Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. tylko ze ja np. po vitamince s jestem totalnie odprezona,zrelaksowana i mala chyba tez bo fika sobie radosbnie..... fakt ja mam jeszcze 10 dni ale chcialabym sie rozsypac szybciej poki sie nie boje az tak bardzo....dzis w nocy cala noc rodzilam...i spij tu czlowieku dobrze skoro bolalo . swoja droga ciekawe czy naprwde bolalo,czy tylko sie snilo ze boli?
  2. tosiak....jesli chodzi o sex to ja ci moge powiedziec co to jest haha! moj lekarz twierdzi ze partner do kapieli....pozyczyc mu zel do higieny intymnej i nie ma przeciwskazan do sex-u nawet jak odejdzie czop-ale u nas wszystko inne wiec sie nie sprzeczam...hmmm ale lekarz polak do cholery to samo mi poiweidzial wiec???moze w takim razie kapiel+zel+ gumka= 100% satysfakcji i dawidek w pakiecie.
  3. haha...pytaj pramoholiczki ! jak nazwala mnie znajoma irishka;) spisz sobie na kartce co chcesz zeby mial a czego nie. np. czy chcesz zeby byl w stylu pramette,czy 3 w 1 ( jesli nie macie samochodu fotelik zbyteczny) 4 kolka-czy moze 3? maly czy duzy kosz na zakupy? podnozek dla dziecka czy nie? gondola osobno i siedzisko osobno czy tylko wkladka? przekladane siedzisko,czy raczka? itd...itd...itd....
  4. rzeczywiscie tosiak.....bidulka.nie rozumiem czemu tak zwlekaja-tym bardziej ze masz miec cesarke.jakies to niezrozumiale.jak tak -to sie pala do wywolywan nawet przed terminem a ty praktycznie po.....bzdura jakas! ale nie martw sie kochana...nastepna bedziesz ty. cos sie teraz na zastoj zanosi haha! ja pewnie po lutowce jeszcze urodze.....zero akcji i reakcji!
  5. hejka z rana. cala happy jestem bo wreszcie weekend,nie musze leciec z synkiem do szkoly...mezus w domku do poniedzialku.... zuza moje trzecie i tez wiem ze nic nie wiem;) sylwucha tez nie wierzylam jak zobaczylam ze nikt nie bierze w aukcji tego wozka udzialu-moze dla mnie byl przeznaczony;) facet wystawil za 230 i bylam jedyna zainteresowana-na dodatek wyobraz sobie kilka ulic dalej haha-wiec nawet za kuriera nie placilam. full wypas bryczka z fotelikiem samoch.i spiworkami. ja sie uparlam na ten wozek bo jako jedyny spelnial wszytskie moje kryteria-a wsrod nich dwa najwazniejsze- przekladana raczka,i duzy kosz na zakupy. no i lekki...i maly jest...a ja mam malutkie mieszkanko. lilac ale ci dobrze....nic tam ze w zamalej pizamce;) i ze w nabuchanym goracem mieszkaniu;) ale blisko mamy. fajowo.....korzystaj ile mozesz,odpoczywaj,zajadaj smacznosci i zagladaj do nas!
  6. pewnie zuzka.witaj...... zaczernij sie-to chroni przed zlosliwymi podszywami
  7. dokladnie sylwucha. dlatego postanowilismy kupic wozek dobrej marki ale uzywany.w ten sposob zaoszczedzilismy dokladnie 700e. nowy bugaboo kosztuje 980e a my zaplacilismy 230 i jest w idealnym stanie
  8. ja lozeczko mam po jess, a wtedy dostalam zadarmo od szefa z pracy bo likwodowal przedszkole. wozek kupilam uzywany na ebay-u,ciuszki kupowalam gdzies w pazdierniku....reszte rzeczy jakies kolyski ,kosze i inne duperele ze stronki adverts.ie i gumtree.ie
  9. kasiulka -filety z udek sa w tesco i to brytyjskie wiec i was musza byc.faktycznie piersi z kurczaka wymiekaja przy tym w przedbiegach.tez uwielbiamy i bardzo czesto kupuje http://www.tesco.ie/groceries/Product/Details/?id=263669514
  10. gratuluje dydus i evenflo. miszko nie sugeruj sie tak bardzo ta opinia.... ja podobno nie moglam miec dzieci-absolutnie zadnych szans na zajscie w ciaze,lub zaplodnienie in-vitro ze wzgledu na defekt enzymatyczny. prognozowano ze nawet jesli uda mi sie jakims cudem zajsc w ciaze to i tak poronie.... hmm.... trzy ciaze na koncie.
