Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. hej u mnie nocka nieprzespana...walczylismy z brzusiem malej;) teraz jej lepiej i usnela. dusiu ja jestem 2 tyg.po porodzie prawie i jeszcze krwawie.miewam kryzysy bolowe do dzis.od kilku dni jest duzo lepiej ale ciagle pobolewa
  2. a w nocy potrafi jesc co godzine nawet.wyjatkowo dzis w nocy spala lepiej....
  3. hehe..ty mnie zapytaj jak czesto przymknie oczy... bardzo malo spi w dzien....non stop na rekach najchetniej....wtedy jest cisza.jak tylko ja poloze tak placz od razu...
  4. dysia moja corcia przez pierwszy tydzien spala non stop na okraglo;) teraz laba sie skonczyla:(
  5. balbua!!! wow! pestusia fajnie masz...tez bym chciala gosci....pochwalic sie moja coreczka..i wogole.... moj maz pojechal z dzieciakami ( starszymi) do Wicklow Kidzone- malpi gaj,tuby,zjezdzalnie,liny i scianki do wspinania itd... pol dnia pewnie bede sama z misia.mam ambitny plan ugotowania dobrego obiadu,prania prasowania zobaczymu na ile dziecko mi pozwoli;)
  6. mam informacje od Kessi jest w szpitalu i dzis bedzie tulic swojego okruszka.trzymajmy za nia kciuki aby tym razem urodzila bez komplikacji:)
  7. joanno az mi krew zmrozilo jak to przeczytalam! tego lekarza ktory takie pomylki robi trzeba by bylo prosto do wiezienia wyslac.stanowi powazne zagrozenie dla zycia ludzkiego:( boze ile kruszynka i wy sie musicie wycierpiec... sciskam was mocno i pozdrawiam.wierze ze wszystko bedzie ok.informuj nas w miare mozliwosci jak sie czuje mala anusia
  8. hej ja tez dzis wyspana.misia po raz pierwszy wydluzyl czs miedzy karieniami....nie wiem czy to przez to ze zjadlam kolacje wczoraj ( normalnie nigdy nie jem) i pokarm moze bym tresciwszy..hmmm a moze tez sie zawstydzila jak lenka.... karmionka mialam o polnocy,2.30 i 7 rano:) oczywiscie ja sie budzilam co chwile bo mala sasznie stekala przez sen i sapala-ale grunt ze bez placzu i cycania:) mroweczko misi tez ropialo oczko ale przeszlo po dwoch dniach samo. misz masz szalejesz dziewczyno;)......uroczy twoj synus.bardzo meski od samego staru.uwielbiam go! sama slodycz! a jak ty sie czujesz? palisz? jak tam twoj laptop rozowiutki?
  9. bozenko ja wlasnie tak zaczynam miec...spi rozkosznie przy cycusiu,jak odloze odrazu placz...
  10. aniu,moja mala wogole nie wymioyuje,czasem troszke uleje,ale tylko jak zje naprawde duzo i nie odbije. poczytaj o refluksie-czeste u maluchow
  11. ania to szczesciara jestes ze twoj synus 30 minut spokojnie sobie lezy,bo moja cora nie potrafi tego dokonac nawet przez 3 minuty... po wielkim placzu snela na brzusiu teraz.i tak siedze obok niej i pilnuje zeby spokojnie spala.... miszko ja tu poszukam po stronach dokladnie i w razie czego moge ci te buty tu kupic i wyslac.podaj tylko w cm dlugosc stopy lub lepiej wewnetrznej wkladki-bo rozmiar rozmiarowi nierowny
  12. hej noc do doopy,ranek do doopy... mala placze,od cyca nie da sie oderwac.mleka ma az pod kreske bo ulewa a oderwac sie nie da. ania,juszym i inne mamy- jest ciezko waszym coreczkom przejsc do nowej sytuacji gdzie juz nie sa jedynymi pociechami i musza dzieclic sie rodzicami.musicie pamietac jednak ze bardzo latwo jest przedobrzyc...dzieci w takich sytuacjach szybko dostaja rozki-wiem bo przerabialam schemat z igorem.jak bylam zajeta jessica poplakiwal,jak zajelam sie nim i stalam sie bardziej poblazliwa-wszedl nam na glowe i narobilismy sobie jeszcze wiecej pracy. niestety wasz rozsadek musi byc zrownowazony.
