marigo

tosiak w mothercare sa swietne koszule,wiec jak mama by widziaa to moze ci kupi.....ja kupilam dwie na probe i po swietach pojade jeszcze die dokupic tylko z rekawem tym razem

mrowkania,chyba trzeba optymistyczniej patrzec;) moze nie bedzie tak zle;)

co do boli kornelinki...wiesz co ja tez od jakichs dwoch dni strasznie cierpie.tak mnie boli caly dol ze nie moge sie przekrecic na drugi bok,nic nie pomaga-nawet poduszki miedzy nogami.chodzic nie moge za bardzo bo kazdy krok mam wrazenie ze caly brzuch mi walnie zaraz o ziemie:( jutro mam akurat wizyte w szpitalu wiec moze sie czegos dowiem-chociaz nie licze na to za bardzo bo mi dali w spitalu doktora murzyna - a ja rasistka jestem okrutna;)...i nie za bardzo wierze w ich powolanie lekarskie.

kupilismy dzis igorowi super grafix-od rana nic nie rbi tylko rysuje ...o sorry-tworzy!!! maz skreca regaly do dzieciakow pokoju-i mialnadzieje ze igor -chlopak zlapie za wkretarke ,srubki i mu pomoze ale syncio wogole nie zainteresowany majsterkowaniem-za to jessica w swoim zywiole-tu mloteczek tu srubokret,tam miareczki i tatus peka z dumy jaka ma corunie.z przekasem popatrzyl na synka i mruknal-no coz jedni sie rodza artystami;)a inni maja krew taty;) nasz syn absolutnie ducha walki nie ma....ksiazki,rysunki,komputer( projektowanie domow,osiedli,miast itd...) no ale coz.....jedni sie rodza artystami;)........

czesc wczoraj takie zamieszanie sie zrobilo u nas wieczorkiem ze juz nie mialam czasu ani sily do was zajrzec.bylismy u znajomych na kawie,dzieciaki sie swietnie bawili...a znajomy niespodziewanie zaproponowal mi zrobienie zdjec.w ramach swojego portfolio-bo podsunelam mu pomysl z wlasnym studio i sesjami brzuszkowymi bo u nas tego jak na lekarstwo i drogie. tak wiec wyposazyl sobie studio.....i bedzie jezdzil do klientek;) pozniej wzielo mnie w domu na smazenie nalesnikow i utknelam w kuchni na dwie godziny! dzisiaj od rana kosciol-i kurde ledwo wytrzymalam tam.my korzystamy tam z salki dla rodzicow z maluchami-jest wyciszona-zawsze byly takie fajne wygodne krzesla i fotele....a tu dzis idziemy a tam zwykle proste lawki bo grzejniki powstawiali:( i ledwo w tak wyprostowanej pozycji wysiedzialam z tym brzucholem na kolanach.... potem zakupyi jakos zeszlo do teraz. a jeszcze sprzatalam w kompie bo moje dziecko znowu nabalaganilo i mam mnostwo plikow niewiadomego pochodzenia;)

o rany ale napisalyscie duzo!!! bozenko dzieki za linka na specyfik na kolke.moje dzieci mialy straszne kolki i zadne masaze ani koperki niesety nie pomagaly-musialy miec silniejsze specyfiki-takze tym razem zakupie od razu,niz pozniej meczyc malenstwo i czekac az dotra! a jesli nie bedzie miala zadnych kolek to bardzo dobrze....i najwyzej owe kropelki wyrzuce;) ale wole miec w zanadrzu!

i o co nika prosila mikolaja? bo moj syn tez liste dla mikolaja zrobil,ale raczej niewiele z tego co napisal dostanie.....

balbua ja sie wcale nie przejmuje dziwnym podejsciem do zycia mojego taty...juz nie;)....kazdy ma inne priorytety.a skoro jemu dobrze z takimi to juz jego sprawa....tylko dziwne ze brakuje mu rodzinnosci ode mnie-skoro sam jej nie stosuje..hmmm ide na obiadek-mniam -ale jestem glodna!!! a wiecie od wczoraj non stop chodzi za mna chleb z maslem smietankowym.normalnie przewalka-jak sobie posmarowalam chlebus na pol cm....;) waga znowu skoczy w gore.z trzy lata nie mialam w ustach masla.skad takie zachcianki??

lutowko to i tk ze ci wtedy spal do rana,bo moja jessie zauwazylam ze im bardziej zmeczona tym gorzej spi. jak np.nie pospi w dzien i padnie przed osma to bankowo budzi sie po 10 z wielkim rykiem i nie ma jej jak uspokoic...a potem regularnie co 2-3 godziny.dziwne to ale jak pospi w dzien wtedy spi spokojnie w nocy....coz kiedy czytalam ze u malych dzieci sen - rodzi sen..abrak snu powoduje rozdraznienie.widac to pradwa

nie wszyscy dziadkowie pamietaja o wnukach bozenko...o tych ktore juz sa lub beda. moj tata wyobraz sobie ze zapomnial o tym ze jestem w ciazy:(

poranakawe nie martw sie-my chyba za bardzo wsluchujemy sie w nasze malenstwa...to prawdopodobnie czkawka,albo zabawy i cwicznia..... nie martw sie kochana.....:) pestusiu,lenak jest bezpieczna nie martw sie-jest otoczona lozyskiem-nic jej nie grozi-a do czasu porodu po gronkowcu nie bedzie sladu.

