marigo

ktos pisze o 14 letnim ojcu...z rok temu w UK bylo glosno o ciazy nastolatki ktora byla w ciazy z 8 latkiem! nie pamietam dokladnie sprawy ale huczalo niezle! niestety na wyspach to normalne ze dzieci maja dzieci-edukacja i uswiadomienie seksualne jest na poziomie zerowym. W Uk to chociaz antykoncepcja jest dostepna a w irlandii nie.do tego jest bardzo maly wybor.... poza tym system socjalny jest tak skonstruowany ze mlodziutkie dziewczyny zachodza w ciaze zeby dostac mieszkanie i zasilki...i tak robia te dzieci ( mam sasiadke kilka domow dalej ktora ma 26 lat i czworke dzieci- nie pracuje a stac ja na wszystko.panstwo placi jej za dom,ma ponad 2000 e. na wlasne wydatki. Fakt -dzieci zzadbane,grzeczne,nie ma pijanstwa itd...ale jak sama twierdzi gdyby zostala z matka bylaby juz na dnie,a tak dzieki dzieciom ma dobre i wygodne zycie...)

piszecie ze wasze malenstwa tak harcuja a moja misia jakas spokojna znowu sie zrobila ....czuje ja tylko po czkawce i czasem wypchnie sie ( wczoraj sie smialam ze mam w brzuchu osmiornice bo wszedzie mialam gorki )

kornelinko a czym teraz twoj maz jezdzi do pracy skoro bmw sprzedane? ja uielbiam grube tomiska.ostatnio czytalam zafona 760 stron i bylam rozczarowana jak skonczylam:( popilam pyszna kawke latte,zjadlam drugie sniadanie;) lece zaraz sprzatac,wstawie pranie....musze przetrzec i ozdobic glowne okno od ulicy.

hej dziewczyny dzieki za troske. zbilam jess wczoraj goraczke bardzo szybko.po godzinie latala po pokoju,zjadla miseczke rosolku,i poszlysmy spac.spala calutka noc w swoim lozku,dwa razy do niej tylko wstalam.w nocy nie miala goraczki ale teraz cos ja znowu bierze chociaz jest w dobrym humorku i bawi sie chetnie..... jesli nie zobacze absolutnie zadnej poprawy w srode idziemy do lekarza znowu. niestety zauwazylam juz ze moje dzieci choruja rzadko ( raz w roku na wigile wlasnie :( ) ale za to porzadnie do wielkanocy hehe. o jakich wy misiach piszecie?mroweczko jaka truskawka? ja chce zobaczyc??plissss;) pestusiu tak tzrymac! my wlasnie zaczelismy post:( niestety zestresowalismy sie ostatnio bardzo moimi skurczami po wiec mamy poscik juz do konca.... Orhan Pamuk.....mam jego dwie ksiazki i trudno mi bylo je czytac.nie powiem-wciagaja i maja w sobie to cos-sa po prostu inne...ale ciezko mi sie je czytalo. "nzywam sie czerwien" i bodajze "inne zycie".... troszke obawiam sie zakupu jego kolejnych ksiazek. za to jestem absolutna fanka literatury hiszpanskiej.lykam te ksiazki jak cieple bulki.

hej chyba nie :( nikt tu prawie nie zaglada procz mnie i lilac a my far far away;)....

zalamka...jess ma ponad 40 stopni...dalam jej czopek,do tgo polowe dawki doustnie,i zime oklady.maz panikuje zamiast krew zachowac....i pomoc:( marzka jesli nie uda ci sie zdobyc gondoli do twojego wozka,to moze jakis uzywany z allegro?patrzylam ze mozna znalezc uzywane juz za 250zl....

melisa nie zaszkodzi....

