Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marigo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marigo

  1. jestem jestem..... kasiulka fajnie ze jestes:) martwilam sie czy wszystko ok.... balbua jesli chodzi o mebelki to u nas sa identyczne-chyba gosc sprowadza z polski????i powiem ci ze mi sie bardzo podobaly..lozeczko jest fajne. uwazam ze dobrze zrobilas....honor honorem,ale gdybys odmowila to ich byloby na wierzchu-ze oni probowali ,a ty sie doopa wypielas itd itd.atut dla nich.masz racje ze to bedzie rodzinka dzidzi wiec super!!!!ciesze sie razem z toba. my z mezem do 4 nie moglismy spac po tych nerwach....a o 8 pobudka.ledwo siedze znowu.kurde ja to chyba juz nie zlapie jakiegos balansu. pestusiu tez chcialam zeby maz zrzekl sie swojej czesci mieszkania po tesciowej ale w sumie tylko on sie mama interesowal,i tylko on bywal w tym domu .....najgorsze jest ze teraz do podzialu znalazlo sie wielu chetnych ale to my martwimy sie jak to mieszkanie sprzedac,oczyscic z mebli i pamiatke po mamie itd.same problemy,bo mieszkamy tu a nie tam....samochodem nie ma mozliwosci jechac zeby np.zabrac jakies pamitki... och uz mi cisnienie rosnie
  2. z fotelem bujanym racja-swietna sprawa-uspakaja bardzo dzidziusia.mialam z moja dwojeczka-teraz niestety nie mam miejsca buuuu:( ide sie poolozyc kochane bo nie dosc ze sie narobilam dzidsiaj,to jeszcze na wieczor sie wscieklam jak diabli...... w skrocie nakresle tylko ze moj maz w niechcianym spadku po matce odziedziczyl z rodzenstwem mieszkanie.... teraz beda sprzedawac to mieszkanie i nagle pewne osoby przypomnialy sobie o nim...wiecie jak to jest....zaczynaja sie udawane uprzejmosci,telefony,maila.kurde jak ja takiego czegos nienawidze!!! no wsciekla sie -mowie wam!!!na psa urok... najlepiej by bylo jakby sie zrzekl wszystkiego i swiety spokoj,...tylko klopoty i jezdzenie do polski po sadach...a to wszystko kosztuje urlopowy ktorego wkrotce braknie na dzidzie w styczniu. jestem zla!!! jak osa!!!
  3. gratuluje balbua-jakiekolwiek bylo pranie-wazne ze skuteczne....swoja droga umiesz podsycac ciekawosc hihihi:) pestusiu nie mamy polskich kanalow i szczerze mowiac nie brakuje mi ich ...poza tym dzieki temu doksztalcam angielski:) czasami jednak potrzebuje obejrzec polskiego mozgotrzepa w postaci na dobre i na zle tudziez m jak milosc- wcelu sprawnego pozbycia sie z domu meza i dwojki dzieci oraz szybciej idacego prasowania;) za 5 euro miesiecznie mam dostep do owych mozgotrzepow w internecie,oraz wiadomosci i opola np. marzka a gdzie ten NASZ mail,i jako to? bo ja nawet nie wiem...kumata jestem jak diabli....a propo' gdzie ty kochana wyslalas mi ta cavanah???myslalamze na moja poczte a tam pusto....
  4. dziolchy mam pytanko... czy mozecie mi powiedziec czy serial na dobre i na zle juz sie zaczal po wakacjach...i na jakim odcinku sie zakonczylo? bo ogladam sobie to w internecie i kurde ostatni odcinek mam od 4 czerwca-operacja limit...byly jeszcze jakies?
