Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. jestem dzis maksymalnie rozdrazniona.....jeszcze powinnam podskoczyc do sklepu,bo nie mam co pic..... i obiecalam jecac z synem do biblioteki.....i az mi sie przewraca jak pomysle co tam bede miala .....jessica w pyl roznosi te polki z ksiazkami
  2. ja od 7 zjadlam 3 kanapki z kurczakiem z majo i chrzanem.... ostatnio chrzan moglabym jesc lyzkami
  3. jagienka ja nawet nic nie pralam...... a tyle mam ze zmiescilo sie w jedna szuflade 4 body z dlugim,4 spiochy,4 pajace,kilka body z krotkim,2 sweterki,jakas bluza i 2x spodenki -wszystko w rozmiarze 62 i tylez samo w 68 a i 1 kombinezon,3 pary rajstopek i skarpetki
  4. maggi 4 cm rozwarcia bez bolu- dziewczyno ja wylam do ksiezyca nim uzyskalam takie rozwarcie.w twoim przypadku nie liczylabym na regularne skurcze....moze masz juz 7cm i nawet nie wiesz o tym.bierz meza za fraki i jedz do szpitala sprawdzic to
  5. w sume troche dziwne ze lekarz pozwolil ci isc do domu z takim rozwarciem.u nas juz bys byla w szpitalu pod obserwacja- akcj moze sie ta potoczyc ze bedziesz dziecko w locie lapac....
  6. maggi-szykuj sie kochana. torba spakowana? ja wam powiem ze jakos nie moge spokojnie usiedziec w miejscu i ciagle wyczekuje moich sygnalow.trudno w to uwierzyc ze bedac trzeci raz w ciazy nie wie sie do konca jak to ma sie zaczac? za pierwszym razem porod byl wywolany oksytocyna i innym badziewiem,druga byla cesarka.teraz musze spokojnie czekac...nie dam sobie nic wywolywac bo bol jest milion bardziej gorszy i porod bardziej gwaltowny.a ja mam zamiar urodzic to dziecko bez stresu i usmiechem na twarzy
  7. kornelinko to juz tuz tuz:) ja juz poprasowalam,porobilam wszystko....poogladam troche odmozdzacz polski i wezme sie za obiad. aa jeszcze na meza nakrzyczec zdazylam! wyzwalam go od ksiezczniczek na ziarnku grochu:( bo cos go tam zbudzilo.....
  8. trzymam kciuki za wizytke u gp-czekam na relacje po.... dziekuje za dobre slowa:) kochana jestes.... zrobie zdjecia kosza i wrzuce jakos....kosz jest uzywany-kupilam go z ogloszenia od jakiejs niemki-w idealnym stanie. co prawda baldachim i przybranie ma w misku koloru blue-ale przeciez to nie robi roznicy;). my mamy zamiar go uzywac przez pierwsze 3-4 miesiace poki mala nie nabierze rytualu spania i bedzie mnie potrzebowala non-stop. pozniej jakby co bede pamietala o tobie:)
  9. lilac a jak z tym retro wozkiem? kupujecie?? ja kupilam kosz do spania w stylu retro.jest boski.duzy i gleboki-nie jak te cienizny w sklepach. pleciony recznie z prawdziwej wikliny,z grubym materacem.jak porownalismy nasz z tym z mothercare to sie usmialam....dzidzia spokojnie nawet do roczku sie zmiesci jak nie dluzej.do tego ma baldachim i drewniany stojak na kolkach.boskie.... babka nam dorzucila do tego prawdziwa pierzynke;) i podusie.jestem bardzo happy z tego zakupu.
  10. czesc wyspalam sie dzis porzadnie,dzieciaki tez-az pobudzily sie po 7. niestety chodze i wyje-wszystko mnie wyprowadza z rownowagi pranie wstawione,posprzatane.zarazsie biore za prasowanie.dzieciaki juz schodza mi z oczu:( bo przestawiam ich co chwile.... boze jaka wredna jestem
  11. hello zaczelam dzien bardzo wczesnie i bardzo palczliwie-chyba mi odbija...albo hormony:( lilac nie mam pojecia kiedy ta krecha od pepka ciemnieje bo nie doswiadczylam tego a nigdy nie pytalam kolezanek .pozostaje ci czekac;) nie za bardzo znam sie na znakach " przepowiadajacych" plec-bo ja z tych twardo stpajacych po ziemi;) i jakos niewiele rzeczy trafia do mnie na tyle aby zapamietac. sylwucha moje przeczucia co do plci byly bardzo mylne. w poprzedniej ciazy bylam tak przeswiadczona ze bede miala drugiego chlopca ze jak dr.monika oswiadczyla ze panna to ryczalam cala droge do domu.nie wiem co mi odbilo bo powiem wam ze dziewuszka dla mamy to najwiekszy skarb. tym razem znowu jakos glupio nastawiona byla na chlopaka,i imiona maz dla chlopca wybieral,ale jak mi powiedzieli w szpitalu ze dziewczynka to bardzo sie ucieszylam. igor ma prawie 9 lat, chodzi wlasnymi sciezkami i niewiele sie mna przejmuje.jest grzecznym i dobrym chlopcem ale jakos nasze sciezki juz sie rozmijaja....bardziej z mezem sztame trzyma niz ze mna. jestem surowa bardzo i wymagajaca. corcia ma niecale 3 latka i jest moja najslodsza przylepusia-teraz bede miala druga slodzizne:)
  12. to fajnie aniu...zapowiad ci sie duzo lzejszy porod.podobno kolejny jest zawsze lzejszy i szybszy i to mnie pociesza:)
  13. jest chinski kalendarz ktory wskazuje czy bedzie dziewczynka czy chlopiec. mi tez idealnie wskazalo dwojke juz urodzonych,a teraz na chlopca musialabym czekac z zajsciem w ciaze niby do sierpnia takie pierdoly...ale z nudow mozna poprzegladac;) nasza coreczka bedzie miala na imie Michelle
  14. u mnie sa bardzo zanizone..... ale wode tez kazali mi pic hektolitrami. od czasu jak zaczelam duzo pic unormowalo mi sie cisnienie i mala odzyla. widac woda pomaga na wiele schorzen i dolegliwosci ciazowych. dobrze ze masz mame w ktorej masz bardzo fachowe wsparcie.trzymam kciuki.mysl pozytywnie-dobre przyciaga dobre.wsyztsko bedzie ok slonko
  15. mi ostatnio zrobili totalne plukanie kroplowka...nawodnili mnie uzupelnili elektrolity,nakazali pic ogromne ilosci wody. i powiem ci szczerze ze poczulam sie znacznie lepiej od tamtego czasu.tylko jakby na ironie losu apetyt dostalam konski! co przez cala ciaze jadlam aby aby...teraz wpierniczam non stop- i to byle czym sie nie zadowole-o nie:(
  16. lutowko a czy mozesz mi wytlumaczyc jaki wplyw na organizm i wogole ma ten aspat i alat? bo ja mam tez rozhustane te dwa wspolczynniki
  17. gratulacje juska-fantastyczna data! powodzenia z mala julcia!