LILAC ale jak wiekie musza byc te twoje emocje aby miec takie cisnienie? dziwny ten szpital u was bo w dublinie juz bys w szpitalu byla pod obserwacja.wiem cos o tym bo sama mam problemy z cisnieniem.w poprzedniej ciazy mialam monitoring non stop. jesli masz tlefon zadzwon do dr.moniki.ona tez jest wyczulona na punkcie cisnienia.slonko bron boze nie chce cie straszyc ale naprawde nie jest to rzecz ktora mozna lekcewazyc w ciazy. i wrzuc na luz nerwusku skoro sama sie nakrecasz;)

straszny ten dzien dla mnie .....zle sie czuje.mam dreszcze jakos dziwnie mi. boli mnie caly dol.....szczypie i pali....brzuch mam twardy jak skala dzis,a mala jeszvze cochwile wypycha a to pupe a to kolanka...... jessie strasznie marudna,wymiotowala znowu-oczywiscie po mleku.mowilam i ostrzegalam ze tak sie skonczy ale sie upoarla jak osiol na to mleko

czesc dzeiwczyny kornelinko omijalabym na twoim miejscu w-ztki,daktyle(maja bardzo duzo cukru) i inne slodkosci.jesli nie lubisz sliwek,kiwi i gejfruty sa dobre.poza tym walnij sobie surowke z kiszonej kapusty z oliwa....to powinno pomoc na szybko-poza tym unikaj ciastek,bialego pieczywa ,napojow slodzonych i gazowanych.......duzo owocow i warzyw. jestem padnieta,kiepskosie czuje.....mdli mnie jak na poczatku ciazy.mam balagan w domu ktory doprowadza mnie do niueziemskiej furii-alenie mam sily na sprzatanie. jessica ciagle goraczkuje,do tego jest marudna.

wysokie cisnienie to znac\y jakie,i czy kontrolujesz to dokladnie? apapu sie w ciazy nie bierze-tylko i wylacznie paracetamol. czy mialas problemy z cisnieniem przedtem?? ja mam w srode wizyte dotyczaca tylko cesarki.kontrolna mam 20 grudnia

mam duzo do zrobienia dzisiaj a maz za kilka godzin do pracy jedzie wiec musze sie uwijac poki auto pod domem stoi. postaram sie do was zajrzec pozniej-o ile sama gdzies pod plotem nie padne bo juz naprawde nie mam sil :( milego weekendu

witam jestem po najgorszej nocy w moim zyciu chyba! wszystko zapowiadalo sie niezle....bawilam sie z jessa caly wieczor,wyciszylam ja,pozbijalam temperature,podkarmilam troszke itd..... okolo 10 chciala isc spac wiec wszyscy wybralismy sie na gore.... szla pierwsza,zatrzymala sie przy lozku a igor nie wiem czemu ( boze jaka gapa z niego! ) wlazl calym impetem na nia popychajac ja na drewniany stelaz lozka. tak przywalila buzka w to drewno ze ruszaja jej sie dwa zabki,pelno krwi dookola.... tak strasznie plakala ze az zwymiotowala i dostala temperatury.po pol godzinie udalo mi sie ja uspokoic,i jakos zasnela ( po poprzedniej nieprzespanej nocy) po godzinie obudzila sie z takim histerycznym wrzaskiem ze myslalam ze nogi strace jak wyskoczylam z lozka....cale lozko zarzygane ( sorry) i tak juz polecialo....co chwile wymioty,i biegunka poantybiotyczna,do tego 40 stopni goraczki a nic jej nie moglam podac bo nie wiedzialam co zwymiotowala co nie.... po godzinie nie mialam juz czystych pizam.....czystej poscieli.....recznikow.....i smierdzialo w calym domu! zasnelysmy okolo 4 przy czym byly to drzemki gora 10-minutowe.....bo plakala co chwile... ja sama okolo 3 dostalam skurczy co 20 minut i juz bylam spanikowana ze urodze w tym barlogu.....z tym wrzeszczacym,rozpalonym i wymiotujaco-sra**** dzieckiem ledwo zyje.....a ona sama w swietnej formie od rana.kloci sie z igorem,rozrabia i cala happy...... moze jej zacznie przechodzic

matko ,znowu natrzaskalyscie kilka stron. pozniej pooczytam.wpadlam tylko na chwilke. jessica ma zapalenie migdalkow-antybiotyk przez 6 dni. dzisiejsza noc byla okropna-nie spalysmy do 5 rano bo miala bidusia 40stopni goraczki i nie moglam jej zbic. lece sprzatac i obiad zrobic.malej chce rosolek ugotowac moze zje

