Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. hejka macie pozdrowienia od naszej myszki. to byl naprawde rekordowy porod.moze jutro wyjdzie do domku,bo malutki mimo ze wczesniak-zdrowiutki jak przyslowiowy kon;) i silny wiec wsyztsko ok:) izuniek widzialam cie na adverts;) kupujesz ten wozeczek? bardzo ladny:) ja wczoraj kupilam dla mojej niusi spacerowke silver cross -bedzie w samochodzie-bo nie chce nam sie ciagle tych wozkow skaldac wkladac wyjmowac rozkladac i tak wkolo.....
  2. hahahaha!!!! haaaaaaaaaaaaaahaaaaaaaaaahaaaaaaa nie moge po prostu z naszej myszyy ale artystka,mowie wam! o 3.50 pytala sie was o czop,i wody.... a po 6tej rano urodzila synka! 10 punktow!!!! Brawo Myszko!!!!!!!!!!! Gratulacje
  3. witajcie wieczorowa pora chorykroliku....ja bym wogole 1 sypialni nie brala pod uwage -tym barzdziej jesli nie chcecie sie przeprowadzac.ani sie obejrzysz jak maluszek podresnie i z checia odstawicie go do drugiej sypialki.sama juz teraz oddalilabym sie lub michelle do osobnego pokoju bo to my ja budzimy,kaszleniem,chrapaniem,wstawaniem itd.... niestety :( poza tym nie liczylabym na twoim miejscu na korzystanie z balkonu.mieszkalam w apartament. i na zadnym balkonie nie wolno bylo wieszac prania.....sluzyl tylko jako palarnia mezowi:( teraz mieszkamy w domku z ogrodkiem-i tylko ten ogrodek mnie tak naprawde zadawala bo schody wykanczaja:( bieganie w te we wte itd....i najchetniej widze sie w domku typu cottage lub bungalow.niestety na 14 takowych brak-a jak sa to po 2000 miesiecznie.buuuuuuu
  4. chorykroliku,pewnie ze sie da! ja w polsce mieszkalam na 4tym bez windy i sie dalo:) i to majac polski wozek-ktory bagatela wazyl bez dziecka 20kg! ha! pozdrawiam
  5. hej hej ale naskrobalyscie.... my po bardzo udanym i rodzinnym weekendzie. wczoraj caly dzienw bray-dzieciaki troche wykapaly sie w morzu, i bylo wesole miasteczko...i lody:) a dzis caly dzien wspinaczek i spacerow w Glendalough. moja wylatana corcia przyznala wieczorkiem ze jej nogi bola;) a jeszcze cholernica spac nie chciala.nie ma sposobu na babe;) sylwus obejrzalam zdjecia-blanka jest przecudna i wielkie brawa dla fotografa:) krosty,krosteczki,plamki,plameczki...sa niegrozne poki nie swedza i nie irituja malenstwa.kontaktowki ktore pojawiaja sie i znikaja.oczka przemywaj rumiankiem lub jak ktos wspomnial woda przegtowana. nie przegrzewaj malej rudik chyba nie zdazymy sie zobaczyc-wiec zycze wam wspanialego pobytu w polsce.i odezwijcie sie po powrocie please:) michelle ma ksiazeczke zdrowia i ksiazeczke szczepien-dostalam ja przy pierwszej wizycie poloznej. no nic...pozn juz wiec ide spac.zajrze znow za dni kilka-o ile czas pozwoli:) pozdrawiam was wszystkie razem i kazda z osobna.buziaki
  6. hej czasu coraz mniej,wakacje,dzieciaki na glowie,i misia coraz bardziej wymagajaca. sylwus a dlaczego myslisz ze to zapalenie spojowek? maluszkom zapychaja sie kanaliki lzowe i dlatego moze byc ropka i to raczej powszechne zjewisko u dzidziusiow.przemywaj-bedzie ok. michelle do dzis sie blokuje i oczko ropieje a ma juz niedlugo pol roku.poki lez nie ma tak moze byc. pozdtawiam was.pa
  7. hej kochane cieplutko:) i slonecznie:) a brat klnie bo w polsce zimnoi pada katarynko bidulko i co teraz z tym koszem??/ piszesz ze niania z monitorem super? hmmm dla mnie to byl horror. lamka ktora sie zalaczala u jessie w pokoju byla ostra i budzila ja:( a jak ja zakrywalam to na monitorze nic nie widzialam. ja tam nie bylam zadowolona-dla mne to dziadostwo bylo bez pomyslunku.ale jak to sie mowi-kazdemu wedle potrzeb;) za to zwykla nianaia jak najbardziej-slysze jak mala sie budzi,kaszle,chrzaka i na wypadek zakrztuszenia jestem w sekundy u niej. michelle mi sie rozchorowala.pewnie zlapala od jessy.ma straszny kaszelek.moja bidusia malenka:( rudik ty nie musisz nic zalatwiac z child benefit.zaraz po tym jak julia dostanie pps-przyjn=dzie z glownego oddzialu decyzja. doniu gratulacje i bardzo sie ciesze ze dzidzia zdrowiutk:) lece bo igor zaraz do domu wroci glodny spargniony i zmeczony;)
  8. katarynko zobacz tutaj http://www.deadline.ie/deadline.htm i sprawdz sobie tez http://www.fastway.ie/11HomepageGeneric.html wiem ze fastway jest szybki i tani bo z belfastu chcialam domek dla jessy sciagnac do ogrodu i nie bylo drogo-niecale 15e.
