Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. katarynko w kazej chwili slonko mozna ten kosz odebrac:) przesle ci dzis adres i moj telefon ty wiesz co sie urodzi??
  2. nie....to natura. beziesz miala mleko, teraz to tylko siara....mleko pojawi sie w drugiej dobie po porodzie....nic sie nie martw:)
  3. hej hej jak wam mija dzien ojca?? laura blanka i julia mogly dzis po raz pierwszy uradowac swoich tatusiow:) my lielismy wielkie plany....z ktorych nic nie wyszlo.jak zwykle zreszta;) najpierw zasnela jessica...pozniej usnela michelle i spi juz ponad 3 godziny....mielismy jechac do arfield-ale juz sie nie oplaca bo za pozno...moze chociaz nad morze skoczymy na godzinke. myszaa to siara ci sie pojawia.dobry znak:)
  4. aaa rudik-racja nie kap zbyt czesto na razie....niech malutka ma ta maz jak najdluzej,bo to ja chroni przed wysuszeniem. jessice kapalismy wlasnie 2 razy w tyg.i jest ok.przy michelle zrobilismy blad. zaczelismy ja kapac czesto i to mydelkami, zmylismy jej ta warstwe ochronna:( teraz ma egzeme,i jej skora jest bardzo wrazliwa i sucha.jak nakladam jej warstwe oilatum to na moich oczach wsiaka to w nia jak w gabke.... zreszta czym takie malenstwo ma sie wybrudzic;) wiadomo ze raczki,buzke i pupcie przeciera sie na bierzaco.... krosteczkami sie nie przejmuj-dlugojeszcze beda wychodzic krostki,plamki i inne....
  5. rudik-wkladanie paluszkow do buzki i ssanie ich nie jest oznaka glodu-to jest silny instynkt ssania-ktory maja wszystkie niemowlaczki-wszak jesemy ssakami-widac nie tylko z nazwy;) bardziej bym obstawiala -ze jesli zaczyna ssac paluszki to jest zmeczona....i szuka wyciszenia.to ja prawdopodobnie uspakaja.sprobuj ja poobserwowac czy np. polozenie jej w cichym miejscu,wtedy i wtulenie w jakas pielusie albo kocyk cy cos mieciutkiego nie wystarczy jej. wg mnie to nie glod;) michelle do dzis jak jest zmeczona wklada palusie do buzki-a dzis np. nie wiedziala czy ma ssac piers czy wkladac paluszki-byla juz tak meczona ze chciala i jesc i spac:)
  6. dzieki kroliku...zlote informacje:)technologia to raczej nie moja silna strona;),ale masz racje-popytam o dofinansowania:)i cos wybiore sobie. wiem ze tutejsze graduacje sa calkowicie inne od polskich. ja do tej pory skonczylam tylko 2 college w irl.-mam po nich fetac 6,ncfh ( national certyfcaet of further education ) i frobel. i wlasciwie szkoda to tak zostawic.....niby latwo bym dostala prace,bo w przedszkolu rzadko kto ma tutaj takie papiery....ale juz nie chce chyba wracac do przedszkola....a tymi papierami z kolei za malo na prace gdzie indziej... juz sama nie wiem co robic,czy kontynuowac to co zaczelam tutaj...czy isc na studia logistyczne i zaczac pracowac w polskim zawodzie.....ech..trudne decyzje. a chcialabym wykorzystac ten czas teraz na nauke,zeby moc isc do pracy jak michelle dorosnie do szkoly...a czas leci do szkoly.przeciez dopiero co urodzilam jess a juz ma 3.5;;) lece bo misi sie syrenka zalaczyla