  5. jessica za to rozpolowila mi laptopa w tym czasie ...maz sie wsciekl troszke na nia...i troszke na mnie ze go zostawilam otwartego na kanapie.... jakos go skrecil ale juz sie niestety nie zamyka....;)
  6. a gdzie tam dyducha.....czasu nie mialam...dopiero zlazlam z gory. glodna jestem jak piorun
  7. cos bulbuli nie widac i kasienka sie nie pojawia..... pestusia fajnie ze mialas udany dzien. ja wlasnie skonczylam sprzatac i to tylko nasza nasza sypialnie i lazienke-oraz igora lazienke.....po prostu balagan nie z tej ziemi.teraz maz wkroczyl do akcji i odkurza na gorze bo ja juz nie mam sily.jeszcze cholera rozwalilo mi sie urzadzenie cisnieniowe do czyszczenia..nie wiem jak sie to po polsku nazywa sorry....stopila mi sie koncowka przy szczotce i peklo:( wscieklam sie jak cholera....akurat kafelki mylam jak strzelilo. uzbieralam caly worek ciuchow i butow dla biednych wiec luzniej w szafach. za tydzien ciag dalszy-bedziemy robic porzadek w zabawkach....to dopiero sie przejasni w domujak wyrzuce polowe....
  8. tak dziewczynki krzeselko jest super i to znalezione dzieki pestusi.... szczerze mowiac u nas kroluje mothercare i fisher price ( ktory jakos ostatnio buble produkuje) i na chicco nawet nie spojrzalam.znalezc u nas tez latwo nie bylo bo nie ma ich w sklepach-sa za drogie a irlandczycy nie kupuja raczej takich rzeczy.....majac 5 lub 6 dzieci ciezko czasem zdecydowac sie na taka drozyzne.bez promocji kosztuja prawie 200e-to sa bardzo ciezkie pieniadze za takie cos...... tak wiec pestusiu dzieki jeszcze raz:) co do wydatkow-macie racje...kolorowy zawrot glowy....chcialoby sie wszystko....wszystko wydaje sie piekne ,kolorowei takie przydatne ;) jak sie wykalkuluje na zimno to bez wszystkiego prawie mozna sie obejsc. postanowilam jednak taka malutka hustaweczke kupic.na pewno nie kupie nowej-zorientowalam sie juz w ogloszeniach ze uzywana w swietnym stanie mozna kupic na 30 euro wiec nie bezdzie bolalo:)
  9. dyducha,to drugie co wam pokazalam to jako przestroge zeby nie brac,fatalne wykonanie mrowkania koleczka mozna zawsze dokupic nakladane....mi specjalnie nie zalezy na tym bo mam mala powierzchnie i tak nie ma jak jezdzic;) spadam juz teraz naprawde,maz polecial mi szarlotke kupic do kawki,wiec szybko wysprzatam zeby miec czas potem dla siebie...
  10. nic..odpoczelam,musze leciec na gore.nigdy w tygodniu nie mam czasu sprzatac na gorze i nieco sie zapuscily i pokoje i lazienki.... pozniej mam znowu gore prasowania,takze ide..... szybciej zaczne-szybciej skoncze i moze bedzie czas jeszcze na jakis niedzielny odpoczynek.....
  11. czesc dziewczyny..... mam pracowity dzien...teraz odpoczynek bo juz mnie w krzyzu lupie. zaraz po kosciele polecielismy z mezem na szybkie zakupki,bo zadnych owocow,ani nic na obiad.... teraz juz wysprzatalam lazienke na dole i kuchnie-maz sprata przed jesienia w ogrodzie i kosi trawe.... kupilam to krzeselko http://www.eurobaby.ie/Chicco_Polly_Magic_Highchair/578_p.aspx?gclid=CIaYoILmgaQCFUH92AodomcrHQ i tylko dlatego ze byla duza promocja.wiadomoze teraz rzed swietami wszystko bedzie raczej w gore szlo niz spadalo i dlatego maz kazal kupic juz teraz.bardzo nam sie spodobalo-jest bardzo luxusowe,mieciutkie i perfekcyjnie wykonane. za to absolutnie wam nie polecam krzeselek-fotelikow tego typu http://www.argos.ie/static/Product/partNumber/3764408/Trail/searchtext%3ESWING.htm makabra- fatalnie wykonane,ciniutki material,zadnej gabki,zagloweczka,nic.w zyciu bym tak nie polozyla moja maluszka.... teraz bedziemy jeszcze polowali na ta hustawke http://www.mothercare.com/Please-Look-After-Travel-Swing/dp/B002DHHYSE/sr=1-34/qid=1284291114/ref=sr_1_34/277-5620648-6158532?_encoding=UTF8&m=A2LBKNDJ2KZUGQ&n=42764041&mcb=core jest super mieciutka i wygodna.ma duzo miejsca dla dzidzi -jednoczesnie nie zajmujac wiele miejsca.
