Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. magi ja ciasto pieke w tym urzywajac tortownicy lub foremek i kladac na wysokim ruszcie.zawsze jest rowniutko przepieczone bo tam jest termoobieg i w calej misie jest jednakowa temperatura
  2. na pewno mozna ,ale akurat wydaje mi sie ze rosol to jakos chyba lepiej z garnka wyjdzie.... to urzadzenie jest brdziej chyba do pieczenia,zapiekania,duszenia niz gotowania zup. zdeydowanie do rosolu to plecam tradycyjny garnek;)
  3. mam tez grill elektryczny http://allegro.pl/gril-elektryczny-george-foreman-13186-i1372212532.html tez jest fantastyczny-zwlaszcza do szybkich stekow i dietetycznego mieska.piecze je jednoczesnie z dwoch stron-a tluszcz obcieka do pjemniczka.rowniez uwielbiam to urzadzenie i korzystam bardzo czesto
  4. maggi ja juz sobie zycia bez tego urzadzenia nie wyobrazam. wszytsko sie piecze polowe szybciej niz w piekarniku,poza tym caly czas widze wszystko;) na dole poukladam sobie np. warzywka,ziemniaczki,a na gorze mieso. pieke w tym tez frytki, kielbase,bulki,robie pizze,zapiekanke,ciasta.... nie robilam zupy-przyznam szczerze ale np.gulasz wychodzi fantastyczny.
  5. tosiaczku nie szaleje...ja mam do shopping centre 10 minut spacerkiem-poza tym jak pisalam u nas jest cieplusienko-po sniegu ani sladu .... i nie zapominaj kochana ze ja mam termin na koniec stycznia;)
  6. magggi ja mam kombiwar z lampa halogenowa taki http://allegro.pl/kombiwar-halogen-nowy-turbo-oven-piekarnik-hit2010-i1370064363.html
  7. wyszlam troche na spacer z rodzinka.12 stopni ,piekne slonko .....mala sie wylatala po parku.doszlismy do shopping centre i przy okazji zobilam do konca zakupy do szpitala.teraz juz tylko wlozyc w walizeczke. mam huggiesy dla liliputka kochanego, chusteczki bawelniane,kocyk i fajny gruby welurkowy spiworek do spania.kremik dla mnie,kupilam sobie dwa staniki i taki fajny szlafrok z polaru zapinany na guziki a nie wiazany. wlasciwie moze robic nawet za koszule ciepla do spania.
  8. spadam na razie-musze sie ubrac;) jessica tez w pizamie biega i dupsko jej zmarzlo troszke.milego dnia
  9. no widzisz tosiaczku....zawsze w szpitalu jak jestem i podaje lewa reke to wolaja prawa. i moj gp tez zawsze bierze prawa. a dzis z ciekawosci zmierzylam z lewej i zdebialam bo roznica jest kolosalna! kasiulka ja mam jutro wizyte w szpitalu. bialko rzeczywiscie mam w moczu- 1 jednak sprawdzali czy nie mam gestozy i babka powiedziala ze to nie jest jeszcze zatrucie cizowe.kazali mi zrezygnowac z soli,slodkich i gazowanych napojow-tylko woda.i najlepiej by bylo gdybym jadla juz do konca same warzywa i owoce. wezme jutro ze soba do szpitala cisnieniomierz i pokaze im moje rezultaty swiateczne.zobaczymy co bedzie i jak bedzie.na wszelki wypadek spakuje sie juz dzis-nigdy nic nie wiadomo... juz raz pojechalam tylko na krotka wizytke a wyszlam z corka w foteliku;)
  10. no widzisz dydus- na lewej m,am dobre cisnienie..... tylko zastanawiam sie czemu w szpitalu zawsze biora cisnienie z prawej. cholercia spacja w laptopie misie psuje i tak ciezko mi sie pisze,bo kiepsko rozdziela wyrazy....
  11. zebolek jak ja zazdroszcze pierworodkom..... tego ze tak bradzo martwicie sie czy poznacie bole porodowe.....;) z cala pewnoscia bedziesz wiedziala ze to wlasnie to! mi z jednej strony wcale sie do tego nie spieszy.....a z drugiej tez chcialabym urodzic 9 stycznia- w meza urodziny.
  12. witajcie kasiulka nie strasz mnie jakimis stanami przedrzucawkowymi....nawet nie wiem co to jest- i nie chce szukac .....:( dzisiaj z mezem odkrylismy ze mam strasznie duza roznice w cisnieniu pomiedzy prawa i lewa reka. na prawej mialam 162/97 ana lewej 127/88 ciekawa jestem na ktorej wiec powinnam mierzyc. malutka wczoraj dosc aktywna byla-moze nie sa to jakies kuksance i tance ale wypycha sie i przekreca-a to juz w koncu ruch...prawda? maz dzis wraca do pracy po swietach i juz mi smutno.....bo czulam sie bezpiecznie i dobrze,przez te wszystkie dni.....wyspalam sie za wszystkie czasy!
