Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marmoladka77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. mareckix2: Przykro mi, ja nie pomogę, sama zbieram na Pearly... :(
  2. Z tego co piszecie wnioskuję, że firma bardzo dobrze traktuje swoich klientów :) Profesjonalizm jest dużym plusem :) Pozdrawiam!
  3. przepraszam za podwójną odpowiedź, gdzieś wkradł się błąd...
  4. Dziękuję za odpowiedź :) Zastanawiamy się z TŻ nad pearly, co tu dużo mówić- ze względu na cenę. Ale najpierw odstawię tabletki i spróbuję ze 2 miesiące z termometrem owulacyjnym, żeby sprawdzić czy ta metoda mi odpowiada i jak "pasuje" przy moich "potabletkowych cyklach" ;)
  5. Dziękuję za odpowiedź :) Zastanawiamy się z TŻ nad pearly, co tu dużo mówić- ze względu na cenę. Ale najpierw odstawię tabletki i spróbuję ze 2 miesiące z termometrem owulacyjnym, żeby sprawdzić czy ta metoda mi odpowiada i jak "pasuje" przy moich "potabletkowych cyklach" ;)
  6. Hej dziewczyny! od paru dni wertuję wasze forum i zastanawiam się nad zakupem lc lub pearly. Nie jestem jeszcze w 100% przekonana do wystarczającej skuteczności, ale ja mam tak z każdym rodzajem zabezpieczenia ;) Jestem w trakcie ostatniego opakowania tabletek. Rzucam z wielu powodów: ogromny spadek libido, bez brania magnezu mam doła (przy tabsach nie wchłaniają się minerały i wit. z jedzenia), bardzo słabiutkie i przy tym coraz bardziej bolesne miesiączki i przede wszystkim ciągłe infekcje pochwy od grzybicy po nawet zapalenie jajników! Zaczęłam brać z powodu bardzo bolesnych miesiączek, potem zostały antykoncepcyjnie. Biorę przez 2 lata, ale przez 1 rok nie miałam skutków ubocznych, poza infekcjami. Potem doszły znów bolesne miesiączki. Wydaję kupę pieniędzy na cytologie, badania krwi, tarczycy, hormonów i na wizyty u lekarza (prywatnie bo w małej miejscowości ciężko w przychodni się doniego dobić!). Chciałam już dawniej rzucić tabsy, ale jakoś nie widziałam alternatywy dla siebie :( A teraz gdy dowiedziałam się o LC (swoja drogą na TVN style) to nie mogę się powstrzymać przed zakupem. Jest tylko jedno "ale"... bardzo się boję, że przez tabletki długo nie wrócę do mojego regularnego okresu ;( Powiedzcie kochane, czy któraś z was rzucała tabletki i przechodziła na LC? Długo czekałyście na powrót miesiączki? Pozdrawiam serdecznie :*
×