marigo

hej hej rudik milczy wiec kto wie.....wczoraj wieczorkiem mila skurcze:) moze juz jest mamusia :) sylwus ja bym ci radzila jesc wszystko-po irlandzku;) mleko musi byc tresciwe,ty musisz miec sily a poza tym dziecko pozniej ma mniejsze sklonnosci do alergii tak jak donia mowi unikaj tylko tego co ostre,wzdymajace i ciezkie ja osobiscie nawet bigos jadam i misi kompletnie nic nie jest. przed chrzcinami dostala strasznej wysypki,co przerodzilo sie w okropnie wygladajace obierajace sie miejsca pos szyja,brzusiu i plecach. polska lekarka od razuzawyrokowala ze to od mleka i nabialu i ze zle sie odzywiam...okazalo sie ze to nieprawda. misia ma egzeme:( a moj irlandzki gp kazal mi pic mleko,jesc sery i jogurty....ogolnie widze ze misia toleruje absolutniew szystko-nawet sos chili;) co do blanki -nie wybudzaj jej do jedzenia-bo pozniej bedziesz sobie w brode pluc. spi bo jest zmeczona-po okolo 2 tyg. wszystko sie zmieni-mala zacznie ci sie budzic co 2 godziny i zatesknisz za jej snem;) teraz jak ona spi to ty tez odpoczywaj-a jesli masz juz nadmiar mleka to lekko odciagaj laktatorem-tylko nie za duzo bo pobudzis zprodukcje jesli masz malo mleczka mozesz wlasnie pobudzac laktacje... na spekane sutki uzywaj masc bepanthen lub smaruj swoim mlekiem:) nie poddawaj sie.poczatki sa ciezkie-ale warto;)

kroliku...uspokoj sie.wiem ze sie denerwujesz bo ja tez przez to przechodzilam.miska potrafila nie dac znaku 5 dni!!!! mozliwe ze maluszek inaczej sie ulozyl i rusza sie do srodka-a przy tak delikatnych jeszcze ruchach mozesz ich wedy nie czuc. wycisz sie.... wiem co czujesz bo ja tez wtedy zamiast spac czekalam na jakis znak...modlilam sie i nakrecalam:( taki stan u mnie utzrymywal sie do okolo 28-30 tyg. do tej pory mialas sporo wolnego to maluszek harcowal a teraz zaczelas sie wiecej ruszac i ululany ruchami wiecej spi a ty moglas nawet przeoczyc w ferworze walki kuksance. buziaki,pa xxx kochana cala soba krzyczysz....masz glowke zajeta tylko tym..i to niedobrze.bo nie umiesz sie na niczym innym skupic i blokujes caly proces. g tego co podalas powinno byc wszytsko ok-ale odpusc psychicznie bo sie wykonczysz,i to moze tez miec negatywny skutek na waszym zwiazku. zamiast sie zamartwiac napisz cos o sobie....gdzie mieszkasz...czym sie zajmujesz? spokojnej nocy ci zycze.odpocznij od myslenia

hej dziewczyny dlugo bardzo mnie nie bylo,ale znalazlam w koncu czas zeby wpasc do was ...i podziekowac za wasze towrzystwo, wsparcie i cudna atmosfere przez wszytskie kolejne miesiace ciazy:) mam nadzieje ze u was wszystko ok,i dzieci nadal tak cudnie i szybko sie rozwijaja:) pozdrawiam was !

wlasnie o tobie myslalam rudik.... rozwarcie szyjki sprawdzaja w momencie przyjecia na odzial. jesli chcesz zeby cie przyjeli na oddzial i sprawdzili,powiedz na dole pielegniarce ze masz nieregularne skurcze. wtedy wezma cie na gore,podlacza pod ktg i zbadaja. jesli cokolwiek bedzie wskazywalo na zblizajacy sie porod zostaniesz sobie;) a jesli stwierdza ze szyjka jest zakmnieta i dzidzia nie jest jeszcze w kanale-wypuszcza do domciu. napisze eska jutro bo mam pytanko do was-spokojnej nocy.pa

hehe....dobre;) wiesz co myszka jak chcesz ale ja mysle ze zalozysz ja moze z dwa razy;)-jesli wogole;) ja mialam poduszke w trakcie ciazy bo ulatwiala mi spanie na boku,ale o poporodowej to nie slyszlam. i gwarantuje ci ze jak wrocisz z dzidzia do domu to nawet nie w glowie ci bedzie ani lezenie-wiec odlezyny ci nie groza;) ani zakladanie jej w nocy do spania...bo wygodna bedzie kazda pozycja na ktora nie moglas siobie pozwolic z brzuszkiem;) donia nie boisz sie takiego dlugiego rozstania z corkami? jejku ja bym chyba w glowe dostala caly rok bez dzieci...nie lepiej od razu je wziac zeby z twoim partnerem sie zzywaly? oczywiscie nie moja sprawa....mieszkanie to tutaj nie problem zwlaszcza wieksze....