  13. 3 dziecko a schize mam jak pierworodka :( boje sie o moja misiunie
  14. wogole maz mi sie kazal dzis spakowac do szpitala.kupil mi nawet wode i paste do zebow;) ja juz od kilku dni wogole w nocy nie robie siku....i tez nie wiem czy to dobrze czy zle
  15. ech no i jak tak czytam o tym waszym cisnieniu to znowu sie boje...... wy macie jechac przy 140/90 do szpitala.....a dla mnie radocha jak mam takie..... juz dzis zaliczylam 170/97 :( i powoli spada.teraz na lezaco mam 153/80. najgorsze jest to ze jak mierza cisnienie w szpitalu to do pierwszego opadu-i juz jest ok.mimo ze im mowie ze jest skaczace,i to nic nie znaczy:( ciesze sie ze mala sie rusza,i ze to juz jutro 37 tydzien.
  16. oj kasiu tak dziecinnie troche twoj maz powiedzial. tak samo ty moglabys powiedziec jemu...ze skoro cie kocha to zamieszkacie tam gdzie ty i dzidzia bedzie czuc sie lepiej..... cale szczescie ze nigdy nie musialam stawac przed takimi dylematami.
  17. kasia to czemu dla niego to takie wazne zebys sie wprowadzila tam gdzie i tak go nie ma w wiekszosci......moze chodzi o wieksza konbtrole nad toba i malenstwem? wydaje mi sie ze troszke powinnas postawic na swoim,skorouciebie beda lepsze warunki i chodzi rowniez o wsparcie rodzicow.
  18. hej u nas jeszcze swieta dzis ijutro.cisza na ulicach....tylko wszyscy pojada dzis na shopping bo ruszaja wyprzedaze w sklepach. maggi,evenflo ja tez sie nakrecam i placze...i spralka sie ciagnie bo im bardziej sie denerwuje tym cisnienie wyzsze.wczoraj wieczorem mialam 160/98. maz na szczescie opanowany-tez mnie wpakowal do lozka....dzis poki co czuje sie dobrze. o 5 rano wstawalam do jess i nakrecilam sie bo malej wogole nie czulam.ona jest tak leniwa ze do zawalu mnie to wnet doprowadza.....na szczescoe przed 7 rozruszala sie ispokojnie pospalam do teraz:)
  19. jestem kochane mialam dzis gosci-nieoczekiwanie pojawila sie po 8 latach chrzestna igora.bardzo mila wizyta, przyjechala z mezem ktory jest irlandcz. odwiedzali wlasnie jego rodzine,bo na codzien mieszka we francji. cisnienie bardzo zwariowane. i skaczace.obserwuje i notuje.poki co misia regularnie sie rusza i daje znac.ja praktycznie caly czas leze i wtedy jest lepiej. maz przejal wszytskie obowiazki wiec mam warunki do odpoczynku,chcialabym jednak jak najdluzej zatrzymac misie .....jutro zaczynam 37 week.jeszcze troszeczke.w srode ide na ktg wieczobaczymy co powiedza.
  20. noi skoczylo lezac do150/98 :( zdaje sie ze pojade dzis do szpitala:(
  21. hello swiatecznie tosiaczku dziekuje za troske. mammierzyccisnienie i zapisywac...lezec. ogolnie jest tak, ze jak rzecywiscie leze iodpoczywam-tocisnienie mam rewelacyjne- 120/70 wystarczy jednakze wstanei pojde sie wysikac i juz jest 140/90 najgorszy jest puls-ponad 140! ogolnie czuje sie dzis kiepskawo-aletodlatego ze jetem totalnie niewyspana-spalam od 12do 2 i od 6 do 8. mam wrazenie jakbym byla po balandze. maz poszedl do kosciola,dzieciaki bawia sie...spokoj wiec wypoczywam:) jeszcze raz dziewczyny spokojnych swiat!
  22. wszytskiego najlepszego dla was dziewczynki i dla waszych najblizszych http://www.youtube.com/watch?v=H10f2w7T5CU&feature=player_embedded
  23. dzieki dziewczyny..... moj maz doprowadza mnie dzis do furii......zabije go i zamiast na porodowke wyladuje w wiezieniu;)
  24. dziewczyny wiem ze to czas na skladanie zyczen....ale nim to zrobie mam pytanie..... moze ktoras sie z czyms takim spotkala lub wie o co chodzi? kreci mi sie w glowie,dretwieje mi twarz i palce.ciezko mi sie oddycha.
  25. magdusiu dla ciebie tez zle wiadomosci.zamkneli lotnisko-wszystkie loty odwolane:( strasznie sypalo caly dzien,nie widac konca.....przybywa sniegu po kilka cm na godzine..... daj znac rodzicom zeby dzwonili na lotnisko....chyba ze chca sie zdecydowac na podroz do dublina
×