Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. wiesz mrowkania ,to lozko co my kupilismy jest bardzo praktyczne,szczegolnie jak jest maly pokoik-bo pod spodem mozna wstawic szafki i jest to biureczko.duza oszczednosc mieejsca a my mamy naprawde malenkie mieszkanko.no ale skoro syn nie chcial to go wolami tam nie zaciagne;)
  2. dobrze ze juz mi sie wolne skonczylo....od nadmiaru czasu wydaje mase kasy w necie.... codziennie cos.... wlasnie kupilam malenkiej dwie sliczne grube bluzy i piekna kamizeleczke z welenki owczej... znalazlam jakis czas temu stronke gdzie odbywaja sie sprzedaze jak aukcje.ale nie tak jak allegro czy ebay ze musisz czekac do konca aukcji-tylko ci co sprzedaja sa obecni a ludzie daja im oferty.....i albo je przyjmuja albo nie....tam wlasnie namierzylam ten polski sklep z artykulami dla niemowlat.maja wlasnie wozki-x landery sporo rzeczy fajnych przeszlo mi kolo nosa ale w tym tygo.mialam farta-moze zasluga czasu bo trzeba siedziec i pilnowac.....
  3. magdusia wspaniale ze jestes juz w domku z najblizszymi.....odpoczywaj duzo i dbaj o siebie:) wlasnie tez jestem ciekawa jak twoj maz dal sobie rade z mala??? moj maz jest troszke przerazony styczniem....bedzie mial dwojke pod opieka podczas mojego rozrodczego pobytu szpitalnego.....
  4. nasza mala tez ma lozeczko 150cm i za bardzo sie nie wysypia w nim. ale wpadlam na pomysl ostatnio. rok temu kupilismy lozko pietrowe dla igora-tzn na gorze jest lozko a pod spodem taka polka.... okazalo sie jednak ze igor absolutnie nie chce spac na gorze-bo jak twierdzi anioly do niego nie dolatuja;) i ma zle sny (czytaj boi sie poprostu )tak wiec wstawilismy pod to lozko zwykly tapczan a na polce stoi jego maly telewizorek i ps. chcialam sprzedac teraz to pietrowe lozko ale niestety chcetni jesli byli to oferowali kwote za ktora materaca nawet by nie kupili..... wiec postanowilam zatrzymac to lozko dla jessie.maz je zetnie ( jest metalowe z barierka dookola) na oidpowiednia wysokosc. chyba wiec w przyszym tygodniu bedzie wielka rewolucja w sypialniach. my sie przenosimy do igora pokoiku. a nasza pierdusia mala zamieszka z bratem.juz na nowym doroslym lozku.....kupilismy im nowa posciel, zrobimy przemeblowaanie. oj bedzie sie dzialo......
  5. wiemy wiemy.....u mnie bylo podobnie...wieksze lozeczko dla wiekszej dziewczynki i od razu posciel z teletubisiami trzeba bylo kupic;) pestusia rece opadaja.na mnie krzyczycie ze parcuje a ty okna przecierasz.....kladz sie i odpoczywaj!!
  6. mrowkania sliczne te mebelki..takie dziewczece,delikatne. chcialabym moc kupic swoje mebelki dla dzieci.....niestety trzeba poczekac..moze kiedys.
  7. a czemu jest w szpitalu?i czemu madzia jest w szpitalu tez?
  8. hmm....na mnie nie licz dyducha.mam jadlowstret od tygodnia.....moj jadlospis wyglada tak: rano kawa i kawalek ciemnego chleba z serem obiad-dojadam po jessie podwieczorek szklanka soku warzywnego kolacje jadam bardzo rzadko-a jesli juz to may kawalek chleba z maslem lub kefir. nie moge jesc,mam jak balbua...jak sa problemy i smutki to jedzenie staje sie moim wrogiem
  9. nawet nie probuj tego robic przy Meli......to byl moj blad.z jednej strony od dwoch godzin nie mam dziecka-jest pochlonieta zabawa-z drugiej juz wiem ze niczego nie uda mi sie usunac! cos kessi i dwupaka nie widzialam ostatnio
  10. keja ja mam wizyty co 4 tygodnie.dopiero od 8 miesiaca co 2.z tego co wiem jesli nie ma komplikacji i wszytsko przebiega prawidlowo o nie ma co latac za czesto....
  11. chcialam dzis zrobic segregacje w zabawkach.powyrzucac wszytsko to co jakies zdekompletowane jest itd.zredukowac ilosc o polowe....niestety jessica jak wpadla w to pudlo tak nie ma jej.tylko co chwile slysze -o rany!!!! O jeju!....
  12. dyducha w moim przypadku to nie zwolnienie a likwidacja dzialanosci.....calkowita. i tak juz niezla redukcje zrobilam,bo mam juz tylko 2 chlopcow ( rodzenstwo.jeden jest malutki-ma roczek a drugi chodzi do zerowki i odbieram go o 12).oboje ladnie sie bawia z jessica,czasem ten starszy z igorem-wiec nie mam juz takiego bardzo napietego grafiku zeby zorganizowac zajeciowo caly dzien. ten tydzien mialam caly wolny wiec odpoczelam.w poniedzialek tez mam wolne bo mam wizyte w szpitalu
  13. ja w pierwszej ciazy tez latalam jak z motorkiem w doopie,pracowalam do ostatnich dni...wszedzie mnie bylo pelno.i kursowalam miedzy bydgoszcza gdzie mieszkalam a wloclawkiem gdzie mialam swoj biznes.... druga ciaza-najgorsza.czulam sie fatalnie-wiecznie jakies klopoty z cisnieniem,komplikacje,palpitacje itd. ale tez pracowalam do konca.prawdziwego konca bo urodzilam kilka godzin po pracy. teraz w sumie jest ok-nic mnie nie boli.....nie mam zadnych problemow.niestety slaba jestem i nie moge tak frygac jakbym chciala.no i do tego te depresje...ale to juz nie tylo hormony ale i klopoty rodzinne.
