Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. pestusia i oczywiscie masz racje.....jesli jednak ktos zaczyna mnie obrazac i nasz dziecinie moge milczec.... w reszte spraw sie nie mieszam-tak dlugo poki mi ktos na odcisk nie wlezie.wara od dzieci!
  2. tak...tak to jest jak sie do takich barzdziej meskich szkol chodzi.... wsyztsko nam sie wtedy wydaje nie na miejscu i takie niemeskie!!! ja pracowalam z kolei z samymi facetami.musialam byc twarda-miec " jaja" magazyn-ladunki rozladunki i te sprawy logistyczne.nie raz jak sie wscieklam to sama na wozek wsiadalam i pokazywalam im jak sie uklada towar nie raz dla dobra sprawy i kielicha musialam walnac z magazynierem itd....nawet nie moglam im pokazac ze mam kobiece uczucia,delikatnosc,marzenia o dzieciach,rodzinie itd..... dopiero jak wracalam do domu to puszczaly mi nerwy.zakladalam dresiki cieple bambosze;)...pichcilam i ogladalam KLAN :P ech...to byly czasy
  3. tosiakfakt-u mnie to nudno nie jest...tylko wiesz-od nadmiaru wrazen tez moze glowa rozbolec;) jak na razie sytuacja sie wyjasnila-zobaczymy co przyniosa najblizsze miesiace.moj maz narazie dostal nauczke zeby mu sie ewiecej nic nie wydawalo-i zeby za duzo nie myslal...hihihi. sam sobie skomplikopwal zycie-taki troskliwy----och nie chcialem cie takimi drobiazgami martwic....a pewnie cholera jasna!!!
  4. o Wow kitka......akademia morska jeszcze powiedz ze tam meza spotkalas.....swoja droga to niezla szkola :P musisz sie czu tam jak krolewna...dookola tylu przystojniakow haha
  5. tez mam taka nadzieje mrowkania ja najchetniej pozbylabym sie tego spadku-prosilam go zeby sie zrzekl... ale uparl sie.stwierdzil ze tylko on wkladal latami serce w to wszystko,ze mieszkal tam itd..... tylko ze to jest interes typu skorka za wyprawke.... niewiele za to mieszkanie dostanie,a obdzielic juz teraz musi tyle osob ze moze zwroci mu sie to co wyda na loty,i stracone dni w pracy. juz mi sie wogole myslec o tym nie chce bo mam cofke...
  6. ach wiecie jak jest..... moj maz przemilczal pewien problem .nie chcial mnie denerwowac,poza tym wydawalo mu sie to bardzo nieistotne. no i pewna zyczliwa osoba informujac mnie o tym fakcie,trafila w 10-tke. problem rzeczywiscie byl smieszny i zupelnie by mnie nie dotknal gdybym wiedziala o tym od meza.pewnie zlekcewazylabym to i koniec....ale przedstawiony w nieco innych barwach i okolicznosciach wkooorwil mnie do bialosci.do tego jeszcze doszla sprawa naszych dzieci ( ktore jak wspominalam nie sa wielbione w jego rodzinie) i tak od slowa do slowa...od problemu do problemu zrobilo sie bardzo niemilo:( przy okazji maz oberwal za branie pod uwage tylko swoich odczuc i uczuc.....musialam mu bardzo obrazowo przedstawic ze rzeczy ktore jego nie obchodza i nie stanowia problemu-dla mnie moga byc ponizajace i bolesne. faceci maja troszke ograniczony punkt widzenia i troche sie nameczylam zeby zrozumial o co mi chodzi. rezultaty zobacze wkrotce
  7. kessi czy ty ta komode kupilas w irl.? ja tez musze chyba kupic cos-chociaz ostatnio stracilam cala koncepcje! do kupienia juz tylko mi zostaly raczej tego typu sprzety jak komoda,wanienka itd....