keja ja tez tylko raz bylam badana..... sa opinie ze badania potrafia niepotrzebnie przyspieszyc porod.czy cos sie dzieje u ciebie zlego ze tak bardzonalegasz na badanie-boja tam szczesliwa ze na fotel nie musialam siadac.w polsce mialam lekarza ktory co 3 tyg mnie meczyl na samolocie:( znalazlam jakas mala pieluche-ale mala sie zdziwila-nie za bardzo chciala....caly czas krzyczala ze to dla dzidzi;) troszke jej zeszla goraczka,wziela sie za ogladanie bajek.w sumie sie nie dziwe ze spac teraz nie hcce-jak spala pol dnia.

ja jeszcze jestem...czekam az malej temperatura spadnie i dopiero sie poloze.... zaloze je chyba pieluche na noc ( o ile jeszcze znajde jakas....) tyle dzis wypila ze na pewno sie posika w nocy...wczoraj sie posiusiala i splakana do mnie przyleciala bo jej dupka zmarzla-moja bidulinka najadrozsza.... jutro popoludniu idziemy z nia do lekarza...sama tez mam przy okazji wizyte u niego to od razu jess sie zalapie na antybiotyk.ostatni raz chorowala w marcu....

moja krolewna sie obudzila,do jutra...

ja wystawilam negatywa-i to przez siodemke wlasnie! tez nie rozumiem dlaczego oni jeszcze istnieja na rynku.....masakra. w maju wysylalam paczke do mojej agi wlasnie-ona w zakopanem mieszka.oplacilam wszystko tutaj z gory a oni kase od niej wzieli za wysylke-jaki wstyd! myslalam ze sie ze wstydu zapadne pod ziemie jak sie dowiedzialam!

kurcze kornelinko no wlasnie nie widze jaka pogoda...bo u nas dzis bylo slonecznie;) mokro powiadasz;) hmmm nie bede tu swintuszyc;).....uwazaj w kazdym badz razie na siebie skoro nie wiadomo skad ta mokrosc.... a czym teraz jezdziliscie?

polusia sie zmienia na buziulce....coraz bardziej dojrzala :) i taka spokojniutka:)

kasiulka wiesz do nas tez niewiele dociera i wkurzona jestem na maksa....troche sniegu popruszylo i wielkie halo.... na paczke z uk czekam ponad tydzien juz pytalas ostatnio czy u nas tez taka zima..poadalo w zeszlym tyg.zasypalo nas to fakt,pozniej zamrozilo to wszystko. teraz od kilku dni jest w miare cieplo +4 i popaduje deszcz wiec wszystko pokryte jest grubym lodem.bardzo niebezpiecznie....

kornelinko a co to bylo z toba?bo ja nie mialam czasu zytac wszystkiego i za duzo bylo.... auto wam ukradli??

witaj w klubie maggi;) tylko mi jakos tak dziwnie cholera bo nigdy nie bylam bezrobotna-tym bardziej z wyboru;) ale co tam...mam tyle pajeczyn w domu,i kurzu po katach ze mam co robic...poza tym miska wypelni mi czas po brzegi

jutro ide rano za zakupy zeby sobie po babsku humor poprawic! musze tez dokonczyc paczuszke dla mojej kochanej agusi, bo teraz mam nareszcie czas;) a nie chce kupowac byle czego. oby doszla do niej na swieta.... czesc paczuszek wyslalam do polski juz jakis czas temu ale jeszcze nic do nikogo nie dotarlo chyba:(

lutowka ja to mam ciagle takiego pecha na allegro ...omijam juz wiec z daleka! wczoraj dostalam paczke od mojej przyjaciolki z polski.takmi sie milo zrobilo,bo w sumie nikt onas nie mysli nawet tylko ona:) nawet misia grzechotke dostala i sliczna sukienusie do chrztu;) jessica dostala kapcie zakopianki ale byly na nia za male i tak strasznie plakala ze kupilamjej dzis wieksze wlasnie na allegro-mamnadzieje ze dotra jakos szybko! moze tym razem nie bede miala pecha do sprzedawcy