marigo

dziekuje lutowko..... zaraz posle meza po jakas masc.najlepsza tez by byla z ketonalem.skoro ty bierzesz tabkletki to mysle ze jak sie pare razy tym posmaruje to nic nie bedzie strasznego. czuje naprawde ze mi powolutku odpuszcza.mam caly tydzien wolne,wiec spokojnie postawie sie na nogi. maz zaserwowal obiad,pyszne kotlety i pomnodorki a na desar wielkie lody;) dzieciaki mega szczesliwe bo wzial ich na dlugi spacer i plac zabaw-jessica az zasnela przy mnie ze zmeczenia;)

tosiaczku ja to wszytsko wiem bo przerabialam to niejednokrotnie.jestem dyskopatka od lat-ale po raz pierwszsy w ciazy;) w polsce stawiali mnie na nogi migiem-za sprawa prywatnej swietnej rehabilitacji i silnych lekow.z reguly do miesiaca i latalam jak nakrecona . jutro rano ide do lekarza rodzinnego.teraz czekam na telefon z ultrasonografii-bo jesli nie moge miec przeswitlenia rtg to moze zrobia mi pozadne usg-co jest niezbedne do rozpoczecia czegokolwiek.na oko-nikt mnie nawet nie pomasuje bo z kregoslupem nie ma zartow.

czesc LUTOWKO!!!!!POMOCY!!!!! czy mozesz zapytac sie swojej mamy czy wolno mi stosowac jakies zele lub masci przeciwbolowe typu voltaren lub nurofen? jest jakbu ciutke lepiej,staram sie trzymac nogi pod katem prostym jak poradzila tosiak,stosuje tez oklady z lodu.ciagle kazdy ruch to bol i ciezko pion zlapac,ale jak juz wstane to nawet pokustykam troszke. chcialabym jak najszybciej odzyskac forme. maz jutro idzie na noc do prqacy wiec we wtorek czeka mnie normalne zycie. teraz leze sobie......maz radzi sobie swietnie.posprzatal,ubral mala,podkarmia je.....i mnie;) oboje stwierdzilismy ze mamy cudowne i grzeczne dzieci.jessica jest przeciez taka mala jeszcze a tak jakby rozumiala wszystko.chodzi na paluszkach kolo mnie,jest grzeczniutka,przytula sie.pozniej leci troszke na dol do meza i igora......igos tez super facet.co jakis czas zaglada czy mi czegos nie potrzeba.mam kochana rodzinke

dzieki dziewczyny....dzieki tosiak! na podlodze niestety lezec nie moge bo od razu mi sie slabo robi,mala szaleje,maz mi podlozyl pod nogi w lozku wielki karton,tak wiec mam nogi uniesione pod katem prostym i naprawde duza ulga.wzielam paracetamol,podjadla mezowskie kanapki i jest jakos;) dla dzieci to istny oboz przetrwania dzisiaj bo moj maz nie potrafi gotowac i wogle konstrukcja jakiegokolwiek posilku to dla niego wyczyn.ale daje rade.....

niesetty nie jest lepiej....maz mnie wtachal na gore do lozka-nie funkcjonuje wcale, w prywatnych klinikach nie ma w weekendy fachowej pomocy,a fakt cizay wzbudza dodatkowe obawy i kontrowersje.musze czekac do poniedzialku na swojego lekarza......nie zniose tego bolu :(

czesc strzelil mi dysk w nocy:( schylilam sie do jess,lekko ja przesunelam i po zawodach....juz sie nie wyprostowalam...... nie wiem co teraz bedzie....:(

mroweczko nie jestes z niczym w tyle..... ja tez nic nie mam zrobione i co lepsze zrobie to po swietach. torby zadnej tez do swiat nie pakuje...i wogole to pokoj wcale nie jest gotowy,ani lozeczko,ani wozek ani nic tak naprawde nie jest gotowe na 100% ale w koncu nie rodze za tydzien ani za miesiac;) tylko za dwa wiec tyyyyyyle czasu!

tosiaczku ja tez sapie i dysze jak lokomotywka;) ktos ostatnio pytal o gry-ja nie mam doswiadczenia za bardzo w polskich grach ale moj synek ma super gre Hullabaloo nie wiem czy jest odpowiednik tego w wersji polskiej,ale jak np.dziecko uczy sie angielskiego to polecam ta gre!

pestusia rozbawilas mnie......hahaha!!! ja swoj sprzealam...ale fakt-suki nie mam;) pije czerwona herbatke, masz racje-nie pale nie pije, to co mi taka herbatka zrobi...tylko dobrze;)

po miecie wymiotuje,zielona mi nie smakuje....zaparze sobie lekka czerwona.ufff jak mi ciezko

medela robi przeciez elektryczne malutkie laktatory,wiec taka maszyna to juz chyb przesada;) wyglada jak doajrka hihih.... ja juz na nic elektrycznego sie nie skusze .....tak jak mowilam czulam sie jak krowa dojan podlaczona pod masznke-i jeszcze ten bol

mozna pic czerwona herbate w ciazy?cos mi tak bardzo ciezko....