  8. ktos pisalo zazdrosci dzieci.... moj syn mial 6 lat jak urodzila sie jessica. nie bylo zadnych scen zazdrosci,zadnych napadow agresji,smutku itd....nie zauwazlylam u niego wielkiej zazdrosci aczkolwiek zmienilo sie toszke jego zachowanie.zdziecinnial troche,nasladowal jessice w wielu rzeczach i oczekwial ze z bedziemy sie z tego smiali.itd..... w sumie jest super bratem.... co do corki to mysle ze unikniemy w tej chwili zazdrosci tez ale to tylko dlatego ze ona jest przyzwyczajona ze ciagle jakies dziecko przytulam caluje i rozpieszczam...nie robi to na niej zadnego wrazenia.sama jest typem kota-chodzi wlasnymi sciezkami i nie lubi zbytnich czulosci
  9. kessi czytalam o reakcji twoich rodzicow....iaz sie cisnie na usta skad ja to znam...i witaj w klubie. moja ciaza tez zostala potraktowana jako fatalna wpadka-i wzbudzila straszne wspolczucie u ojca.... najwazniejsze ze masz super rodzinke obok siebie i tego sie trzymaj. czy widzialas moze w mothercare ten wrap dla maluszka?ciekawa jestem co to takiego i czy warto zamawiac TP-25-01
  10. czesc dziewczyny ale sie naczytalam...jakos przebrnelam zaczne od konca-mrowkania jakie imie wybraliscie dla synka? imbryczek i herbata -balbua fantastyczny pomysl na prezent.uwielbiam smakowe herbaty -zwlaszcza w dlugie zimowe wieczory kasiulka moja misia te jest bardzo nisko-lezy bokiem,rzadko mnie kpie-jest bardzo deliktana i to chyba bardziej jest boksowanko i zabawy raczkami niz kopanie polecam kopertowe body i kopertowe pajacyki jesli chcecie klasc dzidzie na brzusiu.ja zakupilam tylko takie dwupak-glupia sprawa z tym " uprzejmie donosze" .wlasnie jestem po kikudniowym oczyszczaniu atmosfery z moim mezem.nie dziwie sie twojemu mezowi ze zrobilo mu sie przykro-bo zaufanie z jednej strony a lawinujaca wyobraznia z drugiej.... ja z kolei dostala kilka anonimow....nie-nie chodzilo o kobiete-to akurat by na mnie nie zrobilo wrazenia.zbliza sie sprawa spadkowa i ktos uprzejmy postanowil uprzykrzyc mi zycie wyzwiskami,oskarzeniami,szantazami itd.tez sie wscieklam i zrobilam mojemu awanture i wogole....ech 3 dni nam zajelo oczyszczanie atmosfery.....mam po wyzej uszu calej tej sprawy Marlena-Irlandia 36lat Michelle TP-25-01
  11. no tak mi sie wlasnie marzka wydawalo ze ona nie ma internetu do polowy pazdziernika.... kurcze spac mi sie chce,a moja marna przespala dzis pol dnia i ani mysli o pojsciu do lozka teraz..... juz nawet mnie internet nudzi.....polozyc mi sie chce....:(
  12. jesli dobrze pamietam i kojarze to dyducha nie ma internetu -zmiana operatora chyba???chyba zegnala sie do polowy pazdziernika-ale glowy nie dam ze to ona....moze nie ona??? moj maz zostal wezwany do pracy...sorry poproszony!! oczywiscie polecial na skrzydlach do swojej pracuni ukochanej;) takim sposobem mamy labe w domu i kazdy robi co chce...:) zakupilam sobie poduszke dreamgenii-jutro maz podskoczy odebrac.mam nadzieje ze bedzie mi wygodniej w nocy.misia tak jakos sie dziwnie uklada ze nie moge podniesc -podkurczyc nogi od razu mnie boli a ona zaczyna kopac.
  13. heh to raczej calkiem ciazowa przypadlosc;) ale takna serio, popros lekarke zeby przepisala ci srodek na wymioty i nudnosci.vitamina B complex rowniez zatrzymuje wymioty....
  14. a moi faceci smieja sie dzis ze mnie..... tak mi znowu brzuch wywalilo,sluchajcie nie mge uwierzyc.zalozylam dzis bluzke w ktorej bylam na spotkaniu z kumoelka 3 tyg.temu.i okazalo sie ta bluzka konczy mi sie 4 cm.nad pepkiem....szok normalnie.za to zalozylam spodnie w ktorych chodzilam przed ciaza...tylko lekko odpiete mam.caly brzucho w gore poszedl. 3 ciaza a jakze kompletnie rozna ....niesamowite.a swedzi mnie ten brzuchol....rosnie dalej.skoncze nie jako balonik ale jako balon powietrzny;)
  15. zgadza sie balbua-bardzo czesto mnie przytyka, i mam problemy z oddychaniem. w poprzedniej ciazy mialam to samo i bylam nawet wtedy w szpitalu na badaniach-koncowo wykluczono jakiekolwiek problemy z sercem czy tarczyca.... teraz mojego lekarza tez to zstanowilo-tym bardziej ze przy tym pojawia sie wysokie cisnienie. napisal list do lekarza prowadzacego w szpitalu.zobaczymy..... aniu juz coraz blizej:):) 3 tygodnie zostaly do slubu prawda?? na pwno bedziesz piekna panna mloda:)
  16. hej zimno strasznie...slonce swieci ale mrozek juz czuc w powietrzu...takie arktyczne powietrze. moja mala jakos sie przesunela dziwnie.kopie mnie gdzies z boku wysoko,na dodatek uciska mi chyba na przepone bonie moge oddychac.lapie powietrze jak ryba.zamecze sie dzis na amen.....