hmmm a co to takiego poduszzka poporodowa??? ale zimnica sie zrobila brrrrrrr szlak by trafil to lato wrrrrrr

rudik slonko,pierwsza ciaza bardzo czesto jest przenoszona.widocznie malenstwu nie spieszy sie i dobrze mu w brzusiu. nie niecierpliw sie kochana-kazdy dzien moze przyniesc niespodzianke! na to nie ma reguly....ja urodzilam igora w terminie-jessica byla wydobyta poprzez cesarka w 38tyg. i to bylo konieczne. misie urodzilam sama w 39-ale to trzecia ciaza wiec raczej normalne. myszaa umowimy sie na pewno . jesli nie w tym tygodniu to jak tata wyjedzie. moze namowie meza zeby wybrac sie w tamte rejony-zobaczymy;)

hello jak przystalo na wolny poniedzialek-przeznaczylismy go na sprzatnie ogrodu.maz poprzycinal krzaki wzdluz plotu,my z dzieciakami zbieralismy to i wynosilismy...pozniej posprzatalismy w kaciku zabawek...pelno suchych lisci jak jesienia:( miska w foteliku rozgladala sie na drzewa i taki i wszytsko ja ekscytowalo:) myszko no przykra sprawa z tym allegro.ja mialam kiedys tez zle doswiadczenie-kupowalam tyton-i facet zaginal w akcji.tez probowalam cokolwiek zrobic ale poinformowano mnie ze allegro nie bierze odpowiedzialnosci za nic i musze sama na policje zglosic.wiadomo ze stad nie bede jechala na policje i skladala zeznac tak wiec rozeszlo sie po kosciach. zdziwilo mnie to bardzo,bo w ebayu czlowiek ma swoje prawa i jest chroniony.w momencie nie wywiazania sie z umowy lub niedotzrmania warunkow-pieniadze sa zwracane klientowi.mialam kiedys baredzo przykra sprawe z gosciem od ktorego kupilam playstation.napisal ze jest nowe,z extra grami a przyslal mi porysowana konsole,z pustymi pudelkami bez gier....zglosilam go do paypala i ebaya i po dwoch tyg. pieniadze byly na moim koncie-oczywiscie playstation zostalo u mnie....

hej weszlam na chwilke i tu taki news! sylwucha gratulacje-i czekamy n szczegoly:) zuch dziewczyna! myszko bardzo cie przepraszam ze sie nie odzywalam....ale dopiero poczytalam. do dundrum moge dojechac do ciebie-nie ma stamtad zadnego polaczenia z rathfarnham a na piechote za daleko.musimy sie tylko umowic bo moj tata przylatuje i nie bede miala czasu. albo w centum w niedzilee bede za tydzien-to mozemy sie gdzies umowic.jak ci wygodniej xxx-trzymam kciuki chorykrolik na kazdym markecie warzywnym sa normalne truskawki;)-polecam ci jednak te tescowe FINEST sa slodkie jak miod i przepyszne-polskie sie przy nich chowaja;) donia,tak myslalam o tobie niedawno...bo pytalam jakis czas temu czy przylatujesz z corkami? zalatwiliscie juz szkole dla nich?? lila jak zyjecie?uklada sie z laura? rudik w pakiecie?? u nas jakos...leci.kupillismy dzieciom na dzien dziecka guinea pigs i ubaw z nimi po pachy....poza tym bylam z igorem u psychologa ale porazka straszna sie okazala.szkoda bylo moich pieniedzy...sami sobie radzimy z malym i powoli wychodzimy na prosta-ale niestety nie mam czasu na przyjemnosci w postaci kompa....caly czas poswiecony dzieciom i ordzinie.... poza tym niezle,odchdzam sie...i cierpie:( uwielbiam jesc i kazda dieta doprowadza mnie do szalu.....ale coz.obiecalam sobie ze bede ryczaca 40-tka wiec musze sie sprezyc bo niewiele zostalo;)