  7. hej rudik tak jak donia powiedziala-rozmiar piersi nie ma zadnego znaczenia-jeden lekarz kiedys nawet napisal ze karmimy mozgiem nie piersiami;) poniewaz tam powstaje sygnal do produkcji mleka.im bardziej bedziesz sie martwic tym mniej mlesia bedzia.nie na darmo sie mowi ze mama karmiaca powinna byc zrelaksowana i wypoczeta.taaaa...jakkolwiek;) na kwilenie malej nie ma wplywu ani ilosc ani braki w twojej diecie.tak naprawde male niemowlaki wcale nie spia spokojnie wbrew powiedzeniu spi jak niemowle;) kiedys [przeslalam lilac fajan ksiazke o snie dziecka.poszperam i tez ci przesle. kiedy was odwiedzimy??? jeju postaram sie wkrotce.moze nastepny weekend? chyba ze sama z michelle wpadne w tygodniu do poludnia na moment zobaczyc kruszynke:)-tylko adres mi wyslij na maila
  8. lece kochane,bo musze jeszcze posciel zmienic u jess....i pogarnac troche. jutro rano juz nie chce sie pierdolami zajmowac bo na zakupy musze leciec. pozdrawiam was acha-chorykroliku ,czy ty studiujesz na trinity? chce isc na studia i nie wiem wlasnie czy wybrac jakis prywatny college,czy trinity? i jakie tam sa zasady przyjmowania?? teraz juz naprawde lece.pa
  9. co do kosmetykow ktos pytal...chyba myszaa.nie znam ziaji-ale naprawde szczerze polecam Oilatum. nigdy przedtem nie stosowalam tego ale teraz widze ze jest super. okazalo sie ze michelle ma egzeme:( i kazdy kosmetyk bedzie bardziej wysuszal jej skore i pogarszal ten stan.mowie wam to wyglada okropnie-schodzace platy skory i jeszcze to swedzi wiec mala sie drapie i krew sie wtedy leje:( oilatum jest super. bardzo jej pomaga.kapiemy ja w tym,a zaraz po kapieli wcieram jej oilatum cream. musze tez ja smarowac w ciagu dnia co 3-4 godziny...teraz jest juz duzo lepiej chociaz na pleckach jeszcze skora sie luszczy i pod brodka.... teraz wiem ze nigdy juz nie siegne po zaden inny kosmetyk z jessica tez pojawil sie klopot-i powiem wam kobiety ze normalnie wymiekam chwilami. szukalam w tygodniu ginekologa dzieciecego ale niestety zaden z polskich nie ma takiej specjalizacji. juz myslalam naprawde ze sie poddam,ale cos mnie tknelo i pojechalam do swojego irl.gp- on ma rowniez specjalizacje ginekologii.i kochane przyjal nas i obejrzal moja malutka coreczke...iwec chociaz ten klopot i zmartwienie mi zeszlo z serca..... rudik a sprobuj nie ograniczac diety i jesc wszytsko...to i mleka sie pojawi wiecej i julia bardziej sie naje.....wbrew pozorom irlandczycy jednak maja nardzo duzo racji i polskie przezornosci nie zawsze sie sprawdzaja. wg polskiej lekarki michelle egzema tez byla niby alergia na nabial ktory spozywam.powiem wam ze juz trace zaufanie do polskich lekarzy i ich wynalazkow:(
  10. czescc dziewczyny zajrzalam chociaz na chwile do was,bo juz mi teskno....nie mam na nic czasu,i jeszcze do tego pojawily mi sie klopoty:( z dziewczynkami. tata wczoraj wrocil do domu,i smutno mi naprawde. czas zlecial milo i bezkolizyjnie.mielismy kilka powaznych rozmow w ktorych oczyscilam sie dokladnie ze swoich zalow i smutkow....generalnie bylo ok i am nadzieje ze bedzie u nas czesciej. nigdzie nie jezdzilismy bo moj tata jest ogromny -ponad 140kg i zaawansowana cukrzyce-ma,klopoty ze stawami i poruszaniem sie:( przez caly ten czas nie mialam naprawde czasu tu zajrzec bo wiadomo ze ciagle cos do zrobienia...a dodatkowo staralm sie zaopiekowac tata,i dostosowac mu diete wg potrzeb...bo w polsce on wogole o siebie nie dba. udalo mi sie bo tylko podczas tego tygodnia zjechal z insulina o 100 jednostek.