  11. jestem jestem rudik.... kochana dziewczyna z ciebie-wielki calusek dla ciebie:) moj synek jest samodzielnym mezczyzna juz i o opieke nad nim sie nie martwie bo on czesto sam w domku zostaje i nie ma problemow ,gorzej z mala..ona jest strasznie nieufna i nie chce zostac z nikim procz nas.... problem w tym ze mamy bardzo malo znajomych-z ktorymi rzadko sie widujemy na dodatek. dziekuje ci w kazdym badz razie za propozycje i jesli znajdziemy sie w patowej sytuacji usmiechne sie do ciebie. myszaa no strasznie mi przyro ze masz zle doswiadczenia,i wogole takie smutne wspomnienia:( trzeba wierzyc ze tym razem bedzie ok. pamietaj jednak zeby zadnych " wyciekow i przeciekow" nie lekcewazyc..... szybo masz wizyte w szpitalu-ja mialam pierwsza w 22tyg. tez zawsze musze czekac ponad godzine....dobrze ze am nintendo haha-to ukladam sobie pasjansa. najgorzej jak mam na rano -no makakabra bo wyznaczaja godzine 8 a pierwszy lekarz i tak po 9 sie pojawia i czekaj wtedy babo....a jak na dodatek musze isc na pieterko na ktg to juz wogole klekajcie narody.ostatnio dwa razy przedluzalam ticket na parkingu
  12. spokojnie keja...jesli dobrz\e sie czujesz,nie masz skurczy to jeszcze maz zdazy wrocic.... magdusia chodzi z rozwarciem na 4cm ile czasu.....a ty masz 1-2cm.... nie sadze zeby na tej podstawie mozna bylo powieziec ze juz rodzisz.....
  13. no.....i wogole zycze ci wspanialego wypoczynku lilac. i trzymaj kciuki.....zebym nie darla sie za mocno! buziaki
  14. skoro za 3 tyg.wulot do hiszpanii to lepiej jechac ze spokojna glowa i relaxowac sie niz niepotrzebnie martwic. lilac a maz tez leci czy tylko ty i brzusio??
  15. ale ty aparatka jestes lilac...usmialam sie opluwajac przy tym cala brode;) rudik augmentin to antybiotyk jest...na co to dostalas-na infekcje ? ogolnie wracajac do tematu-zdrowiutka juz jestes? tak zachodze w glowe co ja zrobilam ze swoim albumem.pamietam ze z 4 lata temu kuypilam wlasnie taki album na jakiejs wyprzedazy i tak go gdzies schowalam ze wogole o nim zapomnialam...hmmmm przydalby sie dla krolewny.tylko znajac moja cholerna sumiennosc-bedzie pusty. normalnie szlag mnie trafia a mnie sama.mam zdjecia sprzed 2 lat-niewywolane w kompie......i za kazdym razem jak corka cos namiesza w komputerze i nie moge ich znalezc-obiecuje sobie ze zaraz nastepnego dnia wrzuce je na kosc i pobiegne wywolac,po czym ladnie powklejam do albumow. aa gdzie tam..... myszaa a ty ktory teraz jestes tydzien..sorry ze ja ciagle dopytuje ale pamieci nie mam wcale-tez was to czeka-pudding w mozgu.... wszystko sie pitoli w glowie. dobrze sie czujesz?