  13. jasna sprawa pesusia....z dziecmi sie nie ma co targowac;) jeszcze w tak waznej kwestii. jagienko twoj M dlaciebie tak urosl:) przeznaczeni byliscie dla siebie to i chlopak rosl i rosl..... co do porownania wloch i sardyni do naszych wysp-zrozumialam.sa na wyciagniecie reki a kompletnie sie roznia;) ja generalnie nie lubie ubran z internetu kupowac.czasem dla dzieciakow cos znajde fajnego ale bardzo rzadko.....jak juz mam wene wtedy jade na shopping i szaleje-ale to juz na maksa...ze na nastepny rok mam spokoj;)
  14. odkurzacz balbua? hehe dobra jestes.....ale zrozumialam;) biedny Luby;) pestusia sliczny ten kombinezon.co prawda ten roz moglby byc troche mniej rozowy;) ale jest boski.
  15. hehe..a moja jeszcze do 56 nie dorosla...a kombinezon mam na 62-ta dopiro w nim wyglada.ale takj nie wychodzimy bo brzydka pogoda ciagle
  16. dzieki pestusia...ja mam wlasnie drugi nawal..... ania ja podawalam jessie espumisan od drugiego tyg. tylko polowe dawki.tego typu srodki nie sa szkodliwe mozna je smialo podawac-
  17. ja sie boje koperek pic bo pobudza laktacje a ja mam mleczarnie przy sobie....
  18. aaa mojej tez pepek odpadl dzis i sie tak astanawiam czy nie za szszybko 9 dni?? pestusiu jaki kryzys laktacyjny-co to jest? ja nie mam czasu czytac artykulow niestety i tylko wasze posty ogarniam...wiec prosze o skrot wiadomosci o tym kryzysie. mala ciagle spi,maz poszedl na zakupy,a ja se musze w koncu za obiad zabrac.ssak sie obudzi i znowu obiad gwizdany bedzie bo mama przy kompie siedziala;)
  19. poza tym chcialabym wam pokazac moje dzieci...i siebie;) i michelinke ....i tak kombinuje bo nie chce upubliczniac zdjec. jesli chcecie moge wam podac haslo i login do portalu gdzie mam zdjecia-tylko podajcie mi swoje adresy mailowe. wogole na forum styczniowym mamy wsyztskie takie miejsce gdzxie kazda dorzuca swoje zdjecia.najpierw chwalilysmy sie brzuszkami,ciuszkami,wozkami a teraz juz dzidziami.wiec moze i tutaj zrobimy cos takiego?? niewiele nas tu ale jak zycoe niejednokrotnie pokazalo-takie znajmosci internetowe bywaja bardziej wartosciowe od tych w realu... mam nadzieje ze wszytskie czujecie sie swietnie i pieknie.powiem wam ze ciaza jednak jest najwspanialszym okresem w zyciu kobiety....jeszcze jak tylko samopoczucie dobre to juz wogole bajka. jestem szczesliwa ze moja ostatnia ciaza byla tak cudowna,maz byl " debesciak" jak mowi moj syn;) i teraz naprawde czuje sie kobieta spelniona i bardzo dojrzala emocjonalnie. maz sie smieje ze w koncu.....bo dobijam do 40-tki. a nawet nie wiecie jak mnie odmlodzilo to dziecko.czuje sie jak na skrzydlach,pelna optymizmu,szczescia.....dodatkowo szybko trace na wadze wiec juz wogole happy happy happy! zycze wam abyscie wsyztskie odnajdywaly przyjemnosc w kazdym drobiazgu dnia.podczytuje was na biezaco-tylko nie zawsze mam czas klikac....ale jestem z wami non stop!
