzycz tosiaczku...pokrzycz.....skoro ci sie chce...;) co sobie bedziesz zalowac! tak szczerze mowiac to ja osobiscie nie czytalam zeby ktoras z nas napisala " o jaka jestem zmeczona"...ot pogadalysmy sobie o mezach i tyle.ale slowo harcerza ze juz nie bede....co by nie psuc nastroju;) i nie zmuszac innych do krzyku :)

dranica ,ty przynajmniej masz do obsluzenia tylko dzieci teraz u mnie dochodzi jeszcze maz

a mialam wam powiedziec juz kilka dni temu i zapomnialam..... moja mala sie troszke rozwydrzyla i caly dzien potrafila przeplakac.....non stop tylko przy cycu i na rekach.wiec zaczelam ja nosic jak nie plakala i kladlam jak zaczynala;) tak na odwrot.....i w tej chwili juz mala potrafi lezec spokojniutko -tylko musi mnie widziec. dzis rozloze krzeselko chicco zeby mnie widziala dobrze-bo w kolysce od razu zasypia;)

miszko to teraz widzisz ile pola by wazyla i mierzyla gdyby urodzila sie w terminie-i powiem ci ze nie masz sie co martwic bo fajnie ci sie rozwija- a po jakich przejsciach!.mojej kolezanki coreczka urodzila sie prawie 3 miesiace wczesniej i w chwili terminu jej cora wazyla 2200 ale i tak boska jest i super sie rozwija-tylko pozniej troszke zaczela chodzic.a jaka madra! polusia tez szybciutko bedzie nadrabiala i za dwa latka nikt nawet nie bedzie pamietal ze to wczesniak.

miszka pola skonczy wkrotce 3 miesiace....:) jaki rozmiar ubranek teraz nosi??

poranakawe powiem ci ze ja do zazdrosnic nie naleze...ale jak przeczytalam twoj post to pozazdroscilam mezowskiej postawy..... fajny facet musi byc..... moj maz budzilby mnie od razu.....hmm...wlasciwie nie mialby okazji mnie obudzic bo nie sypiam:( a nawet jesli bylaby okazja to slysze "WEZ MALA na gore i sie przespij" wspanialomyslny jest!:(

o chrystusie nazarenski............ czesc! mroweczko kropelki chyba dzialaja...caly dzien wczorajszy misia byla wyjatkowo spokojna i odsypiala nieprzespane dotad noce.w nocy brzusio tez byl o-ale oczywiscie jak nie urok to....... katarku dostala wczoraj ...czy cos? juz sama nie wiem ,bo charczy jej w tym nosku,furgocze,oddychac nie moze.sol fizjologiczna i grucha za bardzo nie pomagaja-bo teoretycznie nic tam nie ma. caly problem powstal zaraz po tym jak ulalo jej sie bardzo i noskiem poszlo. jakkolwiek.....cala noc sie malenstwo meczylo.nie pomogly nawet kropelki eukalipusowe na kolderce i podusi. no po co ma sie matka raz na rydzien chociaz wyspac.zaczynam po scianach juz lazic. no ale co tam...moj maz mysli ze ja z czesci zrobiona-jak robocop......jak zaniemoge -ewentualnie jakas czesc sie wymieni i dalej bede frygac.jeszcze cale szczescie ze zasilacza mi w doope wlozyc nie chce za przeproszeniem zeby mnie podladowac:(

kitka moze ty oslabiona jests? ja na rozleniwienie nie moge sobie pozwolic....tez mam za soba juz 2 calkiem nieprzespane noce a w dzien mam duuuzo do zrobienia wiec nawet krotka drzemka nie wcodzi w gre.

jagienko ja nie marzka ale uwazam ze mama ma racje.tez nigdy nie stosowalam zadnych sterylizatorow,a tylko przelewalam wrzatkiem i dzieci zdrowe. wogole uwazam ze im wiecej sterylnosci tymlatwiej o choroby i infekcje.dzicko musi stopniowo obeznawac sie z bakteryjkami naszymi kochanymi wszechobecnymi;) moja niunia dostala dzis dwa razy kropelki-rano i po poludniu .spi juz teraz spokojnie 3 godziny a mi piersi zaraz pekna bo juz dawno czas karmienia.