  11. hello dziewczyny z doskoku jak zwykle...pograzona w zaleglosciach.... michelle dzis odpadla o 7 wiec nawet nie chce myslec o ktorej bedzie wyspana...to samo jessa-wrocila dzis do domu z przedszkola z goraczka i tez padla po 7.....pozpstaje mi sie modlic o jako taka noc. katarynko bylabym bardziej niz szczesliwa gdybys uwolnila mnie od teo kosza;) bo juz nie mam go gdzie przestawiac haha;) ja ci go sprzedam nawet za 40 i jeszcze dorzuce gratisy;) mojej michelle bylo w nim bardzo wygodnie,bo jest gleboki i szeroki,ale niestety dzieki jessice i igorowi bidusia nie mogla za dlugo w nim pospac bo postanowilismy ja klasc na gorze w sypialni.ech...a tak fajnie ja bylo miec na oku. rudik jak malutka? z tymi saszetkami tantum rosa to ostroznie dziewczyny bo one przyspieszaja rozpuszczanie sie szwow-wiec zeby nie rozpuscily sie za szybko....bo na nowo bedzie bolalo i pieklo. ja mialam schizy w toalecie przez 3 tygodnie bo mnie wszytsko bolalo i balam sie usiasc;) lilac,sylwucha jak wasze ksiezniczki?? kroliku nie smutaj...please! tyle mojego czasu.lece robic kolacje rodzince ktora jeszcze nie spi;) pa
  12. rudik my mielismy chyba po oklo 3 tyg..ale specjalnie nam sie nie spieszylo...no i jak pamietacie moze -moj maz w polsce zaraz po misi narodzinach. przykro ze macie dziewczyny takie jazdy z tym karmieniem.jednak smialo moge nazwac sie szczesciara.....przystawialam bardzo czesto mimo bolu...i mleczko bylo..... odzywiajcie sie dobrze dziewczyny zeby pokarm byl tresciwy. michelle po tygodniu przybrala 600gram,a tu taki spadek? czy aby dobrze ja zwazyly nbo czasem roznie bywa:( trzymam kciuki
  13. hej mamuski i brzuchatki u mnie kociol...na nic nie ma czasu jakos. michelle od dwoch dni jest strasznie marudna i placzliwa.nie wiem czy cos ja boli,czy po prostu cos jej sie odwrocilo i po fazie grzecznosci pokaze mi teraz gdzie jest moje miejsce;) latam cale dnie jak nakrecona....jak nie gotowanie to sprzatanie,prasowanaie,i wyjaca michelle....odjaz po prostu izuniek ja to mialam przy kazdej wizycie w szpitalu szybkie usg,a takie szczegolowe to tylko w polowie ciazy. pozniej po 30 tyg. wybralam sie prywatnie na usg. mamo w ciazy podaje ci link do tego kosza. nie sugeruj sie podana cena-bo w tej chwili jestem juz zdesperowana aby go sprzedac bo mi przeszkadza-i jestem otwarta na propozycje cenowe;) sprzedaje go w komplecie z baldachimem,pierzynka i kompletem poscieli http://www.adverts.ie/babyroom-furniture/american-style-baby-cradle-moses-basket/598677
  14. chorykroliku mam taka znajoma,ktora ma 3 letniego syna....i do dzis za cholere nie kuma o co chodzi z kaszkami,kupami,zupkami,wogole jej to nie kreci.....jest zakrecona i bardzo kocha swojego synka ale po prostu cala otoczka macierzynstwa jest jej kompletnie obojetna.i to wcale nie znaczy ze jest zla mama.jest super..... a to, ze zamiast aaa kotki dwa spiewa mu na dobranoc billionaire a zamiast bajeczek czyta agate christy;)-to juz szczegol;) a jej syn to taki de besciak;) ze po prostu klekajcie narody haha! tata ok-rozkreca sie.igor ma niesamowity fun i jest przesczesliwy;)
  15. chorykroliku super ze sie odezwalas.....bo tak zamilklas ze az ciary po plecach chodzily;) ja jestem optymistak z urodzenia;) ale kurde teraz to juz sie balam ..... ciesze sie naprawde ze wszystko ok- i nie milknij juz ok;) ? ANIU jakis czas temu chorykrolik tez pisala ze nie czuje zadnej ekscytacji jescze i ze nie przezywa ciazy jak inne ( dobrze pamietam kroliku ze to ty?? ) a teraz zobacz sie sie dziewczyna wkrecila hihi.... jak poczujesz smyrania od malego alienka;) to i ty sie rozczulisz.
  16. justa chyba miala wozek na zbyciu?? zagladaj tu czesciej moze sie pojawi-chociaz ma przeprowadzke na glowie. u nas tutaj swiezo upieczone lub oczekujace mamusie,,,wiec raczej oewnie zadna nie ma wozka na sprzedaz-chyba ze jakiejs sie znudzil;) potrzebujesz czegos moze wiecej?? bo ja np. nie mam wozka na sprzedaz ale mam kosz mojrzesza z baldachimem na kolkach;) duzy i gleboki- ...i nie koge znalezc kupca:( buuuuuu;) popatrz jeszcze za wozeczkami na adverts ie donedeal.ie...gumtree.ie i dziewczyny moze inne stronki jescze znaja
  17. dzieki aniu:) teraz slonko ale po polodniu ma juz padac wszedzie-w calej irlandii:( a ja mam juz tyle prania i nie wiem czy ryzykowac??i eentualnie nastawic sie na dodatkowe plukania jak lilac wzoraj???;) tata ......jest. po prostu..... lece sprzatac dziewczyny.pa
  18. sprobuj zrobic waleczki przy glowce lub wzdluz cialka ktore przytrzymaja ja w takiej pozycji w trakcie snu.tylko z obu stron zeby sie nie przekulnela... ja tez mam jakis zly nastroj...i na tate czekam...i glodna sie zrobilam-a przeciez nie jadam o tej porze.... i tak sie zastanawiam o czym bede z nim rozmiawiac?? chyba dam mu kolacje i uciekne spac...a jutro jakos sie ulozy chyab nie??