  9. katarynko czy kosz juz dotarl do ciebie? mam nadzieje ze jestes zadowolona i nie zawiodl cie w realu....wszak zdjecia to zawsze jednak tylko zdjecia;)
  10. hej moj bart dzis przylatuje\!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):) szczesliwa:) super ze z dzidzia ok-nie zamartwiaj sie.ja mam nadcisnienie z genetycznymi wylewami i tetniakami w rodzinie.czasem glowa mi eksplodowala-ale musze ci powiedziec ze opieke mialam tutaj wzorowa.wiec i ty sie nie martw,bo jesli cokolwiek bedzie zagrazalo tobie lub malenstwu-zareaguja szybciutko. tabletki na obnizenie cisnienia w ciazy sa duzo gorsze w skutkach niz wysokie cisnienie.nie przemeczaj sie i duzo odpoczywaj jesli mozesz:) pozdrawiam dziewczyny
  11. ach dziewczyny...teraz z trojka to mi latwiej ogarnac ta wiedze niby...ale przyponijcie sobie jak przy michelle zachodzilam w glowe o co jej chodzi....chyba niewielki odsetek malenstw ktore spia i jedza i nie placza.mi na chlopski rozum sie wydaje ze one tesknia za brzusiem...za szumem serca i nszym glosem od srodka...:( i dlatego placza....a cycusia chca bo przy mamie milo.... wiem jak strasznie boli gdy dzidzius placze...ale teraz przy moim zestawie nie moglam sobie pozwolic na to zeby ulegac i plakac z nia:( wiem juz teraz jedno na pewno...po 2-3 czaesm 4 dniach wytrwalego wydluzania malenstwo juz nie pamieta o co plakalo...i po kilku dniach ustawia sie wg.nas. rudik ja nie ptrafilam rozpoznac typu placzu,i choc probowalam ow jezyk mojego niemowlecia zrozumiec-to dla mnie zawsze brzmial jednakowo...i to mnie tak zirytowalo....ze jestem do niczego skoro pani w ksiazce twierdzi ze mozna a ja nie umiem.... moja misia uspakajala sie albo wlasnie w rozku z moja koszulka....albo wieczorkiem kladlam ja na sobie i okrywalam swoja koldra.slyszala wtedy moje serce,czula moje cieplo....czasem jej szeptalam lub nucilam...potrafila tak spac kilka godzin,nie mysac nawet o jedzeniu. fakt =pozycja polsiedzaca niewygodna do spania dla mnie ale wszytsko dla niej:) lilac-ja nic nie robilam z tym pepkiem.nie kleilam bo wg.mojego gp to opznia gojenie sie... bardzo dlugo to trwalo niz sie wchlonal i zagoil.byl fioletowo siny,saczyla sie krew-a jak mala plakala widac bylo jelita brrrrrr przecieralam jej ten pepek chusteczkami nasaczonymi alkoholem i wietrzylam.