  17. dziewczyny ,no a co z waszymi lekarzami? przykro ze tak trafilyscie niezbyt dobrze:( ja akurat wczoraj mialam wizyte u swojego GP i spedzilam u niego okolo 30 minut. zaczal od cisnienia,pozniej badanie moczu,znowu cisnienie,potem pobral mi krew,sprawdzil i zmierzyl brzuszek,posluchalismy razem serduszka dzidzi,tetno ,na koniec jeszcze raz zmierzyl cisnienie i rozmawialismy sporo.bylam bardzo zadowolona,nie traktowal mnie przedmiotowo.w szpitalu do tej pory bylam raz i nie czekalam zbyt dlugo.poza tym maternity hospital wspolracuje z klinika poloznych gdzie kazda pacjenktka umowiona jest na konkretna godzine..... widac roznie kobietki trafiaja,ja jestem bardzo zadowolona na szczescie.jak wspomnialam kiedys pierwszy porod byl w pl i to byl moj koszmar.nie dosc ze za wszystko bulilam kupe kasy to jeszcze do ginekologa tez stalam godzinami w kolejce....i tez nie byl mna zainteresowany...:( ktos wspominal o irl.ginekologach. z tym rowniez niezle trafilam w Well woman centre. szczerze mowic jest duzo taniej niz w pl placowkach i nie narzekam na brak kompetencji....ale moze po prostu jestem szczesciara. co do stwierdzenia ze nie ma w irl.dobrych lekarzy-tez uwazam ze troszke to nie fair tak sumowac wszystkich...to samo mozna by powiedziec ze nie ma tu dobrych architektow,piekarzy,fryzjerow czy informatykow.w takim razie wychodziloby ze wszyscy tutaj jestesmy jakimis niedorajdami...a przeciez to nieprawda.....jest wsrod nas wielu wspanialych i bardzo madrych ludzi-tylko zycie nieraz tak nam sie uklada roznie,i musimy wyjezdzac ....i nie zawsze tylko pieniadze sa tutaj glowna przyczyna opuszcznia Polski. dobranoc dziewczyny:)
  18. kasiulka ty sie nie smiej bo w poprzednim apartmencie mielismy wlasnie na stale postawiona deche....teraz za malo miejsca.... ja mialam dzis steki z marynata ziolowo cytrynowa-tez pycha.na jutro zas-mam piekna karkoweczke ktora zaraz wlasnie wsadze w marynate miodowo-keczupowo-sojowa....polezy cala nocke i bedzie wspaniale!!! powinno byc na jutrzejszy obiadek i caly tydzien na kanapki.uwielbiam,ale ciezko dostac. a jak sie marzka czuje???
  19. togoshka12 tu malo kto zaglada sprobuj sprzedac na gumtree lub boards tam wszytsko idzie jak cieple buleczki powodzenia:)
  20. tak tak kitka ,kasiulka i inne ktore prasuja jak cos potrzebuja....pogadamy za pare lat jak wam sie rodzinka nieco bardziej rozrosnie;) i wtedy sie nagle okaze ze ciagle cos potrzeba.....i co?? ciagle bedziecie deche wyciagac i prasowac po jednej rzeczy??? koszule dla meza musza byc wyprasowane-x5 koszule do syna do szkoly,mundurek itd.... i cala sterta innych ciuchow moich dzieci.... nie ma bata-trzeba prasowac.moglabym i nie...jak irlandki ale raczej sprawia mi przyjemnisc jak dzieci sa ladnie i schludnie ubrane;)
  21. nie bylam nigdy w Polmedzie a roznego rodzaju usg robie na Blackrocku-link podalam..... fakt 43 tyg.dlugo-ale zawsze to lepiej niz wywolywany porod....:)
  22. jak chcesz czekac miesiac albo i dluzej to dawaj..... tez zawsze znajde wytlumaczenie..... nic-ide wlacze sobie jais film i poprasuje chociaz z godzinke:(
  23. dla mnie to chyba za slodkie takie kawy.....chociaz kto wie??? fajnie by bylo cos takiego dobrego wypic ale z dobrego sprzetu-jakis express cisnieniowy albo fajnie miec profesjonaliste w domku:)
  24. tylko igor....po hulajnoge przyszedl i polecial.... ja sie musze za prasowanie zabrac...bardzo tego nie lubie....
×