  18. nie mialam nigdy krechy:( wiec i u mnie nie bylo to wyrocznia...aczkolwiek wszytskie znajome ktore je mialy powily dziewuszki:) za to powiem wam inna ciekawostke! z drugiej ciazy mialam non stop zgage! meczylo mnie 24/7 i plakalam juz bo nic mi nie pomagalo. kiedys w rozmowie wspomnialam kumpeli ze mam notoryczna zgage-a ta odpalila- dziecko kudlate bedzie-wlosy rosna! pomyslalm-no ta to dopiero ma rowno pod sufitem haha..... dziecko sie urodzilo i co slysze od poloznych : O my God! look at her hair!! kurde-mysle sobie co jest z jej wlosami-o co chodzi? po paru godzinach przynosza mi mala a ta wlosy do polowy lopatek niemalze,oczu nie widac,uszu nie widac-no kudlata mowie! do tego wlosy blond z ciemnymi i rudawymi pasmami.... nie wytarly jej sie ani troszke-musielismy ja obcinac jak miala roczek i od tamtej pory regularnie ma obcinane wlosy. teraz rowniez meczy mnie zgaga-i wspomnialam u dr.moniki ze tak mnie zgaga meczy ze jesc nie moge i zione jak smok wawelski a ta do mnie-wlosy dziecku rosna! no mowie kurde nastepna!- i ona mi wytlumaczyla ze podczas wzrostu wloskow wytwarza sie hormon powodujacy czesto nadmierna zgage. po chwili mialam scan i potwierdzilo sie-w 30ty. moja mala miala 1cm. wlosy! a to dopiero byl poczatek ich porostu. a wiec bedzie nastepny szuwarek!
  19. miszko najwazniejsze ze krople jej pomagaja o reaguje na to-jessice to nie pomagalo. pamietaj tylko ze organizm moze bardzo sie przyzwyczic do tego typu srodkow...i bedziesz musila zmieniac na inne
  20. cos w tym chinskim goownie jest bo idealnie sie sprawdzilo w moich 3 przypadkach. pepek mialam zawsze w srodku a dzieci mam obojga plci wiec tez jakos nie wierze.za to podobno krecha od pepka do dolu wskazuje na dziewczynke;) a mojemu mezowi odmowili urlopu buuuuu.teraz to jestem ugotowana:(
  21. z tymi kryzysami po porodzie to tez nie zawsze musi tak byc.jak urodzilam igorka pokarm mialam od razu i to w imponujacych ilosciach:) i w sumie gdyby nie depresja poporodowa byloby ok. z jessa nie bylo za to pokarmu;)
  22. miszko-generalnie lekarze stwierdzili ze jess ma niedojrzaly uklad pokarmowy-ze zabraklo kilku dni ,tygodnia ..... zaczelo sie od tego ze wygladalo to jak kolka-prezyla sie vala,miala twardy i duzy brzuszek i darla sie wnieboglosy a ja z nia:( nic jej nie pomagalo. sprobowalam z dieta troszke ulzylo ale pozniej znowu sie zaczelo....nie jadlam nic procz gotowanych warzyw,kisielu,ciemnego pieczywa z maslem. jednak nic z czasem sie nie polepszalo-a bylo gorzej-mala robila kupke raz na 7-10 dni:( zbieraly sie gazy-na to pomagala gripe water-przynajmniej gazy odchodzily. bol brzuszka i kolki jednak pozostaly na dlugo-malej sie polepszylo troszke jak miala 4- 5 miesiecy i zaczela sie wiecej ruszac,przekrecac na brzusio,krecic sie wkolko itd. do dzis ma jednak problemy z brzuszkiem po tlustym mleku krowim,twarogach,winogronach,czekoladzie-wtedy nocka nieprzespana bo brzusio boli
  23. moj skarb ciagle rosnie;) nabiera cialka i dlugosci...i wcale wydaje sie nie spieszyc-chociaz jak lekarz dzis powiedzial- nigdy nic nie wiadomo do konca.zabronil mi juz samej prowadzic auto
×