kessi zle sie czuje.....poza tym przygotowuje sie do targow ze swoimi cdenkami ja tez nie kupuje zadnych sterylizatorow,butelek,itd.zakladam karmienie piersia.jakby co to na biegu sie kupi;) a faktycznie bezsensu zeby wydawac kase i nieuzywac

u mnie nakladki tez nie byly potrzebne wcale dzieki bogu.nie mam doswiadczenia w tej kwestii wiec sie nie wypowiadam;)

no dokladnie kasiujaka cena taka jakosc-odpusc sobie.albo kup reczny-jest naprawde lepszy tym bardziej dla mamusi poczatkujacej

tomme tippe jest zarabisty....wsyztsko maja super-nawet smoczusie dla dziecka sliczniusie. wybor jest ogromny teraz ale szczerze to wlasnie avent,tomme tippe i dr browns sa chyba liderami. ja mialam dla jess butelki i kubki lovi z pl -porazka moim zdaniem...i kupilam tutaj dr.browns bylam pod wrazeniem. tez super jakosc

no pestusia zgadza sie boli ja diabli..... ale mialam tyle pokarmu i tak tlusty ze musialam odciagac.non stop infekcje bo pozatykane kanaliki itd.... ale w recznym sama czujesz jak naciskac pompke a w tym prostym elektrycznym to jak mnie wessalo to z bolu zapomnialam jak wylaczyc i darlam sie jak glupia.makabra:(

i teraz sa obydwa posty..... tosiak reczny naprawde lepszy.przynajmniej z mojgo doswiadzenia;) czulam sie w tym elektrycznym jak krowa;) podobno te nowe aventa wypasione eleektryczne sa super ale mnie osobiscie nie stac zeby tyle kasy na wyprobowanie walic.

posta mi cholera wcielo.... kasiu mialam za pierwszym razem aventa recznego i byl super-zycie mi ratowal za drugim razem mialam elektryczny taki jak pokazalas i bardzo bolalo -slaba regulacja ssania eraz kupie jesli bedzie taka potrzeba-nie na wszelki wypadek i tym razem tylko aventa i na pewno reczny

kasiu ja uzywalam laktator przy pierwszym dziecku i zycie mi uratowal bo mialam nawal pokarmu i zapychaly mi sie kanaliki-mialam reczny aventa przy corce kupilam elektryczny taki jak pokazalas i niestety byl bardzonieporeczny i bolalo:( kiepska regulacja ssania. teraz narzie nie kupuje-jesli beda klopoty jakies to zakupie pozniej ale tym razem znowu aventa i chyba jednk znowu reczny

tez dobra babka...tupeciara!

hehe tosiak a to bol ! wyobrazam sobie ostatnio ogladalam w tv-zrobili u nas akcje taka,ze kobiety w jednym dniu karmily piersia swoje malenstwa gdzie popadlo! w parkach,sklepach,tramwajach itd.....gdzie sie nie obejrzalo tam kobieta z cycusiem byla i malenstwem:) powszechne zgorszenie normalnie! dopiero okazalo sie jakie zaklamanie w irl. jest.faceci najbardziej oburzeni!!!matoly skonczeni! juz zapowiedzieli ze takich akcji bedzie wiecej zeby spoleczenstwo znormalnialo i przestalo traktowac karmiace jak bezwstydnice. w polsce by sie przydala akcja z podrozujacymi ciezarnymi-w kazdym busie i tramwaju po 10;)

ja na temat tutejszej komunikacji nie wiem nic bo jezdze tylko autem i to tylko jak musze ( wymiotuje po paru minutach ) w sklepach czy na pocztach natomiast,urzedach z regulu pytaja sie czy chce isc np.pierwsza bez kolejki. za to w szpitalu dostac mozna furii.naschodzi sie sie arabow,muslimow calymi rodzinami i tak jedna ciezarna plus cala jej rodzina maz i 5 dzieci....i to samo czarni....i wszyscy sie rozsiada i ani mysla wstac.ostatnio pogonilam dziada -zaoytalam go czy tez w ciazy jest-w ktorym miesiacu? spojrzal jak na wariatke mruknal ze nie....to mu mowie ze te miejsca sa dla kobiet w ciazy a na zewnatrz jest poczekalnia .akurat przechodzila pielegniarka i go wyprosila-ale ogolnie to masakra z nimi jest!

mroweczko a patrzylas na posciel na tej stronce ktora kornelince podawalam ? oni maja rozniste posciele i przynajmniej moge reczyc ze jakosc jest super bo sama kupowalam od nich http://www.2o2.pl/

tosiaczku ta zabawke albo uzywa sie od razu po urodzeniu albo wcale bo dzidzia szybko zapomina kojacy rytm maminego serduszka. juz po tygodniu czy dwoch zakup mija sie z celem