  20. na temat szczepionek na sw tez mam negatywna opinie.moj gp odradzil mi rok temu szcepienie dzieci i siebie.stwoerdzil ze zdrowe odzywianie i omijanie skupisk ludzi bardziej nas ochroni i da wiecej pozytku.polecil preparat SAMBUCOL ( mozna dostac w sklepach ze zdrowa zywnoscia) na wzmocnienie odpornosci.
  21. witajcie brzuchatki poczytalam was z mocnym postanowieniem ze napisze cos do was,ale juz slysze mojego ssaka....wiec tak w skrocie. u nas ok. dzieciaki zachwycone najmlodsza siostra.organizacja pracy w domu przebiega bardziej niz pomyslnie poki co.maz bardzo mi pomaga i odciaza mnie praktycznie we wszystkim.michelle jest slodka.pierwszy tydzien tylko jadla i spala.teraz ma coraz dluzsze okresy bez snu,lubi lezec na kanapie obok nas ,albo wylegiwac sie na kolanach taty;) od kilku dni mamy klopot z kolka.meczy sie bidulka ,do tego mam juz kilka dni nawal pokarmu.mala nie nadaza polykac krztusi sie,polyka duuuzo powietrza i spiralka sie nakreca. moj maz nareszcie dosal jakis wolne,ale jak nie urok to sraczka jak mawiala moja mama:( okazalo sie ze musi jechac do polski na kilka dni.zalamka normalnie:( jakby los mnie na probe wystawial....
  22. patka to jesli nic nie pomaga to moze malenstwo jest uczulone na laktoze w twoim mleku? w aptekach sa specjalne srodki na ta kolke wlasnie-przynajmniej u nas.sa bardzo drogie ale skuteczne. igor byl uczulony na laktoze-strasznie sie nasilalo jak np.zjadlam winogorna. pestusiu super niespodzianka.moja poki co zjada co 2 godziny-a nad ranem juz robi sie wogole glodna jak smok..... ja mam znow nawal pokarmu-juz bylo lepiej i znow dzs chodze jak krowka dojka;)
  23. hej ja na chwilasa,bo niunia na mnie lezy... balbua jesli noc bezsenna-to realizuj recepte;) patka,pestusia,miszka ! michelle caly dzien wczoraj plakala,marudzila..piers non stop,wiercenie sie krzyk itd.co wam bede opowiadac-macie te same obrazy... po poludniu maz polecial do farmacji i kupil njzwyklejsze krople infacol na usuwanie gazow z brzusia.po 15 minutach mala byla znacznie spokojniejsza.po drugiej dawce spokojnie usnela na 5 godzin. na noc dalam jej rowniez polowe dawki i spala spokojnie w swoim lozeczku. ogolnie powiem wam-nie- to- samo- dzeicko-!!znowu spokojniutka i zrelaksowana. sprobujcie kropelki lub gripe water ( u nas niestety nie ma:( ) moze dzidziom pomoze i wy odsapniecie
  24. kessi na zadne z moich dzieci zawiniecie w kokon czy nalesnik jak napisalas nic nie pomagalo.w igorze wrecz wywolywalo jeszcze wieksza schize. magdusia, u mnie tez napisali ze porod trwal 1.51 bo dla nich porod liczy sie od rozwierania szyjki chyba. u mnie bole i skurcze trwaly dobe z czego ostatnie 8 godzin gryzlam poduszke i wykrecalo mi palce w stopach... a sama akcja rozwarcia do porodu poszla blyskawica juz.i tez przy kazdym bolu p[artym lalo sie ze mnie-czulam to.....
  25. to ty keja tak delikatnie traktujesz synka tym czosnkiem-bo w wtabletkach.ja mojemu daje normalny swiezy czosnek
×