marigo

na pewno...sa piekne.ja mialam rozowe,ale niestety po przekwitnieciu juz nie zobaczylam nowych kwiatow.wypuszcza tylko nowe liscie-stare usychaja.....jest duza kororna z lisci ale kwiatow brak.

ja nie mam reki do storczykow....ciezkie sa bardzo w hodowli.zadne powtornie mi nie zakwitly....same liscie:(

tak.....w gruncie rzeczy w ciaze zajsc wcale nie tak latwo...tym bardziej jak sie bardzo chce. my z ta ciaza chcielismy wpasc....tak bardzo nieuwazalismy.....i nic.w koncu postanowilismy wziac sprawe w nasze rece;) suuuuper!!! nasza kruszyneczka rosnie:) tez co wieczor dziekuje za nia i za ten nasz trzeci cudzik;)

och ja tez sie ucieszylam marzka.w sumie wlasciciele sa bardzo ok tym razem -ale jednak otoczona jestem ich meblami,gratami itd.nigdy tak naprawde nie wiadomo czy mi nagle wymowienia nie dadza..... a tak od miasta jak bym mogla wynajac od razu na 20 lat,to jak na swoim....no i 700 euro w kieszeni-teraz placimy rowny 1000-cala moja wyplata:(

juska poprzednio mialam cesarke i teraz mam prawo wyboru. a poniewaz pierwszy porod byl dla mnie koszmarem a poprzednia cesarka wielka przyjemnoscia-nie bede zgrywac tutaj matki polki i pchac sie w paszcze lwa;) i dobrowolnie poddaje sie nozownikom;)

a my dzis dostalismy dobra wiadomosc.... mowilam wam jakis czas temu ze chcielismy kupic mieszkanie ,niestety nie udalo sie dostac kredytu. okazalo sie ze masa ludzi ma teraz ten sam problem( poglebiajacy sie kryzys itd...),i miasto postanowilo wynajac te mieszkania i domy ktorych nie moze sprzedac. czynsz o 3/4 mniejszy niz teraz placimy prywatnemu wlascicielowi....i na dodatek minimalny okres umowy 5 lat.nareszcie moglibysmy czuc sie jak u siebie i spokojni nastepnego dnia. wypisalismy juz formularz i zobaczymy:) moze nawet udaloby sie przed urodzeniem malutkiej???chociaz wolalabym jzu chyba na wiosne niz znowu teraz....

alez skad tosiak-skad przypuszczenie ze mam zly nastroj??? nie jest zle.... kasiulka to rzeczywiscie maz bedzie mial co robic jesli mala okaze sie facetem..... u mnie dwoch lekarzy powiedzialo girl-wiec jestem spokojna. mialam jechac do mojej polskiej lekarki ale narazie odpuszczam.czuje sie dobrze-mam dobra opieke irl. dodbre wyniki wiec nie widze potrzeby bulenia kupy kasy...

ladny prezent rzeczywiscie.moj maz ma urodziny 9 stycznia a dzidzia urodzi sie tydzien pozniej.... termin mam na 25 stycznia ale cesarke mi zrobia okolo 7-10 dni wczesniej chyba:) tez bedzie mial prezencik

kasiulka cos widze ze niedowierzasz w ta coreczke;) ja mialam quick scan w poniedzialek i udalam ze nie wiem co sie urodzi i tez podpytywalamlekarza.stweirdzil ze wyglada mu na coreczke wiec juz nie ma bata....bedzie michelle;)

moja corka zasnela....cos ostatnio znowu zaczyna mi przysypiac w ciagu dnia.niedobrze.....pozniej nie mozna jej do lozka zagonic wieczorem kasiulka ani cebula ani piersi z kurczaka nie przejda dla mnie.do miesa mam wstret a w szczegolnosci drobiu.....cebuli nie moge przelknac od momentu zajscia w ciaze. pozostane przy samych warzywach i pieczywie czosnkowym.mocno zapieke i dodam ten sos pomdorowo serowy-to raczej moj klimat.... boze jaki senny dzien-ciemno ,pochmurno,zimno,mokro.....strasznie:(

pieczywo czosnkowe tez tam wloze....