  19. przekazalam rudik wasze pozdrowienia i gratulacje. napisala ze czuje sie coraz lepiej tylko glowa ja boli i szwy ciagna,i ze malutka jest przeslodka:)
  20. hej izuniek,no nie za dobrze z ta cukrzyca chyba... nie wiem nic w tym temacie bo na szczescie mnie to ominelo,ale na forum styczniowek wiem ze dziewczyny przez to przechodzily i mialy strasznie resrtrykcyjne diety. ile w tym wszystkim bylo koniecznosci a ile paniki nie pOwiem:( na razie sie nie martw na zapas,lekarze ci juz wszystko powiedza;) u mnie nareszcie cisza w domku.dzieciaki polozone,ja z koniecznosci nadrobie zaleglosci w filmach;)
  21. ja dzis do polnocy conajmniej musze czekac,na tate. naprawde mam nadzieje ze ta wizyta nie bedzie dla mnie stresujaca..... ide polzyc dzieciaki.jessa przechodzila dzis sama siebie,i mam nadzieje ze szybko usnie.
  22. wiesz co lilac,tez ci powiem nie martw sie. michelle jak wam mowilam miala jazdy z pepkiem od poczatku. i wtedy jak jej wkoncu chyba po miesiacu odpadl,to strasnie wystawal:( i wygladal wrecz obrzydliwie. uwierzcie mi ze mi sie niedobrze robilo jak ja przewijalam bo jak niechcco dotknelam,to ten pepek jej sie podwijal i jelita bylo widac. brrrrrrrr wygladalo to okropnie,i naprawde bylam sklonna zaczac jej ten pepek podklejac-bo znajoma polska lekarka nas wlasnie nastraszyla z ta przepuklina. i okazalo sie ze jak michelle skonczyla 3 miesiace to wsytsko sie na cacy zagoilo i wchlonelo.ten nadmiar skory tez sie wchlonal. moj irl. gp powiedzial mi ze ta poczatkowa przepuklina wystepuje czesto u dzieci ktore duzo placza-a misia sie wrecz darla przez pierwsze 10 tyg.
  23. co do karmienia to ja szczesciara jestem. igor zassal od razu,a ze mam buist ogromny to i mleka bylo haha! jessici nie karmilam dlugo bo po cc nie mialam zbyt duzo mleka i karmilam ja tylko w nocy przez kilka miesiecy. michelle miala problemy i dopiero w trzeciej dobie zaczela prawidlowo ciagnac ale za to efektywnie.troszke mnie bolalo jak ssala ale szybko przeszlo.nigdy nie mialam ani popekanych ani krwawiacych brodawek:) bcg to jakas zmora irlandczykow ze sie wyrobic z tym nie moga.jessezaszczepili jak miala 4 miesiace! przy michelle nie odpuscilam i tak marudzilam,tak zrzedzilam ze krotko przed wyjsciem do domu ja zaszczepili..moze sie bali ze nie wyjde;) ?
  24. :) Kinga ma coreczke!!!! urodzila dzie przed 9 :) Just wspolczuje pzeprowadzki...ja spasowalam. mielismy sie przeprowadzac,bo w 5 mieszkamy w dwoch malenkich sypialkach..ale poddalam sie.nie jestem w stanie przejsc kolejny raz pakowania,sprzatania-sprzatania,rozpakowania.....nienawidze tego!! mam nadzieje ze jesli nie w tym roku to w nastepnym kupimy swoje wlasne i wtedy przeprowadze sie ostatni raz;)
  25. szcepionka BCG-ale nie robia jej w domu. jesli blanka jej nie dostala w szpitalu bedziecie musieli na nia jechac-a gdzie i kiedy to juz wam polozna powie. tylko pilnuj tego zeby ja dostala
×