  12. a pestusia...ja jeszcze ci mialam powiedziec ze kupilismy krzeselko chicco polly magic:) jst swietne i znalezlismy za naprawde dobra cene.to pa
  13. tez ide sie polozyc zaraz.posprztam tylko troszke i ide poczytac ksiazke.cos juz nie tak z moim wzrokiem bo przeczytalam balbusi post ze dowoza zrzygane jedzenie..... ( zamiast zgrzane) to znak ze pora pozegnac sie z kompem dzisiaj.jeszcze laptop mi spadl i mam juz go prawie w dwoch czesciach.monitor juz jest tylko na kabelkach z reszta.zasluga dzieci miedzy innymi.... papa
  14. ufff...po imprezie.dzieciaki sie wybawily na calego ale ja bylam juz troszke zmeczonahalasem i wrzawa.... pestusiu macie z pewnoscia super domek i nikomu nic do tego jak go prowadzicie czy jak sie ubieracie.najwazniejsze ze jestescie szczesliwi.suoer wlasnie te ogrodniczki na drabinie i wiejski bigosik;) heh...jakbym miala tutaj takich znajomych to pewnie bym od nich noe wyjezdzala;) tak trzymac kochana!!!!!! co do rpozmiarow-dzieki!!! wiem przynajmniej zeby nie kupowac 56cm. nasz newborn to na laki dobry.albo wczesnaiczki...0-3 rzeczywicie jet odpowiednikiem 62cm i nawet jest podany wzrost.kupie spioszki od razu w rozmiarze 62 tylko poczekam do srody moze sie ujawni moje dziecko;)
  15. a wlasnie ja tez mam do was pytanie. u nas na ciuszkach zawsze jest napisane np. do 82cm do 92 itd.... a w pl tylko suche cyfry 56;62;92 itd.....powiedzcie mi czy te rozmiary to sa do 56 cm czy od 56 do 61 np. bo juz zglupialam.... wiekszosc ciuszkow ktore kupilam dla jess w pl na 56 bylyy na nia od razu za male i teraz jestem skolowana
  16. jestem back.... polazilam po sklepach ale znudzilo mnie to.prezent kupiony,tylko zapakowac. pestusia jak czytam o twoim domu to od razu jakos tak cieplo sie robi...zazdroszcze ci tych wlasnych katow,kuchni jak marzenie,ogrodu,okolicy.zycie jak w bajce:) i kjeszcze super maz:) szczesciara!!!:) ja zawsze marzylam o 3 dzieci.....ale wobliczu oklicznosci modlilam sie o 1 ktore jak na zlosc pojawic sie nie chcialo.... jessice "zrobilismy" od razu co wmurowalo mnie kompletnie bo bylam przygotowane na wielomiesieczne starania.ale po tabletach bylam wiec latwo poszlo..... i wlasciwie bylam pewna ze to juz koniec.maz zaczal wspominac o trzecim dziecku jak jessie miala 6 miesiecy-to w glowe sie popukalam i namietnie wysprzedawalam wszystkie ciuchy,i rzeczy..... i nagle tak raz popatrzylismy na igora i jessie i stwierdzilismy ze mamy dwoje jedynakow. igorek bardzo ja kocha,rozpieszcza ja jak tylko moze ale nie ukrywajmy ze spora roznica wieku nie pozwala im na dlugie wspolne zabawy.poza tym igor ma juz kumpli ktorzy go odwiedzaja a jessica wpycha im sie na sile.... no i tak patrzac na nich stwierdzilismy ze fajnie by bylo dorobic rodzenstwo jessice;) i wogole fajnie bedzie na starosc taka gromadke goscic...ich mezow lub zony i dzieci i wogole. tak bardzo mi brakuje rodziny ze jestem w tej chwili super szczesliwa ze mam pod serduchem trzecie malenstwo.....mezowi marza sie blizniaki ( szalony!!! ) teraz tez nam sie udalo od razu -fakt ze posilkowalismy sie testami owulacyjnymi-i udalo sie!!!!!