  12. mam..i czytalam ta ksiazke.niestety strasznie mnie zirytowala...wprowadzila mi niepokoj,zdenerwowanie i poczucie ze wszystko robie zle i nie tak. generalnie jestem wielka przeciwniczka wychowywania dzieci wg. schematow ksiazkowych,kazde dziecko jest inne,indywidualne. mi ta ksiazka krzywde zrobila ....misia i tak plakala i tak,,,i po prostu zrozumialam ze najlepszym doradca bedzie moje serce..i rozum..i cierpliwosc... i jakos sie udalo,skoro misia cudna i usmiechnieta i zasypia bez mojej pomocy w kilka minut we wlasnym lozeczku..... a ksiazke,,,,,zarxucilam w pliki nieuzywane;)
  13. oj to banka malenka jeszcze ...ja myslalam ze on juz starsza troszke. to wiesz co....u mnie to zadzialalo wiec moze i tobie pomoze. jak juz nakarmisz maluta odloz ja tam gdzie sypia ( kosz,wozek,lozeczko) otulona dosc ciasno w kocyk lub rozek-tak zeby miala poczucie ze jest przy tobie.... i pod buzke,albo obok poloz jej jakas swoja koszulke,cos co nosilas...z twoim zapachem. michelle bardzo sie wtedy uspokajala-wiec moze i blanka poczuje sie wtedy na tyle bezpiecznie aby usnac i dac ci oddech:)
  14. magda,ale co to znaczy byc na socjalu?? bo ja np pobieralam w ciazy jobseeker allowance ,i wcale mi go nie zabrali. caly czas go mam,nawet podniesli o dodatek na dziecko.... jesli rowniez pobierasz jobseeker benefit lub allowance to musisz tylko napisac wtedy pismo ze np. jestes w ciaye w ....tyg. na chwile obecna czujesz sie dobrze i nie zaprzestajesz szukac pracy. jednoczesnie zobowiazujesz sie ze o wszelkich zmianach poinformujesz office bezzwlocznie oni wklepia w komputer i 8 tyg przed rozwiazaniem i 6 po rozwiezaniu nie musisz szukac pracy ani zglaszac sie do social welfare. nie wstrzymuja ci paymentu-ale warynkem jest taki ze szukasz pracy i jestes w stanie ja podjac....
  15. sylwus nie chce byc zlym prorokiem,ale sadze ze to nie minie...jesli sama tego nie zmienisz.blanka juz zalalpala ze tak jest dobrze i milusio i latwo nie odpusci-no bo ktoz latwo zrezygnyje z przyjemnosci?:) smoczek bylby cudnym rozwiazaniem ale skoro nie chce-nie przeskoczysz.michelle tez nie ciumka smoczka.... musisz kochana przecierpiec,zagryzc zeby i odzwyczaic ja od tego...bo przepadniesz....dzieci to najinteligentniejsze stwory na starcie.zawsze sie smieje,ze inteligencja jednak z wiekiem wygasa haha ! porownujac moj domowy przekroj wiekowy ;) nakrma ja i chowaj piers....jak placze,niech maz sprobuje ja uspokoic bo u ciebie bedzie czula mlesio.... sprobuj przeciagac jak najdluzej.nie moze byc zebys karmila hmm..powiedzmy karmila-bo ona sobie po prostu spi z piersia w buzi....i relaksuje sie;) po 5 godzin! sprobuj tez ja przyzwyczajac do samodzielnego usypiania-zebys miala lzej za kilka miesiecy.....wtedy bedzie wiedziala ze jak sie kladzie do lozeczka np. i mama mowi teraz spimy-to smpimy-a nie bawimy sie piersia. wiem ze to moze brzmiec nierealnie-ale uwierz mi dziala!!!! sparadzone i przecwiczone na michelle.a tez mnie sterroryzowala na poczatku ze hoho
  16. myszaa jak ci sie nie nalezy skoro masz wypracowana ilosc skladek?? to az tak sie pozmienialo teraz??? ja tez nie pracowalam bo zwolnilam sie z pracy w 9 tyg. ciazy-ale podliczyli moje skladki na dwa lata wstecz i dostalam macierzynksi-najnizysz ale dostalam.... poza tym brane sa chyba tez pod uwage skladki meza-przynajmniej u mnie tak bylo. a ty nie pracowalas teraz wcale czy na jakims zasilku bylas?? jak u ciebie to wyglada?? tak...co do czarnych to masz racje...tez nas szlag trafia...dupami przed nimi trzesa zeby tylko spraw o rasizm nie miec....a tu czlowiek uczciwie haruje i odchodzi z kwitkiem:(
  17. oj myszaa ale kombinujesz...zebys tylko nie wykrakala sobie tej depresji,bo pewnie nawet nie wyobrazasz sobie co to jest ! kroliczku a sprobuj jesc kiwi albo grejpfruty...albo wypij sok z grejpfrutow. no i swietny jest tez sok- prunes juice.ja to latalam po nim co chwile;)