u nas to taka chusta polecana i aprobowana przez lekarzy http://www.google.ie/images?hl=en&biw=1280&bih=685&q=jelly%20bean%20cargo%20sling&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&tab=wi

lutowko jescze raz gratulacje co do chust-ktos pokazywal wczoraj takie wiazane i chcialam wam powiedziec ze one nie sa bezpieczne.w wielu krajach juz zostaly wycofane-a absolutnie nie nadaja sie dla takich maluszkow jak nasze u nas sa te chusty co tosiak pokazala-maja amerykanski atest zdrowia-jako jedyne dopuszczone na rynku a co do raczek zimnych hmm.... moja np.jak ma zimne lapki to wiem ze jest jej zimno....wystarczy ze zaloze jej skarpetki,albo lapki i juz cieplejsze. wogole misia katarek ma:(

dzieki dziewczyny ja postanowilam sprobowac z tym simplexem-bo wczoraj wyczytalam ze fakt niedzialania leku w pierwszych tyg zycia nie przesadze o tym ze nie pomoze pozniej gdy uklad pokarmowy dojrzewa... zobaczymy. ja wczoraj wysprzatalam caly dom,poprasowalam wszystko,ugotowalam obiad na dzis wiec mam luzniejszy dzionek dzisiaj. my na spacer nie idziemy bo za oknami sciana deszczu-potoki na ulicy i chodnikach.a szkoda po pcery bardzo uspakajaja misie

hej dziewczyny u nas ostre jazdy bez trzymanki.druga noc mamy z misia nieprzespana przez te kolki-jest coraz gorzej. do tego wczoraj nauczyla sie wypluwac to co jej niesmakuje-tk wiec ani woda ani gripe water ani koperek.....wszystko na koszulce po kilku sekundach. dzis postanowilam wrocic do sab simplex-i tu pytanie do dziewczyn ktore to stosuja- ile kropel i jak czesto...przed czy po karineiu? mam niemiecka ulotke :(

lilac nie oprozniaja w irl. jelit ( jak to wdziecznie ujelas ) za co bylam im wdzieczna;) napisalas ze szukasz miejsca w sieci??? ale o co chodzi/ bo j jakas niekumata dzis...albo wogole? czy chodzi ci o miejsce gdzie mozna znalezc ogloszenia z tymi wszytskimi rzeczami ktore szukasz? jesli tak to polecam www.adverts.ie www.gumtree.ie www.rollercoaster.ie www.ebay.ie odradzam ci zakup sterylizatora....ten sam efekt uzyskasz wyparzajac wszystko wrzatkiem a pieniadze oszczedzisz.zreszta nie powiedziane ze bedziesz karmic butelka? poza tym lilac spokojnie-nie daj sie zwariowac i uwierz mi ze wszystkie te reklamowe " niezbedne" rzeczy-tak naprawde sa zbedne..... zwariowac mozna w sklepach jak sie oglada te wszystkie cudenka dla dzieci,katalogi pelne ofert i zapewnien ze bez tego akurat produktu swiat sie zawali i dziecka nie wychowasz;) a potem sie okazuje ze uzyjesz cos raz lub dwa. zycie i rzeczywistosc prostuje kazdego nowego rodzica...... wiele rzeczy mozna kupic z drugiej reki w bardzo dobrym stanie-wszedzie sie targuj ile wlezie..... zrobie w tyg.kilka zdjec naszego kosza i kolyski fisher price-i umieszcze w galeriusie.pewnie bede to sprzedawala za kilka miesiecy-moze ktos bedzie chetny.kosz rzadko uzywamy-raz -dwa razy dziennie ale kolyska ratuje mi zycie bo mala uwielbia w niej zasypiac....

jejusiu...urwanie kapelusza mam z nia dzis.nerwus straszny taki z tej mojej misi. lece jakis obiad podszykowac.

ok- maly wrzaskun troszke usnal...wiec mam czasu odrobinke zeby jeszcze wam podrzucic kupkowe porady;) wczoraj sie dowiedzialam ze na zatwardzenia u maluszkow karmionych piersia bardzo dobry jest sok gruszkowy-najlepiej jesli zrobiony w domciu bez CUKRU absolutnie! no i placze...lece nie placze;) spi dalej. ja rowniez kupuje naturalny sok ze sliwek suszonych-bezcukrowy.jest bardzo drogi ale powiem wam ze skuteczny. tylko trzeba uwazac bo mozna przedobrzyc u siebie;)

hej pisze jedna reka...mala mi wisi przy cycku.a niespokojan.... tosiak nasze dzieci troszke mlodsze od bozenki wiec ja daje 3,5ml grape water x 4 dziennire latnia oda przegotowana przed karmieniem pomaga mojej na kupki-kolo 7ml teraz sie dowiem hihihi... ze sie wymadrzam?? zajrze pozniej vo sie nie da pisac

lenkaaa-tylko nie czopki glicerynowe! wyrzuc to....