  16. tez zauwazylam ze w polsce wiekszosc porodow wywolywana....az zdziwiona jestem ze tosiak na cierpliwych lekarzy trafia ktorzy nie chca jej meczyc wywolywanymi skurczami.... mi maz obiecal ze urodze w niedziele...ta lub nastepna
  17. hehe lilac nie bedzie roznicy...spokojnie;) moj brat byl pania i polecial bez konsekwencji;) a na jak dlugo lecisz do pl? rozpakuje sie w tym czasie?moj maz mi obiecal ze urodze w niedziele...oby
  18. syn urodzony w terminie ale porod byl wywolywany -jak to w Polsce bywa....wiec nie mialam samoistnej akcji corka -cesarka w 39 tyg. wiec tez nie mialam naturalnej akcji porodowej.pod tym wzzgledem czuje sie jak wy-wiem ze nic nie wiem;)
  19. pestusiu a czemu w pl nie mozna znieczulac w dowolnym momencie? u nas znieczulac mozna az do ostatnich chwil-w zaleznosci od wytrzymalosci bolu.zaleca sie nawet pozniejsze znieczulenie,poniewaz dziala max 2g. i czesto jesli poda sie za szybko-porod zaczyna sie przedluzac i pod koniec juz wlasnie nie dziala..... lutowko moj maz ma bardzo specyficzna prace-odprawia samochody DHL-u,dokumentacja celna itd.....nie moze tak po prostu wyjsc stamtad bo tiry musza byc odprawiane wg planu .musi zglosic zmiane i czekac az ktos przyjedzie go zmienic a to moze potrwac okolo 2 godzin,pozniej dojazd do domu okolo 30minut.... dlatego bardzo sie zaczelam bac.
  20. jagienko ja uwazam ze nalezy dziecko zaszczepici wspomoc uklad odpornosciowy ktorego praktycznie nie ma .....zbyt wiele chorob dookola,coraz bardziej odpornych i ciezzkich do leczenia,aby pozostawiac dziecinke sama sobie z tym wsyztskim.
  21. czesc brzuchatki fajnie czytac o tych kopniaczkach i wywijancach.....rudik nie martw sie,ze jeszcze nic nie czujesz.to jest sprawa bardzo indywidualna.mowi sie ze w pierwszej ciazy najpozniej czuc ruchy,ale to roznie. tym razem czulam je najpozniej-bylam juz naprawde spanikowana,bo dosc pozno moja krolewna dala znac o sobie.i wogole nie jest z ych bardzo kopiacych. myszaa super ze wszystko ok-i ze czujesz sie bezpieczna.to bardzo wazne miec zaufanie do prowadzacych ciaze,i otoczenia w ktorym pojawi sie nasze malenstwo.trzymam za was kciuki dziewczyny. ja dzis znacznie lepiej...godzina zero sie zbliza-jeszcze 12 dni do terminu.wczoraj wieczorkiem mialam chwile grozy i bylam bardzo przerazona.maz poszedl do pracy,ja polozylam dzieci do lozka i......i nie moglam dojsc do swojego pokoju.przerazliwy bol,zrobilo mi sie zimno i goraco na przemian.jakos sie polozylam spkojnie ale czulam sie dziwnie.nieregularne bole,napiecie itd.... bylam przerazona tym ze jestem sama w domu i nie mam nikogo na wypadek porodu.strasznie sie boje ze zlapie mnie w nocy.jeszcze pol biedy jak dzieciaki beda spaly ale wczoraj byly totalnie pobudzone....i zostawienie ich-zwlaszcza cory z kims obcym byloby horrorem dla niej. na szczescie przeszlo mi....i dzis czuje sie ok.
  22. kiepsko....nogi mam jak banki,cisnienie mi wieczorem skoczylo....boze zeby szybciej urodzic bo ja to nie ja.... fatalna koncowka
  23. och widze ze nie pogadam sobie z wami....ile razy tu wejde to zycie forumowe zamiera..... pozostaje mi was czytac tylko:( wtedy zycie tetni...
  24. mamusi cycolek bedzie.....skoro nika jak mowisz tatusina przylepka to masz teraz swoja;) oby hustaweczka pomogla,bo wiesz na jess za bardzo to nie dzialalo....uwielbiala byc wtulona we mnie mimo ze niecyckowa byla;) igor za to wisial mi tak godzinami-z tym ze on naprawde byl zarlok...
×