mroweczko a ta masc jest na co? i czy na recepte??? moze od razu zadzwonie do brata zeby mi kupil i wyslal,bo te krople to masakra zeby takiemu malemu dziecku wkropic.wiesz co tu sie dzieje???? tylko podczas snu....a ona spi raz dziennie-a krople trzeba 4 razy !!!!!

lutowwko milysmy to samo sniadanie i obiad tez taki sam!!!! tez mam dorszai kapustke kiszona haha...:)

ciezko bylo dzieciaki zagnac do lozek....szczegolnie ze mala spala po poludniu ponad 3 godziny...ale jak juz padlysmy o 23.30,to pierwsza pobudke mialam o 6 na siusiu...a mala pospala to 7.30 i przytuptala sie wtulic:) na sniadanko wszyscy zjedlismy paroweczki,ja jeszcze zaliczylam odrobine bigosu;) ide bo musze przemyc malej oczko rumiankiem....cale zaropiale dzisiaj i mowi ze boli...bidulka:(

widzisz dwupaczku..ja tez jakos ciagle sie boje ze moze sie okazac ze nie mam dziewusi w brzusiu..... tez mam duzo unisex colors i bardzo duzo niebieskich-kilka w rozu tylko.... nigdy do konca nie wiadomo.....jak bylam z jess w ciazy to zawsze slyszalam ze dziewucha na 100%, a teraz ciagle slysze chyba....

widze ze w pl niezbyt popularne-a u nas to hit to cos takiego http://allegro.pl/nintendo-ds-lite-usg-001-i1316616127.html sama uwielbiam na tym grac-zwlaszcza brain training. zajmij sie lepiej zakupami internetow.tylko nie czytaj prosze o bakteriach w intern.please!!!!!!!!!!!!!!!!

pestusiu nie martw sie a zapas....bakterie czesto soe pojawiaja...ja w poprzedniej ciazy tez mialam i bralam antybiotyki -augmentin i wszystko ok.glowka do gory. tak myslalam ..wczoraj pisalas o konsolce do gry dla corki-a nie mysalas o NINTENDO LITTLE? ja mam i osobiscie polecam.swietna zabawa nie tylko w podrozy ,mnostwo dostepnych gier,i mozliwosc wgrania do 600gier sciagnietych z kompa.

hej dziewczyny zlecial mi ten dzien jak szalony...wybralam sie dzis do sklepu polsko litewskiego,po herbate z dzikiej rozy dla meza,i szalwie...i bialy ser kupilam...i najpyszniejsza na swiecie kapuste kiszona-i wcale nie polska.i musze przyznc ze ta polska moze sie schowac przy litewskiej!!! pychotka-z beczki...z zurawina.mniam... pozniej kwitlam w kuchni bo obiecalam chlopakom leniwce....pozniej jeszcze musialam leciec z jessica do farmacji bo to oczko dokucza jej strasznie-dostala kropelki.. i jeszcze na koniec igor prosil zeby go zawiezc do kolegi bo sie rozpadalo.... i dopiero jestem...a w kuchni sajgon ze szkoda gadac. marionetka bedzie ok-nie martw sie! bozenko gratuluje coreczki....jak maz zareagowal?nie bylo mu zal??faceci nieraz tak maja...a potem swiata nie widza poza swoimi ksiezniczkami;) marzka jak tam w domku?

lutowko to tosiak pokazywala-a ja nie przepadam osobiscie za fisher pricem,uwazam ze z nietorymi produktami zrobili buble:( u nas inne srodki-pewnie mi dadza kropelki do oczka-jutro kolo poludnia pojde z nia.zobaczymy.lzawi bardzo,ale radosna i bawi sie

my w sumie jeszcze raz objerzelismy tonasze krzeselkoi jednak nie warto nam dokupowac kolejnych gadzetow na przyslowiowe 5 minut;)-tym bardziej ze malutki domekimalo miejsca. mamy nie tylko regulacje oparcia w krzeselku ale i regulacje wysokosci wiec wystarczy nam.ja tylko dokupilam cos takiego http://www.mothercare.ie/ContentBuilder/DisplayPage.aspx?DataId=DA000057&view=detail&ProductID=PR000001&UniqueID=268 zeby malutka miala cieplutko w dupcie i bezposrednio na tym foilowym obiciu nie siedziala

no niby tak mroweczko tyle z drugiej strony ile razy bedziesz podrozowac nim dziecko samo zacznie siedziec ...ewentualnie w podrozy zawsze mozna skorzystac z fotelika samochodowego..... chyba ze naprawde tak bardzo czesto podrozujesz to moze i warto nwestowac.tylko znowu zwroc uwage ze wiekszosc tych skladanych lezaczko i fotelikow nadajacych sie w podroz maja bardzo niska dopuszcz.wage-okolo 9kg.no i jak dzidzia jest juz bardziej mobilna6-7 miesiecy to raczkowac woli nic siedziec w lezaczkach;)

a jakos nie wierze w te pocierania,zawiazywania i inne...ja raczej realistka jestem;)jutro do farmaceuty ide ide i tak-niech ja obejrzy i sam zadecyduje co zaaplikowac

ten tez http://allegro.pl/lezaczki-lezaczek-uspokajajacy-wibracje-muzyka-i1306767492.html

te wygladaja przyjemnie http://allegro.pl/lezaczki-bujaczek-regulacja-maskotki-sun-baby-i1318533153.html

nie wyglada mi to na jeczmien bo pod oczkiem ma opuchniecie-zle sie wyrazilam-oczko lzawi i zaczerwienione jest....najpierw myslalam ze to wlosy ja draznia i podcielam jej krociutko grzywke ale dalej boli...