  14. u nas w sklepach pojawily sie ostatnio takie fajne grube niby rozki-czy spiworki-nie wiem jak to nazwac.to jest taki gruby kocyk z nogawkami.owija sie tym dziecko ,przy czym moze swobodnie ruszac i nozkami i raczkami.poszukam zdjecia sprobuje wam pokazac.fajnie bardzo to wyglada tylko troche drogo....
  15. jessica do dzis nie ma poduszki-najpierw jej nie dawalam bo spala na brzuchu i balam sie ze sie udusi a teraz sama wyrzuca bo nie lubi.ja wlasciwie tez za bardzo poduszek nie lubie wiec moze ma to po mnie.kolderke za to uzywalam od poczatku.jessica nie lubila byc owinieta kocykiem ani rozkiem,nie cierpiala spiuworkow.od poczatku wolnosc-i fikanie nogami.w gre wchodzila tylko kolderka.pod kocem marzla-byla ciepluszkiem-uwielbiala byc opatulona koldra-najsmaczniej jej sie spalo wtedy
  16. pytalyscie wczoraj o lososia i watrobke.podobno najduja sie w nich jakies pektyny ktore szkodza dziecku.ja akurat uwielbiam lososia-i nawet dzis go mam na obiadi jest to wielka strata dla mnie-ale i tak troszke zjem.w oncu nie opycham sie tym codziennie w kg;) pasztety tutejsze uwielbiam i rowniez ubolewam.watrobke tez lubue ale moge sie bez niej obyc.....
  17. hej kobiety moja corka zwariowala...poprzestawialo jej sie wszystko i budzi mnie skoro swit.....ciemnica jeszcze taka na dworze a ona juz wstaje.wszytsko przez siusiu:( posciel na tapecie...... ja mam piekna i bogata w ilosc po jessie.niestety z pewnoscia nie uzyje jej w komplecie i tym razem.jest przepiekna wieloczesciowa-baldachim,ochraniacz na cale lozeczko,przescieradlo,taka narzutka z falbana opadajaca prawie do ziemi,sorter na pieuchy,sorter na zabawki,kolderka,zaslonki,zawieszka a'la karuzelka,itd. w praktyce korzystalam tylko z ochraniacza-jest zarabisty-gruby i otula cale lozeczko dookola a nie tylko przod,kollderki,przescieradelka i sortera na pieluchy.baldachim zbieral strasznie duzo kurzu i mala caly czas kichala.....non stop na tym byl kurz. teraz chyba juz nie bede dokupowala niczego,bo wszystko w idealnym stanie-jessica ma juz duza posciel-wiec wsystko odziedziczy siostra.moze dokupie tylko przescieradelka.
  18. chcemy sobie kupic express do kawy ale taki kombi-zeby i w dzbanku zaparzyc kawke i przy okazji cappucino,expresso,late zrobic. macie jakies doswiadzenia? chcialam de longi combi kupic -warto? tosiak chyba obcykana w tych sferach-kawoszka.ale moze ktoras z was ma i jest zadowolona lub nie....?
  19. oj pestusiu...rozbawilas mnie...pierwszy raz od kilku dni rozesmialam sie serdecznie.... ty marzysz o maniaku a ja marze zeby choc raz usnal po powrocie z pracy zostawiajac mnie w spokoju,lub grzecznie zasypiajacym w weekend...traktujac mnie jak mlodsza siostre;) nigdy nie dogodzisz....:)
  20. jeszcze wanienke dzis jade odebrac.to sa zalety nie-pracowania.czlowiek ma kilo czasu i siedzi w ogloszeniach. kobitka dostala na baby shower dwie wanienki i jedna z mothercare chce sprzedac za przyslowiowe centy.....wiec sie skokne bo bliziiutko....i juz bede miala chyba wszystko
  21. D to ja mam normalnie,teraz jeszcze mi nawet nie drgnely-wciaz ten sam rozmiar ale co sie dziwic skoro takie namioty wielkie.na szczescie jedrne ;) mysle ze DD jak nic bedzie pozniej,jak nie E...ku uciesze meza maniaka;)
  22. rozszalalam sie i kupilam malutkiej trzy sliczne czapeczki ciepluszki na zime.....
  23. wachlarz tematow...i o to chodzi:) zadnej nudy..... mrowkania switnie-ciesze sie bardzo! zuch dziewczynka! co do cyckonoszy;) ja mam baaardzo duzy biust.ale to naprawde duzy!! dlamnie tylko Triumph- jesli dobrze dopasowany jest moim zdaniem the best. kupuje od 5 lat tylko tutaj http://www.biust.pl/ co do stanikow dla karmiacych-niestety nie jestem ich fanka.zawsze mialm straszny oroblem zeby jedna reka odpiac,i potem jeszcze jedna reka zapiac....nie opanowalam tego nigdy-dlatego ttego typu staniki szybciutko szly w odstawke.kupowalam najzwyklejsze staniki z miekkeij elastycznej dzianinki ktore poprostu naciagalam w dol obnazajac;) swa piers.....nie wiem czy tym razem zainwestuje w specjalny stani-chyba nie znajac swoje poprzednie przygody ...od razu kupie zwykly stanik
  24. musze cos na sniadanie wymyslic-a ciezko bo mam klasyczny jadlowstret od kilku dni. nic mi nie podchodzi....
×