aaaa rudik-musze ci powiedziec ze mi sie przed samym porodem strasznie zgaga nasilila-do tego stopnia ze w czasie porodu nie moglam sie na niczym skupic bo jak smok wawelski zialam....polozne sie usmialy i jak wryte stane;y jak na pytanie czy potrzebuje jakas pomoc-odpowiedzialam ze chce renie NATYCHMIAST bo splone;) szykuj sie kochana....malenstwo tuz tuz-czekam na wiesci od ciebie:) chyba bede spala z telefonem;)

pozdrawiam...z ale niestety nie z bezludnej wyspy...a z checia bym sie tam udala:( doby mi brakuje...na wszytsko.jestem ostatnio bardzo niezorganizowana-i nie wiem co sie ze mna dzieje....zawsze taka poukladana i wogole. mam balagan w domu z ktorego nie moge sie wydostac...narasta:( dzieciaki...szkoda gadac-jedno glosniejsze od drugiego.... michelle zamienila noc z dniem..... no cyrk jakis mam po prostu. dzis z okazji dnia dziecka kupilismy dzieciom guinea pigs. dwoch chlopcow-tom i jerry zostali nazwani.urocze zwierzatka-dzieciaki oszlaly z radosci a co u was? nina a co ty w polsce robisz? wsyztsko ok? paulinka i just zniknely widze na dobre.... xxx co u ciebie? rudik,kulasz sie? i reszta dziewczynek...co u was kochanuitkie?

hej dzieki magda...jakos jakos;) weekend pod znakiem dzieci...minal juz prawie.jessica ciagle jeszcze podziebiona,igor teraz zaczyna kichac. na szczescie michelle wydaje sie byc w swietnej formie . rozkoszna dzis byla caly dzien,wiec idac za ciosem wybralismy sie na obiad do knajpki.pierwszy raz od kiedy michelle jest z nami.no i byla super grzeczna,obserwowoala wszystko az znudzona usnela. my prawie tez;) no bo ilez na obiad mozna czekac??? jessica wielki niejadek z tego wszytskiego zapomniala po co pojechala;) haha! udany dzien....nauczylam michelle pluc wieczorkiem.z czego bylysmy obie dumne;) pojetna bestia:) lece polozyc dzieciaki i sama tez ide spac-od jutra znowu polsko-ludowo;)byle do soboty to pa!

czesc dziewczyny michelle po prostu jak nie moja! marudna,chociaz stara sie usmiechac....jessica tez nie lepiej-nos zawalony ale jakos powoli ja wyciagam.witamina c w ilosciach litrowych;) do tego spray do noska i exputex i jakos lepiej....weekend przed nami bez przedszkola wiec powinnam to opanowac.daj panie boze zebym dzi choc pospala troche w nocy

no to swietnie lilac.moja mala uwielbia fotelik bo wszystko w nim widzi:) i kladlam ja tam od 3-ciego tygodnia.. rudik jak sie czujesz? myszaa dziekuje:) jessa za malutka na inhalacje ale wykapalam ja w goracej wodzie z dodatkiem olejku,wyczyscilam nosek.na razie bryka-jak tygrysek ;) ide sie polozyc zzaraz.....co prawdda dzieci sie buntuja ze slonce jeszcze swieci;)

ech jessa ma goraczke,michelle katar ze oddychac nie moze.... jejku taka mala jest....:( pognalam meza do apteki po syrop,nurofen,olbas i lejek z drzewa herb. pol apteki wykupi;)

hmmm lilac a zaplacilas juz? ja nie dostawalam zadnego linka do potweirdzenia tylko maila potwierdzajaego zakup i zaplate z inf. kiedy przywioza. na drugi dzien facet z magazynu zadzwonil ze jedzie i mam siedizec w domu...i to wsyztsko nie logowalam sie ani nic...wszystko jako gosc robilam

jeszcze raz dziekuje dziewczyny...wy wszytskie tu wspaniale jestescie.co prawda mialam przyjemnosc poznac tylko rudik i izunie ale serduchem to was wszystkie czuje:) rudik do szpitala jedz kochana....mysl o dziecku-na takim etapie ciazy kazde wahniecie cisnienia powoduje wyssanie tlenu z lozyska. to jest bardzo niebezpieczne dla dziecka-przejedz sie z piotrkiem....

