non lans
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez non lans
-
a masz Blanka do tego czekoladę z orzeachami laskowymi?
-
Grzesiu, czy Ty sobie sam gotujesz? hahha Hanuś, sorry ale roześmiałem sie, może tak: staram się, choć najlepiej na tym mój pies wychodzi, jestem totalnym beztalenciem kulinarnym i gdyby ludzkość nie wymyśliła parówek i jajek na twardo to marniem skończyłbym. Choć czasem ja sie zaprę to i zjadliwe to "coś" potrafi być
-
Blanka, udusze Cie smaki mi zrobiłaś, w lodówce tylko światło a do najbliższego sklepu 15 km
-
Hanuś, to taka ambiwalentna oaza spokoju
-
Hanuś, ja pisałem w czasie przeszłym
-
Blanka to Ty jesz teraz lody????????????????????? O TY okrutnico ale mi smaka narobiałaś, no nie moge
-
hmmm Hanuś, a co to znaczy kochać??????????? NIe Hanuś nie kocham i tak z perspektywy czasu to wiem, że z tej mąki chleba nie byłoby, ja mam tylko zajebisty żal do niej o kłamstwo, no i do siebie ....... o naiwność
-
Hanuś a ten Twój nowy stołek to wyższy czy niższy bedzie?
-
no to jak Blanka resetujesz emocje?
-
wiem przykre to jak Cie zlewają ja iałem tak 3 lata temu, starałem się wychodziłem przed orkiestrę i doopa, teraz mam ich gdzieś i nawet swoich propozycji nie zgłaszam a na naradach to słucham a nie mówię
-
Hanuś, jeeeeeeeeny nie od dziś wiadomo że sztuka to mówić że się pracuje a nie pracować, ja już dawno się o tym przekonałem i wdrożyłem plan minimum i jak ktoś sie mnie pyta czym sie zajmuje w pracy t o mówie: czekaniem na 15:00
-
no tak Hanuś masz 100% rację.... żeby człowiek miał w głowie przycisk reset, byłoby zupełnie inaczej, każdy z nas niby homo sapiens, a każdy inaczej ma z tym sapiens i jest inaczej skonstruowany
-
a za cos ie Twojej poduszce oberwało, jeśli to nie tajemnica?
-
ale spokój jest zajefajny przez to, po prostu błogostan
-
jeeeny wiesz jakie pustki u mnie są 3/4 załogi pojechało na wycieczkę i echo po korytarzach sie pałeta
-
mądrze prawisz, Hanuś
-
a mi się w pracy dziś zdarzyło 2 razy zdrzemną, i gdyby nie telefon to całkiem długo pospałbym
-
no jakoś się uśmiecham, choć Ci co ze mną są częściej, to twierdzą że kiedyś częściej się uśmiechałem
-
moje analizy, hmmmmmmmm restropsekcja w oparach dekadentyzmu: spierdolone ostatnie 10 lat
-
Grzesiu, a ja myślałam, że sobie nas odpuściłeś, albo... już nie czujesz się samotny Hanuś coś Ty nie odpuściłem sobie tylko wyjazedy sie skumulowały a jeszcze kilka mnie czeka, żeby tylko autko wytrzymało , już nie czujesz się samotny hmmmm jednak nadal wciąż
-
Roberta Janowskiego - chyba spoko koleś
-
a T y Hanuś nie dotarłaś do Krakowa zdaje się
-
odwiedziłem znajomych ze studiów, pogadalim, popilim, pośmialim sie, ponarzekalim, ot i tyle o powrót do rzeczywistości http://www.youtube.com/watch?v=Dfref8NRzc4
-
a jak tam puby mogą spowszwednieć, ja hmmmm w piątek pojechałem do krakowa i wczoraj wróciłem
-
czyli jak co sobota????