  18. chorykroliku zebys ty wiedziala jak ja tesknie za cisza.... jak juz poloze dzieci to normalnie az zal mi isc spac..upajam sie...cisza...;) poki ktores nie zacznie wyc;) wtedy w te pedy gluchne i ide spac ha! szczesliwa.....ja nie lezalam w szpitalu.nie bylo takiej potrzeby,poniewaz dzidzia byla zdrowa.po prostu mialam przykaz pic duuuuuzo zeby wod sie zrobilo wiecej i mala miala w czym plywac. kroplowke podlaczyli mi podczas ktg.trwalo to okolo 1.5 do 2 godzin. na zwyklej rutynowej wizycie w szpitalu. ja mysle ze bylam pod wspaniala opieka czego i tobie kochana zycze. i odezwij sie jutro po szpitalu
  19. misia jest ok..to z jessunia mamy klopot:( ciezko z czasem u mnie ostatnio...moj tata byl u nas,teraz w czwartek przylatuje brat z dziewczyna..... poza tym wakacje wkrotce wiec juz wogole bede miala cyrk z dzieciakami.... michelle tez coraz wiecej uwagi wymaga...nudzi sie juz lezeniem i zabawkami nad lub obok.chce sie bawic ze mna...wyglupiac sie ,smiac itd.... zajrze w miare mozliwosci oczywiscie.pozdrawiam
  20. jasne myszaa. daj znac kiedy i o ktorej...i gdzie zatrzymuje sie ten twoj busik-to podjade po ciebie tam.bo od dundrum college do nas to uuuuuhuuu;)a autobus stamtad nie jedzie do nas
  21. hej dziewczyny mam nadzieje ze u was wszystko ok. u nas niestety klopoty...:( chcialabym was ostrzec -mamy dziewczynek... nie uzywajcie sudocreamu i chusteczek typu pampers lub innych ( zwlaszcza tych tanich) do higieny okolic intymnych. moze sie to bardzo powaznie i nieprzyjemnie skonczyc dla coreczek. doswiadczylam tego na wlasnej skorze:( jest malo rzetelnych informacji ,producenci nie ostrzegaja o ewentualnych wypadkach lub konsekwencjach..... postawcie na zwykla wode z dodatkiem oilatum i wazeline. pozdrawiam was i calusy dla wszytskich maluszkow
  22. michelle nie spala dzis pol nocy-teraz odsypia zmorka mala. fakt ze nigdy nie placze jak nie spi-ale jej spiewy sa tak glosne ze budzi mi jess i igora. podrosla znowu- i chyba niedlugo bede musiala znowu odlozyc torbe ubran;) i udac sie na zakupy....po jessie ubranka jeszcze za duze-wiec bedzie trzeba cos dokupic. z internetu juz nie kupuje bo kurcze rozmiarowki nierowne. tu ma rozmiar 68- a kuilam na allegro sliczne bodziaki na 74 i na styk:( w czwartek przylatuje moj brat z ukochana. on bedzie tydzien a ona zostaje.bede miala towarzystwo;) maz sie smieje ze wreszcie nie bede krzyczala na niego jesli wezmie nadgodziny...
  23. katarynko ja wyslalam ci maila z adresem i telefonem! sprawdz jeszcze raz-albo ja wysle jeszcze raz mamo z irlandii-moje malenstwo tez bardzo slabo sie poruszalo,i mialam malo wod.moj gp zalecil mi wypijanie codziennie okolo 3 litrow wody mineralne,.po kilku dniach moja misi pluskala juz zywotniej i wsyztsko sie unormowalo.mialam strasznie wysokie cisnienie i po nawodnieniu rowniez spadlo....podali mi tez w szpitalu kroplowke nawadniajaca:) pij duzo.powdzenia
  24. kroliku zlej takie zlosliwosci.wiem ze to jest wkurzajace,ale widzisz tak jak napisala karynka to juz w naszej cholernej polskiej mentalnosci lezy.wscibstwo,zazdrosc,i zlosliwosc. moj maz pracuje z polakiem ktory nieustannie probuje go wkurzyc;) jak zaszlam w ciaze z michelle i maz sie pochwalil w pracy-irl. gratulowali i zyczyli nam zdrowia,a ten polak tylko zlosliwosci i uszczypliwosci sadzil.nie tylko co do ilosci dzieci...ale takze do wieku mojego meza-bo dla niego to moj maz juz staruszek....ot polska metalnosc.....smutne ale trzeba z tym jakos zyc. najbardziej go dziwi ze nie pobieramy zasilkow i stac nas na trojke dzieci,wakacje i niczego sobie nie odmawiamy.....zyjemy normalnie. 8 kg i 3 miesiace do konca?? gratuluje kochana!!! swietny wynik. lece po misiunie bo obudzila sie i spiewa. zaczyna gaworzyc!!! dzisiaj caly dzien bylo aaa-da. musialaby to uslyszec jej mama chrzestna ktora ma na imie ada:)
×