a jaka kasiulka? mi tak po glowie chodza ziemniaki,baklazan,pieczarki,sos pomidorowo serowy. hmmm co by tam jeszcze wlozyc???

slodkie to zupelnie nie moje klimaty..... zjadlabym raczej cos ostrego.....dobrze przyprawionego.... zapiekanke z baklazanow ktora ostatnio wcinalam na kolacji z kolezanka.oj chya wogole zrobie jakas zapiekanke dzisiaj.sama sobie smaka narobilam nieszczesna

ja nie biore kompletnie zadnych witamin ani suplementow...i wyniki mam super hiper:) pije za to soki warzywne i owocowe.

ja nie pieke nic po za jablecznikiem,babka i sernikiem wiec nie pomoge.jestem beztalencie jesli chodzi o ciasta...zawsze sie trzymam najprostszych przepisow

podobno to nie najlepszy czas na cytrusy.najlepsze beda w grudniu-najslodsze i pyszne.moj kumpel pracuje w chlodniach i zawsze mi jakies rewelacje podsuwa co kupowac a czego nie.... tez kupilam ostatnio kilka bo mala lubi i wyrzzucilam-skory sie nie dalo zdjac.....w smaku moze i nie byly zle ale dobrac do nich sie nie dalo.....

ja mam tylko zgage z dolegliwosci....i wlasciwie dzisiaj boli mnie podbrzusze ale tylko jak sie wyprostuje porzadnie i naciagne miesnie...tylko to moze byc od kaszlu bo meczy mnie juz od 2 tyg.i wszystkie miesnie mam obolale...

moj mial mdlosci na poczatku ciazy!!!co lepsze ja ich nie mialam;)

heh balbua...a ulzyj sobie...co tam nie uchodzi-sami swoi;) boze jaka zgage mam dzisiaj.plone!!!

taaa......moj slub byl 10 lat temu...ale nie nalezal do najromantyczniejszych przezyc. jak na pracoholiczke przystalo wzielam go w przerwie na lunch;) hihihi..... tak wiec nie chcialabym go przezywac na nowo...za to zycie jest ....:)

maggi ty sie nie smiej...naprawde cos w tym jest.podobno jak mezczyzna przezywa ciaze to mu sie udziela.moj maz co prawda nie ma zachcianek ale zgage zaczal dostawac i krzyz go wiecznie boli hahah;) co do tych limitow to widze ze jednak jest roznica miedzy pl i irl. wiec nie sugeruj sie moimi postami na ten temat;) u nas miesieczny limit jest 1gb i jeszcze nigdy sie mezowi nie udalo wykorzystac tego.slucha muzyki na youtube,oglada filmy w internet.tv polonia,podejrzewam ze jakies stronki z panienkami tez leca;)..... cos w pl szybciutko zabieraja limity....hmmm ciekawe od czego to zalezy. a w pl jest vodafone? albo jakis odpowiedznik tego?

a dzeki mrowkania...jakos sie podnosze;) ile w koncu mozna w depresji siedziec:) ale nie martqw sie;) wkrotce pewnie mnie nastepna dopadnie

juska poogladaj sobie ta stronke moze cos dla was znajdziesz http://www.babycarrierdublin.com/

anka skakanka!!!! biegac do autobusu.......slowa juz nie powiem!!!!:( juz tylko 3 noce !!!!!! i bedziesz zona!!!!

hej kesssi fajnie ze zajrzalas choc na chwilke.jak tam przeprowadzka do drugiego pokoju? u nas juz po bolu...mala teraz przywyka do nowej sytuacji-nie jest za szczesliwa ze nie ma mnie u jej boku.... musimy jakos to przejsc i choc noce sa ciezkie to mam nadzieje ze wkrotce bedzie lepiej. chce kupic 2 way communicator-zebym nie musiala co chwile do niej latac tylko odezwe sie do niej przez ten glosowy monitorek jak zawola. duzo zdrowka dla malej-i obys ty nic nie zlapala