hej o nastroju to nawet nie wspominam bo......bo po co??? rudik dziekuje za mile slowa-poryczalam sie zdeczko jak to przeczytalam bo ja akurat wlasnie w takim kryzysie z powodu igora miedzy innymi....no i maz tez jakos mnie nie uskrzydla.jakies chmurzyska nam sie tu zebraly nad glowami:( lilus jaki rozmiar teraz laura nosi? 62?

lilac fajnie ze maz wrocil....powrocil....i rodzinka znowu w komplecie:) ale ty odwazna jestes ze sama tak sie nie balas spac tam...skoro do okola nic.....jejku ja bym umarla ze strachu. mieszkam w dublinie,przy glownej ulicy,a w okna swieci mi lampa....i jeszcze sie boje jak maz w pracy.a on same nocki ma:( moglismy wyprowadzic sie pod dublin do pieknego domku typu bungalow-moj wymarzony...bez schodow...z pieknym ogrodem z przodu i z tylu...drzewami laweczkami itd.....i sie balam.....ze ja tak sama w nocy:(a dookola nic...tylko te drzewa....i owce w oddali...i kto mnie uratuje?i moje dzieci? jak laura? jak nocka?

xxx babeczka w boots miala racje wtedy mowiac ze te paski z monitorka fertility pasuja do tego z buzka. zajrzalam jeszcze do dziewczyn na forum amerykanskim i potwierdzily ze pasuja-i sa duzo tansze od paskow do digitala( ktore podobno sa d kupienia tylko w stanach) powodzenia wiec kochana:)

xxx a powiedz mi ,bo ja juz nie pamietam,w ten elektroniczny pen z buzka;) to wkladalo sie takie sztywne paski,tak? sorry ale to bylo dawno i juz nie pamietam co wkladalam w co.... znalazlam tez na necie informcje ze te stick-i pasuja do clearblue digital.... zobacz: http://www.inhealth.ie/Clearblue-Fertility-Monitor-Test-Sticks.aspx ja jeszcze popatrze nim kumpela mi odpowie...i poki michaska spi;)

xxx mi babka w aptece w boots wtedy powiedziala ze do tych monitorow pasuja paski od fertility monitor-wiec ja bym te kupila.... http://cgi.ebay.ie/Clear-Blue-Fertility-Test-Sticks-/330567612220?pt=UK_Health_HealthCare_RL&hash=item4cf75d773c#ht_500wt_1156 zapytam jeszcze kolezanki gdzie ona kupila albo czy nie chce sprzedac bo tez kupila chyba 40 a zuzyla 1! dam znac

osasu junior;) czyli przeprowadzasz sie na stale..z dziewczynkami? co twoi rodzice na to ze wnuczki wyjada? xxx myslalam dzis o tobie....paski mozesz jak najbardziej dokupic....w boots,albo on-line nawet taniej

dziekuje dziewczyny jeszcze raz.... choryk4oliku nie jestes osamotniona w temacie-polsko-polskim;) do mnie tez nikt nie dzwoni,nie orzylatuje..i wogole sie nie interesuje ani mna ani dziecmi...ani wogole niczym.gdyby nie to ze mam meza i ta wrobiona trojke dzieci to bym zyla sama sobie.... 3 razy ojcu bilety kupowalam i tyle razy przepadly bo jego tama jest wazniejsza.praca,praca,praca.....zobaczymy teraz... powodzenia na egzaminie

no i gdzie moj poprzedni post??? i znowu tyle sie napisalam ech.... dziekowac za zyczenia chcialam;).... i do lilac tam pisalam ...czy aby swiatla w nocy nie pali,nie rozbudza malej przewijaniem? i znowu musze to pisac od nowa???? matko jedenasta! lilac nie wiem jak te nocki wygladaja u was,ale moze nie zapalaj swiatla,nie odzywaj sie ani slowkiem do stokrotki,nie przewijaj.karm jak sie upomni i odloz do lozeczka.po kilku nocach powinna zalapac ze noc od spania jest:) i do sylwuchy pisalam ze blanka piekne imie...... aaa i plantex....hmmmmm zycie mnie zweryfikowalo z tym koprem bo glownie herbatka koperkowa i olejki koperkowe sa fatalnie wzdymajace....przyznam sie ze nie probowalam plantexu bo o nim zapomnialam:( nie wiem....