  17. magdusia ona jest malutka.....nie zlosc sie na nia....sa dzieci ktore jeszcze sa w pieluchach caly cza... igor szybciutko pojal o co kaman;) ale z jessica juz tak nie bylo kolorowo.ma 2 latka 6 miesiecy i dopiero od miesiaca jest bez pieluchy-ale na noc jej jeszze zakladam bo widze ze nie jest jeszcze calkiem gotowa na suche nocki. wrzuc na luz:) coz to jest 2,8 przy taaaakim dlugim zyciu? to sa kruszynki jeszcze:)
  18. o kurcze magdusia -zdarza sie...a ile iza ma lat bo nie pamietam? ochrzcila wam lozko- bo nowe;) nie zlosc sie-i doroslemu czasem moze sie zdarzyc.....
  19. jessica tez sie ostatnio zaczela z rekami pchac na igora-i nie wiem skad ona ma takie zapedy.igor nigdy nie podnosl na nia nawet glosu.....a ta mala zaraza go oklada...
  20. a u mnie byla bulka z rybka smazona....zaraz wypije kawke zbozowa
  21. Marzka dziekuje!! zaraz zajrze:) jak u ciebie?jak dzieci i rozmowa z mezem? czujesz sie lepiej?
  22. hello dziekuje dziewczyny-jestem ok. mialam ochote do waz zajrzec o 4tej rano-moja dzidzia tk kopala ze nie dalo sie spac.w koncu czytalam ksiazke.....az zasnelam 0 6 u nas cieplutko i slonecznie.ja musze zarazsie zbierac i jechac kupic prezent-jedziemy na urodzinki do 2 latka.nie za bardz wiem co kupic bo to dziecko ma doslownie wszystko.....brak jakiejkolwiek koncepcji
  23. O! wiecie jakis czas temu nasza biblioteka wprowadzila polska polke i znalazlam ksiazke Krajewskiego " zabili mnie we wtorek" -chyba taki byl tytul. super ksiazka -polecam jesli ktos lubi kryminaly ,thrillery rodem z hollywood osadzone w warszawie.naprawde swietna ksiazka-i z pewnoscia zakupie wiecej jego tytulow
  24. Chmielewska jakos do mnie nie przemawia...Grochola i owszem ale nie wszystkie pozycje.jestem raczej wybredna dlatego pytam sie i radze. w tej chwili przeczytalam Pompeje-absolutnie polecam-swietna ksiazka. teraz wzielam sie za ksiazke Pamuka.mam dwie -nowe zycie i nazywam sie czerwien. czytam ta pierwsza pozycje i nie jest latwo....trudna ksiazka,po kilku stronach zasypiam;) ale dobrne do konca.
  25. powiem wam ze za fantastyka nie przepadam....ale i sie fantastyka kojarzy z lemem....to kiedys byl typowy przyklad fantastyki..... w tej chwili uwiielbiam Zafona-pociagnal mnie do przeczytania innych hiszpanskich pozycji i jestem zachwycona ( moj tegoroczny urlop w hiszpanskiej Katalonii to odzew:) )uwielbiam ksiazki Dana Browna-zwlaszcza cyfrowa twierdza i stary kod leonarda.....Przeczytalam wszytskie ksiazki Paulo Coelho i sa moim wyznacznikiem zyciowym-zwlaszcza po smierci mamy....alchemik,piata gora -czytam je na okraglo.co prawda jego najnowsze pozycje troszke mnie rozczarowaly i zniechecily ale jakos dobrnelam... z takich bardziej magicznych ksiazek bardzo mi sie spodobal Kaplan -kotowskiego-magiczna choc osadzona w realiach owczesnych czasow. ksiazki w stylu sagi lodu nie wciagaly mnie dotad-wampoiry,wiedzmy i tego typu i dlatego pytalam o ta cavanan bo duzo o niej....ale nie wiedzialam do konca co to. czy jej ksizki sa w owczesnych czasach czy taka bardziej basn?
×